DiegoMaster

    DiegoMaster

    Hej, jestem DiegoMaster. Mam na swoim koncie 68 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    68

    Planowane pokoje:
    0

    Poziom:
    Pionier

    Punkty:
    214

    150
    214 pkt
    225
    Sabat
    Sabat

    Czarownica... była za drzwiami

    3.10.2018 | data wizyty: 1.10.2018

    Dawno już opinii o pokoju tak bardzo nie zaniżyła mi obsługa. Już od początku miałem wrażenie, że Pani znalazła się tam przez przypadek, nie odczuwała żadnej pasji do Escape Roomów. Po "odklepaniu" w dwóch zdaniach wstępu, wpuściła nas do środka. Pokój sam w sobie nie był zły - wystrój może nie powalał, ale był przemyślany i klimatyczny, (prawie) całość trzymała się tematu. Prawie - bo jak się okazało, przy sprzątaniu pokoju ktoś pozostawił w nim nożyczki, które nieco psuły cały efekt. Irytujące były również dochodzące zza ściany głośne śmiechy pań z obsługi. W jednym miejscu także albo pewien mechanizm za dobrze nie działał, albo łamał zasadę "nic na siłę", co lekko utrudniło nam zabawę. Prawdziwe problemy zaczęły się jednak pojawiać gdzieś w połowie pokoju, gdy próbowaliśmy wpisać poprawny kod do kłódki, która się jednak nie otworzyła - uznaliśmy więc, że jednak to nie ten kod, albo nie ta kłódka. Wtedy zaczęliśmy dostawać parę podpowiedzi, które brzmiały, jakby były odtwarzane, a nie mówione na bieżąco. Najpierw, gdzie szukać kod (co już dawno zrobiliśmy), potem, jak go odczytać (co także zrobiliśmy), a na końcu, gdzie pasuje. Po kilku próbach kłódka w końcu zaskoczyła. Gdy byliśmy już przy ostatniej zagadce, stało się coś, czego w pokoju do tej pory nie przeżyłem nigdy - znikąd pani otwiera nam drzwi i zaczyna wywód, że uciekliśmy jej z kamer i nie wie co się dzieje, że czemu my tu jesteśmy. Wyjaśniłem jej, w którym jesteśmy momencie, i że mamy klucz do wyjścia (jedna z dwóch dróg, wszystko było wyjaśnione przed wejściem) i robimy teraz drugą. W odpowiedzi zostałem niemalże okrzyczany, że gdzie ja w ogóle ten klucz znalazłem, skąd go mam i żeby jej wszystko szybko pokazać. Serio? Gdy w końcu łaskawie pani pozwoliła nam kontynuować, już wcale nie miałem na to ochoty, przy ostatniej zagadce przetwarzałem właściwie to, co się przed chwilą stało. Zdecydowanie bardzo duży minus za obsługę - jeśli kiedykolwiek wrócimy do jakiegoś pokoju tej firmy, to pierwsze, o co zapytam, to o mistrza gry.

    Ocena ogólna: 4/10

    Obsługa: 2/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Piwnica dziadka
    Piwnica dziadka

    Najlepsze było wyjście

    24.09.2018 | data wizyty: 20.08.2018

    Pokój z lekka o... niczym. Zagadki dość oklepane, nic nie wzbudziło efektu "wow". Było ich też raczej niewiele, a w szczególności jedna, w mojej ocenie, kompletnie nielogiczna. Dziadkowej ręki nam jednak w tym pokoju zdecydowanie zabrakło.

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 4/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.