cruelandglorious

    cruelandglorious

    Niebezpieczne połączenie tchórzostwa i masochizmu działające na zasadzie "ja nie pójdę do tego horroru" i bycia tam jakiś czas później na zasadzie "ja myślę,... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    82

    Planowane pokoje:
    31

    Poziom:
    Pionier

    Punkty:
    162

    150
    162 pkt
    225
    Żółty Znak
    Żółty Znak

    Ja nie rozumiem.....

    14.09.2020 | data wizyty: 13.09.2020

    ....co tu się odje****!
    Czy to jest jeszcze escape room, a w trakcie myślisz o rozwiązywaniu zagadek, aby się wydostać? Nie. W trakcie zastanawiasz się czy to wciąż fikcja autora czy może nowa rzeczywistość. Wchodzisz i zaczynasz czuć niepokój, jeszcze nie wiesz, że niepokój nie minie, nie oswoisz się z nim. Będzie narastał wraz z lękiem, ale nie strachem. Gdzie są pozostali? Co mogę zrobić? Bo nie zrobię nic wbrew woli kogokolwiek. Nie dziś, nie tu. Coraz bardziej zapominasz o tym w jakim celu tu wszedłeś oraz że tak właściwie to po 75 minutach powinieneś stąd wyjść. Albo w takim razie czym jest to 75 minut? Shhhh, nie odzywaj się, oni słyszą. Szept jest tym co może Ci pomóc, tylko się nie bój. Strach na pewno Ci nie pomoże.

    Tak trochę bardziej rzeczowo, wciąż ciężko jest mi ubrać w słowa to co się wydarzyło. Nie jestem w stanie opisać swoich uczuć, które mi towarzyszyły w pokoju, ale z zasady strach to raczej nie był (a mówi to tchórz). Był to ogromny niepokój i niepewność. Pierwszy raz miałam do czynienia z pokojem, w którym nie występują zagadki z fabułą w tle, lecz fabuła z zagadkami w tle i nawet się nie orientujesz, że faktycznie tak jest. Co jest podpowiedzią? Co jest elementem fabuły... któż to wie?! To trzeba było przeżyć. Brakuje mi skali, żeby odpowiednio ocenić klimat czy obsługę.
    Los pokoju jest raczej wszystkim znany, jednak nie mogłam sobie pozwolić na to, żeby nie napisać opinii takiemu majstersztykowi. To był wyższy level wszystkiego. Z bólem serca oglądało się też żal właściciela czy pracowników. Widać, że jest to ich perełka i całkowicie słusznie. Mieliśmy przyjemność mieć do czynienia z całą załogą Action Escape w związku z okolicznościami i pragnę tylko powiedzieć... ODWALILIŚCIE KAWAŁ NIESAMOWITEJ ROBOTY.
    Na pewno za kilka dni będę jeszcze myślała, że powinnam była napisać jeszcze to czy tamto. Żółty Znak był dokładnie moim pokojem numer 70. I pierwszy raz nie mam wątpliwości, że stał się moim top of the top. Najlepszy z najlepszych i ogromnie ciężko będzie to kiedykolwiek przebić. Podbiliście moje serce i człowiek jedynie ogromnie żałuje, że nie może przeżyć tego jeszcze raz.

    Dziękuje Wam za to!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Osobowość
    Osobowość

    Poczuj w sobie aktora!

    9.07.2020 | data wizyty: 14.06.2020

    Zbieralam sie do tej opinii od naprawde dlugiego czasu i caly czas nie wiedzialam jak odpowiednio dobrac slowa, zeby nalezycie opisac co dzieje sie w srodku. Nazwanie pokoju niesamowitym jest tak ogromnym niedopowiedzeniem, ktorego nie da sie porownac do niczego. To co tam sie dzieje....!
    Zamysl pokoju, wystroj, fabula i rozegranie jej zasluguje na aplaus na stojaco, ale pamietajcie by bardzo sie wczuc w fabule, im bardziej sie wczujecie- tym wiecej frajdy sprawi Wam gra.
    Osobowosc wygrala caly nasz wyjazd, a nie byl naszym "must have" (Chwala Bogu, ze mial nas w opiece i wybralismy dobrze!). Byla ciekawa, nieprostolinijna, bardzo zlozona. Bylismy w trzy osoby i rzadko kiedy cala trojka zajmowalismy sie czyms. Kazdy znalazl cos dla siebie, w wielu aspektach ;)
    Z kwestii formalnych: pokoj w pelni sprawny, sposob podpowiedzi pasujacy do klimatu. Nic tylko grac!
    Specjalne podziekowania rowniez dla obslugi, bo jest niesamowita! Ciesze sie, ze moglismy spedzic z Wami w sumie.... pol dnia!
    Czekam az pokoj wbije sie w polska czolowke, bo w pelni na to zasluguje, najwyzsza klasa! A pamietajcie, ze ja jestem bardzo wybredna!
    Poczuj w sobie aktora! Poczuj w sobie aktora!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Kac Vegas w Poznaniu
    Kac Vegas w Poznaniu

    Vabank!

    9.07.2020 | data wizyty: 14.06.2020

    Los tak chcial!
    Mimo pierwotnego braku planu na ten pokoj, trafilismy do Vegas i.... nie zalujemy. Pierwszym i dosc istotnym faktem jest to, ze wszelka klimatyka hazardu jest jedna z moich ulubionych w ER. Wiecie... mozna poczuc ten dreszczyk emocji, nie przegrywajac milionow, jak zapewne mialoby to miejsce w prawdziwym kasynie!
    Musze zaznaczyc, iz jedynym co sprawia, ze nie dalam 10/10 jest wystroj, chociazby dlatego, ze w pokoju wydaje sie byc.... zbyt jasno jak na kasyno. Niemniej pokoj jest fantastyczny w swoim caloksztalcie. Nie nalezy on do najlatwiejszych i wlasciwie bedac w trzyosobowej druzynie, kazdy z nas mial co robic. Trzeba troche poglowkowac, albo... liczyc na lut szczescia. System podpowiedzi rowniez idealnie pasujacy do klimatu i tematyki.
    Nic nie zaklocilo naszej gry, pokoj byl takze w pelni sprawny.
    Jedyne co mi zostaje: jesli macie mozliwosc, koniecznie odwiedzcie ten pokoj!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Testament
    Testament

    "Chcieliśmy ocieplić wizerunek firmy"

    14.01.2020 | data wizyty: 12.01.2020

    Chwilami się zastanawiam jaka inna firma, w ramach próby ocieplenia swojego wizerunku, wybrałaby mroczną tematykę Nosferatu. Nie przychodzi mi na myśl żadna inna, niż Set Me Free.
    Nad fenomenem tej firmy rozdrabiałam się niejednokrotnie, więc może tym razem omińmy ten etap opinii...
    A może i nie. Na każdy kolejny pokój czekam jak na szpilkach i możecie sobie wyobrazić oczy kota ze Shreka, gdy widziałam przełożoną datę otwarcia. W końcu tym razem miała to być "przygodówka", w dodatku w tematyce, którą mimo wszystko bardzo lubię (dalej ubolewam nad odrzuceniem ogłoszenia o nieśmiertelności....).
    Ten pokój jest czymś wyjątkowym w swoim całokształcie. Jak zawsze niesamowite pociągnięcie fabuły i aż "człowiek" ubolewał nad tym, że nie pamięta Stryja za życia. Najdrobniej dopracowane elementy, które w chwilach lekkiego dreszczyku (nie martwcie się, sami go sobie sprawiacie), sprawiały że człowiek się śmiał.
    Zagadki bardzo logiczne, nie zawsze liniowe, ale mocno zróżnicowane. Wszystko działało jak trzeba, bez mrugnięcia okiem. Swoją drogą jak na rozłożenie (a to dopiero dobór słów).... niektórych elementów gry, zadziwiająco dobra akustyka! Jest to coś co w środku się bardzo docenia ;)
    W skrócie majstersztyk, jak zawsze w wykonaniu tej firmy!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Tajemnica Alchemika
    Tajemnica Alchemika

    zaniedbany?

    26.12.2019 | data wizyty: 17.10.2019

    Pokój odwiedziliśmy w dwuosobowym składzie przy okazji wizyty w Krakowie i czy żałuję? Nie.
    Pokój w świetnym klimacie, a chyba jeszcze większą robotę robi fakt nawiązanie do prawdziwych legend, łatwo było nam się wczuć w fabułę, która stawała się ciekawsza z każdą zagadką i została dociągnięta do końca...
    ALE... no właśnie, pokój sprawia wrażenie zaniedbanego. Doskonale słychać i widać na przykład działające silniki, widać, które miejsce i w jaki sposób było naprawiane... wielka szkoda, bo pokój jest naprawdę ciekawy. Były też momenty, w których robiliśmy wielkie wow, ale były też momenty, kiedy nieświadomie rozwiązywaliśmy jakieś zagadki, bo po prostu tak łatwo było je hakować. Niektóre elementy pokoju także mylą, mieliśmy kilka otwartych szafek i widząc ich zamki, zaczynaliśmy się dopytywać czy powinny one być zamknięte. Mimo wszystko, mechanizmy działały jak należy.
    Stan techniczny pokoju to jedyny problem pokoju, ale czy to tak mało?
    Obsługa byłą jak najbardziej w porządku, w ciągłym kontakcie z nami.
    W ogólnym rozrachunku, pokój warto odwiedzić, ale warto byłoby także o niego zadbać.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Przeklęty Pierścień
    Przeklęty Pierścień

    Coś dla fanów Władcy

    26.12.2019 | data wizyty: 2.12.2019

    Na wstępie trzeba zaznaczyć jedno- Secret Room robi niesamowicie piękne pokoje z jeszcze lepszą oprawą muzyczną, która tylko napawa klimatem nadchodzącej przygody.
    Odwiedzenie tego pokoju było dla naszej drużyny nieco bardziej wyjątkowe niż zwykle. [spojler]
    Pokój całkowicie zasługuje na miano "dla początkujących". Szukasz pierwszego pokoju? Oto odpowiednie miejsce. Zagadki są bardzo liniowe i dla wyjadaczy będzie to dość... uciążliwe. Chyba, że wybieracie się w jednoosobowy bój ;)
    Jedno jednak muszę przyznać, według mnie w pokoju lepiej będą bawili się fani Władcy Pierścieni, osobiście nią nie jestem, co sprawiło, że klimat historii średnio mnie porwał.
    Ze strony czysto technicznej, wszystko było w jak najlepszym porządku, działało płynnie i bez jakichkolwiek przeszkód.
    Ważne jest także to, że w całej tej przygodzie obsługa stanęła na wysokości zadania. Oprócz pierwszorzędnego prowadzenia, uraczyła nas także długą rozmową, na temat różnych pokojowych doświadczeń, co ważne- w pełni profesjonalnie ;)
    Coś dla fanów Władcy Coś dla fanów Władcy
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    American School Story
    American School Story

    Mechanizmy nie zastąpią wszystkiego

    23.12.2019 | data wizyty: 22.12.2019

    Kto idąc do pracy tęskni za szkołą i zastanawia się co w szkole mu przeszkadzało? Jeśli chociaż raz przemknęła Wam taka myśl to idealny powód by wybrać się do szkoły ponownie. A może więc dobra na to będzie amerykańska szkoła z lat '90? Zdecydowanie tak.
    Foxy niejednokrotnie udowadniały swój poziom i swoją kreatywność. Ten pokój jednak ponownie podniósł poprzeczkę.
    Niesamowity klimat i wystrój, a interaktywność pokoju sprawia ogromną frajdę. Prowadzenie fabuły od początku, aż do samego końca w niesamowity sposób. Zagadki logiczne, aczkolwiek mocno nieliniowe, co przy naszym standardowym składzie i około sześćdziesięcio pokojowym doświadczeniu sprawiło, że wyszliśmy po czasie. Myślę, że pokój można nazwać trudnym i według mnie na początek będzie zbyt ciężki.
    Całość oprawiona pięknym wystrojem i czymś, na co muszę zwrócić uwagę, niesamowitą muzyką.
    Problemem i to zrozumiałym jest na pewno flagowanie pokoju. Weźcie go... nie do końca na poważnie ;)
    Jedno jest pewne, pokój wyznacza nowy "nurt" eskejpowy, na który czekałam. Jest niewątpliwie wyjątkowy i koniecznie trzeba się do niego wybrać.
    W pełni zasłużona dycha!

    P.S. Nie śmiejcie się zbyt wiele z Edwarda.... chyba tego nie lubi :D

    P.S.2 Myśleliście kiedyś jak chcielibyście zniszczyć ludzkość? Jeśli nie to zastanówcie się!
    Mechanizmy nie zastąpią wszystkiego Mechanizmy nie zastąpią wszystkiego
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Lokalizacja
    Lokalizacja

    Widzieliście Janusza?

    4.11.2019 | data wizyty: 21.10.2019

    Wspinająca się coraz wyżej Lokalizacja sprawiła, że przyspieszyliśmy nasz wyjazd na Śląsk (Z resztą już nie pierwszy) i w końcu wylądowaliśmy w TickTacku.
    Przechodząc od razu do rzeczy; pierwszy z aspektów na jakie chce zwrócić uwagę to obsługa, ponieważ niesamowicie zapada ona w pamięć. Chłopaki, to co robicie i jak robicie jest niesamowite. W mojej opinii jest to jedna z najlepszych ekip w Polsce, zaraz obok Exit19 we Wrocławiu, gratulacje, widać, że robicie to z pasją.
    Ale przechodząc do samej Lokalizacji. Z czystym sumieniem od samego początku, przez wstęp i wprowadzenie, przez cały pokój, po zakończenie, mogę go nazwać niesamowitym. Porywająca tematyka sprawiła, że od początku wczułam się w rolę. Nie było też momentu w pokoju, który chociaż odrobinę wybijałby z klimatu.
    Zagadki logiczne i nieliniowe, więc nawet jako doświadczona, spora ekipa (5 osób, z czego trzy mające na koncie ponad 50 pokoi) mieliśmy co robić. Wszystko technicznie bez zarzutu, a pokój utrzymany w bardzo dobrym stanie.
    Ogromne wrażenie robi jeden z etapów gry, który pozwala się poczuć jak prawdziwi przestępcy w skarbcu kolekcjonera. pojawiły się rozwiązania, których jeszcze nie spotkaliśmy, a w środku bawiliśmy się jak banda dzieciaków.
    Pokój to totalne arcydzieło, które powinien odwiedzić każdy pasjonat ER. Nie ma opcji, żebyście żałowali tej decyzji.

    P.S. Zamknijcie Burka, bo chyba się zerwał ze smyczy
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Seria Niefortunnych Zagadek
    Seria Niefortunnych Zagadek

    Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze

    27.08.2019 | data wizyty: 4.07.2019

    Trafiliśmy i tutaj, zawzięcie odradzana przez innych graczy była nam rozgrywka w trzy osoby, ale w sumie to my uparci jesteśmy, więc jeśli właśnie się zastanawiacie czy w trójkę się da, to odpowiadamy- DA SIĘ.
    Pojawiliśmy się z doświadczeniem między trzydziesto, a czterdziestopokojowym, w trójkę, z jakim skutkiem? Ocalonego majątku oczywiście (w ostatnich sekundach, ale jednak!)
    Koncept ER w budynku starego kina napawał nas optymizmem nie do opisania, z perspektywy czasu, jednak uważamy, że troszkę nie do końca został wykorzystany potencjał tego miejsca.
    Zagadki spójne i bardzo ciekawe, a obsługa bardzo miła i rozmowna, co bardzo lubimy (bo trochę gaduły jesteśmy...).
    Czegoś nam jednak w całokształcie brakowało, na co oczywiście zwracaliśmy uwagę podczas rozmowy po zakończonej rozgrywce. Szkoda, że końcowy etap gry nie był bardziej rozbudowany, bo robił prawdziwą furorę.
    Mimo wszystko, fabuła dociągnięta do samego końca, a to nie zdarza się tak często.
    Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Lochy Króla Artura
    Lochy Króla Artura

    arcydzieło!

    27.08.2019 | data wizyty: 28.05.2019

    Pokój, który wspominam z utęsknieniem....
    Oczekiwanie na kolejny pokój od Exitów dłużyło się niemiłosiernie, ale tak oto w końcu się udało! Niesamowita radość, gdy tylko w nocy udało się na fejsbukowym fanpejdżu dostrzec objawy planowanego otwarcia pokoju i niemal w tej samej sekundzie nastąpiła rezerwacja terminu.
    Ekscytacja rosła, bo kto raz u Exitów był ten wie do czego skurczybyki są zdolne!
    Sam pokój.... tego nie da się opisać słowami. Pokój jest niesamowity, zgodnie z brzoskwinkami uznaliśmy- najpiękniejszy pokój w jakim byliśmy. Każdy detal sprawiał, że bez problemu można było się poczuć niczym w Zamku w Camelote. To koniecznie trzeba zobaczyć i przeżyć, ale żebyście nie żałowali, że to już za Wami.
    Zagadki na najwyższym poziomie, aczkolwiek zdarzyła się faktycznie jedna upierdliwa i nieco oporna na rozwiązanie, jednak nie była ona w stanie zakłócić nam odbioru pokoju.
    Obsługa, jak zawsze, na najwyższym poziomie, aczkolwiek żałowaliśmy jednak troszkę, że nie udało nam się znowu trafić na Maję :(
    Pokój jest prawdziwym arcydziełem! A może by tak jednak wybrać się do niego po raz kolejny....
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.