Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Magdale T.
Hej, jestem Magdale T.. Mam na swoim koncie 56 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
56
Pokoje na liście życzeń:
7
Poziom:
Globtroter
Punkty:
239
Magiczne i niepowtarzalne miejsce
9.06.2016 | data wizyty: 9.06.2016
Wiarygodna opinia
Jesteśmy pewni, że to miejsce powinno być w pierwszej trójce escape roomów w Warszawie! W tym kierunku powinna zmieniać się cała branża.
Wystrój i klimat - chciałoby się użyć wielu przymiotników, ale najlepiej pasuje chyba "wielkie wow". Naprawdę znajdujemy się w chacie wiedźmy, czujemy jej oddech na plecach, a do tego wydaje nam się, że ciągle za oknem coś się przesuwa i skrada. Chapeau bas dla właściciela za misterne wykonanie, brak półśrodków przy realizacji, rewelacyjne detale, spójną historię i zagadki oraz kilka niesamowitych zwrotów akcji.
Często w escape roomach od razu domyślamy się, która część pokoju może się jeszcze otworzyć - tutaj jest totalne zaskoczenie.
Świetny system podpowiedzi - to jedna z rzeczy, które, źle wykonane, mogą popsuć klimat.
Nie dla ludzi o bardzo słabych nerwach i nie dla tych, którzy bardzo kiepsko widzą w półmroku - tutaj jest on konieczny. Czy ktoś kiedyś widział wiedźmę odprawiającą czary przy jarzeniowym świetle?;)
Właściciel - przesympatyczny, rozmowny i gościnny. Zostaliśmy poczęstowani naszymi ulubionymi cukierkami, a na koniec zrobiliśmy sobie zdjęcie.
Czekamy z niecierpliwością na kolejne pokoje i jesteśmy pewni, że będą super - widać, że tu działa się wg zasady: "albo profesjonalnie, albo w ogóle".
A i nie jest to na pewno pokój dla zupełnie początkujących - chyba, że w większej grupie i bardzo kreatywnych. Raczej dla tych, którzy już wiedzą o co w ER chodzi.
Wystrój i klimat - chciałoby się użyć wielu przymiotników, ale najlepiej pasuje chyba "wielkie wow". Naprawdę znajdujemy się w chacie wiedźmy, czujemy jej oddech na plecach, a do tego wydaje nam się, że ciągle za oknem coś się przesuwa i skrada. Chapeau bas dla właściciela za misterne wykonanie, brak półśrodków przy realizacji, rewelacyjne detale, spójną historię i zagadki oraz kilka niesamowitych zwrotów akcji.
Często w escape roomach od razu domyślamy się, która część pokoju może się jeszcze otworzyć - tutaj jest totalne zaskoczenie.
Świetny system podpowiedzi - to jedna z rzeczy, które, źle wykonane, mogą popsuć klimat.
Nie dla ludzi o bardzo słabych nerwach i nie dla tych, którzy bardzo kiepsko widzą w półmroku - tutaj jest on konieczny. Czy ktoś kiedyś widział wiedźmę odprawiającą czary przy jarzeniowym świetle?;)
Właściciel - przesympatyczny, rozmowny i gościnny. Zostaliśmy poczęstowani naszymi ulubionymi cukierkami, a na koniec zrobiliśmy sobie zdjęcie.
Czekamy z niecierpliwością na kolejne pokoje i jesteśmy pewni, że będą super - widać, że tu działa się wg zasady: "albo profesjonalnie, albo w ogóle".
A i nie jest to na pewno pokój dla zupełnie początkujących - chyba, że w większej grupie i bardzo kreatywnych. Raczej dla tych, którzy już wiedzą o co w ER chodzi.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Jak w prawdziwym więzieniu...
22.03.2016 | data wizyty: 23.03.2016
To nasz drugi escape room w Bydgoszczy, a 8 w ogóle i muszę powiedzieć, że pomimo tego, że pokój ma już rok i sporo się zmieniło, jeśli chodzi o powstające w Polsce pokoje, to ten ZDECYDOWANIE SIĘ BRONI!
Natężenie zagadek jest ogromne i wszystkie one są dopasowane do charakteru pokoju. Byliśmy w dwie osoby i w zasadzie cały czas biegaliśmy, mając pełne ręce roboty. Wydaje nam się, że w 3-4 osoby i z pewnym doświadczeniem można ten pokój przejść bez podpowiedzi i przed czasem. We dwójkę - nie można się ani na sekundę zatrzymywać.
Trzeba być bardzo uporządkowanym, żeby nie pogubić pewnych rzeczy, które pojawiają się systematycznie w kolejnych zagadkach, a pod koniec są niezbędne :)
Widać duży nakład pracy włożony w ten pokój i w zagadki. Są super, każda kolejna bardzo nam się podobała. Wracając do Warszawy jeszcze przez kilka godzin rozmawialiśmy o tej celi :) Bardzo dobry stosunek zadań logicznych zwykłego typu do zagadek elektronicznych i tych wymagających "szperania". Ten pokój trzeba bardzo dokładnie przeszukać i nie bać się zaglądać w różne zakamarki.
Co jeszcze na plus?
- Szerokie spektrum godzin do wyboru. Pomimo dużego obłożenia udało się znaleźć termin. Byliśmy w Bydgoszczy przy okazji wydarzenia musicalowego i nie mieliśmy dużo czasu - podobno byliśmy pierwszą grupą, która wybrała opcję "godzina 9:00 w niedzielę" :)
- bardzo sympatyczna obsługa.
- wskazówki nie dosłowne, dające satysfakcję z dojścia do rozwiązania
- rozwiązania rodem z prawdziwego więzienia
Czego zabrakło?
Dosłownie jednego szczegółu - wprowadzenia. Grupy trochę bardziej zaawansowane też go potrzebują - my bardzo lubimy wczuć się w konkretną historię. Wydaje mi się, że wejście z zamkniętymi oczami też zrobiłoby swoje - wzmocniłoby to efekt "wow".
Bardzo bardzo polecamy, ciężko będzie to więzienie pobić. A już za chwilę otwarcie kolejnego pokoju, na pewno wpadniemy w wakacje.
Dziękujemy za super zabawę!
Natężenie zagadek jest ogromne i wszystkie one są dopasowane do charakteru pokoju. Byliśmy w dwie osoby i w zasadzie cały czas biegaliśmy, mając pełne ręce roboty. Wydaje nam się, że w 3-4 osoby i z pewnym doświadczeniem można ten pokój przejść bez podpowiedzi i przed czasem. We dwójkę - nie można się ani na sekundę zatrzymywać.
Trzeba być bardzo uporządkowanym, żeby nie pogubić pewnych rzeczy, które pojawiają się systematycznie w kolejnych zagadkach, a pod koniec są niezbędne :)
Widać duży nakład pracy włożony w ten pokój i w zagadki. Są super, każda kolejna bardzo nam się podobała. Wracając do Warszawy jeszcze przez kilka godzin rozmawialiśmy o tej celi :) Bardzo dobry stosunek zadań logicznych zwykłego typu do zagadek elektronicznych i tych wymagających "szperania". Ten pokój trzeba bardzo dokładnie przeszukać i nie bać się zaglądać w różne zakamarki.
Co jeszcze na plus?
- Szerokie spektrum godzin do wyboru. Pomimo dużego obłożenia udało się znaleźć termin. Byliśmy w Bydgoszczy przy okazji wydarzenia musicalowego i nie mieliśmy dużo czasu - podobno byliśmy pierwszą grupą, która wybrała opcję "godzina 9:00 w niedzielę" :)
- bardzo sympatyczna obsługa.
- wskazówki nie dosłowne, dające satysfakcję z dojścia do rozwiązania
- rozwiązania rodem z prawdziwego więzienia
Czego zabrakło?
Dosłownie jednego szczegółu - wprowadzenia. Grupy trochę bardziej zaawansowane też go potrzebują - my bardzo lubimy wczuć się w konkretną historię. Wydaje mi się, że wejście z zamkniętymi oczami też zrobiłoby swoje - wzmocniłoby to efekt "wow".
Bardzo bardzo polecamy, ciężko będzie to więzienie pobić. A już za chwilę otwarcie kolejnego pokoju, na pewno wpadniemy w wakacje.
Dziękujemy za super zabawę!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Masz tylko 60 minut...
22.03.2016 | data wizyty: 23.03.2016
... później kanibal cię zje! Brrrr... było groźnie!
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy na małej przestrzeni można zrobić fajny pokój - odpowiedź brzmi: tak! Nie ma w tym miejscu zbyt wiele elektroniki, ale napięcie jest bardzo dobrze zbudowane, a zagadki ciekawe i osadzone w klimacie. Niektóre bardzo pomysłowe.
Największe plusy? Świetny początek. Wymagający dużej współpracy i zaufania do siebie. Nie dla osób cierpiących na klaustrofobię ;) System podpowiedzi i sposób odmierzania czasu - bardzo oryginalny i wpisujący się w tematykę pokoju.
Jedna zagadka manualna, w której wracamy do dzieciństwa - cudowna :)
Na początku trzeba pamiętać o tym, żeby trochę (ale tylko trochę) siły użyć - nie ma to jak siedzieć w czymś, co jest dawno otwarte i myśleć, że jest zamknięte... ;) Potem musieliśmy działać bardzo szybko.
Bardzo sympatyczna i pomocna obsługa, miły kontakt i elastyczność terminowa.
Zdecydowanie na plus, polecamy!
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy na małej przestrzeni można zrobić fajny pokój - odpowiedź brzmi: tak! Nie ma w tym miejscu zbyt wiele elektroniki, ale napięcie jest bardzo dobrze zbudowane, a zagadki ciekawe i osadzone w klimacie. Niektóre bardzo pomysłowe.
Największe plusy? Świetny początek. Wymagający dużej współpracy i zaufania do siebie. Nie dla osób cierpiących na klaustrofobię ;) System podpowiedzi i sposób odmierzania czasu - bardzo oryginalny i wpisujący się w tematykę pokoju.
Jedna zagadka manualna, w której wracamy do dzieciństwa - cudowna :)
Na początku trzeba pamiętać o tym, żeby trochę (ale tylko trochę) siły użyć - nie ma to jak siedzieć w czymś, co jest dawno otwarte i myśleć, że jest zamknięte... ;) Potem musieliśmy działać bardzo szybko.
Bardzo sympatyczna i pomocna obsługa, miły kontakt i elastyczność terminowa.
Zdecydowanie na plus, polecamy!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Zmierz się z prześladowcą :-)
16.03.2016 | data wizyty: 16.03.2016
Do Stalkera wybraliśmy się spontanicznie, wracając z nart. Ogromny plus dla obsługi za elastyczność i przyjęcie nas mimo późnej pory oraz za kontakt smsowy - chodziło o niespodziankę dla męża:-) Widać, że właściciel bardzo dba o to, żeby goście komfortowo się czuli. Pierwszy escape room w mieście - to zadanie niełatwe, ale z drugiej strony też komfortowe :-)
Sam pokój: oryginalny i nietuzinkowy. Trochę inny sposób myślenia, niespotykana tematyka (wreszcie!!!), fajny klimat (naprawdę czuliśmy się jak w pokoju maniaka) i ciekawe zagadki. Niektóre bardzo śmieszne! Fajny pomysł z tym, że jest dodatkowe zadanie, które trzeba rozwiązać, żeby wyjść. Zagadki nie są liniowe, można je rozwiązywać w dowolnej kolejności, więc większe grupy też nie będą się nudzić.
Nie zgadzam się z kilkoma opiniami, że trzeba znać świat cebrytów, żeby odgadnąć niektóre rzeczy - my nie oglądamy telewizji w ogóle, a daliśmy radę. To tak, jakby nie wiedzieć, kim byli Michael Jackson czy Whitney Houston.
Podpowiedzi w pokoju? Teraz są oznaczone, w związku z tym możemy sięgnąć po konkretną. Nie ma takiego obowiązku, a nam się jedna przydała bardzo :-)
Wyszliśmy bardzo zadowoleni, ostatnie odwiedzane przez nas pokoje były naszpikowane elektroniką i miały milion kłódek - brakowało nam czegoś innego dla odmiany. A tu było dużo lekkości i świeżości. I kilka bardzo fajnych rozwiązań :-), a niektóre skojarzenia od razu wywołują uśmiech.
Zmiany naszym zdaniem wymaga system podpowiedzi przez drzwi - powinny być "na żądanie" i raczej rozwiązane w inny sposób, żeby nie wybijać z klimatu. Ale właściciel już się nad tym zastanawia:-)
Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!
Sam pokój: oryginalny i nietuzinkowy. Trochę inny sposób myślenia, niespotykana tematyka (wreszcie!!!), fajny klimat (naprawdę czuliśmy się jak w pokoju maniaka) i ciekawe zagadki. Niektóre bardzo śmieszne! Fajny pomysł z tym, że jest dodatkowe zadanie, które trzeba rozwiązać, żeby wyjść. Zagadki nie są liniowe, można je rozwiązywać w dowolnej kolejności, więc większe grupy też nie będą się nudzić.
Nie zgadzam się z kilkoma opiniami, że trzeba znać świat cebrytów, żeby odgadnąć niektóre rzeczy - my nie oglądamy telewizji w ogóle, a daliśmy radę. To tak, jakby nie wiedzieć, kim byli Michael Jackson czy Whitney Houston.
Podpowiedzi w pokoju? Teraz są oznaczone, w związku z tym możemy sięgnąć po konkretną. Nie ma takiego obowiązku, a nam się jedna przydała bardzo :-)
Wyszliśmy bardzo zadowoleni, ostatnie odwiedzane przez nas pokoje były naszpikowane elektroniką i miały milion kłódek - brakowało nam czegoś innego dla odmiany. A tu było dużo lekkości i świeżości. I kilka bardzo fajnych rozwiązań :-), a niektóre skojarzenia od razu wywołują uśmiech.
Zmiany naszym zdaniem wymaga system podpowiedzi przez drzwi - powinny być "na żądanie" i raczej rozwiązane w inny sposób, żeby nie wybijać z klimatu. Ale właściciel już się nad tym zastanawia:-)
Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Każda babcia skrywa jakiś sekret...
4.03.2016 | data wizyty: 4.03.2016
Wiarygodna opinia
To nasz piąty escape room i pierwszy, który zaliczamy tylko we dwoje. Wyszliśmy kilka minut po czasie, dostając dużego przyśpieszenia na końcu :-)
Trudność: dla 3 osób byłoby idealnie. Przy dwóch jest niebezpieczeństwo, że można się zaciąć - jest kilka nieoczywistych momentów. Zagadki nie są liniowe - co jest fajne, bo przy większej liczbie osób jest co robić. Logiczne oznaczenia - która kłódka do czego służy. Gdybyśmy to zauważyli (a we wcześniejszych ER nie spotkaliśmy się z tym), to byłoby dużo łatwiej. Fajne zagadki.
Klimat: pokój nieco szalonej babci :-) bardzo fajne odwzorowany, z różnymi smaczkami. Dopasowana muzyka i cały wystrój.
Czego zabrakło? Historii :-) Wprowadzenia i elementu końcowego - fajnie byłoby na koniec usłyszeć, co stało się z babcią itd.
Obsługa: super! Bardzo fajny kontakt, długa rozmowa i przed i po. Już wiemy, dokąd wybierzemy sie następnym razem :-)) Lubimy takich pozytywnych ludzi z pasją:-)
Dzięki za super zabawę:-)
Ps. Dobrze mieć w ekipie dziewczynę. Na pewno nie dla daltonistów;-)
Trudność: dla 3 osób byłoby idealnie. Przy dwóch jest niebezpieczeństwo, że można się zaciąć - jest kilka nieoczywistych momentów. Zagadki nie są liniowe - co jest fajne, bo przy większej liczbie osób jest co robić. Logiczne oznaczenia - która kłódka do czego służy. Gdybyśmy to zauważyli (a we wcześniejszych ER nie spotkaliśmy się z tym), to byłoby dużo łatwiej. Fajne zagadki.
Klimat: pokój nieco szalonej babci :-) bardzo fajne odwzorowany, z różnymi smaczkami. Dopasowana muzyka i cały wystrój.
Czego zabrakło? Historii :-) Wprowadzenia i elementu końcowego - fajnie byłoby na koniec usłyszeć, co stało się z babcią itd.
Obsługa: super! Bardzo fajny kontakt, długa rozmowa i przed i po. Już wiemy, dokąd wybierzemy sie następnym razem :-)) Lubimy takich pozytywnych ludzi z pasją:-)
Dzięki za super zabawę:-)
Ps. Dobrze mieć w ekipie dziewczynę. Na pewno nie dla daltonistów;-)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Przemyślane logiczne zagadki i super rozwiązania
20.02.2016 | data wizyty: 20.02.2016
Wiarygodna opinia
Byliśmy w 5 osób (jeden nowicjusz i nasza czwórka po 3 pokojach) i nie zawiedliśmy się! Każdy miał co robić, wiele zadań wymagało współpracy zespołowej, pewnych zdolności manualnych. I spostrzegawczości! Wyszliśmy bez podpowiedzi 13 minut przed czasem - zaskoczeni, że tak szybko :) - ale pozostał taki fajny niedosyt i dlatego od razu skorzystaliśmy z "Powrotu do przyszłości" :)
na +:
Bardzo fajnie przygotowany pokój. Dbałość o szczegóły, logiczne zagadki, ładne wykonanie, świetny pomysł. Miła i bardzo pomocna obsługa.
Ale... byliśmy już wcześniej w Team Exit - w Piratach z Karaibów, gdzie było rewelacyjne wprowadzenie w klimat pokoju i tam naprawdę wydawało nam się, że jesteśmy w grze komputerowej i że uciekamy ze statku. Tu zabrakło wprowadzenia, czuło się, że jest to po prostu pokój. I pewnie, gdybyśmy zaczynali od Piramidy, to bylibyśmy totalnie zachwyceni. A tak jest 5 z minusem.
na +:
Bardzo fajnie przygotowany pokój. Dbałość o szczegóły, logiczne zagadki, ładne wykonanie, świetny pomysł. Miła i bardzo pomocna obsługa.
Ale... byliśmy już wcześniej w Team Exit - w Piratach z Karaibów, gdzie było rewelacyjne wprowadzenie w klimat pokoju i tam naprawdę wydawało nam się, że jesteśmy w grze komputerowej i że uciekamy ze statku. Tu zabrakło wprowadzenia, czuło się, że jest to po prostu pokój. I pewnie, gdybyśmy zaczynali od Piramidy, to bylibyśmy totalnie zachwyceni. A tak jest 5 z minusem.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Dobry, klimatyczny pokój dla max 4 osób
19.02.2016 | data wizyty: 19.02.2016
Zrobiliśmy sobie mały rajd i od razu po Piramidzie weszliśmy do Powrotu do Przyszłości. Super klimat i masa bardzo ciekawych rozwiązań, wymagających pewnej zręczności i spostrzegawczości. Z niektórych rzeczy cieszyliśmy się jak dzieci :-)
Mam jedno zastrzeżenie - zagadki nie są przewidziane na większą liczbę osób, w pewnym momencie cała grupa musi czekać, aż dwie osoby coś rozwiążą - i takich momentów było kilka - dlatego 4, a nie 5 w ogólnej ocenie. Pozostał pewien niedosyt...
W Piramidzie bawiliśmy się lepiej, ale ciężko jest jednak porównywać te dwa miejsca.
Nie zmienia to faktu, że czekamy z niecierpliwością na kolejny pokój - to już za miesiąc:)
Bardzo sympatyczna i elastyczna obsługa - od razu udało się wejść do drugiego pokoju.
Mam jedno zastrzeżenie - zagadki nie są przewidziane na większą liczbę osób, w pewnym momencie cała grupa musi czekać, aż dwie osoby coś rozwiążą - i takich momentów było kilka - dlatego 4, a nie 5 w ogólnej ocenie. Pozostał pewien niedosyt...
W Piramidzie bawiliśmy się lepiej, ale ciężko jest jednak porównywać te dwa miejsca.
Nie zmienia to faktu, że czekamy z niecierpliwością na kolejny pokój - to już za miesiąc:)
Bardzo sympatyczna i elastyczna obsługa - od razu udało się wejść do drugiego pokoju.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Jak na prawdziwym statku :-)
1.02.2016 | data wizyty: 1.02.2016
To nasz drugi escape room i chyba zaczęliśmy z wysokiego "C" - było trudno, niesamowicie ekscytująco, każdy miał co robić. Udało nam się wyjść chwilę przed czasem, a to dzięki współpracy na początku.
Poszliśmy z przyjaciółmi i wydaje nam się, że w 5 osób byłoby już tłoczno, moglibyśmy sobie przeszkadzać. Zagadki wymagają kooperacji, są bardzo przemyślane i spójne, a poziom wykonania samego pokoju jest niezwykle pomysłowy i wysoki.
Obsługa przemiła, dowcipna, a wskazówki pomocne.
Czekamy na kolejne pokoje u Was!
Poszliśmy z przyjaciółmi i wydaje nam się, że w 5 osób byłoby już tłoczno, moglibyśmy sobie przeszkadzać. Zagadki wymagają kooperacji, są bardzo przemyślane i spójne, a poziom wykonania samego pokoju jest niezwykle pomysłowy i wysoki.
Obsługa przemiła, dowcipna, a wskazówki pomocne.
Czekamy na kolejne pokoje u Was!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny