Simeon

    Simeon

    Hej, jestem Simeon. Mam na swoim koncie 65 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    65

    Planowane pokoje:
    14

    Poziom:
    Pionier

    Punkty:
    208

    150
    208 pkt
    225
    Zombie Apokalipsa
    Zombie Apokalipsa

    Byłoby super, gdyby nie obsługa...

    29.01.2016

    Niestety obsługa w Sherlocku dalej kuleje, ba jest chyba jeszcze gorzej niż było kilka miesięcy temu.
    Nie ma co prawda podpowiedzi co trzy minuty na ekranie i to na duży plus. Natomiast "energia" która bije od mistrzyni gry całkowicie psuje atmosferę ER. Proponuję wybrać się do Arki Noego na przykład i zobaczyć jak wprowadzenie powinno wyglądać.
    Druga sprawa, to wejście do pokoju razem z grupą, po to by uruchomić kilka rzeczy (nie ma opasek na oczach, więc wszyscy stoją w pokoju i obserwują jak mistrz gry uruchamia czas itp.) - zniszczenie klimatu.
    Jeżeli chodzi o sam pokój - bardzo dobry pomysł, niezłe wykonanie, dobre ciekawe zagadki. Poziom trudności nie za wysoki.
    Polecam pokój, zwłaszcza początkującym. I jeszcze prośba do mistrzów gry, o ile nie był to gorszy dzień, z uśmiechem do klienta i wszystko będzie wyglądało dużo lepiej. Pokoje macie ciekawe i na dobrym poziomie, nie psujcie tego poziomem obsługi.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 1/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Biuro na 9. piętrze
    Biuro na 9. piętrze

    Pierwsze koty...

    4.01.2016

    W Wejherowie powstał pierwszy ER... i widać, że jest pierwszy.
    Telewizor z czasem i podpowiedziami się wyłącza po kilku minutach po wejściu do pokoju. Brak zdjęcia na zakończenie rozgrywki - to chyba jedna z najprostszych metod dotarcia do kolejnych klientów, no ale nie mój biznes, nie moja sprawa.
    Co do samego pokoju, ot zwykłe pomieszczenie biurowe, pasujące do fabuły, zagadki nie powaliły. Jeden z rekwizytów na biurku kompletnie nie pasuje do tematyki, wydaje się, że fajny pomysł, ale na siłę wciśnięty do rozgrywki, bo kompletnie tam nie pasujący.
    I na sam koniec, opis pokoju, każe nam rozwiązać zagadkę zaginionego biznesmena/prezesa. Czy uciekł z pieniędzmi, czy go porwano, czy jest jeszcze inna wersja. Niestety rozwiązanie zagadek i wyjście z pokoju nie daje ostatecznie odpowiedzi na to pytanie. Szkoda.
    Do drugiego pokoju pewnie za jakiś czas się wybierzemy. Życzymy sukcesów i kolejnych pokoi na wyższym poziomie.
    Polecam dla początkujących (bo jako początkującemu, bardzo podobały mi się pokoje, które teraz oceniłbym niżej, niż biuro na 9. piętrze). Jednak bardziej doświadczonym zalecam odwiedzenie biura, tylko na własną odpowiedzialność.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Średni

    Odpowiedź firmy Tricky House.pl

    Dziękujemy za komentarz i opinię
    Profesor
    Profesor

    Escape Maraton Poznań 7 z 7 (5:2)

    24.12.2015

    Na sam koniec wybraliśmy Profesora, zasugerowałem się przy wyborze tego pokoju opinią Escape Runners, a dokładnie rzecz biorąc ostatnim zdaniem: "Naprawdę warto odwiedzić pokój dla samych zagadek.". Po wyjściu z tego pokoju i do tej pory, nie wiem o które zagadki chodziło. Niczym się nie wyróżniają na tle innych ER.
    Wybraliśmy też ten pokój, bo wchodząc do niego o 19:00 musieliśmy zdążyć na pociąg odjeżdżający z dworca głównego o 20:09.
    Obsługa - pani, jak już tu ktoś wcześniej napisał, bardzo mocno zagubiona, wydaję się mocno zestresowana, zabrakło wprowadzenia / fabuły. Pozdrawiamy mocno i życzymy więcej spokoju, nikt nie przychodzi tam na panią krzyczeć i się złościć ;).
    Sam pokój, po raz kolejny - bardzo mały, zdecydowanie odradzamy grupom czteroosobowym. Zagadki łatwe, nic skomplikowanego i wyjątkowego, wyszliśmy w niecałe 35 minut, w dwie osoby, po odwiedzonych już sześciu pokojach tego dnia. To chyba wystarczy by stwierdzić, że jest to pokój "na pierwszy raz".
    Ktoś również napisał, że jest duszno w gorące dni, no cóż, nawet w te mniej gorące, jest dosyć duszno, ale jest wiatrak, który trochę ratuje sytuację.
    Na jeszcze jeden minus, jedna z zagadek była chyba zepsuta, a kolejna otworzona...
    Brak wprowadzenia fabularnego, spowodował że tak naprawdę musieliśmy przypomnieć sobie opis na Lock Me, aby wiedzieć dlaczego tam jesteśmy i dlaczego musimy rozwiązać wszystkie zagadki w 60 minut.
    Końcowa ocena 3/5. Szóste miejsce na siedem odwiedzonych.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 4/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Laboratorium
    Laboratorium

    Jest nieźle, ale mogłoby być dużo lepiej

    6.11.2015

    Zacznę od plusów, pokój z bardzo fajnym pomysłem, dobrym systemem podpowiedzi, rekwizytami świetnie wpisującymi się i dającymi klimat laboratorium. Zagadki też super, i jest ich dosyć sporo.
    Niestety, jak już ktoś napisał wcześniej, nie są bardzo powiązane ze sobą, przez co niewątpliwie pokój traci na atrakcyjności. Wydaję mi się też, że jak na laboratorium szalonego naukowca, pokój mógłby być zdecydowanie bardziej "wyposażony", jak to stwierdził kolega ze składu, "po wejściu z opaską na oczach, od razu było słychać, że pokój jest duży i pusty..."
    Co nas jednak najbardziej "zabolało", to podpowiedzi, a konkretniej ich ilość i tempo.
    Nie może być tak (chyba, że ktoś chodzi do Escape room'ów, tylko po to żeby być prowadzony za rączkę), że podpowiedzi pojawiają się za każdym razem gdy tylko uwięzieni utkną gdzieś na 2-3 minuty. Nie mieliśmy nawet okazji mocno i długo pogłówkować, bo gdy tylko gdzieś się zatrzymaliśmy, na ekranie pojawiała się podpowiedź. Po jakimś czasie staraliśmy się już nie patrzeć na ekran.
    Duży nacisk w recenzji na ten jeden "szczegół", ale jest on bardzo ważny, zwłaszcza dla tych bardziej doświadczonych ekip. Zabrakły nam niecałe dwie minuty do rekordu pokoju, ale wolelibyśmy chyba wyjść 5 minut przed końcem, za to z jedną dwoma podpowiedziami. Więc ku przestrodze, zwracajcie na to uwagę mistrzom gry przed wejściem.
    Już jutro otwiera się ich drugi pokój - Zombie Apokalipsa. Na pewno się tam pojawimy, bo po doświadczeniach z otwarciem pierwszego pokoju, drugi na pewno będzie świetny!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 4/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Iluzjonista
    Iluzjonista

    Mieszane uczucia

    5.10.2015

    Przed wejściem do tego pokoju usłyszałem od znajomych, że nie jest to pokój trudny. Udało się wyjść w ostatnich sekundach, pokój bardzo trudny nie jest, jednak zgubiło nas schematyczne podejście, które tutaj nie zdaje egzaminu i to jest na pewno na plus.
    Jest dużo negatywnych opinii na temat mistrzów gry, moje odczucie - są ok. Ot normalni mistrzowie gry w normalnym escape roomie. Nie schodzą poniżej pewnego poziomu, przy którym można by ich krytykować. Nie są też niestety na poziomie, który zasługiwałby na pochwały i owacje.
    Wracając do pokoju, klimat w porządku, ale bez szału, nie jest to niestety pokój, w który włożono dużo serca, a już na pewno nie środków finansowych ;). Ot pokój, który mógłby otworzyć każdy, niewielkim nakładem i gdziekolwiek. Więc tutaj, podobnie jak z obsługą - norma, bez szału ochów i achów.
    Na minus za to, i to duży (choć niektórzy mogą to uważać za zaletę) - zagadki, które nie w każdym miejscu są do końca jasne, doprecyzowane. Ciężko to opisać nie spoilując.
    Podsumowując, wyszliśmy średnio zadowoleni z iskierką nadziei, bo mistrzowie gry z uwagą wysłuchali co, według nas, jest do poprawienia i kolejny pokój który ma niedługo powstać będzie już na poziomie pokoi Dragona czy Świątyni Majów w ESC roomie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 6/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Trudny

    Milczenie owiec
    Milczenie owiec

    Średnio, bez szału.

    21.08.2015

    Poziom trudności nie za wysoki. Niektóre zagadek bardzo fajne i wyjątkowe, których wcześniej nie widzieliśmy. Jednak to czego zabrakło, i to bardzo, to klimatu. Zagadki nijak były połączone z tematyką pokoju, brakowało "tego czegoś", co spowodowało, że po wyjściu z pokoju nie cieszyliśmy się jak zwykle. Po prostu wyszliśmy i tyle. Szkoda, bo jest tutaj fajny pomysł i potencjał.
    Polecam początkującym.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 4/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Średni

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.