Pokój utrzymany w klimacie adekwatnym do scenariusza. Pomysł na pokój jest całkiem fajny, aczkolwiek brakuje wprowadzenia do fabuły i słychać ludzi na zewnątrz, co przeszkadza się wczuć w grę. Pokój jest podobno nieliniowy, ale nie w tym znaczeniu, które charakteryzuje ER na wysokim poziomie.
Nie jest to pierwszy pokój, którego na przestrzeni dotychczasowych ER nie udało nam się opuścić o czasie, niemniej jest to pierwszy, z którego wyszliśmy ewidentnie niezadowoleni. Zagadki, jak już wspominały wcześniejsze osoby, bywają nielogiczne i pomimo wyjaśnienia, cały czas nie rozumiem połączenia między nimi. Masa przedmiotów, które mają tworzyć klimat, ale niestety przeszkadzają. Co jednak nas najbardziej zmęczyło, to używanie lampy UV przy pełnym oświetleniu w pokoju. 10 dodatkowych minut wiele nie zmienia.
Podpowiedzi rzeczywiście są już udzielane przez telefon, natomiast obsługa nie jest na bieżąco z tym, co się dzieje w pokoju. Co jednocześnie nie powinno dziwić, skoro muszą obsługiwać inne atrakcje typu Zoltar. Wcześniejsze komentarze też wskazują, że nie ma co się spodziewać wiele po ER, który jest dodatkiem do innych atrakcji i niestety również podzielamy ten pogląd, dlatego drugiego pokoju nawet nie próbujemy.