Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Śmiecho
Hej, jestem Śmiecho. Mam na swoim koncie 11 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
11
Pokoje na liście życzeń:
0
Poziom:
Skaut
Punkty:
52
Hazard, nie hazard, spróbowac warto
3.05.2024 | data wizyty: 2.05.2024
Wiarygodna opinia
Byliśmy w 4 osoby i bardzo nam się podobało. Z plusów: mistrz gry (Adam) mocno wczuwa się w rolę i jest w tym niezły. Bardzo wysoki poziom trudności zagadek, więc to zdecydowanie nie jest pokój dla początkujących. Na szczęście funkcjonuje system podpowiedzi, które są stylizowane tak, jakby pasowały do klimatu i fabuły pokoju. Duży plus: Aurelia. ;) Robi wrażenie. Pewnym minusem jest początek gry. Jeśli ktoś nie umie lub nie lubi wczuwać się w role (np. w grach RPG), to może się poczuć zagubiony.
Zdecydowanie polecamy!
Zdecydowanie polecamy!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Napad na bank!
24.02.2024 | data wizyty: 23.02.2024
Wiarygodna opinia
Klimat: bardzo fajny. Kilka niespodzianek, sceneria super. Jest broń, jest bank i są sztabki złota... ;) Fajna i pomocna obsługa.
Natomiast muszę zwrócić uwagę na technikalia. :) Ktoś tam chyba lubi bawić się lutownicą, bo kilka elementów wyposażenia i kwestii związanych z zagadkami "na prąd" ewidentnie było przygotowywanych ręcznie. To nie były gotowce do kupienia w sklepie (jak w niektórych Escape Roomach, gdzie właściciele kupią kilkanaście kłódek). Tu naprawdę przyłożono się do rzeczy, a to bardzo poprawiało imersję i klimat.
To jeden z najlepiej przygotowanych pokoi, w których byłem.
Słowo o poziomie trudności... Byłem z nastoletnimi synami, mamy na koncie nie więcej, niż 12 pokoi. Od obsługi dowiedzieliśmy się, że pokój jest dla zaawansowanych, a my daliśmy radę i uciekliśmy na 5 minut przed czasem (z trzema lekkimi popchnięciami po drodze). Można? Można! ;)
Uwaga: aby wsiąknąć w klimat przydaje się wiedza o serialu "Dom z papieru", ale nie jest konieczna. Można napadać na bank i bez niej.
Natomiast muszę zwrócić uwagę na technikalia. :) Ktoś tam chyba lubi bawić się lutownicą, bo kilka elementów wyposażenia i kwestii związanych z zagadkami "na prąd" ewidentnie było przygotowywanych ręcznie. To nie były gotowce do kupienia w sklepie (jak w niektórych Escape Roomach, gdzie właściciele kupią kilkanaście kłódek). Tu naprawdę przyłożono się do rzeczy, a to bardzo poprawiało imersję i klimat.
To jeden z najlepiej przygotowanych pokoi, w których byłem.
Słowo o poziomie trudności... Byłem z nastoletnimi synami, mamy na koncie nie więcej, niż 12 pokoi. Od obsługi dowiedzieliśmy się, że pokój jest dla zaawansowanych, a my daliśmy radę i uciekliśmy na 5 minut przed czasem (z trzema lekkimi popchnięciami po drodze). Można? Można! ;)
Uwaga: aby wsiąknąć w klimat przydaje się wiedza o serialu "Dom z papieru", ale nie jest konieczna. Można napadać na bank i bez niej.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Jest klimat Gwiednych Wojen
11.05.2022 | data wizyty: 2.05.2022
Wiarygodna opinia
To była pierwsza zabawa w Escape Roomie po pandemii, więc miałem głód zagadek i spore oczekiwania, ale chyba udało się załodze Escape Areny je zrealizować. Wprowadzenie przez Mistrzynię Gry było fajne, zagadki wymagały myślenia i skojarzeń. Przyda się znajomość uniwersum Gwiezdnych Wojen (np. nazw własnych), ale nie jest to wymagane.
Plusy:
+ baaaaaaardzo zaangażowana Mistrzyni Gry (Julka?), która zarażała entuzjazmem podczas wprowadzenia,
+ chill room z bilardem i rzutkami, gdzie mogliśmy spokojnie poczekać na wprowadzenie,
+ klimat StarWars widoczny w aranżacji i rekwizytach,
+ rozwiązania przestrzenne (jakby to napisać, żeby pochwalić, ale nie spolerować?)
Minusy:
- początek fabuły mógłby być ciut bardziej dopieszczony. W momencie wyjścia Mistrzyni Gry poczuliśmy lekkie zagubienie, przez co straciliśmy na początku trochę czasu.
Plusy:
+ baaaaaaardzo zaangażowana Mistrzyni Gry (Julka?), która zarażała entuzjazmem podczas wprowadzenia,
+ chill room z bilardem i rzutkami, gdzie mogliśmy spokojnie poczekać na wprowadzenie,
+ klimat StarWars widoczny w aranżacji i rekwizytach,
+ rozwiązania przestrzenne (jakby to napisać, żeby pochwalić, ale nie spolerować?)
Minusy:
- początek fabuły mógłby być ciut bardziej dopieszczony. W momencie wyjścia Mistrzyni Gry poczuliśmy lekkie zagubienie, przez co straciliśmy na początku trochę czasu.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni