Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Gosia O. 3
Hej, jestem Gosia O. 3. Mam na swoim koncie 34 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
34
Pokoje na liście życzeń:
16
Poziom:
Nawigator
Punkty:
107
List od dziadka składam osobiście do rąk własnych ...
26.11.2018 | data wizyty: 13.11.2018
Wiarygodna opinia Opinia archiwalna
Ogólnie wrażenia są świetne, pokój jak i samo wprowadzenie są bardzo ciekawe. To co dzieje się potem wymaga wprawnego oka i pomysłowości. Wszystkie zagadki są przygotowane w sposób bardzo przemyślany, nie ma tutaj zbędnych przedmiotów. Niektóre rozwiązania czy kłódki są niespotykane jak do tej pory. Pomimo tego, że pokój jest "dojrzały wiekowo" to nic na to nie wskazuje w środku, wszystko jest idealnie przygotowane i zadbane. Niezwykle miła i bardzo doświadczona obsługa sprawia, że można poczuć się w ER jak w domu. Ogromny plus za dużą ilość zagadek i dłuższy czas a co za tym idzie zabawa trwa dłużej! Zdecydowanie polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Piramidy potrafią zaskoczyć
12.11.2018 | data wizyty: 12.11.2018
Bardzo dobry pokój, który udowadnia, że jeśli obsługa dba o niego to może przetrwać kilka lat bez uszczerbku. Zagadki są bardzo płynne, rozwiązywanie jest liniowe, sprawia wiele frajdy. Jest sporo elementów manualnych (wcale nie najprostszych do wykonania), co zdecydowanie lubimy. Klimat jest świetnie utrzymany, pokój bardzo fajnie skonstruowany. Będąc grupą trzyosobową udało nam się wyjść w ciągu 40 minut, co wcale nie oznaczało braku zajęcia. Wręcz przeciwnie cały czas byliśmy w ruchu, poszukując kolejnych rozwiązań zagadek. Obsługa bardzo miła, pomocna i sympatyczna. Takie ER to sama przyjemność!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
Rycerskość to tajna broń kobieca
12.11.2018 | data wizyty: 12.11.2018
Po prostu fenomenalny! Klimat utrzymany idealnie, wystrój dopracowany w najdrobniejszym nawet szczególe. Pokój nie należy do najłatwiejszych, niektóre rozwiązania zaskakują tak, że wydają się nieprawdopodobne. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte żeby dojrzeć wszelkie najdrobniejsze szczegóły. Im dalej idziemy tym pokój bardziej zaskakuje. Umieszczonych jest wiele elementów dzięki czemu poziom trudności pokoju się podnosi. Wszystko jest w idealnym porządku. Będąc czterosobową grupą każdy miał co robić. Ponadto, zakończenie wizyty bardzo miłą rozmową jest tym, co sprawia, że chce się wracać i poznawać więcej propozycji firmy. A więc, warto podjąć wyzwanie miecza i ruszać czym prędzej do Rycerskiego!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Kiedy rozbitkowie wylądują na przeklętej wyspie...
12.11.2018 | data wizyty: 8.11.2018
...może zdarzyć się wszystko. Jest to jeden z najbardziej przemyślanych i dopracowanych pokoi jakie odwiedziłam. Ponadto wyspa zaskakuje na każdym kroku. Wchodząc do pokoju ma się ochotę wszystkiego dotknąć, wszystko obejrzeć. Nie ma ani jednej nieprzemyślanej rzeczy, wszystkie elementy dekoracji są realistyczne, kamienie to nie styropian a piasek jest prawdziwy. Sposób przekazywania podpowiedzi, jest wyjątkowy, do tej pory nie spotkałam się z takim rozwiązaniem. Zagadki są zaskakujące, pobudzają wszystkie zmysły, nie tylko zmysł wzroku. Obsługa na najwyższym poziomie, w dodatku z poczuciem humoru co jest ogromnym plusem. Tak naprawdę przeklętej wyspy wcale nie chce się opuszczać. Kto do tej pory nie odważył się na wyprawę w nieznane, nie wie co traci! Przeklęta wyspa czeka, nie warto zwlekać z jej odwiedzeniem.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Tuż obok Uniwersytetu Warszawskiego dzieją się...
10.11.2018 | data wizyty: 10.11.2018
cuda. To jaki poziom prezentuje ten pokój ciężko opisać jest słowami. Pokój i zagadki powalają, są fantastycznie skonstruowane, przygotowane liniowo, w sposób spójny i logiczny czyli tak jak każdy z nas lubi. Przy poziomie eksperta mocno się napracowaliśmy i nagłówkowaliśmy, ale było warto. Wszystkie rozwiązania elektroniczne są niezwykłe, wszystko działa bez zarzutu. Cały pokój jest idealnie przygotowany, czysty, pachnący, aż chce się węszyć i zaglądać wszędzie. Na pewno warto wspomnieć o obsłudze, jest to jeden z najlepiej przygotowanego na przybycie gości personelu. Widać ogromną pasję do tworzenia tego miejsca, od samego wejścia czuliśmy się wyjątkowo i tak pozostało do końca. Ten pokój zdecydowanie trafia na listę moich top 5 w Warszawie. Nie warto czekać z jego odwiedzeniem!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Klątwy czar
10.11.2018 | data wizyty: 10.11.2018
Jest to jeden z pokoi bardzo przemyślanych, zagadki nie należą do najprostszych, ale są bardzo logicznie skonstruowane. Rozwiązania potrafią zaskakiwać. Wystrój pokoju w pełni oddaje klimat, w który mamy się przenieść. Pokój raczej dla osób, które odwiedziły już kilka pokoi. Obsługa bardzo sympatyczna i pomocna, wskazówki są bardzo trafne i dawane w odpowiednim momencie. Ogólna ocena bardzo dobra, nic nas nie rozczarowało. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Czy to iluzja czy pomyłka?
8.11.2018 | data wizyty: 7.11.2018
Niestety ten pokój spada na ostatnią pozycję w moim rankingu. Pokój jest dość chaotyczny, dziwny, ale nie to jest najgorsze. Największym błędem są niepracujące mechanizmy albo niedopatrzenia obsługujących. Jeden z elementów był nieodpowiedni (jak się okazało, bez ważnej wskazówki). Niedopuszczalne jest spędzenie nad mechanizmem kilku minut bo tak trzeba bo nie otwiera się sprawnie. Takie pomyłki odbierają radość całej zagadki pokoju. Wystrój pokoju, pomimo tego, że jest nowy, wygląda jakby miał 50 lat. Wiele rzeczy jest starych, brudnych albo nieprzytwierdzonych. Jest jeszcze jeden mankament, niestety dość nieprzyjemny, mianowicie zapach, nie jest to zapach nawiązujący do klimatu tylko nieprzyjemny odór. W pokoju jest też bardzo duszno. Wszystkie wspomniane defekty sprawiają, że ten ER jest tragikomedią a nie wspaniałą przygodą.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 3/10
Obsługa: 4/10
Klimat: 2/10
Poziom trudności: Łatwy
Odpowiedź firmy Lost Rooms
Dziękujemy za uwagi. Musimy się do nich odnieść, ponieważ naszym zdaniem ocena jest mocno krzywdząca i wyolbrzymia drobne problemy, które mają prawo pojawić się przy pierwszych odwiedzających dane miejsce grupach. Za te problemy oczywiście przepraszamy i na pewno poprawimy kilka rzeczy przed następnymi wizytami. Nawiasem mówiąc potencjalne "choroby wieku dziecięcego" spowodowały, że proponujemy Gościom na LockMe promocję cenową, z której Pani skorzystała, a która ma zrekompensować ewentualne niedociągnięcia.
Jeśli chodzi zaś o konkretne zarzuty - poczucie znajdowania się w starym pomieszczeniu nie jest wypadkiem przy pracy, tylko zamierzonym zabiegiem, pozwalającym wczuć się w klimat. Gracze mają odnosić wrażenie, że trafili do dawno opuszczonej, zapomnianej piwnicy. Założenia scenariuszowe – gracze odkrywają zaginioną pracownię działającego w okresie międzywojennym polskiego mistrza iluzji - podkreślamy tworząc miejsce „stare i zaniedbane” – piwniczne właśnie. Piwniczny zapach i szum wody w rurach to naturalny element podziemi.
Pokój „wygląda jakby miał 50 lat”, bo o to właśnie nam chodziło. Trudno, żebyśmy „cofali naszych Klientów w czasie o prawie 100 lat” proponując wygląd z XXI wieku i wypolerowane posadzki. Dlatego większość wykorzystanych przez nas sprzętów naprawdę pochodzi z dwudziestolecia międzywojennego lub do tych czasów nawiązuje stylistycznie. Długo szukaliśmy przedwojennego biurka i fotela. Ba! Nawet piwniczne półki wykonane są z odzyskanego drewna z lat 30.
Escape room postrzegamy jako zabawę polegającą z jednej strony na przeniesieniu się do „nie-tuiteraz”, a z drugiej na pokonywaniu serii trudności, z którymi w pierwszym odruchu ciężko sobie poradzić. Dlatego stosujemy nietypowe kłódki czy mechanizmy. Pewnie, że nie wiedzieć bywa nieprzyjemnie, ale sami też czasami trafiamy w odwiedzanych escape roomach na ścianę. Prosimy wtedy o pomoc obsługę – podobnie u nas, jeśli któraś zagadka sprawia kłopot i przynosi zbyt duże frustracje, obsługa zawsze gotowa jest pomóc.
Jeśli chodzi zaś o konkretne zarzuty - poczucie znajdowania się w starym pomieszczeniu nie jest wypadkiem przy pracy, tylko zamierzonym zabiegiem, pozwalającym wczuć się w klimat. Gracze mają odnosić wrażenie, że trafili do dawno opuszczonej, zapomnianej piwnicy. Założenia scenariuszowe – gracze odkrywają zaginioną pracownię działającego w okresie międzywojennym polskiego mistrza iluzji - podkreślamy tworząc miejsce „stare i zaniedbane” – piwniczne właśnie. Piwniczny zapach i szum wody w rurach to naturalny element podziemi.
Pokój „wygląda jakby miał 50 lat”, bo o to właśnie nam chodziło. Trudno, żebyśmy „cofali naszych Klientów w czasie o prawie 100 lat” proponując wygląd z XXI wieku i wypolerowane posadzki. Dlatego większość wykorzystanych przez nas sprzętów naprawdę pochodzi z dwudziestolecia międzywojennego lub do tych czasów nawiązuje stylistycznie. Długo szukaliśmy przedwojennego biurka i fotela. Ba! Nawet piwniczne półki wykonane są z odzyskanego drewna z lat 30.
Escape room postrzegamy jako zabawę polegającą z jednej strony na przeniesieniu się do „nie-tuiteraz”, a z drugiej na pokonywaniu serii trudności, z którymi w pierwszym odruchu ciężko sobie poradzić. Dlatego stosujemy nietypowe kłódki czy mechanizmy. Pewnie, że nie wiedzieć bywa nieprzyjemnie, ale sami też czasami trafiamy w odwiedzanych escape roomach na ścianę. Prosimy wtedy o pomoc obsługę – podobnie u nas, jeśli któraś zagadka sprawia kłopot i przynosi zbyt duże frustracje, obsługa zawsze gotowa jest pomóc.
Sierżancie!
7.11.2018 | data wizyty: 24.10.2018
Już przed wejściem czekała na nas (nie)miła niespodzianka! Później robiło się już tylko coraz ciekawiej. Pokój idealnie oddaje klimat małej celi i posterunku, jest bardzo realistyczny (w końcu cela nie może jakoś zachwycać swoim wystrojem). Pokój jeśli chodzi o trudność oceniłabym jako średni, wbrew pozorom jest sporo rzeczy do zrobienia i do odkrycia. Wchodząc do niej zaraz po Legendzie Miecza oczywiście odczucia są zupełnie inne, ale również bardzo pozytywne. Obsługa w Wyjściu Awaryjnym to ludzie z pasją i świetnym przygotowaniem do wprowadzenia nas w inną rzeczywistość. Bardzo polecam !
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Totalny odlot a raczej odpływ!
6.11.2018 | data wizyty: 6.11.2018
Wiarygodna opinia
Skala do 10 jest niewystarczająca dla tego pokoju. Zdecydowanie jest to jak do tej pory pokój, który zrobił na mnie największe wrażenie. Przenosimy się do zupełnie innej, podwodnej rzeczywistości. Wszystkie, nawet najdrobniejsze szczegóły są dopracowane do perfekcji. Z tego pokoju po prostu nie chce się wychodzić. Każda zagadka jest przemyślana, nawet praca mechanizmów wymaga myślenia. Poziom trudności jest na pewno wysoki, również dzięki dużej ilości przedmiotów. Będąc w dwie osoby, nie można się nudzić. Nautilus jest zaskakujący, bajeczny i po prostu genialny. Ciężko jest to opisać słowami, trzeba to po prostu przeżyć. Obsługa na najwyższym poziomie jak zawsze w Wyjściu Awaryjnym. Ktokolwiek zwleka jeszcze z odwiedzeniem tego pokoju robi wielki błąd! To trzeba po prostu przeżyć!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Zmieniłyśmy rzeczywistość w abstrakcję
6.11.2018 | data wizyty: 4.11.2018
Wiarygodna opinia
Pokój jest inny niż wszystkie. Po wejściu do niego ma się wrażenie jakby nic tam nie było, ilość rekwizytów jest niewielka, ale za to jaką to daje możliwość główkowania. Bardzo ciekawe rozwiązania i zagadki, nieoczywiste, trzeba przenieść się mentalnie na trochę inny poziom myślenia, co jest nietypowe i niezwykle ciekawe. Jednych pokój na pewno zaskoczy a innych zachwyci, mnie zaciekawił. Drużyna dwuosobowa jest zdecydowanie wystarczająca. Pokój określiłaby jako dość łatwy, pod warunkiem, że włączymy myślenie nieliniowe ;) Jedyne co można byłoby poprawić to podpowiedzi, fakt, że musiałyśmy mówić "czego potrzebujemy" trochę psuje zabawę.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Strona 1
Pokaż następne