cruelandglorious

    cruelandglorious

    Niebezpieczne połączenie tchórzostwa i masochizmu działające na zasadzie "ja nie pójdę do tego horroru" i bycia tam jakiś czas później na zasadzie "ja myślę,... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    82

    Planowane pokoje:
    31

    Poziom:
    Pionier

    Punkty:
    162

    150
    162 pkt
    225

    Wróć do pełnej listy opinii

    Nekromanta - Rytuał Śmierci
    Nekromanta - Rytuał Śmierci

    Czy na pewno jesteście gotowi na odkrycie prawdy?

    17.04.2019 | data wizyty: 28.10.2018

    Miłe wspomnienia jeszcze niedoświadczonej drużyny, niecierpliwie oczekującej co może nas zastać w środku.
    Nekromanta wciąż jest pokojem, który wspominamy bardzo miło i często mnóstwo się przy tym śmiejemy.
    Po pierwsze w pamięć mocno zapada wystrój i klimat pokoju, który całą grę bardzo mocno trzyma i ciężko się z nim tak po prostu oswoić. To ten typ, który trzyma Was w uczuciu niepokoju całą grę i co chwilę pojawia się pytanie "co się zaraz stanie?", bo spodziewać się można wszystkiego.
    Rozwiązania bardzo trzymające się klimatu, zagadki jednocześnie typowe i nie, mianowicie nie były to rozwiązania jakieś super innowacyjne, ale jednocześnie tak bardzo wpasowały się w kryptę Nekromanty, że nie można powiedzieć na nie złego słowa.
    Pokój w mojej ocenie na mocne 8,5, jednak jako że nie można wystawiać połówek nieco naciągniemy (jak w szkole oceny... chociaż to może być teraz nieco drażliwy temat) i stawiamy na 9!
    Obsługa i wprowadzenie świetne, Mistrzyni Gry ze świetnym dystansem, miła i pomocna.
    Mieliśmy jeden malutki minusik w trakcie gry, a mianowicie znikąd otworzyła nam się jedna ze skrytek (co prawda niedoświadczona koleżanka ją zamknęła, nie orientując się, że takich rzeczy się w ER NIE ROBI), po kontakcie z Mistrzynią Gry okazało się, że nie powinna się w tym momencie otworzyć, więc w sumie to nawet lepiej, że została zamknięta.
    Mimo wszystko must-have we Wrocławiu!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Syreni Śpiew
    Syreni Śpiew

    Wyczekany!

    16.04.2019 | data wizyty: 9.03.2019

    Wyczekany, wycackany i wychuchany.
    Czyli po około 9 miesiącach oczekiwania i niemal dręczenia właścicieli "czy to może już?" z oczami kota ze Shreka, w końcu usłyszeliśmy "tak!".
    Prawdziwa gratka dla fanów Harry'ego Pottera i pokazanie we Wrocławiu jak powinien wyglądać pokój o właśnie tej tematyce. Skupienie się na konkretnej części w właśnie taki sposób w jaki zrobiły to Foxy jest niemal majstersztykiem, można było się czuć pięknie przeprowadzonym przez film z połączeniem zagadek, ale właściwie ta firma pozwala nam się przyzwyczaić do takiego kunsztu wystroju poprzednimi pokojami. To wszystko sprawia jednak, że ciężej jest dbać o ten wysoki poziom, więc około tygodnia po otwarciu mimo ogromnych starań właścicieli widać było już delikatne ślady użytkowania (czasami zastanawiam się, czy gracze rozumieją co znaczy "nic na siłę").
    Zagadki? Wpasowane idealnie w klimat i nad jedną z nich wciąż wzdycham z zachwytu. Zdecydowanie jest co robić, byliśmy w trzy osoby i zabrakło nam czasu, jednak ciężko mi ocenić czy było to spowodowane ilością zagadek w stosunku do ilości graczy czy jednak ich trudnością, bo jeśli o to chodzi to mamy cały wachlarz, od bardzo prostych do takich, nad którymi trzeba było się chwilę zastanowić. Szkoda jednak, że da się oszukać system, na plus jest to, że jesteśmy o tym ostrzegani na starcie i da się na to uważać, mimo wszystko- raz udało się nam to zrobić nawet nieświadomie.
    Jest to naprawdę gratka dla fanów HP i docenia się każdy najmniejszy szczególik, ale myślę, że nawet osoby, które nie są fanami także się w nim odnajdą.
    Obsługa klasycznie w świetnej formie, chętna do rozmowy, co nas zawsze cieszy!
    Wyczekany! Wyczekany!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Tożsamość
    Tożsamość

    Miło, łatwo i przyjemnie

    16.04.2019 | data wizyty: 20.12.2018

    Od tego pokoju rozpoczęła się nasza przygoda z firmą Exit19 i chyba dlatego tak chętnie tam wracaliśmy.
    Pierwsze i najważniejsze- obsługa.
    Nie mogę nie wspomnieć o Mistrzyni Gry- Mai, aż tak pozytywnej postaci w ER nie spotkaliśmy nigdy wcześniej i nigdy później, zapada w pamięć nie tylko przez optymizm, ale i wprowadzenie do gry i samo rozegranie jej oczywiście, a także przez sposób sugestii, a nie podpowiedzi. Trzymajcie dziewczynę, bo jest świetna w tym co robi.
    Sam pokój, jak w tytule, miły, łatwy i przyjemny. Ciekawy klimat, zagadki pomysłowe, a mimo to wpasowujące się w fabułę. W pokoju byliśmy w trzy osoby i było to zdecydowane maksimum w naszej opinii, a jednocześnie przy tej ilości graczy wciąż każdy miał co robić, mimo wszystko był to pierwszy pokój, który opuściliśmy z około piętnastominutowym zapasem czasu.
    Do polecenia zdecydowanie na początek, doświadczone grupy mogą czuć niedosyt.
    P.S. Pamiętajcie, najciemniej pod latarnią ;)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Tajemnica Backsville
    Tajemnica Backsville

    Nowatorskie rozwiązania

    16.04.2019 | data wizyty: 16.04.2019

    Klasycznie, spontanicznie, ale jednak trochę inaczej.
    Myślę, że ważnym elementem tej opinii jest fakt towarzystwa w jakim się wybrałam do pokoju tym razem, a mianowicie jedynie jeden towarzysz, w dodatku taki, z którym nie miałam okazji wcześniej współpracować, równie doświadczony (nawet udało się trafić, że był to trzydziesty pierwszy pokój dla nas obu). W skrócie, dwójka doświadczonych graczy pierwszy raz gra wspólnie, a temat drużyny to jednak bardzo drażliwy temat. Udało się wyjść, hallelujah, nawet 15 minut przed czasem, z jedną wskazówką przy początku gry. Czy to oznacza, że pokój jest łatwy? Z mojej perspektywy i owszem, jednak nie "bardzo łatwy", raczej łatwy w ciekawy sposób. Fabuła prowadzi się sama, pokój mocno liniowy, ale nie przeszkadzało nam to.
    Przestrzeń pokoju wykorzystana maksymalnie i świetne pokazanie, że nie trzeba ogromnej przestrzeni, żeby było co robić. Odnośnie jednak drużyn z doświadczeniem powyżej 10 pokoi wydaje mi się, że dwójka jest optymalna, przy trójce obawiam, że jedna cząstka grupy już może nieco nie mieć co robić, jeśli chodzi o drużyny mniej doświadczone- trójka wydaje się być odpowiednia.
    Odnośnie samego pokoju wiele niesamowicie ciekawych rozwiązań, zdarzy się kilka takich, które spotkałam pierwszy raz i one szczególnie zachwycają, zdarza się też kilka, które są rzadkie, więc autorzy zdecydowanie nie poszli na łatwiznę.
    Fajerwerków nie ma, ale pokój mimo wszystko naprawdę warto odwiedzić.
    Odnośnie obsługi nie mam żadnych zastrzeżeń. Szkoda jednak, że nie ma wprowadzenia poza artykułem do przeczytania, brak opasek da się wybaczyć.
    Mimo wszystko miłe zaskoczenie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Psychiatryk 2.0
    Psychiatryk 2.0

    Zamknięty krąg osobowości...

    13.03.2019 | data wizyty: 12.03.2019

    Na Psychiatryk trafiliśmy na lockme przez przypadek, opis zaintrygował od razu, więc padła decyzja- pokój koniecznie trzeba odwiedzić. W taki sposób odbyła się nasza pierwsza escape-roomowa wycieczka. Jak to bywa w takich sytuacjach, gdy już jednak się gdzieś jedzie, pojawiają się obawy "a co jeśli pokój jednak nie będzie taki dobry?", również u nas.... Niedoczekanie!
    Pokój w ostatnim czasie przechodził modernizacje, jednak mimo bycia tchórzem pojawiają się u mnie także zalążki masochizmu, więc po rozmowach z właścicielem udało nam się wyprosić chociaż odrobinę tego co było uprzednio w mocniejszej wersji gry. Wspominałam o masochizmie? Jest na dość wysokim poziomie. Początkowo było oczywiście rozglądanie się i strach przed dotykaniem czegokolwiek w końcu wchodzimy do horroru, ale nie, nic z dekoracji nie chciało wykonać na nas zamachu, więc posunęliśmy się o krok dalej i nawet zaczęliśmy funkcjonować. Zagadki ciekawe, na początku nawet całkiem łatwe, a jako grupa to z początkami mieliśmy zawsze największe problemy... szło zdecydowanie za łatwo. Im dalej w las tym gorzej dla nas. Dość szybko zrezygnowaliśmy z mocniejszej wersji gry, a do siebie dochodziliśmy cały pozostały czas (i długi czas po odwiedzinach). Pokój z każdym kolejnym etapem okazywał się być jeszcze ciekawszy i dopracowany w dosłownie każdym najmniejszym calu. Nawet "delikatniejsza" wersja gry wciąż mocno trzyma w napięciu.
    Dawno żaden pokój nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia i nigdy nie byłam tak niesamowicie zadowolona z pokoju o tematyce horroru. Tego nie da się opisać słowami, takie dopracowanie fabuły zasługuje na większą aprobatę, pokój w moim mniemaniu ]niedoceniany, a jego kunszt tego pokoju zdecydowanie docenią osoby o mocniejszych nerwach, albo jak ja- masochiści.
    Ze strony czysto technicznej, wszystko w bardzo dobrym stanie, wszystko działa, wciąż sporo kłódek co jest świetną informacją dla fanów klasyki. Byliśmy w trzy osoby i jest to zdecydowanie najodpowiedniejsza ilość osób w naszej opinii.
    Kilka słów na temat obsługi, bo przecież ktoś ten pokój stworzył. Zostaliśmy niesamowicie miło przywitani w Rybniku, ale myślę, że pokój idealnie ukazuje geniusz (zła) drzemiący w kreatywności właściciela. Generalnie nie wróży to nic dobrego dla graczy o słabszych nerwach.
    Po odwiedzeniu Psychiatryka żałuję każdej wystawionej dychy, dla któregokolwiek innego horroru, który odwiedziłam, bo nie ma porównania, Set me free miażdży konkurencje w przedbiegach i z czystym sumieniem mogę nazwać go najlepszym horrorem jaki odwiedziłam (czuje, że to zbyt szybko się nie zmieni).
    Zamknięty krąg osobowości... Zamknięty krąg osobowości...
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Obłęd
    Obłęd

    "Władziu uśmiechnij się! No dalej, zrób dla nas reklamę Colgate!"

    8.03.2019 | data wizyty: 3.02.2019

    Nie ma co ukrywać, że Obłęd to był ostatni pokój w Exit19, który pozostał nam do odwiedzenia, można by było pomyśleć, że dawkowaliśmy sobie emocje, że taki (zasłyszany) majstersztyk zostawiamy na koniec. Fakty wyglądały nieco inaczej i moje bycie tchórzem sprawiało, że odwlekałam wizytę w tym pokoju niemal w nieskończoność. W końcu drużyna przestała pytać mnie o zdanie i postawiła przed faktem dokonanym- nie dość, że odwiedzamy Obłęd, to jeszcze w poniedziałek...
    Nie potrafię opisać jakie przerażenie brało mnie na samą myśl o tym, a ten dzień w pracy był moim najkrótszym dniem kiedykolwiek, gdzie oczywiście wszyscy słuchali o tym, że tego wieczora oficjalnie zginę.
    Tak, więc nastała godzina zero i już nie było odwrotu. Przerażenie sięgnęło zenitu.
    Teraz, nie tylko z perspektywy czasu, ale jednak wciąż z utęsknieniem wspominając pokój, mogę stwierdzić, że jest to numer 1, jeśli chodzi o pokoje, które odwiedziliśmy dotychczas i już pewnie tak pozostanie.
    Niesamowity wystrój, klimat, zagadki, których niekiedy baliśmy się dotykać i co najważniejsze- nasz dzielny aktorzyna. Pojawiając się z taką częstotliwością sprawił, że nawet ja, będąca na początku właśnie we wspomnianym wcześniej stanie, oswoiłam się z nim i nawet wzięło nas na pogaduchy, w pewnym sensie.
    Nie zdawaliśmy sobie nawet sprawy, że przechodziliśmy od zagadki do zagadki, bo wszystko tworzyło tak spójną całość, a dreszcz emocji nie opuszczał nas do samego końca (dzięki Władziu).
    Mogę powiedzieć, że w życiu nie wyszłam z żadnego pokoju aż tak dumna z siebie, jak tego pamiętnego dnia.
    Kilka słów na temat obsługi, nie chcąc urazić nikogo, nasze serca już od pierwszej wizyty w Exit19 skradła Maja, która towarzyszyła nam niemal we wszystkich pokojach. Można nawet powiedzieć, że tęsknimy za pamiętnym "o! to znowu Wy!". Firma zdecydowanie najlepsza we Wrocławiu, okolicach, (o Polsce póki co nie możemy się wypowiadać, bo jeszcze słabo nam idą wycieczki gdzieś dalej, ale jesteśmy pewni, że już zawsze będziecie naszym odnośnikiem, jako wzór do naśladowania).

    P.S. Zdecydowanie polecamy wersję z aktorem, klimat zostaje bardzo mocno podbity i w sumie ciężko jest sobie wyobrazić ten pokój bez niego
    "Władziu uśmiechnij się! No dalej, zrób dla nas reklamę Colgate!" "Władziu uśmiechnij się! No dalej, zrób dla nas reklamę Colgate!"
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Midnight Killer MK II
    Midnight Killer MK II

    Odkryjmy prawdę?

    8.03.2019 | data wizyty: 3.03.2019

    Pierwotnie pokój nie przekonywał mnie do samego dania mu szansy i wybrania się do niego. Czemu? Sama nie byłam w stanie tego określić, ale nastał ten dzień kiedy weszłam w odwiedzone pokoje we Wrocławiu i jedyne czego brakowało mi w ścisłej czołówce z oznaczeniem "odwiedzone" to właśnie Midnight Killer. Tak nie może być! Tak oto, klasycznie jak na naszą drużynę, rezerwujemy i organizujemy wypad na dzisiejszy wieczór, bo takie rzeczy nie mogą przecież czekać!
    Coś na co chciałam zwrócić szczególną uwagę to obsługa! Dominika jeśli dobrze zapamiętałam imię świetnie się sprawdziła (co prawda muszę przyznać, że moja drużyna nieco narzekała, bo jak to ładnie ujęli "trafił swój na swego" i nie mogłyśmy przestać rozmawiać). Mimo wszystko bardzo dziękuję za świetną rozmowę, nie tylko o escape roomach, ale wracamy do pokoju. Klimatycznie, to na pewno, nawet na początku udało mi się mnie wpędzić w delikatną panikę. Cały pokój bardzo świetnie przygotowany, wszystko działało jak powinno i technicznie nie można się doczepić do choćby minimalnego mechanizmu.
    W naszym mniemaniu całkiem humorystycznie rozegrany, co tylko dodaje uroku pokojowi. Zagadki faktycznie trudniejsze niż na co dzień spotyka się w pokojach i robią wrażenie. Wiele rozwiązań, z którymi spotkaliśmy się po raz pierwszy właśnie w tym pokoju.
    Rada dla graczy z doświadczeniem, naprawdę warto zabrać kogoś kto nie krąży aż tak po pokojach, bardzo Wam pomoże, ponieważ mają świeższe spojrzenie, które jest w pokoju potrzebne. Zagadki logiczne, ale także liniowe dlatego 5 osób w pokoju to już jednak trochę za dużo.
    Uwagi także wymaga zakończenie pokoju, które sprawiło nam niesamowicie wiele frajdy!
    Trochę o tym dlaczego w takim razie ósemeczka, a nie dycha- bardzo, ale to bardzo brakowało nam powiązania między fabułą pokoju, a rozegraniem go. O ile klimatycznie pięknie się komponuje z fabułą, tak brakowało nam tego "odkrycia prawdy" co tak naprawdę dzieje się z Midnight Killerem, czy odpowiednia osoba została zatrzymana, troszkę za mało dedukcji według nas w tym konkretnym kierunku, na którym przecież skupia się fabuła. Ogromna szkoda, ale mimo wszystko czekamy na nową odsłonę historii.
    Mimo wszystko pokój warto odwiedzić choćby dla thrillera z humorystycznym połączeniem, niedociągnięcia fabularne w tym wypadku da się wybaczyć.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Horror Circus
    Horror Circus

    Witajcie w mrocznym przedstawieniu

    25.12.2018 | data wizyty: 25.12.2018

    Klasa sama w sobie! Ale może od początku...
    Pokój zagadek- poziom drugi dali się poznać z fascynacji do mocnych wrażeń już dawno. Formalina jest genialna, jednak Sierociniec.... był horrorowym majstersztykiem, więc nie mogliśmy się nie wybrać i do Horror Circus.
    Co tu dużo mówić, pokój powinien odwiedzić każdy wielbiciel "odrobiny emocji". Dlaczego w cudzysłowie? Ano dlatego, że pokój nie dostarczy Wam odrobiny emocji, a taką dawkę adrenaliny, która obudziłaby umarłego.
    Jeśli chodzi o zagadki to jest ich... nawet mało, ale to nie umniejsza geniuszu tego pokoju. Do twórców pokoju- właściwie to geniuszu zła. Byliśmy we dwójkę i jeśli chodzi o rozwiązywanie pokoju to nie mieliśmy najmniejszych problemów... tak czysto technicznie, odkładając adrenalinę na bok.
    Mimo odwiedzonych czterech innych horrorów i kolejnych czterech thrillerów, pokój sprawił, że na moją prośbę opuściliśmy go przed rozwiązaniem wszystkich zagadek, emocje wzięły górę.
    Jeśli zdecydujecie się by odwiedzić cyrk to pamiętajcie o jednym- on żyje własnym życiem i chyba nie bardzo mu się podoba, że zakłócacie spokój

    Kilka słów o obsłudze, pierwszy raz spotkaliśmy innego pana, jednak wciąż nie można na obsługę powiedzieć złego słowa. Nawet po opuszczeniu pokoju na naszą prośbę, wszystko nam pokazał, dopowiedział i wyjaśnił wszystko co nas nurtowało.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Dooby Doo
    Dooby Doo

    I WSZYSTKO PRZEZ WAS WSCIBSKIE DZIECIAKI

    23.12.2018 | data wizyty: 15.11.2018

    Poziom pokoju udowadnia dlaczego to Wroclaw uznawany jest za stolice ER, ale od poczatku...
    Scooby to bylo nasze pierwsze zetkniecie z Foxami, dotychczas moglismy jedynie slyszec o poziomie firmy, ale to Scooby mial nam pokazac czy zaslyszane opinie maja pokrycie w rzeczywistosci.
    Jak na nas wybralismy sie zadziwiajaco duza ekipa, poniewaz piecioosobowa. Trzy osoby ze standardowej druzyny, a dwie osoby dobrane na okolicznosc tego konkretnego pokoju i co tu duzo mowic, pokoj nas zachwycil.
    Najpierw technicznie;
    - nowy sposob komunikowania sie z Mistrzem Gry i system podpowiedzi. ktory swietnie wbil sie w fabule zabawy
    - pokoj bardzo solidnie dopracowany, wystroj i zagadki idealnie wpasowane w klimat, pierwszy raz nie mielismy watpliwosci do zadnej z zagadek ani tego czy pasowala do tego pokoju
    - wszystko sprawne i dzialajace, a jest to cos co moze powodowac u niektorych niepewnosc przez popyt na ten pokoj, wiec bez obaw

    A teraz konkretnie od nas;
    Jest to pokoj, ktory fantastycznie laczy strach i smiech, mimo klimatu kreskowki mamy kilka swietnych jumpscearow, po ktorych jednak nikt nie drzy, bojac sie wykonac kolejna zagadke, ale druzyna smieje sie w nieboglosy i z jeszcze wiekszym zapalem je wykonuje. Mimo tak licznej jak na nas druzynie, kazdy mial co robic, mnostwo zagadek mozna wykonywac jednoczesnie co sprzyja takiej ilosci osob i nikt nie siedzi bezczynnie. Oryginalne zagadki takze swietnie wpasowuja sie w klimat, a standardowe klodki sa swietnie wykorzystane.
    Zdecydowany numer 1 we Wroclawiu i czolowka w Polsce.
    O samych Foxach- klasa sama w sobie, obsluga fantastyczna i zdaje sie, ze chyba godzine po samej grze jeszcze stalismy i rozmawialismy. Nie tylko o tej przygodzie, ale takze o ich przygodach w innych pokojach, o tym co warto odwiedzic, nawet o samej organizacji i budowie pokoju. Dziekujemy za takie przyjecie i oby inne firmy braly z Was przyklad.
    I WSZYSTKO PRZEZ WAS WSCIBSKIE DZIECIAKI I WSZYSTKO PRZEZ WAS WSCIBSKIE DZIECIAKI
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Skarbówka - Tajemnicza Zbrodnia
    Skarbówka - Tajemnicza Zbrodnia

    Przekrety, wszedzie przekrety

    23.12.2018 | data wizyty: 5.12.2018

    Opinia archiwalna

    Kolejny z naszych wyczekiwanych pokoi, juz sam zwiastun sprawil, ze chcielismy pojawic sie w pokoju juz, teraz, natychmiast, wiec gdy pojawila sie spontaniczna mozliwosc wybrania sie do Skarbowki- bez wahania sie zdecydowalismy.
    Na wielka uwage zasluguje przygotowanie historii i nie mowie tu o samym pokoju. Wprowadzenie, rozegranie przygody i wszystkie wsparcia byly dopracowane w najmniejszym szczegole. Zupelnie inny poziom escape roomu, ktory nam niesamowicie przypadl do gustu i w naszym dobytku zdecydowane TOP i czekamy na powstanie czegos chociaz odrobine podobnego. @ House Of Crime moze jakis sequel?
    To jest historia, ktora trzeba przezyc, super spostrzegawczosc czy chec dzialania tutaj az tak ci sie nie przydadza, tutaj musisz dedukowac i to na najwyzszym poziomie.
    Slowo czysto techniczne- obsluga ponownie swietna, moglismy z mistrzem Gry omowic wszystko, dopytac o kazdy nurtujacy nas watek i duzo pozartowac. Czekamy na kolejny pokoj od tej firmy, by moc ponownie przezyc z Nimi przygode
    Przekrety, wszedzie przekrety Przekrety, wszedzie przekrety
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Strona 3

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.