Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Q
Hej, jestem Q. Mam na swoim koncie 711 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
711
Pokoje na liście życzeń:
0
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
807
#97
17.05.2018 | data wizyty: 8.05.2018
Wiarygodna opinia
Dzięki kluczowej dekoracji, Misja wojskowa to prawdziwy unikat na rynku escapowym! Od pierwszej minuty gry, gdy to patrzysz sobie na ten centralny element wystroju, wiesz, że czeka cię tu (dosłownie i w przenośni) iście bombowe zadanie do wykonania. Taka kreatywność przekonuje nas po raz kolejny, że dla właścicieli ER nie ma rzeczy niemożliwych! Zagadki – logiczne, wymagające spostrzegawczości i uważności, z dominacją tych analogowych w najróżniejszej postaci – idealnie wkomponowano w klimaty militarno-wojenne. Fani tychże poczują się tu jak w niebie!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
#96
17.05.2018 | data wizyty: 8.05.2018
Wiarygodna opinia
Grając we dwie osoby, bywa, że pokoje znakowane jako „dla początkujących” okazują się w praktyce wcale nie tak łatwe jak sugeruje kategoria trudności. Tutaj zaliczyliśmy bez podpowiedzi jedno z naszych najszybszych wyjść, więc w istocie jest łatwiej niż trudniej, jednak w żaden sposób nie żałujemy wyboru. Przeciwnie, bo Złoto umarłych to znakomicie przygotowany ER! Aranżacja przestrzeni oraz sposób w jaki urozmaicono ją zagadkami są perfekcyjnie sparowane. Z jednej strony okręt z wszelkimi jego atrybutami do popodziwiania, z drugiej – zróżnicowane i niebanalne zagadki do rozwiązania. Do tego mega sympatyczni gospodarze miejsca. Wrażenia i efekt końcowy to już trochę jak „bydgoski standard”, czyli kolejna świetna przygodówka na tamtejszej mapie escapowej!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
#95
9.05.2018 | data wizyty: 8.05.2018
Multum kapitalnych pomysłów przełożonych na multum kapitalnych zagadek. Tym właśnie jest Wyspa tajemnic. Zadania, które trzeba wykonać, by wydostać się z wyspy, są przy tym perfekcyjnie zróżnicowane i nie ma opcji – każdy znajdzie tu coś dla siebie! Autorskie mechanizmy, całkowicie kompensowały mi brak kłódek (wciąż jestem ich fanem pomimo x odwiedzonych pokoi), a niektóre z nich szczerze poprawiły nam humory. Nie można sobie wyobrazić lepszej propozycji do polecenia dla osób zaczynających przygodę w ER. Dla tych bardziej doświadczonych - nie tyle walka z czasem, co przede wszystkim świetna zabawa!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
#94
3.05.2018 | data wizyty: 1.05.2018
Wiarygodna opinia
Prawdopodobnie najdłużej oczekiwany przeze mnie pokój, w jakim dotąd grałem. Z racji tego, że nie jesteśmy z Bydgoszczy a pokój przeznaczony jest dla grup minimum trzyosobowych, ogarnięcie całości – w sensie zorganizowanie escape tripu z Trójmiasta w grupie większej niż dwuosobowa – trwało dokładnie pół roku. W końcu się jednak udało. Nie bez powodów, w innych opiniach podkreśla się znaczenie współpracy, która rzeczywiście jest tu kluczowa dla rozgrywki. Jeśli jednak myślicie sobie, że „co tam współpraca – damy radę”, zobaczycie w praktyce, że jest ona w Obłędzie bardzo sprytnie utrudniona. Graliśmy we trójkę i to w zupełności wystarczyło, by ogarnąć całość, choć i dla jednej dodatkowej pary rąk na pewno znalazłoby się zajęcie. Mam wrażenie, że chyba trochę oszczędzono nam thrilllu, albo nasz poziom obłędu z powodu problemów komunikacyjnych zwyczajnie wpasował się w klimat pokoju w taki sposób, że po prostu go nie odczuliśmy… :] Mieliśmy jednak co wspominać w drodze powrotnej do Trójmiasta, co znaczy, że pokój swoje zadanie spełnił – emocje wywołane, a o to w końcu chodzi!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
#93
3.05.2018 | data wizyty: 1.05.2018
Wiarygodna opinia
Zdecydowanie najlepszy pokój Break the Brain! Pojęcia nie mam jaką frajdę muszą tu czuć fani Gwiezdnych wojen, ale nawet będąc nie-fanem pokój zrobił na mnie przeogromne wrażenie. Wprowadzenie do gry było dla mnie mgliste – coś o rebeliantach, statku i „May the Force be with you”. Po czym zaczynasz grę i stopniowo, krok po kroku wszystko układa się w jedną, spójną całość. Skomplikowaną z początku, wręcz do granic oszołomienia co i jak, a następnie – wraz z upływem czasu – bardzo intuicyjną, gdzie każdy kolejny element układanki pasuje do siebie niczym R2-D2 do C-3PO. Z uwagi na wszechobecną tu elektronikę i ogrom rzeczy do ogarnięcia pokój słusznie ma swoje ograniczenia – ciężko nawet wyobrazić sobie by we dwie osoby móc ogarnąć całość w 75 minut. W bonusie, jedna z najbardziej imponujących zagadek manualnych jakie dotąd widziałem. Jako gracz cieszę się, że mam przyjemność trafiać do tak przygotowanych pokoi!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
#92
3.05.2018 | data wizyty: 1.05.2018
Wiarygodna opinia
Jeden ze starszych pokoi na rynku, ale dzięki niebywałej grywalności, spokojnie wytrzymuje porównanie z nowszymi projektami. Jeśli jesteście na początku swojej drogi w świecie ER, powinniście odznaczyć bydgoską Celę jako pozycję obowiązkową do odwiedzenia, ponieważ sposób, w jaki operuje ona escapowymi trickami jest wzorcowy. Ogrom zagadek do rozwiązania, w tym niekiedy dość czasochłonnych, to także spore wyzwanie dla grup bardziej doświadczonych, ale mniej liczebnych. Graliśmy we trójkę i pomimo liniowości zagadek oraz braku zastojów w grze wyszliśmy ok. 5 minut przed czasem i z jedną podpowiedzią – tyle rzeczy jest tu do zrobienia. Wszystkie zagadki są jednak kapitalne, przy tym zróżnicowane, logiczne, spójne z motywem przewodnim pokoju. W ujęciu końcowym satysfakcja z gry jest zaś przeogromna!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
#91
3.05.2018 | data wizyty: 23.04.2018
Nieczęsto przy wyjściu z pokoju dostajesz grupowe oklaski, więc ekipa spod 105 już na początku swojej drogi w świecie ER wie jak podbić wrażenia końcowe graczy :) A na poważnie – rzadko spotyka się tak dobrze dopracowane na starcie pokoje, tym bardziej, gdy jest to odsłona debiutancka. Szczególnie doceniam znakomicie skonstruowane i wkomponowane w fabułę zagadki oparte o mechanikę. To jedne z moich ulubionych a rzadko spotyka się ich aż tyle w pojedynczym ER, zwłaszcza że trend globalny zmierza raczej w kierunku elektroniki i bogatych scenografii. Fani kłódek, zagadek manualnych i szukania także wyjdą zadowoleni. Z rozmowy po grze wynika też wyraźnie, że panowie z Escape105 mają masę świetnych pomysłów w zanadrzu, w tym imponujący projekt, za realizację którego mocno trzymamy kciuki.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
#90
3.05.2018 | data wizyty: 22.04.2018
Wiarygodna opinia
Chwilę trwało zanim QR otworzyli swój nowy pokój – pamiętam, że pierwsze zapowiedzi prosektorium pojawiły się już na jesieni ubiegłego roku, zaś podjęta tematyka rodziła nadzieję na kolejny straszny escape na trójmiejskim rynku, równie udany jak Rytuał czy Krwawa rzeźnia. Pokój jednak zaskoczył w inną stronę – nie tyle chłodny i surowy klimat sali sekcyjnej, co raczej coś z pogranicza kryminału, fabuły i thrillera. Sporo też w Prosektorium elektroniki do ogarnięcia, co w połączeniu z nieliniowym charakterem zagadek, skutecznie może wywindować poziom trudności rozgrywki ze średniego do trudnego, zwłaszcza dla grup dwuosobowych. Jedna bardzo unikatowa zagadka, niezawodna na każdym etapie gry elektronika oraz jedna z najlepszych ekip escapowych w Trójmieście to także kolejne plusy. Co więc decyduje o końcowej ocenie poniżej 10? Tylko timing. Zagraliśmy w Prosektorium w pierwszych dniach otwarcia – na ten czas jedna sekwencja zagadek była (IMO) mocno wyśrubowana, by nie powiedzieć wręcz zabójcza dla graczy ;) Cóż, tak to czasem bywa, że pierwsze grupy wchodzą trochę w rolę post-testerów, pośrednio poziomując zagadki dla kolejnych grup. Nie zmienia to faktu, że Prosektorium to solidnie zrealizowany projekt, w który włożono ogrom pracy i który warto odwiedzić.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
#89
15.04.2018 | data wizyty: 12.04.2018
Wiarygodna opinia
Na zakończenie warszawskiego escape tripu trafiliśmy na Pragę. Od startu gry, a w sumie już od wprowadzenia w poczekalni, wiedzieliśmy, że czeka nas tu prawdziwie baśniowa uczta. I tak było! Pokój jest bajecznie udekorowany i świetnie rozplanowany. Nie przeszkadzał wspominany w innych komentarzach półmrok – zagadki nie ucierpiały, klimat zyskał. Ucieczka wyszła nam jakoś szybko i bez problemów, stąd odhaczony taki a nie inny poziom trudności, ale nie znaczy to, że jest banalnie. Pokój idealny dla grup dwu lub trzyosobowych, na każdym stopniu zaawansowania w ucieczkach. Majdańska chata trochę przypominała mi też klimatem pewien gdański escape, który był jednym z pierwszych, w których grałem i który nadal pozostaje jednym z moich ulubionych. Tym fajniej było znów trafić w równie magiczne i bajkowe miejsce!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
#88
14.04.2018 | data wizyty: 12.04.2018
Wiarygodna opinia
Po opisie pokoju i przeczytaniu opinii, byłem pewny, że Łowca namiesza konkretnie w moim osobistym top ER i stracę dla niego głowę. I mimo że tak się nie stało, bo top pozostał niezmienny a głowę stracili inni [ ;) ], to jest to naprawdę solidnie zrealizowany scenariusz o seryjnym mordercy. Zadanie tym trudniejsze, że to prawdopodobnie najbardziej eksploatowany motyw escapowy (lub na równi z więziennymi celami). Realizacja Łowcy jest jednak daleka od sztampy czy banału – począwszy od przestrzeni a na zagadkach kończąc. Te ostatnie, nawet jeśli na pozór wyglądają znajomo, do rozwiązania wymagają bardzo nietuzinkowego podejścia. Co tu dużo pisać – jest po prostu trudno, a dla dwóch graczy arcytrudno. Zdarzyło się nam to po raz drugi, ale szło nam tak opornie, że 5 minut przed upływem regulaminowego czasu, przerwaliśmy grę, choć potem okazało się, że byliśmy już na ostatniej prostej. Cóż, scenariusz Łowcy naprawdę zasługuje na escapowego Oscara :) Z racji tego, że nie jesteśmy z Warszawy a grafik późno popołudniowy był już zapełniony na kilka dni do przodu, pokój „zrobiliśmy” w pewne upalne południe (timing lepszy pewnie pod Wyspę…). Kto jednak tu trafi wieczorem, a najlepiej takim chłodnym, jesienno-zimowym, zyska dwukrotnie!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Strona 44
Pokaż następne