DiegoMaster

Wow! Od początku do końca wow! Już od progu wystrój i obsługa wprowadzały w świetny nastrój. Jeszcze przed wejściem do pokoju (a właściwie wieżowca ;)) budowały się emocje i każdy z nas dostał kopa energii - wszystko było jak w prawdziwym Hollywoodzkim filmie. A po przekroczeniu progu nikt nie pamiętał, że to tylko pokój - każdy element był idealnie dopracowany. Zarówno efekty wizualne, jak i dźwiękowe stały na najwyższym poziomie. Wszystkie zagadki były logiczne i świetnie nawiązywały do tematyki. 70 minut zamiast standardowych 60 ma swoje pokrycie w ilości zagadek - w pięcioosobowej grupie każdy miał coś zawsze do roboty. A nasz Batman, znaczy się - mistrz gry, to jedna z najbardziej pozytywnie zakręconych osób, jakie miałem przyjemność spotkać w mojej Escape Roomowej "karierze". Podobno niedługo otwarcie kolejnego pokoju - jeśli będzie na tym samym poziomie, co Superheroom, to pozycja obowiązkowa!

Dość "klasyczny" Escape Room, któremu jednak wiek (podobno najstarszy pokój w województwie), nic nie odbiera. Bardzo dobrze utrzymany, sporo ciekawych pomysłów. Byliśmy w 6 osób, ale i tak nie było ani nudno, ani tłoczno. Polecam!

Wyjście Awaryjne jak zwykle nie zawodzi! To trzeci pokój w nowej lokalizacji i spokojnie ląduje w osobistym Top 5, wraz z Legendą Miecza i Nautiliusem. Już od wejścia można było poczuć klimat, którego doświadcza się w naprawdę niewielu pokojach - spokojnie parę minut "straciliśmy" na gapienie się na wszystkie elementy pokoju, ze szczęką przy ziemi. Każdy, najmniejszy detal jest dokładnie przemyślany, każdy dźwięk jest puszczony dokładnie wtedy, kiedy powinien. Pokój był raczej trudny - jednak wszystkie zagadki były w pełni logiczne i dopasowane, przez co nie było najmniejszych problemów z wyjściem. Podobno wyszliśmy w rekordowym dotychczas czasie - ale przy takiej zabawie lepiej jest siedzieć godzinę, niż 40 minut! :) Nic, tylko czekać na kolejny!