Q

    Q

    Hej, jestem Q. Mam na swoim koncie 711 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    711

    Pokoje na liście życzeń:
    0

    Poziom:
    Przewodnik

    Punkty:
    807

    0
    0

    Wróć do pełnej listy opinii

    Escape room - Plan na włam
    Plan na włam

    #107

    18.06.2018 | data wizyty: 17.06.2018

    Wiarygodna opinia

    Przyznaję, że tematyka Planu na włam nie wydawała mi się jakoś szczególnie ciekawa, więc spośród czterech, aktualnie dostępnych, bydgoskich pokoi WA, ten zostawiłem sobie na sam koniec. Słyszeliśmy też opinie, że przez liczbę zadań do wykonania, nie jest to pokój odpowiedni dla dwóch graczy (niezależnie od ich doświadczenia), a jeśli się zdecydujemy to musimy liczyć się z dużą liczbą podpowiedzi, by wyjść o czasie. Wizyta na Jagiellońskiej, w pewne upalne popołudnie, udowodniła, że każda z powyższych rzeczy to nie do końca prawda. Pokój jest absolutnie fantastyczny – angażujący, grywalny oraz jak najbardziej odpowiedni dla dwuosobowych teamów z jakimś doświadczeniem w ucieczkach. Prawdą jest jednak to, że zadań dużo i że na początek lepiej wybrać coś innego. Za każdym razem gdy grałem w pokojach WA, wrażenie robiły na mnie pomysłowość i zróżnicowanie zagadek oraz umiejętność zagospodarowania przestrzeni gry. I to co budzi zachwyt graczy w dwóch, aktualnie topowych pokojach WA w kraju, znaleźć można także w starszych projektach tej firmy. Kto przeszedł już wszystkie cztery projekty, nieważne w jakiej kolejności, zauważy, że właściciele nie osiadają na laurach i stale samodoskonalą swój warsztat. I jeśli niedługo otwierane Proroctwo Ozyrysa odzwierciedli po raz kolejny ten progres, to nie ma innej możliwości – krajowe pudło escapowe należeć będzie wyłącznie do Wyjścia Awaryjnego.

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Anatomia zła
    Anatomia zła

    #106

    18.06.2018 | data wizyty: 17.06.2018

    Wiarygodna opinia

    Początek gry to ostra współpraca między graczami, co zawsze podnosi poziom emocji w escape roomie. Trzeba zaufać współgraczowi/współgraczom i zaakceptować fakt, że na pewne rzeczy nie mamy wpływu lub wpływ ten jest ograniczony okolicznościami. Dobre pierwsze wrażenie na szczęście nie rozmywa się w trakcie rozgrywki. Przeciwnie - im dalej, tym więcej zadań, tym większa ich różnorodność, a satysfakcja z gry wzrasta! Zróżnicowanie zagadek jest imponujące, co także należy docenić. Pokój przeszliśmy samodzielnie i bez zastojów, ale poziom trudności jest pewnie zależny i od poziomu zgrania, i od doświadczenia w ucieczkach, i od liczebności grupy. Jedna rzecz jest jednak bezdyskusyjna – spośród ER’s odwiedzonych przez nas w Toruniu, ten na pewno jest jednym z najlepszych!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Samobójstwo w psychiatryku
    Samobójstwo w psychiatryku

    #105

    18.06.2018 | data wizyty: 15.06.2018

    Fajny, escapowy oldschool. W pokoju zdecydowanie dominują rozwiązania analogowe, choć spotkamy tu też kilka prób urozmaicenia zagadek, w tym odrobinę elektroniki. Pisałem to już przy innej opinii, ale kłódki nigdy mi się nie znudzą i czasami żałuję, że firmy całkowicie odchodzą od nich w swoich nowo otwieranych projektach. Z doświadczenia wiem jednak, że są zwolennicy tego trendu a taka forma klasyki nie wszystkim przypasuje. Logika w zagadkach bezsprzecznie jest. Klimat gry zachowany. Trafiliśmy w grę wieczorną, co na pewno podbiło wrażenia końcowe. Kategoria pokoju jest trudna do określenia – nie tylko kryminał, ale i trochę thrillera, trochę fabuły. Rozplanowanie pokoju jest naprawdę w porządku, jednak na ten moment najsłabszy punkt to potrzeba dowartościowania tej przestrzeni w rekwizyty i dekoracje, co na pewno z czasem zostanie zrobione [#rookiemistake]. Siedziba firmy jest imponująca a MG uważny i otwarty na sugestie graczy. Chętnie zagramy w kolejnych pokojach!

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Piła - Odkupienie
    Piła - Odkupienie

    #104

    11.06.2018 | data wizyty: 10.06.2018

    Jigsaw to prawdopodobnie jeden z najpopularniejszych escapowych killerów, patrząc na krajową ofertę pokoi ucieczek. W jego pułapkę trafiłem zresztą po raz drugi, nota bene za pierwszym razem też było to w Gdyni ;) Dwukrotnie udało się uciec, a że temat wdzięczny, to chętnie spróbuję i ten trzeci raz. Walkoutową odsłonę uznałbym za bardziej lightową. Thrillu i fajerwerków brak, ale zagadki sprawiają naprawdę dużo frajdy oraz są logiczne. Dominują rozwiązania analogowe oraz elektronika. Dla fanów szukania też coś się znajdzie (pomysł kapitalny, przyznaję!). Rozgrywka prowadzona jest liniowo i kończy się symbolicznie – fajnym nawiązaniem do filmowego pierwowzoru. Pokój raczej dla grup max. 3-4 osobowych, na każdym stopniu zaawansowania w ucieczkach.

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Backstage
    Backstage

    #103

    11.06.2018 | data wizyty: 9.06.2018

    Backstagu byliśmy bardzo ciekawi, ponieważ escape z koncertowym lejtmotywem to naprawdę unikat na skalę krajową. Był to więc nasz ostatni przystanek na trasie drugiego escape tripu z Trójmiasta. I jak wyszło? Koncertowo! Nie mogło być zresztą inaczej – ciężko o skuchę, jeśli całość to nie tylko escape room, ale zmaterializowanie własnych pasji. Bo pasja właścicieli do muzyki wybrzmiewa tu z każdej zagadki i dekoracji, tworząc finalnie bardzo przyjemną dla graczy kompozycję. Rozplanowanie pokoju jest w punkt. Kluczowe dekoracje to uczta dla melomanów. Zagadki głównie analogowe, ale opakowane w większości w tak świeży i niespotykany sposób, że nawet fani elektroniki nie powinni wyjść zza tych kulis rozczarowani. Teamy dwuosobowe muszą się naprawdę uwijać, bo pracy przy obsłudze tego koncertu ogrom. Przemili, naprawdę przemili gospodarze! Bardzo polecam!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Koneser
    Koneser

    #102

    11.06.2018 | data wizyty: 9.06.2018

    Po dotychczasowych opiniach już można uznać, że Koneser wszedł na scenę escapową w sposób spektakularny. I nic w tym dziwnego – byliśmy, zagraliśmy i potwierdzamy, że awans do czołówki to tylko kwestia czasu. Konstrukcja pokoju jest genialna. Spokojny początek, rozpisany na wysublimowane rekwizyty i artystyczne dekoracje, z czasem przeradza się w dynamiczną i emocjonującą akcję, której celem jest pokonanie sieci zabezpieczeń i ucieczka z wraz z pewnym cennym eksponatem. No i te zagadki (jedna z nich to prawdziwy rarytas, który ucieszy i zaskoczy także doświadczonych graczy)! A z parą świetnych gospodarzy można by rzeczywiście rozmawiać godzinami. Escapowe obligo w Poznaniu!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Faraon
    Faraon

    #101

    10.06.2018 | data wizyty: 9.06.2018

    Do siedziby Faraona w ostatnim półroczu trafiłem trzykrotnie :] To co odróżnia poznańską odsłonę to dbałość o kluczowe detale. Hieroglify à la pismo obrazkowe lub byle jakie wyobrażenie o tym, jak mają wyglądać? Nic z tych rzeczy. Jeśli studiowałeś więc egiptologię, jesteś na wygranej pozycji, a pokój przejdziesz w pół godziny ;) Nie studiowałeś? Musisz się wysilić. Należymy do drugiej grupy, a że graliśmy w duecie to przyznaję – nie było łatwo. Zadań jest naprawdę dużo, w tym nad niektórymi trzeba naprawdę spędzić dłuższą chwilę. Uciekliśmy przed zachodem słońca, nim piramida pochłonęła nas na zawsze, ale jeśli jesteś początkującym turystą – rada: przyjdź w mocno powiększonej grupie. Dla turystów doświadczonych, ale podróżujących w mniejszym gronie – naprawdę jest co robić.

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Coś
    Coś

    #100

    10.06.2018 | data wizyty: 8.06.2018

    Jestem fanem książki oraz jej wersji telewizyjnej i kinowej. Tym większa satysfakcja z gry, bo odniesień do pierwowzoru multum, chociaż na nic by się to zdało bez odpowiedniej kompensacji w klimacie i zagadkach. Poziom tych ostatnich można by określić jako średnio trudny, jednak nie do końca sprzyjające okoliczności mogą skutecznie utrudnić rozgrywkę. Dokonując rezerwacji trochę dziwiły mnie dwugodzinne odstępy pomiędzy grupami. Po grze, wszystko jest jasne. Coś jest tu na rzeczy. Z dużym uznaniem i szacunkiem podchodzę zawsze do escapów, w których game mastering nabiera nowego znaczenia i windowany jest do poziomu wręcz eksperckiego. Miałem szczęście trafiać już do tego typu pokoi, w tym trzy z nich niezmiennie od miesięcy stanowią mój osobisty TOP. Taka interaktywność powoduje bowiem, że rozgrywki poszczególnych grup nigdy nie będą jednakowe, a gra nabiera unikatowego kolorytu, skrojonego pod potrzeby i możliwości jej uczestników. W naszym przypadku TO! skrojenie wyszło idealnie. Mam też wrażenie, że celowo i do samego końca, karty nie zostały nam do końca odkryte, więc tym bardziej nie możemy się doczekać Paktu. W skrócie, pozycja obowiązkowa.

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Tajemniczy las
    Tajemniczy las

    #99

    10.06.2018 | data wizyty: 8.06.2018

    Gdy w drzwiach mijaliśmy się z wychodzącą grupą uhahanych uciekinierów, czuliśmy, że będzie dobrze. Gdy po kwadransie rozmowy z Mistrzynią Gry (jedną z najfajniejszych dotąd spotkanych!) zaczynaliśmy grę – już wiedzieliśmy. Miało być dobrze i było. Pomijam odniesienie do miejsca w rankingu, bo to zawsze skutkowa silnie zindywidualizowanych i zróżnicowanych preferencji i gustów graczy, niemniej Tajemniczy las to naprawdę solidnie zrealizowany escape, bez słabszych punktów. Rozplanowanie przestrzeni idealne, zagadki logiczne i zróżnicowane. A w bonusie coś, co najbardziej zapada w pamięć – kręte i zaskakujące ścieżki, którymi przechodzi się ten jeżycki las. Jest dobrze!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Sekret dziadka
    Sekret dziadka

    #98

    10.06.2018 | data wizyty: 8.06.2018

    W trakcie naszego pierwszego escape tripu z Trójmiasta do Poznania, słyszeliśmy kilkakrotnie, aby następnym razem odwiedzić Fun4Brain, bo escape trip bez wizyty u Dziadka na Chełmońskiego to tak, jakby bywać w Poznaniu i nigdy nie zobaczyć Koziołków. Nasz drugi trip rozpoczęliśmy więc od razu od Sekretu dziadka i przyznaję – to rzeczywiście punkt obligo na wielkopolskiej mapie escapowej. Rozpoczęcie gry nie należy do najłatwiejszych, choć w sumie precyzyjniej jest napisać, że całość rozgrywki do takowych nie należy, zwłaszcza jeśli gra się w duecie. Liczba rekwizytów oszałamia i chwilę może zająć odseparowanie elementów dekoracji od elementów gry. Konstrukcja (i pomysł, i realizacja) zagadek mnie powaliła, łącznie z widowiskowym - jak na starą szopę - finałem. Sekret dziadka odkryliśmy w czasie, ale dwuosobowe teamy muszą naprawdę się sprężać, by zdążyć w półtorej godziny (minęło nam w okamgnieniu). Przed wejściem również obstawialiśmy, co okaże się tytułowym sekretem dziadka i na szczęście nie trafiliśmy. Powtórzymy więc za innymi - warto poznać, warto zobaczyć!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Strona 43

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.