Po pokoju Moriarty, mieliśmy wysokie oczekiwania. Zaczęło się super, pierwsza lokacja trzymała klimat i było mnóstwo detali, które pomagały wczuć się w klimat bycia pośrodku niczego (a jednak w lesie). Kolejne... Nadal były dopracowane, jdnak zagadki były dosyć nielogiczne. Po gąszczu odwiedziliśmy jeszcze jeden pokój, więc to raczej nie z nami było coś nie tak. Dodatkowo, byliśmy w cztery osoby, ale jakimś cudem nie mogliśmy wszyscy rozwiązywać zagadek, ponieważ były bardzo liniowe, co sprawiało, że dwie osoby coś robiły, dwie się nudziły.
Ogólnie oceniam pokój jako porządnie udekorowany, z niezłą historią. Tak jak brzmi opis oceny- pokój był w porządku, oczekiwaliśmy jednak czegoś więcej. Mam nadzieję, że po innych pokojach od QC będziemy mieć lepsze wrażenia.