Agata P. 25

Długo nie byliśmy w ER ale to był idealny pokój dla nas, żeby znowu poczuć radość i ekscytację z tej formy rozrywki.
Poziom trudności, ilość zagadek sprawdził się przy grupie: dwoje dorosłych i dwójka nastolatków.
Pokój, jak ja swoje lata, wciąż świetnie się sprawdza i zaskakuje. Najbardziej podobał nam się wystrój i spójny, realistyczny klimat.
Warto wspomnieć o doskonałym Mistrzu Gry, który zadbał o odpowiednie tempo gry i dał się poznać jako miła i zaangażowana osoba.
Pozdrawiamy,
Team Kozów

Jestesmy grupą średnio zaawansowaną, dwójka dzieci i dwójka dorosłych.
Pokój był dla nas ciekawym wyzwaniem. Na początku mieliśmy trudność żeby rozwiązać pierwszą zagadkę ale po kilku minutach, gra zaczęła nas szybko wciągać.
Napotkaliśmy kilka zaskakujących rozwiązań technicznych, mogliśmy wyzwolić naszą kreatywność i wczuć się w magiczny świat Elfandiru. ER jest tak zaprojektowany że zachęca do pracy zespołowej i do nieszablonowego myślenia.
Bardzo nam się podobało, świetnie się bawiliśmy i serdecznie polecamy ten pokój nie tylko grupom zaawansowanym.

Schludny - to chyba najlepsze okreslenie dla tego wielopokojowego ER. Pomysl i scenariusz konsekwentne i "trzymajace sie kupy", kilka rzeczy nas milo zaskoczylo. Niektore pomysly znalismy juz z innych pokojow ale tutaj zostaly pokazane w nowy sposob. A niektore zagadki byly zupelnie nowe i pomyslowe. Musielismy kombinowac bo wydawalo nam sie ze jest wiele możliwych rozwiazan. Zwlaszcza [spojler] opadly nam szczeki.
Podobał nam się też gospodarz, po ktorym widac bylo ze to jego pasja i swietnie nas wprowadzil w klimat.
Serdecznie polecamy!

Mam nadzieje ze ta opinia pomoże udoskonalić ten pokój. Byliśmy w grupie: dwójka dorosłych, dwójka nastolatków.

To co wpłynęło na nasze odczucia to:
- po prawidłowym odgadnięciu zagadki, straciliśmy 15 minut na otwarcie kłódki, która się zacinała i nie można jej było otworzyć,
- Mistrzyni gry nie wiedziała na jakim etapie gry jesteśmy bo dawała nam podpowiedzi do zagadek, które już rozwiązaliśmy
- pod koniec gry, gdy skończył się czas, Mistrzyni gry zwróciła nam uwagę ze niepotrzebnie (nie chce spojlerowac wiec nie napisze konkretnie) wykonaliśmy czynności które, naszym zdaniem, pomoglbyby nam wyjść. Nie poczuliśmy sie dobrze, skrytykowani za nasze zmagania z tym pokojem. Dodam, ze wykorzystaliśmy tylko dozwolone rekwizyty,
- Nie mogę sie zgodzić ze pokój jest przyjazny dla dzieci ze względu na brud
- Z pozytywnych rzeczy, które nam sie podobały, to ilość i jako sc zagadek oraz mylne tropy, które nas kilka razy wyprowadziły w pole

To jest ER wobec którego nie można być obojętnym, albo sie go pokocha albo nie. Polecamy ten pokój grupom, które lubią klimaty postapo.