Woncky W.

    Woncky W.

    7w8

    Odwiedzone pokoje:
    17

    Planowane pokoje:
    0

    Poziom:
    Skaut

    Punkty:
    65

    50
    65 pkt
    100
    Kim jest Max Winckler?
    Kim jest Max Winckler?

    Czuć dopracowanie

    5.08.2020 | data wizyty: 5.08.2020

    Uwielbiam pokoje, które mają dobrze poukrywane miejsca techniczne - a to jest jedno z takich miejsc. Dla mnie to zawsze mocno wpływa na klimat, a ten u Maxa Wincklera jest pierwszorzędny. Zagadki logiczne i nieliniowe, spójne i przemyślane. Moim zdaniem dobrze zachowana proporcja między kłódkami i kluczami, a elementami elektronicznymi. Jest coś świeżego, a całość naprawdę jest dopracowana. Daję 10/10, bo na ten moment jest to jeden z fajniejszych warszawskich pokoi.
    Czuć dopracowanie Czuć dopracowanie
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    W cieniu piramid
    W cieniu piramid

    Niemal jak Indiana Jones

    15.03.2020 | data wizyty: 10.03.2020

    Bardzo spójny tematycznie i klimatycznie pokój. Ani jednej kłódki - ja generalnie je lubię, ale w ogóle mi ich brak nie przeszkadzał :) Zagadki idealnie wpasowują się w tematykę. Bardzo zwracam uwagę na wszelkie miejsca techniczne - tutaj nie były w ogóle widoczne, także pod kątem scenografii wszystko idealnie dopracowane. Na plus także niestandardowe zakończenie rozgrywki. To nasz trzeci pokój w Wyjściu Awaryjnym, w którym bardzo mi się podobało, polecam :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Legenda Miecza
    Legenda Miecza

    Królestwo uratowane!

    5.08.2019 | data wizyty: 5.08.2019

    Wyjście Awaryjne stanowi klasę samą w sobie i tyle wystarczyłoby napisać w komentarzu :) Wystrój to absolutne mistrzostwo, uwielbiam taką dbałość o szczegóły. Zagadki fajne i zróżnicowane, wymagają spostrzegawczości, myślenia, są także elementy kooperacyjne. Fantastycznie się bawiliśmy i na pewno wrócimy do pozostałych pokoi!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Lokator
    Lokator

    Pięćdziesiąt kłódek Teofila

    5.08.2019 | data wizyty: 5.08.2019

    Wiarygodna opinia

    Główną trudnością pokoju jest liczba zagadek - nie ma czasu na odpoczynek, szczególnie przy dwóch osobach przydałby się ktoś do pomocy. Natomiast same zadania nie są bardzo skomplikowane, są też dobrze opisane, nie traci się niepotrzebnie czasu na dopasowanie co jest do czego. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że dużo myśleć nie trzeba :) Historia fajna i spójna, podobało mi się wprowadzenie, ale wystrój można byłoby trochę bardziej dopracować, bo widocznych miejsc technicznych jest naprawdę sporo.

    Z minusów to głos mistrza gry przez krótkofalówkę był mało wyraźny, jedna zagadka się zacięła i musieliśmy prosić o interwencję (i usłyszeliśmy, że to standard, że ten element się zacina - co dobrze nie świadczy), inna była już rozwiązana w momencie dotarcia do niej, a przy prośbie o podpowiedź otrzymywaliśmy instrukcję dokładnie tego co już zrobiliśmy - nie kupuję tłumaczenia, że na kamerach nie do końca widać co robimy, u konkurencji nigdy nie spotkaliśmy takiego problemu. Może nie są to jakieś znaczące rzeczy, ale sumarycznie obniżają przyjemność z zabawy.

    Dla grup lubiących dużo "małych" zagadek pokój jest idealny - za każdym razem mamy satysfakcję z otwarcia nowej kłódki, a w tym ER ich nie brakuje. Raczej polecam grupom z "jakimś" doświadczeniem - przy takim natłoku zadań łatwo można się zagubić. Ogólnie mi się podobało, żonie trochę mniej, szkoda, że parę elementów "nie pykło", bo pewnie ocena byłaby wtedy wyższa.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Przeklęta wyspa
    Przeklęta wyspa

    Fatum

    21.07.2019 | data wizyty: 20.07.2019

    Byliśmy 5-osobową ekipą, z czego dla większości było to pierwsze spotkanie z escape roomem. Przede wszystkim na pochwałę zasługuje obsługa - Pan wytłumaczył kompletnie i rzetelnie wszystkie zasady. Fantastyczne było też to, że można dopasować trudność do poziomu grupy. Fabuła spójna i przemyślana, a wystrój dodatkowo podkreśla klimat wyspy, jeszcze mam piasek w butach :) Warto wspomnieć, że nie widzieliśmy ani jednego miejsca technicznego, więc scenografia jest naprawdę dopracowana w 100%. Zagadki wymagają współpracy, są zróżnicowane, każdy znajdzie coś dla siebie, zrobiła na mnie wrażenie mechanika poszczególnych elementów i to jak wszystko jest ze sobą połączone. Dobrze się bawiliśmy, to była fajnie spędzona godzina.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Tesla
    Tesla

    FanTESLAtyczny!

    18.01.2019 | data wizyty: 18.01.2019

    Opinia archiwalna

    Tak jak inni też muszę nawiązać do "Testamentu" - był to nasz pierwszy pokój podczas całej przygody z ER i z wielką nadzieją szliśmy odwiedzić kolejne dzieło Domu Kluczy. Nie zawiedliśmy się. Choć tematyka nas zbyt nie interesowała, to od początku wciągnęliśmy się w historię. Akurat w tym przypadku liniowe ułożenie zagadek tylko wzmacnia wątek fabularny i to jest cecha pod względem której Dom Kluczy nie ma absolutnie żadnej konkurencji. Wystrój świetnie nadaje klimat ukrytego laboratorium Tesli. Parę innowacyjnych rozwiązań również przypadło nam do gustu. Bawiliśmy się świetnie, w miarę spokojnym tempie udało nam się skończyć 8 minut przed czasem, a byliśmy grupą 2-osobową. Czuliśmy niewielki niedosyt, że to już koniec :) No i nie sposób nie wspomnieć o sympatycznej pogadance po wyjściu z pokoju.

    Mimo, że w naszym odczuciu pokój jest ciut odrobinę słabszy od "Testamentu", to i tak zasługuje na najwyższą możliwą ocenę.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Dom Śmierci
    Dom Śmierci

    "Dzień dobry, ja z Domu Śmierci"

    25.09.2018 | data wizyty: 25.09.2018

    Wiarygodna opinia

    Jeszcze dobrze nie zaparkowaliśmy, a już w powietrzu zaczął unosić się "ten" klimat. Mimo, że byliśmy bojowo nastawieni i w głowach cały czas powtarzaliśmy sobie "masz się nie bać", to i tak każdemu z nas przynajmniej kilka razy podskoczyło ciśnienie.

    Żeby zbyt dużo nie zdradzać - przestrzeń jest ogromna i mimo, że na pierwszy rzut oka zdawało nam się w jakiej kolejności będziemy zwiedzać dom, to eksploracja całego terenu parę razy nas zaskoczyła. Zagadki można powiedzieć, że są na średnim poziomie, ale sporo trudności dodaje panująca ciemność (posługiwanie się wyłącznie latarkami) oraz ogólnie pojęta obecność duchów. Fabuła jest dopracowana, a zadania dobrze łączą się z mroczną historią, co dodatkowo podkreśla klimat.

    Może nie do końca pasował nam "dość surowy" wystrój, ale myślę, że to bardziej kwestia oczekiwań po przeczytanych opiniach niż faktycznie coś, co przeszkadza. Coś, co nam również nie przeszkadzało w rozgrywce, ale myślę, że warto wziąć pod uwagę planując wizytę to temperatura - nie ma ogrzewania i trzeba trochę pobyć na zewnątrz. Trafiliśmy na zimną noc (w okolicach 6 stopni) i całe szczęście, że byliśmy przygotowani, bo można naprawdę zmarznąć. Ponadto pod koniec września o 19.40 już była noc, także klimatu zbyt dużo w porównaniu do 22 myślę, że nie straciliśmy ;)

    Bardzo dziękujemy za dodatkowy czas, który pozwolił nam rozwikłać tajemnicę tego miejsca, bo szło nam dość opornie. Chciałbym również podkreślić wspaniałą formę podpowiedzi, które same w sobie są również zagadkami, nic nie jest mówione wprost. Obsługa jest przesympatyczna, niestety nie mogłem zbyt długo porozmawiać, bo ojciec chciał wracać oglądać mecz :)

    Podsumowując - jest to totalnie inny pokój niż te, w których byłem dotychczas i zarówno dla bywalców ER, jak i wielbicieli horrorów jest to pozycja obowiązkowa. Ode mnie zasłużone 10/10!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Zaginiony dziennikarz śledczy
    Zaginiony dziennikarz śledczy

    Śledztwo w klapkach kubota ;)

    10.09.2018 | data wizyty: 10.09.2018

    Wiarygodna opinia

    Kryminał lat 90 to nie do końca mój klimat, ale w ramach prezentu dla rodziców pokój sprawdził się idealnie :) Poziom trudności dość wysoki, same zagadki są wymagające i moim zdaniem ten pokój zdecydowanie nie nadaje się na debiut w ER - poszliśmy mieszanym składem i we 4 osoby mieliśmy cały czas coś do roboty i skończyliśmy 15 minut przed czasem, ale we 2 osoby byłoby bardzo ciężko zmieścić się w planowe 75 minut. Klimat spójny, przypomniałem sobie dzieciństwo odpalając magnetowid czy windowsa 98, a dużo "małych" zagadek składających się w logiczną całość to jest coś, co osobiście bardzo lubię. Generalnie mniej elementów zręcznościowych, a więcej do myślenia, a sama zabawa zaczyna się jeszcze przed wejściem do pokoju. Dość ciasno jak na 4 osoby, ale nie jest to problemem.

    Nie jestem zadowolony z obsługi - w wiadomości przy rezerwacji prosiłem o przyłożenie się do wprowadzenia, gdyż będą osoby, które pierwszy raz idą do ER, niestety osoba która nas obsługiwała się nie przyłożyła do tego. Nie do końca było jasne do czego mamy dojść, film wprowadzający był zbyt cicho, a Pani już sobie poszła i nie było możliwości zrobić głośniej, ponadto nie zaproponowano nam dodatkowej kłódki, która jest obecnie w promocji.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 4/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Nautilus: Podmorska przygoda
    Nautilus: Podmorska przygoda

    Misja z meduzą w tle

    6.08.2018 | data wizyty: 5.08.2018

    Wiarygodna opinia

    Świetny pokój, choć dość trudny jak na 2-osobowy skład, bo było co robić i czaszki nam parowały :D Nie wiem czy ciężkie powietrze w pokoju było celowym zabiegiem, czy po prostu wynikało to z aury za oknem, ale jeszcze bardziej pozwoliło wczuć się w klimat łodzi podwodnej. Wystrój dopracowany na 200%, brak jakichkolwiek widocznych miejsc technicznych, efekty dźwiękowe dopełniają wrażeń. Zagadki logiczne i przemyślane, fajnie składają się w całość. Na pewno wrócimy sprawdzić pozostałe pokoje :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Krypta wampira
    Krypta wampira

    Lunch z wampirem

    9.01.2018 | data wizyty: 9.01.2018

    Stosunkowo mało zagadek, ale są one dość rozbudowane -
    akurat my większą satysfakcję czerpiemy z rozwiązywania wielu małych niż kilku dużych. Same zadania logiczne, fajne jest to, że nie trzeba ich robić w ściśle określonej kolejności. Klimat utrzymany, zabawa jak najbardziej na plus.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.