Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Kamil E.
Hej, jestem Kamil E.. Mam na swoim koncie 43 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
43
Pokoje na liście życzeń:
10
Poziom:
Podróżnik
Punkty:
35
Rozczarowanie
15.10.2018 | data wizyty: 12.10.2018
Radośnie czekaliśmy na piątkowy wieczór ciesząc się na nowe wyzwanie! miało być cudownie, jak zawsze, ale... jeszcze nigdy wychodząc z pokoju nie mieliśmy samych negatywnych uczuć... rozczarowanie, irytacja, gniew... cóż zawsze jest ten pierwszy raz.
Powitał nas mało zaangażowany mistrz ceremonii, bez "zbędnego" wprowadzenia, niechętnie odpowiadając na pytania przeszliśmy do zabawy.
Po 20 minutach utknęliśmy... urządzenie, które miało dać trzy odpowiedzi umilkło po pierwszej... walczyliśmy, próbowaliśmy, odczekiwaliśmy... nic!!! Poprosiliśmy o podpowiedź. Obserwujący nas opiekun stwierdził, że... prawdopodobnie popsuliśmy!!! 15 minut oglądał bezradnie miotającą się grupę i nie zareagował. Poziom irytacji wzrósł, padła propozycja opuszczenia pokoju, ale (nasz błąd) brnęliśmy dalej. Zniechęceni odkrywaliśmy kolejne rozsypujące się urządzenia i zakładam, że nie to miało tworzyć nastrój pokoju. Oczywiście z tą stratą czasu i nastawieniem nie udało nam się wyjść z pokoju, ale wisienką na torcie był nasz opiekun, który opowiadając jak i co powinno działać nie mógł przejść jednej z zagadek... wielokrotnie wpisywał hasło i nic!!! śmiech przez zaciśnięte zęby!!!
Nie dostaliśmy dodatkowego czasu, tylko zniżkę co niestety nie rekompensuje zrujnowanej zabawy.
Podsumowując pokój wymaga generalnego remontu, rozsypuje się wszystko... wielokrotnie skręcone kabelki budzą wątpliwość czy na pewno należy tego dotykać!!!
A na koniec słowo do Pana który się nami opiekował: sugerowanie grupie, że coś popsuła, gdy urządzenie nie działa, jest zwykłą bezczelnością, obserwowanie gdy bezskutecznie walczymy z uszkodzonym urządzeniem to absolutny brak szacunku, przypominam, że to my mamy się dobrze bawić, a Pan nas wspierać... no chyba, że Pan płaci! Zakładam, że właściwa interwencja z Pana strony mogła zapobiec naszemu rozgoryczeniu.
Ogólnie pokoju nie polecam, jak na tematykę bardzo słaby, niskobudżetowy klimat, zagadki też nie kładą na kolana, stan pokoju fatalny [fragment zmoderowano]!!! Poziomu trudności nie jestem w stanie ocenić.
Dziwią mnie tak wysokie oceny innych grup, może mieliśmy pecha.
Powitał nas mało zaangażowany mistrz ceremonii, bez "zbędnego" wprowadzenia, niechętnie odpowiadając na pytania przeszliśmy do zabawy.
Po 20 minutach utknęliśmy... urządzenie, które miało dać trzy odpowiedzi umilkło po pierwszej... walczyliśmy, próbowaliśmy, odczekiwaliśmy... nic!!! Poprosiliśmy o podpowiedź. Obserwujący nas opiekun stwierdził, że... prawdopodobnie popsuliśmy!!! 15 minut oglądał bezradnie miotającą się grupę i nie zareagował. Poziom irytacji wzrósł, padła propozycja opuszczenia pokoju, ale (nasz błąd) brnęliśmy dalej. Zniechęceni odkrywaliśmy kolejne rozsypujące się urządzenia i zakładam, że nie to miało tworzyć nastrój pokoju. Oczywiście z tą stratą czasu i nastawieniem nie udało nam się wyjść z pokoju, ale wisienką na torcie był nasz opiekun, który opowiadając jak i co powinno działać nie mógł przejść jednej z zagadek... wielokrotnie wpisywał hasło i nic!!! śmiech przez zaciśnięte zęby!!!
Nie dostaliśmy dodatkowego czasu, tylko zniżkę co niestety nie rekompensuje zrujnowanej zabawy.
Podsumowując pokój wymaga generalnego remontu, rozsypuje się wszystko... wielokrotnie skręcone kabelki budzą wątpliwość czy na pewno należy tego dotykać!!!
A na koniec słowo do Pana który się nami opiekował: sugerowanie grupie, że coś popsuła, gdy urządzenie nie działa, jest zwykłą bezczelnością, obserwowanie gdy bezskutecznie walczymy z uszkodzonym urządzeniem to absolutny brak szacunku, przypominam, że to my mamy się dobrze bawić, a Pan nas wspierać... no chyba, że Pan płaci! Zakładam, że właściwa interwencja z Pana strony mogła zapobiec naszemu rozgoryczeniu.
Ogólnie pokoju nie polecam, jak na tematykę bardzo słaby, niskobudżetowy klimat, zagadki też nie kładą na kolana, stan pokoju fatalny [fragment zmoderowano]!!! Poziomu trudności nie jestem w stanie ocenić.
Dziwią mnie tak wysokie oceny innych grup, może mieliśmy pecha.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 1/10
Klimat: 1/10
Poziom trudności: Średni
Odpowiedź firmy Mystery Rooms
Grupa popsuła sobie dwie zagadki przez nielogiczne myślenie .
Pokój był za trudny dla graczy a komentarz jest złośliwy i niezgodny z prawdą .
Grupa zachowywała się wulgarnie i niestosownie .
Nie stosowali się do poleceń , łamali wszelkie zasady .
nie polecamy takich grup
Pokój był za trudny dla graczy a komentarz jest złośliwy i niezgodny z prawdą .
Grupa zachowywała się wulgarnie i niestosownie .
Nie stosowali się do poleceń , łamali wszelkie zasady .
nie polecamy takich grup
Bogowie nam sprzyjali
14.10.2018 | data wizyty: 12.10.2018
Tego dnia rozgoryczeni opuściliśmy Matrix, postanowiliśmy nie pozostawać w tym nastroju, chcieliśmy odbić się od dna!!!
Wybierając Olimp trochę obawialiśmy się jego "świeżości" i małej ilości opinii, ale wszystkie były 10. więc zaryzykowaliśmy:) i jeśli dodam, że zaraz po zakończeniu zdecydowaliśmy się na odwiedzenie Muszkieterów jasnym jest, że byliśmy na fali:)
Atmosfera boska, jak na Olimp przystało, zagadki nie stanowiące przerostu formy nad treścią, na średnim poziomie trudności, ale doskonale skonstruowane, pasujące do klimatu, wspaniale przeprowadzające do kolejnych etapów zabawy. Dużo elektroniki, wyraźnie widać, że to już nowa generacja Escape Roomów:)
Bawiliśmy się w pięć osób i każdy znalazł coś dla siebie. Starannie dopracowane wnętrze, przemyślane zagadki, przedmioty pasujące do tematu, niekonwencjonalne rozwiązania i legendarna podróż Styksem!!! Czego chcieć więcej? Grupy na każdym poziomie powinny być usatysfakcjonowane!
Dziękujemy obsłudze, za możliwość zabawy w Muszkieterów mimo bardzo późnej pory:)
Wybierając Olimp trochę obawialiśmy się jego "świeżości" i małej ilości opinii, ale wszystkie były 10. więc zaryzykowaliśmy:) i jeśli dodam, że zaraz po zakończeniu zdecydowaliśmy się na odwiedzenie Muszkieterów jasnym jest, że byliśmy na fali:)
Atmosfera boska, jak na Olimp przystało, zagadki nie stanowiące przerostu formy nad treścią, na średnim poziomie trudności, ale doskonale skonstruowane, pasujące do klimatu, wspaniale przeprowadzające do kolejnych etapów zabawy. Dużo elektroniki, wyraźnie widać, że to już nowa generacja Escape Roomów:)
Bawiliśmy się w pięć osób i każdy znalazł coś dla siebie. Starannie dopracowane wnętrze, przemyślane zagadki, przedmioty pasujące do tematu, niekonwencjonalne rozwiązania i legendarna podróż Styksem!!! Czego chcieć więcej? Grupy na każdym poziomie powinny być usatysfakcjonowane!
Dziękujemy obsłudze, za możliwość zabawy w Muszkieterów mimo bardzo późnej pory:)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Królewska rozrywka!
17.02.2018 | data wizyty: 10.02.2018
Pokój w pełni zasługuje na swoją renomę. To jedno z tych miejsc, z których w zasadzie sie nie wychodzi... Legenda miecza zostaje w człowieku na zawsze? Fantastyczna zabawa, jedynym rozczarowaniem jest to, że się kończy. Klimat wspaniale utrzymany w scenariuszu. Zagadki trzymają poziom, nie przygniatają ale też nie są zbyt łatwe, ciekawe, wciągające, różnorodne. My niestety trochę źle rozłożylismy siły i końcówka już była na dużej adrenalinie przez co nie mogliśmy w pełni sie rozkoszować tym co nam wpadało w ręce ? więc jeśli się wydaje że zabawa się kończy, to może nie być prawda ?
Wszystkie zagadki cieszą ale jedna z nich robi absolutny efekt wow!
Obsługa pokoju przesympatyczna, pomocna, zaangazowana! Ponieważ byliśmy już w Celi, która też rządzi, czekamy na ostatni pokój, pojawia się tylko niepokojące pytanie... co dalej?
Wszystkie zagadki cieszą ale jedna z nich robi absolutny efekt wow!
Obsługa pokoju przesympatyczna, pomocna, zaangazowana! Ponieważ byliśmy już w Celi, która też rządzi, czekamy na ostatni pokój, pojawia się tylko niepokojące pytanie... co dalej?
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Escapers nie zawodzą!
7.02.2018 | data wizyty: 17.11.2017
Teraz już wiemy, że wszystkie pokoje tej ekipy są świetne, można polecać z czystym sumieniem! Od Tajemnicy Leonarda zaczęliśmy i został nam tylko Cyrk Dziwadeł:) A każdy pokój ma zupełnie inny klimat i rozwiązania. Szacun!
Wracając do Leonarda... pokój bardzo klimatyczny, dopracowany, magiczny!
Zagadki pomysłowe, nieszablonowe, utrzymane w tematyce! Dużym plusem ich różnorodność! Trochę wyzwań dla dla intelektu, kilka zadań manualnych i odrobina ćwiczeń fizycznych:) Każdy znajdzie przestrzeń dla siebie!
Jeśli chcecie oderwać się od codzienności a do urlopu jeszcze chwila... Leonardo jest pomysłem idealnym!
Wracając do Leonarda... pokój bardzo klimatyczny, dopracowany, magiczny!
Zagadki pomysłowe, nieszablonowe, utrzymane w tematyce! Dużym plusem ich różnorodność! Trochę wyzwań dla dla intelektu, kilka zadań manualnych i odrobina ćwiczeń fizycznych:) Każdy znajdzie przestrzeń dla siebie!
Jeśli chcecie oderwać się od codzienności a do urlopu jeszcze chwila... Leonardo jest pomysłem idealnym!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nie zaufam żadnemu drukarzowi!
7.02.2018 | data wizyty: 2.02.2018
Gdy dostaliśmy sms z informacją "jak dotrzecie na miejsce wyjdę po was" już było fajnie:) a potem schody, korytarze, jeszcze raz korytarze, trochę schodów... i już było fajnie:)
Po otwarciu pokoju lekkie rozczarowanie, nic specjalnego, ale później... później... no później to... zobaczcie sami!
Pokój głównie dla szperaczy, a jak już się coś znajdzie, trzeba odrzucić fałszywki:) kilka punktów na wytężanie szarych komórek, ale bez pogromu, do rozwikłania ;)
Niby nie jest trudny, ale wyszliśmy dopiero pięć minut przed końcem... i to też po pytaniu prowadzącego "czego jeszcze szukacie?"... trochę się wkręciliśmy:)
Podsumowując: super klimat (chyba, że ktoś ma lęki, to się nie pobawi):), świetny prowadzący, zagadki zróżnicowane, warto odwiedzić!
Po otwarciu pokoju lekkie rozczarowanie, nic specjalnego, ale później... później... no później to... zobaczcie sami!
Pokój głównie dla szperaczy, a jak już się coś znajdzie, trzeba odrzucić fałszywki:) kilka punktów na wytężanie szarych komórek, ale bez pogromu, do rozwikłania ;)
Niby nie jest trudny, ale wyszliśmy dopiero pięć minut przed końcem... i to też po pytaniu prowadzącego "czego jeszcze szukacie?"... trochę się wkręciliśmy:)
Podsumowując: super klimat (chyba, że ktoś ma lęki, to się nie pobawi):), świetny prowadzący, zagadki zróżnicowane, warto odwiedzić!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Faktycznie sexroom
2.02.2018 | data wizyty: 16.12.2017
Jak nazwa wskazuje rzeczywiscie dużo erotyki. Jeśli się wybieracie w grupie, wybierzcie znajomych z ktorymi nie bedziecie odczuwać skrępowania np. oglądając filmy erotyczne, można stracić wskazówki odwracając wzrok? Zagadki ciekawe, różnorodne, ale raczej dla mniejszych grup. Bawilismy sie nieźle, ale bez efektu wow, choć to może przez dyskomfort znajomi kontra gadżety :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Na noc nie zostanę!
2.02.2018 | data wizyty: 29.12.2017
Na pierwszy rzut oka pokój na 5 minut gry, nic bardziej mylnego! Każda zagadka otwiera... nową zagadkę. Bez jednej podpowiedzi pewnie siedzieli byśmy tam do dziś bo nikt z nas by nie wpadl na rozwiązanie a to był już finał!!! Super scenariusz, oryginalne rozwiązania, trzeba ruszyć głową. To jeden z tych pokoi który omawia sie jeszcze długo po wyjściu. Dziekujemy Escapers za kolejną wspaniale spedzoną godzinę!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Widzieliśmy smoka!
2.02.2018 | data wizyty: 8.12.2017
Escapers nie rozczarowują! Każdy pokój to świetnie spędzony czas. Zaczęliśmy od Leonarda i przedzieramy sie przez kolejne pokoje. Gratulacje za wystrój. Naprawdę milo znaleźć się w pokoju, który jest tak pieczołowicie dopracowany! Zagadki różnorodne, logiczne, konsekwentnie zbliżające do rozwiązania. Kilka okrzyków uznania wymknęło sie z naszych ust:) zagadki nie sa bardzo trudne ale bywają zaskakujące:) pokój może nie stanowi wielkiego wyzwania dla wymiataczy ale dla nas był świetną przygodą!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nastepny pokój proszę!
2.02.2018 | data wizyty: 26.01.2018
To jeden z tych pokoi, po wyjściu z którego chce się NATYCHMIAST wejść do następnego. Zagadki zrożnicowane i dużo, nawet chwili sie nie nudziliśmy! Zachowana zdrowa proporcja między ilością kłódek i innych "otwieraczy". Fajna zaangażowana ekipa. Czekamy z niecierpliwością na otwarcie kolejnych pokoi!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Lekkie rozczarowanie
24.10.2015 | data wizyty: 24.10.2015
Nie jest to nasz pierwszy pokój, który odwiedziliśmy i przyznam, że w każdym wcześniejszym doznawaliśmy efektu wow. Tutaj niestety nie.
Na początku przywitała nas przemiła pani, która objaśniła nam zasady gry.
Pokój był w miarę klimatyczny, choć osobiście uważam, że można by było go bardziej dopracować.
Za niewątpliwy plus można uznać stopień trudności zagadek ale i te są w wielu przypadkach dość luźno ze sobą powiązane, tworząc wrażenie delikatnego chaosu przyczynowo skutkowego. Praktycznie każda zagadka kończy się znalezieniem kodu do kłódki a należy zauważyć, że indyjski pokój ma ich sporo....
W konsekwencji po 20 minutach byliśmy tym znużeni.
Pokój ukończyliśmy z kilkoma podpowiedziami ale pozostał pewien niedosyt.
Czy poszedłbym na indyjską zagadkę II? Raczej nie.
Na początku przywitała nas przemiła pani, która objaśniła nam zasady gry.
Pokój był w miarę klimatyczny, choć osobiście uważam, że można by było go bardziej dopracować.
Za niewątpliwy plus można uznać stopień trudności zagadek ale i te są w wielu przypadkach dość luźno ze sobą powiązane, tworząc wrażenie delikatnego chaosu przyczynowo skutkowego. Praktycznie każda zagadka kończy się znalezieniem kodu do kłódki a należy zauważyć, że indyjski pokój ma ich sporo....
W konsekwencji po 20 minutach byliśmy tym znużeni.
Pokój ukończyliśmy z kilkoma podpowiedziami ale pozostał pewien niedosyt.
Czy poszedłbym na indyjską zagadkę II? Raczej nie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 5/10
Poziom trudności: Trudny