Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Zuzanna Olendzka
Gdy patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje/ To kocham to hobby, kosztowne jak ja/ Gdzie ucieczki z pokojów przeżywam jak swoje/ Gdzie zew przygody mnie wzywa!
Odwiedzone pokoje:
17
Pokoje na liście życzeń:
4
Poziom:
Nawigator
Punkty:
131
Ktoś nam się zgubił
19.08.2025 | data wizyty: 18.08.2025
Wiarygodna opinia
Choć osobiście martwiłam się że tematyka nie jest dla nas, to nie mogłam być w większym błędzie. Kac Wawel zaskoczył nas nie tylko bardzo wciągającą fabułą (Piotrek ewidentnie lubi stresować znajomych), ale też samą efektownością. Mimo że może wydawać się niepozorny, taki zdecydowanie nie jest, szczególnie jeśli uda nam się wkręcić w przedstawioną historię.
Zarzuty wobec logiki czy spójności rozwiązań, nie są tutaj moim zdaniem na miejscu- wchodząc do Kac Wawel logika powinna ustąpić wciągnięciu się w całkowity absurd i niezwykłą rozrywkę, którą ten pokój oferuje. Zagadki mają swój sens ale przede wszystkim ich mocną stroną była salwa śmiechu im towarzysząca. Nasze skupienie na myśleniu niekonwencjonalnym było momentami bardzo przydatne, a innymi powodowało że zapominaliśmy jak obsługiwać przedmioty codziennego użytku - co tylko obrazuje jak wyjątkowy klimat zapewnia ten pokój.
MG Natalia świetnie balansowała na granicy między poprawnym wytłumaczeniem zasad a fantastycznym przedstawieniem naszej misji oraz bardzo uważnie nas wspierała, kiedy potrzebowaliśmy pomocy.
Myślę, że pokój można śmiało polecić każdemu, kto już kilka er ma za sobą i tematyka innych już mu się przejadła - Kac Wawel zdecydowanie potrafi zaskoczyć, ucieszyć i być odskocznią od typowego fabularnego patosu.
Zarzuty wobec logiki czy spójności rozwiązań, nie są tutaj moim zdaniem na miejscu- wchodząc do Kac Wawel logika powinna ustąpić wciągnięciu się w całkowity absurd i niezwykłą rozrywkę, którą ten pokój oferuje. Zagadki mają swój sens ale przede wszystkim ich mocną stroną była salwa śmiechu im towarzysząca. Nasze skupienie na myśleniu niekonwencjonalnym było momentami bardzo przydatne, a innymi powodowało że zapominaliśmy jak obsługiwać przedmioty codziennego użytku - co tylko obrazuje jak wyjątkowy klimat zapewnia ten pokój.
MG Natalia świetnie balansowała na granicy między poprawnym wytłumaczeniem zasad a fantastycznym przedstawieniem naszej misji oraz bardzo uważnie nas wspierała, kiedy potrzebowaliśmy pomocy.
Myślę, że pokój można śmiało polecić każdemu, kto już kilka er ma za sobą i tematyka innych już mu się przejadła - Kac Wawel zdecydowanie potrafi zaskoczyć, ucieszyć i być odskocznią od typowego fabularnego patosu.
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 3 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Odpowiedź firmy Mystery Machinery
Zuzanna Olendzka,
Dziękujemy za Twoją opinię! Idealnie uchwyciłaś esencję naszego Kaca 😊 Ogromnie się cieszymy, że dobrze się u nas bawiłyście! Natalia przesyła buziaki i czeka na wasz powrót 🧡
Pozdrawiamy,
Zespół Mystery Machinery 😊
Dziękujemy za Twoją opinię! Idealnie uchwyciłaś esencję naszego Kaca 😊 Ogromnie się cieszymy, że dobrze się u nas bawiłyście! Natalia przesyła buziaki i czeka na wasz powrót 🧡
Pozdrawiamy,
Zespół Mystery Machinery 😊
Wszystkie ręce na pokład!
22.03.2025 | data wizyty: 25.02.2025
Myślę, że należy zacząć od najważniejszego - pokój jest niezwykle urokliwy. Choć z zewnątrz budynek na Służewie wygląda niepozornie, to wewnątrz pokoju zastajemy prawdziwą piracką ucztę dla oczu. Pół-realistycznie i pół-malarsko kotwica czy dosyć misternie wykonane skrzynie dodają dużo charakteru; tak właśnie prezentuje się ten escape room, co wraz z jego tematyką pozwala na pełnoprawną dawkę eskapizmu.
Zagadki w większej mierze pozostają zgodne z tematyką pokoju, co cieszy, a tym co jeszcze bardziej duszę raduje jest sposób proszenia o podpowiedź, który, mimo że schematycznie podobny do najbardziej nam znanych, ma ten jeden konkretny element, który pozostawia nas w naszej rozrywkowej immersji.
Patrząc na całokształt, myślę że poleciłabym ten pokój grupom szukającym przede wszystkim odrobiny zabawy i pragnącym ucieczki od codziennego świata - to idealny pokój aby odpocząć, dać się ponieść falom i popłynąć z prądem!
Zagadki w większej mierze pozostają zgodne z tematyką pokoju, co cieszy, a tym co jeszcze bardziej duszę raduje jest sposób proszenia o podpowiedź, który, mimo że schematycznie podobny do najbardziej nam znanych, ma ten jeden konkretny element, który pozostawia nas w naszej rozrywkowej immersji.
Patrząc na całokształt, myślę że poleciłabym ten pokój grupom szukającym przede wszystkim odrobiny zabawy i pragnącym ucieczki od codziennego świata - to idealny pokój aby odpocząć, dać się ponieść falom i popłynąć z prądem!
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Obowiązkowy przystanek we Wrocławiu
9.03.2025 | data wizyty: 13.02.2025
Wiarygodna opinia
Długo zwlekaliśmy z tą wizytą, tłumacząc sobie, że musimy przyzwyczaić się do konceptu aktora oraz nabrać odwagi, gdyż większość z nas to zwykłe cykory. Nigdy nie byliśmy w większym błędzie, bo choć to, co nas wcześniej zatrzymywało, jest obecne w tym pokoju, genialny zespół pracowników dbał o nas na każdym kroku (z aktorem włącznie) i dodawał animuszu.
Od samego początku jest wiadomo, że to coś więcej niż przeciętny escape room, który przechodzisz i odhaczasz ze swojej listy. Wystrój, dopracowany w najmniejszym szczególe, zapewnia o całkowitej immersji-łatwo zapomnieliśmy, że jesteśmy w pokoju zagadek (szczególnie w windzie, kompletne szaleństwo), całkowicie oddaliśmy się narracji-i tu o narracji wspomnieć jest warto. Często bywa, że fabuła pokoju istnieje tylko po to, aby użyć jednej z popularnych scenografii. Nie tutaj. Historia zaginionych kobiet jest tak ściśle związana z każdym elementem, że nie można sobie wyobrazić żadnego sztampowego i archetypowego zamiennika, który pasowałby lepiej. Zatem zagadki są nie tylko klimatyczne i dość logiczne, ale przede wszystkim, spinające narracyjną całość, co należy pochwalić.
Nad Opuszczonym Hotelem rozpisywać można by się godzinami, ale najlepiej jest go zwyczajnie przeżyć: do każdej osoby, która podobne obiekcje odczuwa względem wizyty pokoju, kierujemy proste „warto".
Od samego początku jest wiadomo, że to coś więcej niż przeciętny escape room, który przechodzisz i odhaczasz ze swojej listy. Wystrój, dopracowany w najmniejszym szczególe, zapewnia o całkowitej immersji-łatwo zapomnieliśmy, że jesteśmy w pokoju zagadek (szczególnie w windzie, kompletne szaleństwo), całkowicie oddaliśmy się narracji-i tu o narracji wspomnieć jest warto. Często bywa, że fabuła pokoju istnieje tylko po to, aby użyć jednej z popularnych scenografii. Nie tutaj. Historia zaginionych kobiet jest tak ściśle związana z każdym elementem, że nie można sobie wyobrazić żadnego sztampowego i archetypowego zamiennika, który pasowałby lepiej. Zatem zagadki są nie tylko klimatyczne i dość logiczne, ale przede wszystkim, spinające narracyjną całość, co należy pochwalić.
Nad Opuszczonym Hotelem rozpisywać można by się godzinami, ale najlepiej jest go zwyczajnie przeżyć: do każdej osoby, która podobne obiekcje odczuwa względem wizyty pokoju, kierujemy proste „warto".
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 3 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
O zgrozo!
29.04.2018 | data wizyty: 20.04.2018
Pięć osób kontra jeden morderca. Kto wygra ?
Wiele różnorodnych zagadek i upływający czas,tylko napędzały nas do działania. Każda z nas miała pełne ręce roboty. Nastrój w pokoju budował nie tylko jego ogólny wygląd (piekne obrazy i wszystko dopięte na ostatni guzik), ale także dźwięki, ktore idealnie podkręcały atmosferę. Muzyka klasyczna i ta typowa dla horrorów przeplatana z krzykami powodowała 'zawał serca' i wiele wrzasków. Było przerażająco ale bardzo pomysłowo, co tylko pokazało geniusz twórcy. Dzięki pomocy świetnej obsługi, udało nam się wydostać z tego trudnego pokoju, mimo że dla trzech z nas była to pierwsza taka przygoda. Niesamowita zabawa, ale nic w tym miejscu nie jest takie oczywiste. Aby zachęcić dodam, że ze strachu wyszłyśmy z pokoju na kolanach i dziękowałyśmy światu, że jeszcze żyjemy ?
Wiele różnorodnych zagadek i upływający czas,tylko napędzały nas do działania. Każda z nas miała pełne ręce roboty. Nastrój w pokoju budował nie tylko jego ogólny wygląd (piekne obrazy i wszystko dopięte na ostatni guzik), ale także dźwięki, ktore idealnie podkręcały atmosferę. Muzyka klasyczna i ta typowa dla horrorów przeplatana z krzykami powodowała 'zawał serca' i wiele wrzasków. Było przerażająco ale bardzo pomysłowo, co tylko pokazało geniusz twórcy. Dzięki pomocy świetnej obsługi, udało nam się wydostać z tego trudnego pokoju, mimo że dla trzech z nas była to pierwsza taka przygoda. Niesamowita zabawa, ale nic w tym miejscu nie jest takie oczywiste. Aby zachęcić dodam, że ze strachu wyszłyśmy z pokoju na kolanach i dziękowałyśmy światu, że jeszcze żyjemy ?
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 5 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny