Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Kasia B. 26
Hej, jestem Kasia B. 26. Mam na swoim koncie 100 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
100
Pokoje na liście życzeń:
0
Poziom:
Skaut
Punkty:
92
Totem, czyli rytualne tańce :)
20.11.2017 | data wizyty: 8.11.2017
Pokój - zgodnie z opisem - przeznaczony dla grup początkujących. Zdecydowanie jest to prawda :)
Wystrój dość surowy, nie ma zbyt wielu elementów dekoracyjnych, co faktycznie "na pierwszy raz" jest dosyć sporym ułatwieniem :)
Nie można jednak powiedzieć, że grupy z większym doświadczeniem będą się tu nudzić. Nad jedna zagadką myśleliśmy dobrych kilka (kilkanaście?) minut i kiedy już zrezygnowani mieliśmy brać podpowiedź (jak to? doświadczona grupa miałaby brać podpowiedź? :)), dostaliśmy nagłego olśnienia :D Myślenie nieszablonowe jak najbardziej jest tu wskazane! I dla tej chociaż JEDNEJ zagadki warto odwiedzić ten ER! :) Bo właśnie dla takich momentów do escape roomów w ogóle się chodzi :)
Obsługa na medal :) Dziękujemy za miło spędzony czas i za tę "dziecięcą radość" :)
Pozdrawiamy! :)
Wystrój dość surowy, nie ma zbyt wielu elementów dekoracyjnych, co faktycznie "na pierwszy raz" jest dosyć sporym ułatwieniem :)
Nie można jednak powiedzieć, że grupy z większym doświadczeniem będą się tu nudzić. Nad jedna zagadką myśleliśmy dobrych kilka (kilkanaście?) minut i kiedy już zrezygnowani mieliśmy brać podpowiedź (jak to? doświadczona grupa miałaby brać podpowiedź? :)), dostaliśmy nagłego olśnienia :D Myślenie nieszablonowe jak najbardziej jest tu wskazane! I dla tej chociaż JEDNEJ zagadki warto odwiedzić ten ER! :) Bo właśnie dla takich momentów do escape roomów w ogóle się chodzi :)
Obsługa na medal :) Dziękujemy za miło spędzony czas i za tę "dziecięcą radość" :)
Pozdrawiamy! :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Łatwy
Kim jest Jigsaw?
20.11.2017 | data wizyty: 8.11.2017
Piła - niedoceniony rzeszowski pokój o ogromnym potencjale.
Dla 2 osób - dość trudny, na pewno nie na pierwszy raz. Ale bez podpowiedzi też można wyjść :)
Nie mniej jednak zagadki i historia układają się w logiczną całość..
Klimat pokoju dość surowy. Nie znajdziemy tu nieskończonej ilości rozpraszaczy czy elementów dekoracyjnych. Można byłoby co nieco dodać, aby pokój troszkę uatrakcyjnić (wiadomo, że pierwsze wrażenie jest bardzo ważne ;)) Ale fabuła.. Mistrzostwo! Wciąga tak, że wpada się po same uszy! :) Trzeba się niejednokrotnie mocno nagłówkować, żeby wymyślić rozwiązanie, które jest czasem tak oczywiste..
Czy znając całą historię po wyjściu z pokoju, powtórzyłbyś to co zrobiłeś? Piła daje do myślenia ;)
Obsługa - rewelacja :) Widać, że właściciel jest mocno zakręcony na punkcie ERów ;) i o to chodzi! ;)
Pozdrawiamy z Krakowa! :) Będziemy polecać :)
Dla 2 osób - dość trudny, na pewno nie na pierwszy raz. Ale bez podpowiedzi też można wyjść :)
Nie mniej jednak zagadki i historia układają się w logiczną całość..
Klimat pokoju dość surowy. Nie znajdziemy tu nieskończonej ilości rozpraszaczy czy elementów dekoracyjnych. Można byłoby co nieco dodać, aby pokój troszkę uatrakcyjnić (wiadomo, że pierwsze wrażenie jest bardzo ważne ;)) Ale fabuła.. Mistrzostwo! Wciąga tak, że wpada się po same uszy! :) Trzeba się niejednokrotnie mocno nagłówkować, żeby wymyślić rozwiązanie, które jest czasem tak oczywiste..
Czy znając całą historię po wyjściu z pokoju, powtórzyłbyś to co zrobiłeś? Piła daje do myślenia ;)
Obsługa - rewelacja :) Widać, że właściciel jest mocno zakręcony na punkcie ERów ;) i o to chodzi! ;)
Pozdrawiamy z Krakowa! :) Będziemy polecać :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
W pokoju pełnym wynalazków :)
20.11.2017 | data wizyty: 8.11.2017
Laboratorium Tesli odwiedziliśmy w zgrane 2 osoby, podczas naszego małego wypadu do Rzeszowa.
Po wejściu do pokoju - wielkie "WOW" :) Wszystko się zgadza - nawet zdjęcia rodziny Tesli na ścianach :) Wystrój sprawia, ze naprawdę ma się wrażenie przeniesienia w czasie do pracowni inżyniera :)
Pokój - zgodnie z opisem - przeznaczony jest dla osób doświadczonych - my w dwójkę wyszliśmy po 45 minutach bez żadnej podpowiedzi. Nie oznacza to jednak, że było łatwo! :) Zagadki wymagające, opierające się w większości na wynalazkach Tesli - rewelacyjnie osadzone w klimacie :) A radość z ich rozwiązania - niesamowita :) Tym bardziej, że wszystko zostało zaplanowane i przygotowane bezpośrednio przez właścicieli - wielki szacun chłopaki! :) Dodatkowo w pewnym momencie męska część grupy może zniknąć na parę minut, jeśli dobierze się do pewnej zagadki ;)
Obsługa bez najmniejszego zarzutu :) Jedna zagadka niestety nam nie zadziałała poprawnie, ale sprawne podejście obsługi do tematu sprawiło, że nie odbiło się to kompletnie na grze.
Uważam, że jest to najlepszy rzeszowski ER, mogący spokojnie konkurować z escape roomami z czołówek dużych miast :)
Mamy nadzieję, że odwiedzimy jeszcze Rzeszów, przy okazji otwarcia kolejnego pokoju przez Portal Secret :)
Pozdrawiamy!
Po wejściu do pokoju - wielkie "WOW" :) Wszystko się zgadza - nawet zdjęcia rodziny Tesli na ścianach :) Wystrój sprawia, ze naprawdę ma się wrażenie przeniesienia w czasie do pracowni inżyniera :)
Pokój - zgodnie z opisem - przeznaczony jest dla osób doświadczonych - my w dwójkę wyszliśmy po 45 minutach bez żadnej podpowiedzi. Nie oznacza to jednak, że było łatwo! :) Zagadki wymagające, opierające się w większości na wynalazkach Tesli - rewelacyjnie osadzone w klimacie :) A radość z ich rozwiązania - niesamowita :) Tym bardziej, że wszystko zostało zaplanowane i przygotowane bezpośrednio przez właścicieli - wielki szacun chłopaki! :) Dodatkowo w pewnym momencie męska część grupy może zniknąć na parę minut, jeśli dobierze się do pewnej zagadki ;)
Obsługa bez najmniejszego zarzutu :) Jedna zagadka niestety nam nie zadziałała poprawnie, ale sprawne podejście obsługi do tematu sprawiło, że nie odbiło się to kompletnie na grze.
Uważam, że jest to najlepszy rzeszowski ER, mogący spokojnie konkurować z escape roomami z czołówek dużych miast :)
Mamy nadzieję, że odwiedzimy jeszcze Rzeszów, przy okazji otwarcia kolejnego pokoju przez Portal Secret :)
Pozdrawiamy!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Znaleźć lekarstwo na dżumę :)
17.11.2017 | data wizyty: 16.11.2017
Do Doktora Dżumy wybieraliśmy się już od jakiegoś czasu, szczególnie, że pokój dość szybko znalazł się wysoko w rankingu krakowskich pokoi. Dodatkowo - byliśmy niesamowicie ciekawi pokoju w stylu steampunk.
W sumie ciężko powiedzieć, co zrobiło na nas największe wrażenie - wystrój, klimat, zagadki czy pomysł. Po wejściu do pokoju jest wielkie "WOW"! :)
Pokój nie jest duży, ale świetnie zagospodarowany. W 4 osoby bawiliśmy się super, nie było wrażenia ścisku. Z pewnych względów, polecam iść przynajmniej 3 osoby ;) Większa frajda :)
Zagadki umiarkowanie trudne, ale satysfakcja po ich rozwiązaniu jest ogromna, szczególnie, że zagadki są nieliniowe :) Ze względu na sporą ilość elektroniki należy spodziewać się niespodziewanego ;) wszystko rewelacyjnie osadzone w klimacie :) Ciekawy sposób komunikacji i wskazówek (choć my nie korzystaliśmy). Pokój udało nam się przejść bez żadnych podpowiedzi w 50 minut :) Na koniec słodka niespodzianka, bez której nie wyjdziecie z pokoju :D
Obsługa na medal :) Dziękujemy za prawie godzinę rewelacyjnej zabawy :)
W sumie ciężko powiedzieć, co zrobiło na nas największe wrażenie - wystrój, klimat, zagadki czy pomysł. Po wejściu do pokoju jest wielkie "WOW"! :)
Pokój nie jest duży, ale świetnie zagospodarowany. W 4 osoby bawiliśmy się super, nie było wrażenia ścisku. Z pewnych względów, polecam iść przynajmniej 3 osoby ;) Większa frajda :)
Zagadki umiarkowanie trudne, ale satysfakcja po ich rozwiązaniu jest ogromna, szczególnie, że zagadki są nieliniowe :) Ze względu na sporą ilość elektroniki należy spodziewać się niespodziewanego ;) wszystko rewelacyjnie osadzone w klimacie :) Ciekawy sposób komunikacji i wskazówek (choć my nie korzystaliśmy). Pokój udało nam się przejść bez żadnych podpowiedzi w 50 minut :) Na koniec słodka niespodzianka, bez której nie wyjdziecie z pokoju :D
Obsługa na medal :) Dziękujemy za prawie godzinę rewelacyjnej zabawy :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
One night in Night Club :)
17.11.2017 | data wizyty: 16.11.2017
Night Club odwiedziliśmy w zgrane 4 osoby - muszę przyznać, że bawiliśmy się świetnie! :)
Na ogromny plus zasługują zagadki w pokoju, które, po pierwsze - tematycznie rewelacyjnie są dobrane do klimatu, a po drugie - z wieloma rozwiązaniami spotkaliśmy się po raz pierwszy, pomimo, że na koncie mamy odwiedzonych już ponad 30 pokoi :)
Kilku zagadkom przydałoby się lekkie "odświeżenie", bo niedługo mogą być całkiem nieczytelne (my sobie nawet poradziliśmy, ale wierzę, że czasem może być problem z odczytaniem pewnych rzeczy).
Największym minusem pokoju jest jego lokalizacja. Z centrum miasta samochodem jechaliśmy 6km prawie godzinę (były to godziny szczytu, bo po 17:00). Bardzo dziękujemy obsłudze za miłe potraktowanie, ponieważ pomimo spóźnienia prawie pół godziny mogliśmy bez problemu przejść pokój (45 minut bez żadnej podpowiedzi :)) - wiązało się to ze sporą pracą chłopaków po naszej grze, bo musieli szybko przygotować pokój na następną ekipę.
Ogromne dzięki za wszystko! :) Było super! :) Będziemy polecać :)
Na ogromny plus zasługują zagadki w pokoju, które, po pierwsze - tematycznie rewelacyjnie są dobrane do klimatu, a po drugie - z wieloma rozwiązaniami spotkaliśmy się po raz pierwszy, pomimo, że na koncie mamy odwiedzonych już ponad 30 pokoi :)
Kilku zagadkom przydałoby się lekkie "odświeżenie", bo niedługo mogą być całkiem nieczytelne (my sobie nawet poradziliśmy, ale wierzę, że czasem może być problem z odczytaniem pewnych rzeczy).
Największym minusem pokoju jest jego lokalizacja. Z centrum miasta samochodem jechaliśmy 6km prawie godzinę (były to godziny szczytu, bo po 17:00). Bardzo dziękujemy obsłudze za miłe potraktowanie, ponieważ pomimo spóźnienia prawie pół godziny mogliśmy bez problemu przejść pokój (45 minut bez żadnej podpowiedzi :)) - wiązało się to ze sporą pracą chłopaków po naszej grze, bo musieli szybko przygotować pokój na następną ekipę.
Ogromne dzięki za wszystko! :) Było super! :) Będziemy polecać :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Agentka uratowana :)
9.11.2017 | data wizyty: 7.11.2017
Pierwszy pokój w Rzeszowie jaki odwiedziliśmy :) i byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni :)
Pokój jest jeszcze "starego typu", ale jest bardzo grywalny i ciągle "na czasie" :)
W Bondzie największym wrogiem jest na pewno czas - 45 minut to nie jest dużo na rozwiązanie tylu zagadek. W związku z czym - presja jest o wiele większa :)
Zagadki spójne, utrzymane w klimacie, większość rozwiązań standardowych, ale jest i co nie co elektroniki :) Spostrzegawczość i zwracanie uwagi na pozornie nic nie znaczące "detale" bardzo się przyda :) Wskazówka może być wszędzie! :)
Obsługa rewelacyjna, dziękujemy za miło spędzony czas :)
Pokój jest jeszcze "starego typu", ale jest bardzo grywalny i ciągle "na czasie" :)
W Bondzie największym wrogiem jest na pewno czas - 45 minut to nie jest dużo na rozwiązanie tylu zagadek. W związku z czym - presja jest o wiele większa :)
Zagadki spójne, utrzymane w klimacie, większość rozwiązań standardowych, ale jest i co nie co elektroniki :) Spostrzegawczość i zwracanie uwagi na pozornie nic nie znaczące "detale" bardzo się przyda :) Wskazówka może być wszędzie! :)
Obsługa rewelacyjna, dziękujemy za miło spędzony czas :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Chucky - lalka z problemami
9.11.2017 | data wizyty: 9.11.2017
Pokój laleczki Chucky to drugi pokój Scary Hostel, który dziś odwiedziliśmy. Po problematycznym Al Capone przyszedł czas na problematyczną laleczkę.
I choć początek zapowiadał bardzo klimatyczną zabawę, nie do końca tak się potoczyło.
W pokoju byliśmy w 3 dobrze zgrane ze sobą osoby.
Po pierwsze, zamki w szafkach są już tak mocno wyrobione, że naprawdę ciężko niektóre z nich otworzyć kluczami - pochłonęło nam to sporo czasu.
Po drugie, w pewnym momencie zabawy dosłownie na wysokości twarzy znalazłam 2 karteczki z kodami do kłódek. Kłódki otworzyliśmy i zrobiliśmy zagadkę z której... Znowu dostaliśmy TE SAME kody do otwartych przed zagadką kłódek. Okazało się, że Pani z obsługi zdublowała zagadkę, bo nie mogła znaleźć tych karteczek zostawionych przez wcześniejszą grupę.. Które znajdowały się dosłownie na wysokości wzroku..
Po wcześniejszych wpadkach w Al Capone, z laleczki wyszliśmy już mocno zmęczeni "problemami technicznymi", które bardzo psują klimat i nie pozwalają w pełni wczuć się w zabawę.
Pani z obsługi - znów bardzo miła, ale nie do końca w temacie ER. To na pewno nie jest jej świat, co trochę "zniechęca".
I choć początek zapowiadał bardzo klimatyczną zabawę, nie do końca tak się potoczyło.
W pokoju byliśmy w 3 dobrze zgrane ze sobą osoby.
Po pierwsze, zamki w szafkach są już tak mocno wyrobione, że naprawdę ciężko niektóre z nich otworzyć kluczami - pochłonęło nam to sporo czasu.
Po drugie, w pewnym momencie zabawy dosłownie na wysokości twarzy znalazłam 2 karteczki z kodami do kłódek. Kłódki otworzyliśmy i zrobiliśmy zagadkę z której... Znowu dostaliśmy TE SAME kody do otwartych przed zagadką kłódek. Okazało się, że Pani z obsługi zdublowała zagadkę, bo nie mogła znaleźć tych karteczek zostawionych przez wcześniejszą grupę.. Które znajdowały się dosłownie na wysokości wzroku..
Po wcześniejszych wpadkach w Al Capone, z laleczki wyszliśmy już mocno zmęczeni "problemami technicznymi", które bardzo psują klimat i nie pozwalają w pełni wczuć się w zabawę.
Pani z obsługi - znów bardzo miła, ale nie do końca w temacie ER. To na pewno nie jest jej świat, co trochę "zniechęca".
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Problematyczny Al Capone
9.11.2017 | data wizyty: 9.11.2017
Do pokoju wybraliśmy się w zgranym, czteroosobowym zespole. Po wyjściu z pokoju mogę śmiało stwierdzić, że 4 osoby na ten pokój to już tłoczno - pomimo nieliniowości zagadek. Myślę, że 3 byłoby optymalnie.
Niestety, nie obyło się bez dość konkretnych wpadek.
Już na samym początku zauważyliśmy, że otwarta jest szafka, w której na dole widać było "mechanizm". Jako dość ograny zespół od razu wiedzieliśmy, że "to nie powinno być tak po prostu otwarte" - i mieliśmy rację. Ale na tym się nie skończyło.
Jedna z kolejnych zagadek nie chciała się uruchomić. Przez krótkofalówkę powiedzieliśmy, co zrobiliśmy i czy na pewno jest ok, bo "nie otwiera się to, co powinno". W odpowiedzi usłyszeliśmy "poruszajcie &tym& kilka razy, bo powinno działać, ale może się zacięło, choć przy tej zagadce się to jeszcze nie zdarzyło". I... zostaliśmy zostawieni sami sobie. Frustracja po kilku minutach zaczęła powili narastać, więc skrytkę jedna osoba podważyła kluczem. Chyba nie o to do końca chodzi w escape roomach :/ wiadomo, że złośliwość rzeczy martwych się zdarza, ale ważne jest też podejście do sprawy. Spory niesmak pozostał :/ Generalnie zagadki pomysłowe, nieszablonowe, jednak nie byliśmy się w stanie do końca na tym skupić. Z pokoju wyszliśmy po ok. 50 minutach.
Jeśli chodzi o obsługę - Pani bardzo miła, ale niestety nie do końca "zajawiona" na punkcie ER i chyba nie do końca zdaje sobie sprawę, w czym tkwi największa radość dla "uciekinierów".
Niestety, nie obyło się bez dość konkretnych wpadek.
Już na samym początku zauważyliśmy, że otwarta jest szafka, w której na dole widać było "mechanizm". Jako dość ograny zespół od razu wiedzieliśmy, że "to nie powinno być tak po prostu otwarte" - i mieliśmy rację. Ale na tym się nie skończyło.
Jedna z kolejnych zagadek nie chciała się uruchomić. Przez krótkofalówkę powiedzieliśmy, co zrobiliśmy i czy na pewno jest ok, bo "nie otwiera się to, co powinno". W odpowiedzi usłyszeliśmy "poruszajcie &tym& kilka razy, bo powinno działać, ale może się zacięło, choć przy tej zagadce się to jeszcze nie zdarzyło". I... zostaliśmy zostawieni sami sobie. Frustracja po kilku minutach zaczęła powili narastać, więc skrytkę jedna osoba podważyła kluczem. Chyba nie o to do końca chodzi w escape roomach :/ wiadomo, że złośliwość rzeczy martwych się zdarza, ale ważne jest też podejście do sprawy. Spory niesmak pozostał :/ Generalnie zagadki pomysłowe, nieszablonowe, jednak nie byliśmy się w stanie do końca na tym skupić. Z pokoju wyszliśmy po ok. 50 minutach.
Jeśli chodzi o obsługę - Pani bardzo miła, ale niestety nie do końca "zajawiona" na punkcie ER i chyba nie do końca zdaje sobie sprawę, w czym tkwi największa radość dla "uciekinierów".
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Uciekając przed Rzeźnikiem :)
9.11.2017 | data wizyty: 9.11.2017
Pomimo odwiedzonych przez nas ponad 30 pokoi, jeszcze żaden nigdy nie wzbudził w nas tyle emocji co ten!
Laboratorium Rzeźnika to trzeci i ostatni pokój Escape Land jaki odwiedziliśmy.
Byliśmy w zgranej grupie 3-osobowej, udało nam się wydostać z pokoju bez żadnej podpowiedzi w 30 minut :) I chociaż zagadki nie były trudne, to były spójne, logiczne i świetnie budowały napięcie. Rewelacyjna pierwsza faza, nastawiona głównie na współpracę! W drugiej części, dzięki nieliniowości zagadek była możliwość podziału na podzespoły i rozpracowywania kilku zagadek jednocześnie :) I chociaż najpierw chcieliśmy jak najszybciej wydostać się z pokoju, po wyjściu zgodnie stwierdziliśmy, że chętnie pobawilibyśmy się jeszcze dłużej ;) mimo, że efekt ciągłego niepokoju i oddech Rzeźnika na karku było czuć przez cały czas ;)
Obsługa oczywiście bez zarzutu - wkładają całe serce w to co robią :)
Czekamy z niecierpliwością na kolejny pokój :)
Laboratorium Rzeźnika to trzeci i ostatni pokój Escape Land jaki odwiedziliśmy.
Byliśmy w zgranej grupie 3-osobowej, udało nam się wydostać z pokoju bez żadnej podpowiedzi w 30 minut :) I chociaż zagadki nie były trudne, to były spójne, logiczne i świetnie budowały napięcie. Rewelacyjna pierwsza faza, nastawiona głównie na współpracę! W drugiej części, dzięki nieliniowości zagadek była możliwość podziału na podzespoły i rozpracowywania kilku zagadek jednocześnie :) I chociaż najpierw chcieliśmy jak najszybciej wydostać się z pokoju, po wyjściu zgodnie stwierdziliśmy, że chętnie pobawilibyśmy się jeszcze dłużej ;) mimo, że efekt ciągłego niepokoju i oddech Rzeźnika na karku było czuć przez cały czas ;)
Obsługa oczywiście bez zarzutu - wkładają całe serce w to co robią :)
Czekamy z niecierpliwością na kolejny pokój :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Stary, dobry wujek Cromwell :)
10.10.2017 | data wizyty: 19.09.2017
Świetny pokój, zarówno dla grup początkujących, jak i dla bardziej zaawansowanych :) Dobrze sprawdzą się tu mniejsze, jak i większe grupy :)
Klimat - petarda! Nie da się nie wczuć :) Zagadki zróżnicowane, każdy znajdzie coś dla siebie :)
Pokój przeszliśmy w 37 min bez żadnej podpowiedzi :) Chociaż jedna pochłonęła nam ok. 10 min (grunt to czytać DOKŁADNIE co jest napisane ;))
Zdecydowanie zasłużona krakowska czołówka :)
Jedyny minus to to, że jest It's a Trap ma tylko jeden Escape room :D Czekamy na więcej :)
Pozdrawiamy! :)
Klimat - petarda! Nie da się nie wczuć :) Zagadki zróżnicowane, każdy znajdzie coś dla siebie :)
Pokój przeszliśmy w 37 min bez żadnej podpowiedzi :) Chociaż jedna pochłonęła nam ok. 10 min (grunt to czytać DOKŁADNIE co jest napisane ;))
Zdecydowanie zasłużona krakowska czołówka :)
Jedyny minus to to, że jest It's a Trap ma tylko jeden Escape room :D Czekamy na więcej :)
Pozdrawiamy! :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 2
Pokaż następne