Ania K. 17

    Ania K. 17

    Swoją przygodę z pokojami zaczęłam w lutym 2017 roku. Mam zamiar zawojować ten świat i zwiedzić ich jak największą ilość, oczywiście nie wszystko naraz :p

    Odwiedzone pokoje:
    2

    Planowane pokoje:
    46

    Poziom:
    Skaut

    Punkty:
    59

    50
    59 pkt
    100
    Sex Room
    Sex Room

    Erotyzm po polsku, czyli tandetnie i niedopracowanie

    16.08.2017 | data wizyty: 15.07.2017

    Wybór padł na "Sex room" gdyż tematyka nadawał się na wieczór panieński. Opinie były pozytywne, ale niestety rozczarowań było sporo. By recenzja była rzetelna opiszę co było dobre, a co nie, więc UWAGA NA SPOILERY!!! (chodź niewielkie będą). Pokój odwiedzony w 6 osób.

    Pokój uważam za łatwy, w sam raz dla początkujących. W jednym momencie wprawdzie wymagałyśmy podpowiedzi ale wynikało to z błędnej konstrukcji zadania i dość kiepsko działającego sprzętu. Zacznijmy jednak od wejścia do samego punktu. Na dzień dobry wchodzimy do przedpokoju, z którego odchodzą drzwi do kilku pokoi. Z racji, że byłam przed czasem, a w jednym z pokoi trwała rozgrywka to słyszałam dość sporo informacji z jednego pokoju. Drzwi albo były cienkie, albo uczestniczki wraz z obsługą mówiły głośno, ale słyszałam część rozwiązań oraz jak to było poukrywane. Gdybym szła do tamtego pokoju to byłabym zła, że to wszystko usłyszałam. W holu stały szklanki i woda w szklanym dzbanku - bardzo fajne rozwiązanie, zwłaszcza że było ciepło. Duży plus za to! Dodatkowo znajdziemy też regał z książkami do poczytania czy stary gramofon, z którego została puszczona muzyka jak przyszłam. Tutaj uwaga-jak go włączamy zadbajmy by leciała ciągle muzyka a nie brzękolenie. Kiedy doszła reszta towarzyszek miałyśmy przeczytać opis ze starych już i zużytych kartek oraz obejrzeć filmik na ekranie telewizora - wszystko na korytarzu gdzie za ekranem czekała kolejna grupa i nas rozpraszała oraz dyskutowała. Niestety bardzo ciężko ogląda się filmik w takich warunkach. Pokój jest anglojęzyczny, uważam jednak że skoro nie wybrałyśmy tej opcji to angielskie napisy czy [spoiler] był nam zbędny i wprowadzał zamieszanie niepotrzebne. Takie pójście po łatwiźnie. Drzwi do pokoju były zwykłe z literką czy napisem jaki to pokój - można by je zrobić w tematyce pokoju, ale wymaga to pracy. Na duży plus są filmiki puszczane w holu czy pokoju - jakość nie najlepsza, gdzieś zakupiony materiał ale są klimatyczne względem pokoju, chodź nie do końca moja estetyka. Mogły by być zrobione z większym smakiem i mniej tandetnymi fragmentami.

    Pokój "Sex room"
    Wchodząc do pokoju widzimy od razu cały wystrój. Jak dla mnie jest on tani (może tak miało być), ale przede wszystkim albo zużyty albo niedopracowany od początku. Sufit zrobiony nieestetycznie, a wykładzina położona nierówno. Bardzo fajna była [spoiler] ale zachowana w estetyce całego pokoju. Było kilka ciekawych zagadek (niestety nie zdradzę wszystkich :)), jednak[spoiler]! [spoiler]. Musiałyśmy skorzystać z podpowiedzi.[spoiler]
    Samo miejsce wszystkich przedmiotów które należy odszukać jest stosunkowo zaskakujące, chodź jak ktoś był w kilku escape roomach to może się tego domyśleć. Pokój jest oznaczony do 10 osób, już nasza 6 czasem się nudziła, więc przy 10 osobach na pewno część osób będzie stała i patrzyła co robi reszta.

    Wystrój pokoju, ciężko mi ocenić. Jeśli ocenię go jako tandetny, niedopracowany i tani, czyli w teorii łatwa kasa dla kobiety to wtedy 9/10. Jeśli jednak ocenie go swoim okiem jako tandetny, tani i niedopracowany z powodu zbyt małej ilości czasu mu poświęconego, kiepskiego doboru przedmiotów i niewykończenia go to wtedy 2/10. Samego klimatu nie czułam, było to wyjście na wieczorze panieńskim z przyjaciółkami i tak naprawdę one stworzyły klimat.

    Uważam, że lepiej pójść w jakość a nie na ilość. Innych pokoi na razie nie mam zamiaru sprawdzać. Ten jest na 7 miejscu w Warszawie i uważam, że jest to miejsce za wysokie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 4/10

    Obsługa: 5/10

    Klimat: 3/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Odpowiedź firmy Black Cat Escape Room

    Dzień Dobry.

    Naszym jedynym komentarzem będzie brak komentarza. Życzymy powodzenia na szlaku Escape Roomów.
    Tajemnicza Komnata
    Tajemnicza Komnata

    Pierwsze spotkanie z pokojami

    25.03.2017 | data wizyty: 19.02.2017

    Był to mój pierwszy pokój, nie mam go za bardzo do czego porównać, więc musicie wybaczyć. Oczywiście w żadne szczegóły wdawać się nie będę.

    Pokój nie uważam by był trudny, miałyśmy w nim problemy i potrzebowałyśmy kilku podpowiedzi, ale wynikało to raczej z naszych błędów, nieuwagi bądź "zafiksowania" się na jednym rozwiązaniu. Wszystkie dekoracje, historia, muzyka nawiązują do Harry'ego Pottera, ale żadna wiedza nie jest absolutnie potrzebna. Każdy z przedmiotów został w 100% wykorzystany i przemyślany. Całą gra jest niezwykle spójna i logiczna. Gratuluje wykorzystania kilku ciekawych rozwiązań, malunku na ścianie oraz wszystkich elektronicznych rozwiązań. Na prawdę się bardzo miło zaskoczyłam, a w jednym momencie nawet przestraszyłam. Na zakończenie zrobiłyśmy sobie oczywiście pamiątkowe zdjęcie!

    Klimat oceniłam na 9/10. Odjęłam punkt za klakson, który był puszczany gdy na monitorze wyświetlała się podpowiedź, można by użyć bardziej pasującego dźwięku. Na zakończenie osoby, które wyszły mogły by dostawać jakiś list z gratulacjami w nawiązaniu do wstępu historii.

    Właścicielka i pracownica bardzo miłe, chętnie opowiadają i polecają inne pokoje w, których same były.

    Dopiero teraz jestem wstanie napisać recenzję. Chciałam ochłonąć po całej zabawie by jak najbardziej obiektywnie móc ocenić pokój stad przepraszam przemiłą właścicielkę, ze drobnych minusów nie przekazałam wtedy.
    Pierwsze spotkanie z pokojami
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.