zmorcia

Pokój odwiedziliśmy w 3 dość doświadczone osoby i wszyscy stwierdziliśmy, że pokój nie należał do trudnych. Wszystkie zagadki łączyły się w całość, żadna nie wymagała większych rozkmin.
Sam klimat pokoju trzyma w napięciu, lecz nie ma momentów wyjątkowo strasznych.
Pokój zadbany, wszystkie szczegóły dość dobrze dopracowane, jednak sam pokój nie wyróżnił się niczym, ani niczym nas nie zaskoczył. Wszystko było jednak poprawne. :)
Doradzałabym odwiedziny na początku swojej kariery ER, ze względu na łatwy poziom i ciekawy klimat.

Do tego pokoju poszliśmy zaraz po wyjściu z innego pokoju tej firmy (Pokoju Babci), dlatego rozgrzani mieliśmy że pójdzie nam ekspresowo. Jednak okazało się, że współpraca nie jest nasza najmocniejszą stroną i skończyło się na kilku krzykach, na szczęście udało nam się pokonać wszystkie trudności.
Pokój to prawdziwe więzienie, z liniowymi zagadkami, które wymagają logicznego myślenia. Nie należy do najłatwiejszych, ale ekipy mające na swoim koncie >10 pokoi jak najbardziej mogą się wybrać.
Polecam wszystkim do praktycznego przećwiczenia współpracy oraz komunikacji (to chyba stanowi największy problem). Ciekawe pomysły na zagadki oraz na samą fabułę pokoju.
My bawiliśmy się bardzo dobrze w czym swoją zasługę ma również obsługa. Na pewno jeszcze wpadniemy w odwiedziny do innych pokoi.

Pokój bardzo oldschoolowy, w stylu escape roomów sprzed kilku lat, co nie przeszkadza w dobrej zabawie. Zagadki na myślenie, bez elektronicznych aspektów. Klimat pokoju utrzymany, a wystrój dopełniał przeżycie.