Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Macckos
Sztywny profesjonalizm w branży rozrywkowej należy schować do szafy razem z piankowymi runami! A najbardziej lubimy rozmawiać z ekipą po przejściu pokoju ;)... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
112
Pokoje na liście życzeń:
2
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
330
Umiarkowany entuzjazm
21.07.2024 | data wizyty: 21.07.2024
Pokój został odwiedzony przez naszą czteroosobową grupę, z nastawieniem na "typowe exit19". A więc oczekiwania były dość duże, i to pomimo wspomnianego w opisie formatu.
Od czego by tu zacząć... może na wstępie coś pozytywnego? Za wystrój daję 10 - klasyczni exit19. Taczka pieniedzy odjechała siną dal. Fani kolorowych dekoracji zdecydowanie się tu odnajdą i będą podziwiać.
Zagadki? Dość proste, sprawnie działające, responsywne, pokój sam prowadzi za rękę co w danej chwili robić. Niby jest ich dużo ale niestety nie ma jakiejś turbo-satysfakcji z ich rozwiązania. Są kolorowe ale w sumie trochę na jedno kopyto. Jako dość doświadczona grupa oceniamy to raczej na minus.
Przesyt efekciarstwa na małej powierzchni na nas raczej nie zrobił wrażenia. A może to dobre miejsce żeby raczej zabrać dzieci?
Narracja, w wykonaniu pani Barbary to byl dla nas raczej cringe niż cokolwiek, ale "wykorzystanie" pana Andrzeja wzbudziło w nas całkiem zabawne skojarzenia. Takze dobór aktorów oceniamy 50/50 - ale znów, dzieciom się spodoba.
Miejsca nie ma dla 4 osób. Przez podzial który wystąpił naturalnie w pokoju, część osób nie miała za bardzo co robić.
Ostatecznie wyszliśmy 33 minuty przed czasem, korzystając z wbudowanego systemu podpowiedzi bodaj raz, bo coś przeoczyliśmy.
I tutaj wielki zarzut który złamał mi serudszko. Na 34 minuty do końca czasu, przy ostatniej zagadce, jakieś 5 sekund po jej "otwarciu" dostałem wymuszoną przez krótkofalówkę podpowiedz gdzie coś znajdę. Przykro mi to mówić ale poczułem się pogoniony z pokoju, okradziony z imersji na sam koniec.
Ogólnie pokój jest ładny i widać że ktoś bardzo dużo serduszka włożył aby go tak ładnie wykonać. My jednak już dawno przestaliśmy gonić jedynie za interior designem i jako doświadczenie oceniamy ten pokój raczej przeciętnie. Raczej nie zostanie z nami na dłużej, a jego wycena raczej się przyczynia się do przechylenia wskazówki oceny w lewą stronę. No bo weźmy taki prision escape od exit19. Tak niewiele było trzeba żeby zrobić (dla nas) pamiętny pokój, o którym długo rozmawialiśmy, polecaliśmy.
Także, drogie Exit19, nie tym razem, ale czekamy na Smoka!
Ocena liczbowa zgodna z tekstowym opisem proponowanym przez lockme, zgodna z odczuciem po grze, naciągnięta w górę za bardzo wysoką jakość wnętrza.
Od czego by tu zacząć... może na wstępie coś pozytywnego? Za wystrój daję 10 - klasyczni exit19. Taczka pieniedzy odjechała siną dal. Fani kolorowych dekoracji zdecydowanie się tu odnajdą i będą podziwiać.
Zagadki? Dość proste, sprawnie działające, responsywne, pokój sam prowadzi za rękę co w danej chwili robić. Niby jest ich dużo ale niestety nie ma jakiejś turbo-satysfakcji z ich rozwiązania. Są kolorowe ale w sumie trochę na jedno kopyto. Jako dość doświadczona grupa oceniamy to raczej na minus.
Przesyt efekciarstwa na małej powierzchni na nas raczej nie zrobił wrażenia. A może to dobre miejsce żeby raczej zabrać dzieci?
Narracja, w wykonaniu pani Barbary to byl dla nas raczej cringe niż cokolwiek, ale "wykorzystanie" pana Andrzeja wzbudziło w nas całkiem zabawne skojarzenia. Takze dobór aktorów oceniamy 50/50 - ale znów, dzieciom się spodoba.
Miejsca nie ma dla 4 osób. Przez podzial który wystąpił naturalnie w pokoju, część osób nie miała za bardzo co robić.
Ostatecznie wyszliśmy 33 minuty przed czasem, korzystając z wbudowanego systemu podpowiedzi bodaj raz, bo coś przeoczyliśmy.
I tutaj wielki zarzut który złamał mi serudszko. Na 34 minuty do końca czasu, przy ostatniej zagadce, jakieś 5 sekund po jej "otwarciu" dostałem wymuszoną przez krótkofalówkę podpowiedz gdzie coś znajdę. Przykro mi to mówić ale poczułem się pogoniony z pokoju, okradziony z imersji na sam koniec.
Ogólnie pokój jest ładny i widać że ktoś bardzo dużo serduszka włożył aby go tak ładnie wykonać. My jednak już dawno przestaliśmy gonić jedynie za interior designem i jako doświadczenie oceniamy ten pokój raczej przeciętnie. Raczej nie zostanie z nami na dłużej, a jego wycena raczej się przyczynia się do przechylenia wskazówki oceny w lewą stronę. No bo weźmy taki prision escape od exit19. Tak niewiele było trzeba żeby zrobić (dla nas) pamiętny pokój, o którym długo rozmawialiśmy, polecaliśmy.
Także, drogie Exit19, nie tym razem, ale czekamy na Smoka!
Ocena liczbowa zgodna z tekstowym opisem proponowanym przez lockme, zgodna z odczuciem po grze, naciągnięta w górę za bardzo wysoką jakość wnętrza.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Uparty demon, cięzko się go pozbyć!
12.07.2024 | data wizyty: 27.04.2024
Wiarygodna opinia
Jeśli zaś chodzi o demoniczne aktywności to doświadczonymi egzorcystami byśmy siebie nie nazwali jednakże nasza dwójka zdecydowała się na tę właśnie wersję, bo co tam.
Początek jest serio ekstra, dla mnie ta dodatkowa warstwa dla zmysłów podbija pierwsze wrażenie na wyższy poziom.
Pokój jest super wykorzystany i ma nietuzinkowe zagadki. Trudne zagadki. Zagdaki na spostrzegawczość. Zagadki na dokładność. Niewybaczające zagadki ludziom którzy lubią bruteforceować. Dużo zagadek. Same plusy, ale dla dwójki osób to jest wyścig z czasem, pot na szyi, i jednak, pewne zmęczenie. Ale ostatecznie prześwięciliśmy demona i z parującymi głowami opuściliśmy przybytek 10 minut po regulaminowym czasie. Kuriozalną rzeczą jest to, że dużo czasu zjadła nam pewna, najprostsza rzecz na świecie - "Ale to przecież bez sensu!" - powiedział jeden z egzorcystów "Tak!" - powiedział drugi. Otóż nie! - Powiedział Tadeusz Sznuk z za kotary. Żartowałem, nie było go tam z nami, ale była bardzo miła pani która wyręczyła pana Tadeusza w tym obowiązku, a przy tym chętnie z nami gadała jakąś następną ... godzinę, dzięki czemu nasza wycieczka turystyczno-demoniczno-krajoznawcza (ergo, do domu powrót) odbywały się w piekielnych wręcz ciemnościach, także możemy powiedzieć, że firma Next room zadbała o nasze wrażenia równiez po wyjściu z przybytku.
Polecamy iść tam w te minimum 3 osoby na wersję trudniejszą, bo we dwie to się robi gorąco w tyłek pod koniec.
Początek jest serio ekstra, dla mnie ta dodatkowa warstwa dla zmysłów podbija pierwsze wrażenie na wyższy poziom.
Pokój jest super wykorzystany i ma nietuzinkowe zagadki. Trudne zagadki. Zagdaki na spostrzegawczość. Zagadki na dokładność. Niewybaczające zagadki ludziom którzy lubią bruteforceować. Dużo zagadek. Same plusy, ale dla dwójki osób to jest wyścig z czasem, pot na szyi, i jednak, pewne zmęczenie. Ale ostatecznie prześwięciliśmy demona i z parującymi głowami opuściliśmy przybytek 10 minut po regulaminowym czasie. Kuriozalną rzeczą jest to, że dużo czasu zjadła nam pewna, najprostsza rzecz na świecie - "Ale to przecież bez sensu!" - powiedział jeden z egzorcystów "Tak!" - powiedział drugi. Otóż nie! - Powiedział Tadeusz Sznuk z za kotary. Żartowałem, nie było go tam z nami, ale była bardzo miła pani która wyręczyła pana Tadeusza w tym obowiązku, a przy tym chętnie z nami gadała jakąś następną ... godzinę, dzięki czemu nasza wycieczka turystyczno-demoniczno-krajoznawcza (ergo, do domu powrót) odbywały się w piekielnych wręcz ciemnościach, także możemy powiedzieć, że firma Next room zadbała o nasze wrażenia równiez po wyjściu z przybytku.
Polecamy iść tam w te minimum 3 osoby na wersję trudniejszą, bo we dwie to się robi gorąco w tyłek pod koniec.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Oryginał
12.07.2024 | data wizyty: 28.04.2024
Wiarygodna opinia
Pierwszy około-japoński pokój jaki odwiedziłem, i muszę przyznać że wyszedłem pod sporym wrażeniem.
Byliśmy w dwie osoby, co przy niebanalnym poziomie trudności spowodowało u nas pewne zmęczenie pokojem, więc warto iśc w te trzy przynajmniej, bo jest co rozkminiać.
Wystrój jest super, naprawdę nie wiem co tu napisać żeby nie spojlerować, ale dla mnie wnętrze było absolutnie rewelacyjne i troche tak jak sobie to człowiek potem mógł wyobrażać oglądając filmy przygodowe z kultury wschodniej, czy to o ninja czy o samurajach.
Zagadki w większości bardzo fajne, ale ze dwie nie miały kompletnie sensownego rozowiązania w zastanej scenerii, co zostało nam wyjaśnione później przez panią z obsługi że owszem zgoda, ale przez to że inna firma budowała ten pokój to "operator" nie może dokonać w nim łatwo zmian. Rozumiemy i wybaczamy, ale niestety wskazówka/historyjka której, nomen omen nie widzieliśmy bo jej zabrakło, mega torpeduje płynnośc rozgrywki, ku większemu zadowleniu przyszłych grup, prosimy, dodajcie!
Polecamy, mamy nadzieje że elementy na które wiele osób narzeka w opiniach zostaną kiedyś poprawione, ale i tak warto pójść bo to pokój w bardzo niszowej tematyce a do tego nieźle zrobiony.
Byliśmy w dwie osoby, co przy niebanalnym poziomie trudności spowodowało u nas pewne zmęczenie pokojem, więc warto iśc w te trzy przynajmniej, bo jest co rozkminiać.
Wystrój jest super, naprawdę nie wiem co tu napisać żeby nie spojlerować, ale dla mnie wnętrze było absolutnie rewelacyjne i troche tak jak sobie to człowiek potem mógł wyobrażać oglądając filmy przygodowe z kultury wschodniej, czy to o ninja czy o samurajach.
Zagadki w większości bardzo fajne, ale ze dwie nie miały kompletnie sensownego rozowiązania w zastanej scenerii, co zostało nam wyjaśnione później przez panią z obsługi że owszem zgoda, ale przez to że inna firma budowała ten pokój to "operator" nie może dokonać w nim łatwo zmian. Rozumiemy i wybaczamy, ale niestety wskazówka/historyjka której, nomen omen nie widzieliśmy bo jej zabrakło, mega torpeduje płynnośc rozgrywki, ku większemu zadowleniu przyszłych grup, prosimy, dodajcie!
Polecamy, mamy nadzieje że elementy na które wiele osób narzeka w opiniach zostaną kiedyś poprawione, ale i tak warto pójść bo to pokój w bardzo niszowej tematyce a do tego nieźle zrobiony.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Odpowiedź firmy Mystery Machinery
Macckos
Bardzo dziękujemy za tak ciepłe słowa 🙊🙉🙈 W przypadku Jaskini Mistrza bardzo staraliśmy się stworzyć unikalny klimat pokoju i wpasować w niego wszystkie zagadki, dlatego tak nas cieszy kiedy grupom uda się poczuć dalekowschodniego ducha ⛩🐱👤 Możesz być pewny, że wszystkim komentarzom bacznie się przyglądamy i wyciągamy z nich wnioski. Mamy nadzieje, że odwiedzicie nas jeszcze :D
Pozdrawiamy
Zespół Mystery Machinery
Bardzo dziękujemy za tak ciepłe słowa 🙊🙉🙈 W przypadku Jaskini Mistrza bardzo staraliśmy się stworzyć unikalny klimat pokoju i wpasować w niego wszystkie zagadki, dlatego tak nas cieszy kiedy grupom uda się poczuć dalekowschodniego ducha ⛩🐱👤 Możesz być pewny, że wszystkim komentarzom bacznie się przyglądamy i wyciągamy z nich wnioski. Mamy nadzieje, że odwiedzicie nas jeszcze :D
Pozdrawiamy
Zespół Mystery Machinery
Ale i tak fajny!
12.07.2024 | data wizyty: 29.04.2024
Wiarygodna opinia
Pokój ma swoje lata, jest prosty i bez fajerwerków, a mimo to bardzo fajnie się w nim grało.
Super ogranie dostępnej przestrzeni, fajne przystępne zagadki i niespodziankowe zakończenie.
Najlepsze game masterki na świecie, dziękujemy za, trudno powiedzieć jak długą rozmowę po przejściu pokoju.
Warto do niego iść w dwie osoby, warto do niego iść mimo jego wieku i mimo nieco niższej średniej oceny niż nowe pokoje.
Polecamy!
Super ogranie dostępnej przestrzeni, fajne przystępne zagadki i niespodziankowe zakończenie.
Najlepsze game masterki na świecie, dziękujemy za, trudno powiedzieć jak długą rozmowę po przejściu pokoju.
Warto do niego iść w dwie osoby, warto do niego iść mimo jego wieku i mimo nieco niższej średniej oceny niż nowe pokoje.
Polecamy!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Fantastyczny!
12.07.2024 | data wizyty: 17.03.2024
Opinia archiwalna
Zdecydowanie dycha na rok 2024.
Pokój niesamowicie oddaje klimat więzienia, imersja jest ogromna na wielu poziomach poczynając od samego "interior looku" poprzez wszelkiego rodzaju efekty, czy sam scenariusz rozgrywki. Dodatkowy (acz nie aż tak duży jak na przykład w Continuum lub DreamScape) plus za to, że rozgrywka w pewnym sensie zaczyna się przed wejściem do pokoju, ale tutaj jeszcze jest przestrzeń żeby gracza wciągnąć mocniej. Do samego filmu jest bardzo dużo nawiązań, niektóre są naprawdę przeurocze, więc warto wiedzieć o czym Zielona Mila jest, ale nie dlatego, że jest to wymagane, tylko po prostu odbiór pokoju jest dzięki temu o wiele lepszy. W pokoju jest bardzo dużo do roboty, natomiast ogromny plus jest taki, że to nie przytłacza, ponieważ zagadki nie są bardzo trudne, aczkolwiek czasem warto popatrzeć drugi, trzeci raz, z trochę inną perspektywą. Inna sprawa, że jest na to czas, i co najważniejsze przestrzeń, która, z różnych powodów jest 'highlightem' tego EscapeRoomu.
Szczera polecajka, trudno mi sobie wyobrazić lepiej odegrany scenariusz pod nazwą "Zielona Mila", odbiór pokoju równorzędny z produkcjami typu "Opuszczony Hotel" we Wrocławiu, coś nowego (choć przyznaję, nigdy nie kręciły mnie więzienne pokoje w stylu "cela kogoś", więc nie mam porównania), i mam nadzieje że zobaczę go w rankingu TERPECA.
Pokój niesamowicie oddaje klimat więzienia, imersja jest ogromna na wielu poziomach poczynając od samego "interior looku" poprzez wszelkiego rodzaju efekty, czy sam scenariusz rozgrywki. Dodatkowy (acz nie aż tak duży jak na przykład w Continuum lub DreamScape) plus za to, że rozgrywka w pewnym sensie zaczyna się przed wejściem do pokoju, ale tutaj jeszcze jest przestrzeń żeby gracza wciągnąć mocniej. Do samego filmu jest bardzo dużo nawiązań, niektóre są naprawdę przeurocze, więc warto wiedzieć o czym Zielona Mila jest, ale nie dlatego, że jest to wymagane, tylko po prostu odbiór pokoju jest dzięki temu o wiele lepszy. W pokoju jest bardzo dużo do roboty, natomiast ogromny plus jest taki, że to nie przytłacza, ponieważ zagadki nie są bardzo trudne, aczkolwiek czasem warto popatrzeć drugi, trzeci raz, z trochę inną perspektywą. Inna sprawa, że jest na to czas, i co najważniejsze przestrzeń, która, z różnych powodów jest 'highlightem' tego EscapeRoomu.
Szczera polecajka, trudno mi sobie wyobrazić lepiej odegrany scenariusz pod nazwą "Zielona Mila", odbiór pokoju równorzędny z produkcjami typu "Opuszczony Hotel" we Wrocławiu, coś nowego (choć przyznaję, nigdy nie kręciły mnie więzienne pokoje w stylu "cela kogoś", więc nie mam porównania), i mam nadzieje że zobaczę go w rankingu TERPECA.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Całkiem spoko wypad do lasu
12.07.2024 | data wizyty: 11.07.2024
Wiarygodna opinia
Solidna propozycja pokoju na mapie Rzeszowa.
Wizualnie pokój jest bardzo przyjemny, a i duży plus za angażowanie innych zmysłow. Cieszy także, że wprowadzenie było w klimacie.
Jeśli chodzi o klimat, to mamy tutaj lekki dreszczyk i nieco niespodzianek, ale na dziesięciostopniowej skali dałbym najwyżej jednego spooky pointa :) Zagadki zaś są całkiem fajne, pokój jest ładny i kolorowy, przy zachowaniu spostrzegawczości i nieprzekombinowywaniu wszystko rozwiązuje się w miarę prosto, choć technicznie miałbym minimalne zastrzeżenia w jednym czy dwóch miejscach, ale nie ma tego czego odrobina kleju czy innej żywicy nie załatwi.
W 3 osobowej grupie której 'większość' miała dwa pokoje doświadczenia potrzebowaliśmy dwóch wskazówek które w zasdzie dotyczyły głownie przegapionego detalu, a więc warto nie ulegać pokusie odpuszczenia sobie, fiksowania się na posiadanych elementach i jednak zbadać pokój nieco dokładniej, bo może czegoś brakuje.
Nie porywałbym się na ten pokój w więcej niż 4 osoby, ze względów przestrzennych, ale w też nie chcę przez to powiedzieć że jest mały czy ciasny. Jednakże jest przeważająco liniowy, z małymi dodatkami "side questów".
Opis pokoju i historyjka sugeruje trochę więcej mroku w miarę progresji, ale tutaj nie czułem się jakoś wyjątkowo nekromantycznie w miarę zbliżania się punktu kulminacyjnego i pokonywania knowań naczelnego Złola.
Obsługa bardzo profesjonalna, ale ja tam wolę jednak "pozbijać piony" i obgadać rynek escaperoomowy w Polsce, co punktuje u mnie wyżej niż formalny profesjonalizm.
Ogólnie bardzo polecam, pokój dobrze wyceniony na aktualne realia rynkowe i warto go odwiedzić.
Ocena punktowa wystawiona zgodnie z "proponowanym przez lockme odczuciem".
Wizualnie pokój jest bardzo przyjemny, a i duży plus za angażowanie innych zmysłow. Cieszy także, że wprowadzenie było w klimacie.
Jeśli chodzi o klimat, to mamy tutaj lekki dreszczyk i nieco niespodzianek, ale na dziesięciostopniowej skali dałbym najwyżej jednego spooky pointa :) Zagadki zaś są całkiem fajne, pokój jest ładny i kolorowy, przy zachowaniu spostrzegawczości i nieprzekombinowywaniu wszystko rozwiązuje się w miarę prosto, choć technicznie miałbym minimalne zastrzeżenia w jednym czy dwóch miejscach, ale nie ma tego czego odrobina kleju czy innej żywicy nie załatwi.
W 3 osobowej grupie której 'większość' miała dwa pokoje doświadczenia potrzebowaliśmy dwóch wskazówek które w zasdzie dotyczyły głownie przegapionego detalu, a więc warto nie ulegać pokusie odpuszczenia sobie, fiksowania się na posiadanych elementach i jednak zbadać pokój nieco dokładniej, bo może czegoś brakuje.
Nie porywałbym się na ten pokój w więcej niż 4 osoby, ze względów przestrzennych, ale w też nie chcę przez to powiedzieć że jest mały czy ciasny. Jednakże jest przeważająco liniowy, z małymi dodatkami "side questów".
Opis pokoju i historyjka sugeruje trochę więcej mroku w miarę progresji, ale tutaj nie czułem się jakoś wyjątkowo nekromantycznie w miarę zbliżania się punktu kulminacyjnego i pokonywania knowań naczelnego Złola.
Obsługa bardzo profesjonalna, ale ja tam wolę jednak "pozbijać piony" i obgadać rynek escaperoomowy w Polsce, co punktuje u mnie wyżej niż formalny profesjonalizm.
Ogólnie bardzo polecam, pokój dobrze wyceniony na aktualne realia rynkowe i warto go odwiedzić.
Ocena punktowa wystawiona zgodnie z "proponowanym przez lockme odczuciem".
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Świetny, autentyczny pokój!
6.08.2023 | data wizyty: 6.08.2023
Super propozycja na mapie Katowic!
Dostajemy tutaj z pozoru zwykle pomieszczenie które stopniowo odkrywa przed nami swoje tajemnice. Jest bardzo Sherlockowo, autentyczność w sensie oddawania klimatu filmów, czy seriali bije od tego pokoju. Zagadki są bardzo pomysłowe i ciekawe, ale najwazniejsze jest to, że idealnie leżą w tematyce. Chętnie zobaczyłbym podobną produkcję w wersji odświeżonej, z jakaś inną intrygą!
Mistrz gry świetny, doskonale rozumie co robi i fakt że gra zaczyna się już w lobby.
Serdecznie polecam! Nie jest aż tak trudny jak legenda głosi, ale warto mieć dodatkowe pary oczu.
Dostajemy tutaj z pozoru zwykle pomieszczenie które stopniowo odkrywa przed nami swoje tajemnice. Jest bardzo Sherlockowo, autentyczność w sensie oddawania klimatu filmów, czy seriali bije od tego pokoju. Zagadki są bardzo pomysłowe i ciekawe, ale najwazniejsze jest to, że idealnie leżą w tematyce. Chętnie zobaczyłbym podobną produkcję w wersji odświeżonej, z jakaś inną intrygą!
Mistrz gry świetny, doskonale rozumie co robi i fakt że gra zaczyna się już w lobby.
Serdecznie polecam! Nie jest aż tak trudny jak legenda głosi, ale warto mieć dodatkowe pary oczu.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Pokój ... Działa
5.08.2023 | data wizyty: 5.08.2023
Generalnie jestem zawiedziony - na standardy 2023 otrzymujemy mało zawartości. Pokój chciałby mieć historię, ale została potraktowana po macoszemu. Zagadki działają, ale nie płyną z tym pokojem. Mają rozwiązania które są logiczne, ale niestety naszym zdaniem są to przypadkowo wrzucone rzeczy w dość "oszczędna" scenografię. Brak oprawy dźwiękowej. Niestety oceniamy pokój jako niezrealizowany potencjał. Brak nam poczucia przygody, brak mrocznej tajemnicy, brak niespodziewanego twistu - brak pomysłu na ten pokój.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Średni
Bardzo fajny wstępniak!
16.04.2023 | data wizyty: 25.03.2023
Wiarygodna opinia
Ten pokój to bardzo fajna przystawka do większych wypadów! Szczególnie warto sobie go ustawić przed "Morskimi Opowieściami", żeby uzyskać fajny "prequelowy" smaczek.
Zaskakująco dużo zostało tu upchnięte, biorąc pod uwagę czas przeznaczony na grę i metraż. Jednak nie jest to absolutnie pokój po macoszemu potraktowany. Zagadki są naprawdę fajne, wszystko jest ładne i ma sens. Jeśli wziąć pod uwagę dodatkowo cena/jakość to strzał w dziesiątkę. Spodziewałem się dużo mniej prawdę mówiąc, a pokój przekroczył moje oczekiwania.
Polecam!
Zaskakująco dużo zostało tu upchnięte, biorąc pod uwagę czas przeznaczony na grę i metraż. Jednak nie jest to absolutnie pokój po macoszemu potraktowany. Zagadki są naprawdę fajne, wszystko jest ładne i ma sens. Jeśli wziąć pod uwagę dodatkowo cena/jakość to strzał w dziesiątkę. Spodziewałem się dużo mniej prawdę mówiąc, a pokój przekroczył moje oczekiwania.
Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Bardzo mocna pozycja
15.04.2023 | data wizyty: 26.03.2023
Wiarygodna opinia
Legenda miecza to trochę taka kwitesencja wyobrażenia pokoju o tematyce okołorycerskiej.
Jest to absolutnie poprawny i śliczny pokój, który ma dużo fajnych zagadek (oraz taką, przez którą prawie nas coś trafiło ...).
Kilka śmiesznych, fajnych pomysłów, kilka sposobów na udowodnienie nam ślepoty.
Dekoracje oraz wszelakie rycerza atrybuty są świetnej jakości, pod kątem klimatu super, ale jeszcze nie wystrzał w kosmos.
Sam pokój jako pokój natomiast to takie minus dziewięć, bo to po prostu (albo może aż) solidny pokój.
Duży plus za możliwośc zostania zakutym łbem, co w fotografii załączam.
Jest to absolutnie poprawny i śliczny pokój, który ma dużo fajnych zagadek (oraz taką, przez którą prawie nas coś trafiło ...).
Kilka śmiesznych, fajnych pomysłów, kilka sposobów na udowodnienie nam ślepoty.
Dekoracje oraz wszelakie rycerza atrybuty są świetnej jakości, pod kątem klimatu super, ale jeszcze nie wystrzał w kosmos.
Sam pokój jako pokój natomiast to takie minus dziewięć, bo to po prostu (albo może aż) solidny pokój.
Duży plus za możliwośc zostania zakutym łbem, co w fotografii załączam.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Strona 2
Pokaż następne