Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
EkipaGdynia
EkipaGdynia wraca na portal ❤️ Pewnie sporo z pokoi, które odwiedziliśmy i ciepło wspominany już nie ma 😔 Ale chętnie wkraczamy znowu na ścieżkę escape roomów... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
30
Pokoje na liście życzeń:
3
Poziom:
Skaut
Punkty:
80
Mroczny klimat w wersji light
7.08.2025 | data wizyty: 10.06.2019
Opinia archiwalna
Pokój „Koszmar” nie ma zbyt wiele wspólnego z klasycznym horrorem – nie ma tu ani większych napięć, ani strasznych momentów. Fabuła jest raczej pretekstowa i niezbyt angażująca, ale klimat mroku i niepokoju został oddany całkiem nieźle.
Zagadki są proste i intuicyjne, co sprawia, że pokój dobrze sprawdzi się dla osób początkujących lub dla tych, którzy chcą spróbować czegoś z delikatnie „mroczniejszą” atmosferą, ale bez stresu i straszenia. Wystrój jest dość ubogi i nie zaskakuje, ale mimo to zachowana została spójność z tematyką – rekwizyty i elementy gry korespondują z historią, którą stopniowo poznajemy w trakcie rozgrywki.
To nie jest pokój, który zachwyci doświadczone ekipy, ale dla początkujących – może być ciekawą przygodą i lekkim wprowadzeniem w bardziej klimatyczne escape roomy.
Zagadki są proste i intuicyjne, co sprawia, że pokój dobrze sprawdzi się dla osób początkujących lub dla tych, którzy chcą spróbować czegoś z delikatnie „mroczniejszą” atmosferą, ale bez stresu i straszenia. Wystrój jest dość ubogi i nie zaskakuje, ale mimo to zachowana została spójność z tematyką – rekwizyty i elementy gry korespondują z historią, którą stopniowo poznajemy w trakcie rozgrywki.
To nie jest pokój, który zachwyci doświadczone ekipy, ale dla początkujących – może być ciekawą przygodą i lekkim wprowadzeniem w bardziej klimatyczne escape roomy.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Średni
Miły przystanek, ale nie punkt obowiązkowy
7.08.2025 | data wizyty: 17.03.2016
Opinia archiwalna
Pokój może nie wyróżnia się wyjątkową mechaniką zagadek, ale całość tworzy całkiem spójne i przyjemne doświadczenie.
Choć sam poziom trudności nie jest wysoki, kilka elementów zaskoczyło nas pozytywnie – szczególnie jeśli chodzi o spryt ukrycia niektórych przedmiotów. Trzeba jednak zaznaczyć, że głównym wyzwaniem w tym scenariuszu jest właśnie szukanie – i to w dosłownym znaczeniu.
Na początku zabawy gramy w ciemności, co dodatkowo utrudnia odnalezienie wskazówek (choć nie każdemu takie rozwiązanie przypadnie do gustu).
Zagadek w tradycyjnym rozumieniu nie ma wiele – większość czasu spędziliśmy na poszukiwaniu dobrze ukrytych kluczyków i dopasowywaniu ich do odpowiednich kłódek. Tego typu mechanika zdecydowanie dominuje rozgrywkę.
Podsumowując: to całkiem ciekawy pokój, który może dostarczyć zabawy mniej doświadczonym ekipom. Bardziej zaawansowani gracze raczej nie znajdą tu niczego, co koniecznie trzeba zobaczyć – choć kilka elementów na pewno ich uśmiechnie.
Choć sam poziom trudności nie jest wysoki, kilka elementów zaskoczyło nas pozytywnie – szczególnie jeśli chodzi o spryt ukrycia niektórych przedmiotów. Trzeba jednak zaznaczyć, że głównym wyzwaniem w tym scenariuszu jest właśnie szukanie – i to w dosłownym znaczeniu.
Na początku zabawy gramy w ciemności, co dodatkowo utrudnia odnalezienie wskazówek (choć nie każdemu takie rozwiązanie przypadnie do gustu).
Zagadek w tradycyjnym rozumieniu nie ma wiele – większość czasu spędziliśmy na poszukiwaniu dobrze ukrytych kluczyków i dopasowywaniu ich do odpowiednich kłódek. Tego typu mechanika zdecydowanie dominuje rozgrywkę.
Podsumowując: to całkiem ciekawy pokój, który może dostarczyć zabawy mniej doświadczonym ekipom. Bardziej zaawansowani gracze raczej nie znajdą tu niczego, co koniecznie trzeba zobaczyć – choć kilka elementów na pewno ich uśmiechnie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Przyszłość, która już się zestarzała.
7.08.2025 | data wizyty: 5.06.2024
Opinia archiwalna
Pokój „Cyberspace” odwiedziliśmy z dużymi oczekiwaniam. Niestety, tym razem spotkało nas rozczarowanie.
Zgodnie z futurystyczną tematyką, wystrój jest bardzo minimalistyczny i schludny – i to zdecydowanie można zaliczyć na plus. Kolorystyka i ogólny wygląd wnętrza trafiają w konwencję sci-fi, choć całość sprawia momentami wrażenie stworzonego niskim kosztem, mimo że to stosunkowo nowy pokój. Klimat przyszłości jest obecny, ale brakuje mu oryginalności i głębi – czuć, że to bardziej wykreowany efekt niż naturalnie budowana atmosfera.
Zagadki nie zachwyciły – część z nich była nielogiczna lub słabo osadzona w fabule. Dla doświadczonych graczy pokój okaże się raczej prosty, bez większych wyzwań ani świeżych pomysłów. Biorąc pod uwagę nazwę pokoju, spodziewaliśmy się nowatorskich rozwiązań technologicznych – niestety, pod tym względem nie wyróżnia się on na tle innych trójmiejskich escape roomów.
Podsumowując: pokój nie spełnił naszych oczekiwań. Może być ciekawostką dla osób, które chcą „odhaczyć” kolejne miejsce, ale trudno go polecić bardziej wymagającym graczom.
Zgodnie z futurystyczną tematyką, wystrój jest bardzo minimalistyczny i schludny – i to zdecydowanie można zaliczyć na plus. Kolorystyka i ogólny wygląd wnętrza trafiają w konwencję sci-fi, choć całość sprawia momentami wrażenie stworzonego niskim kosztem, mimo że to stosunkowo nowy pokój. Klimat przyszłości jest obecny, ale brakuje mu oryginalności i głębi – czuć, że to bardziej wykreowany efekt niż naturalnie budowana atmosfera.
Zagadki nie zachwyciły – część z nich była nielogiczna lub słabo osadzona w fabule. Dla doświadczonych graczy pokój okaże się raczej prosty, bez większych wyzwań ani świeżych pomysłów. Biorąc pod uwagę nazwę pokoju, spodziewaliśmy się nowatorskich rozwiązań technologicznych – niestety, pod tym względem nie wyróżnia się on na tle innych trójmiejskich escape roomów.
Podsumowując: pokój nie spełnił naszych oczekiwań. Może być ciekawostką dla osób, które chcą „odhaczyć” kolejne miejsce, ale trudno go polecić bardziej wymagającym graczom.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Łatwy
Egipt w wersji demo
7.08.2025 | data wizyty: 19.02.2021
Opinia archiwalna
Po odwiedzeniu escape roomów w Gdańsku, Toruniu i Bydgoszczy, postanowiliśmy ponownie zajrzeć do tego pięknego miasta i zmierzyć się z pokojem „Gniew Bogów” w egipskim klimacie. Niestety – tym razem wyszliśmy z pewnym niedosytem.
Zagadki miały bardzo zróżnicowany poziom – momentami były zaskakująco łatwe, a innym razem nienaturalnie trudne, co zaburzało tempo gry. Część z nich wydawała się zupełnie oderwana od tematyki pokoju, a niektóre mechanizmy powtarzały się, co wpływało negatywnie na ogólną atrakcyjność rozgrywki.
Na plus – kilka zagadek było naprawdę ciekawych i dopracowanych technicznie. Niestety, w wielu miejscach dało się odczuć chaos i brak spójności – zarówno w przebiegu gry, jak i w scenografii. Wystrój był dość skromny, jak na pokój o tak bogatej i widowiskowej tematyce. W porównaniu do podobnych pokoi w innych miastach, zabrakło tu rozmachu i tzw. „efektu wow”, zwłaszcza na zakończenie gry.
Dominowały tradycyjne kłódki – elektroniki było niewiele, a sam klimat mógłby być zdecydowanie lepiej wykorzystany.
Podsumowując: pokój ma potencjał, ale naszym zdaniem wymaga dopracowania. Dla mniej wymagających grup może być przyjemną przygodą, ale bardziej doświadczone ekipy mogą czuć się zawiedzione.
Zagadki miały bardzo zróżnicowany poziom – momentami były zaskakująco łatwe, a innym razem nienaturalnie trudne, co zaburzało tempo gry. Część z nich wydawała się zupełnie oderwana od tematyki pokoju, a niektóre mechanizmy powtarzały się, co wpływało negatywnie na ogólną atrakcyjność rozgrywki.
Na plus – kilka zagadek było naprawdę ciekawych i dopracowanych technicznie. Niestety, w wielu miejscach dało się odczuć chaos i brak spójności – zarówno w przebiegu gry, jak i w scenografii. Wystrój był dość skromny, jak na pokój o tak bogatej i widowiskowej tematyce. W porównaniu do podobnych pokoi w innych miastach, zabrakło tu rozmachu i tzw. „efektu wow”, zwłaszcza na zakończenie gry.
Dominowały tradycyjne kłódki – elektroniki było niewiele, a sam klimat mógłby być zdecydowanie lepiej wykorzystany.
Podsumowując: pokój ma potencjał, ale naszym zdaniem wymaga dopracowania. Dla mniej wymagających grup może być przyjemną przygodą, ale bardziej doświadczone ekipy mogą czuć się zawiedzione.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Średni
Diabeł tkwi w szczegółach – a ich tu zabrakło
7.08.2025 | data wizyty: 16.09.2023
Opinia archiwalna
Pokój „Ostatni Egzorcyzm” przeszliśmy przed czasem, ale niestety z pewnym niedosytem. Czuć, że ma już swoje lata – zapewne w momencie otwarcia, jako pokój bezkłódkowy, robił większe wrażenie, ale dziś, w porównaniu z nowszymi produkcjami, wypada dość przeciętnie.
Dekoracje są poprawne, choć niczym nie zaskakują. Klimat – jak na tematykę egzorcyzmów – dość stonowany i nie budujący większego napięcia. Rozmieszczenie zagadek sprawiło, że początkowy etap gry przebiegł bardzo szybko, co odebrało część przyjemności z odkrywania kolejnych elementów.
Obsługa niestety sprawiała wrażenie zabieganej i niezbyt zaangażowanej – brakowało czasu na spokojne wprowadzenie czy podsumowanie gry, co również wpłynęło na ogólny odbiór.
Oceny tego pokoju wydają się naszym zdaniem mocno zawyżone. To może być propozycja dla mniej doświadczonych graczy, ale ekipom, które mają już za sobą sporo pokoi, raczej nie dostarczy większych emocji.
Dekoracje są poprawne, choć niczym nie zaskakują. Klimat – jak na tematykę egzorcyzmów – dość stonowany i nie budujący większego napięcia. Rozmieszczenie zagadek sprawiło, że początkowy etap gry przebiegł bardzo szybko, co odebrało część przyjemności z odkrywania kolejnych elementów.
Obsługa niestety sprawiała wrażenie zabieganej i niezbyt zaangażowanej – brakowało czasu na spokojne wprowadzenie czy podsumowanie gry, co również wpłynęło na ogólny odbiór.
Oceny tego pokoju wydają się naszym zdaniem mocno zawyżone. To może być propozycja dla mniej doświadczonych graczy, ale ekipom, które mają już za sobą sporo pokoi, raczej nie dostarczy większych emocji.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 3/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Łatwy
Po drugiej stronie lustra
7.08.2025 | data wizyty: 25.02.2017
Opinia archiwalna
Klimat pokoju oddany tematyce oraz nawiązujący do książkowej powieści. Wystrój dopracowany, ale spodziewaliśmy się lepszego efektu. Zagadki ciekawe wymagające spostrzegawczości i dokładnego przeszukiwania pokoju. Jedna zagdaka nie pasująca do tematu, która jest nie dopracowana technicznie i zajmuje nie potrzebnie dużo czasu.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Bardzo łatwy
Pokój grozy
7.08.2025 | data wizyty: 24.02.2017
Opinia archiwalna
Nasz trzeci ER z rzędu i jedyny z kilkuset, z którego nie wyszliśmy. Klimat od samego wprowadzenia przed wejściem do pokoju aż do końca bardzo napięty i nie pozwalający się skupić. Klimat i system podpowiedzi sparaliżował nas totalnie. Nie byliśmy w stanie logicznie myśleć. Obsługa bardzo wczuwająca się w rolę. Jesteś odważny, chcesz poznać Kolekcjonera i zaryzykować własnym życiem?
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Trudny
Strasznie? Może trochę. Nowocześnie? Już nie.
7.08.2025 | data wizyty: 5.10.2018
Opinia archiwalna
Pokój „Oddział Psychiatryczny” odwiedziliśmy już jakiś czas temu – wtedy zrobił na nas lekkie wrażenie, ale dziś, po doświadczeniu wielu innych escape roomów, oceniamy go raczej jako przeciętny. Wystrój dość surowy (choć zgodny z tematyką), a zagadki podstawowe – dlatego może być dobrą opcją dla początkujących graczy.
Trzeba też wspomnieć, że pokój ma już swoje lata i to niestety widać – zarówno w scenografii, jak i w mechanice zagadek. Nasza ekipa (jedna dziewczyna i trzech chłopaków – zgadnijcie, kto bał się najbardziej 😉) dobrze się bawiła, ale szału nie było.
Na minus musimy zaliczyć też obsługę – zabrakło nam trochę zaangażowania i pozytywnego kontaktu, który często buduje klimat jeszcze przed wejściem do pokoju.
Podsumowując: fajna przygoda na początek, ale na tle obecnych standardów wypada raczej blado.
Trzeba też wspomnieć, że pokój ma już swoje lata i to niestety widać – zarówno w scenografii, jak i w mechanice zagadek. Nasza ekipa (jedna dziewczyna i trzech chłopaków – zgadnijcie, kto bał się najbardziej 😉) dobrze się bawiła, ale szału nie było.
Na minus musimy zaliczyć też obsługę – zabrakło nam trochę zaangażowania i pozytywnego kontaktu, który często buduje klimat jeszcze przed wejściem do pokoju.
Podsumowując: fajna przygoda na początek, ale na tle obecnych standardów wypada raczej blado.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 2/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Łatwy
Zapach, zapach i po zapachu....
7.08.2025 | data wizyty: 16.04.2024
Opinia archiwalna
„Pachnidło” to pokój, który niestety nie do końca spełnił nasze oczekiwania. Zagadki nie były zbyt intuicyjne, co sprawiało, że czasami nie czuliśmy się do końca pewnie w rozwiązaniach. Dodatkowo, mimo ciekawego tematu, zapachy były mniej intensywne, niż się spodziewaliśmy, co zmniejszało ich wpływ na atmosferę.
Widać, że pokój ma już swoje lata – zauważyliśmy kilka oznak zużycia, które nieco obniżyły ogólne wrażenia. Chociaż sama przestrzeń była przyjemna, jeden z członków naszej grupy miał nieprzyjemny incydent, uderzając się głową w element pokoju, co wskazuje na potrzebę doprecyzowania kwestii bezpieczeństwa.
Mimo tego, że nie wszystko nam odpowiadało, warto spróbować, zwłaszcza jeśli lubi się wyzwania w nietypowych klimatach.
Widać, że pokój ma już swoje lata – zauważyliśmy kilka oznak zużycia, które nieco obniżyły ogólne wrażenia. Chociaż sama przestrzeń była przyjemna, jeden z członków naszej grupy miał nieprzyjemny incydent, uderzając się głową w element pokoju, co wskazuje na potrzebę doprecyzowania kwestii bezpieczeństwa.
Mimo tego, że nie wszystko nam odpowiadało, warto spróbować, zwłaszcza jeśli lubi się wyzwania w nietypowych klimatach.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 5/10
Poziom trudności: Średni
Expecto Patronum: Magia bez pełnej mocy
7.08.2025 | data wizyty: 10.07.2024
Opinia archiwalna
Miałam okazję przenieść się do świata Harry’ego Pottera w Londynie, więc moje oczekiwania wobec Expecto Patronum w Gdańsku były spore. Niestety, choć pokój na pewno ma swoje plusy, to nie do końca spełnił moje wyobrażenia.
Ocena:
🌟 Klimat: 7/10 – Dla fanów uniwersum Harry’ego Pottera czeka kilka fajnych smaczków, ale brakuje tej prawdziwej magii, która sprawiłaby, że poczułabym się jak w Hogsmeade czy w szkole magii.
🧩 Zagadki: 7/10 – Zagadki są ciekawe, ale raczej standardowe. Choć są dobrze zaprojektowane, to dla fanów wymagających wyzwań mogą być trochę za łatwe.
🔐 Wyzwanie: 6/10 – Poziom trudności nie jest wysoki, bardziej dla początkujących graczy. Pomimo kilku fajnych elementów, brakuje większych „zwrotów akcji” w grze.
🏰 Wystrój: 8/10 – Wystrój pokoju jest bardzo dobrze wykonany i na pewno oddaje klimat „Expecto Patronum”. Zdecydowanie lepiej niż inne pokoje tej firmy, choć wciąż brakowało tej „magii”, którą czułam w Londynie.
Podsumowanie:
„Expecto Patronum” to solidny pokój, który zadowoli fanów Harry’ego Pottera, ale niestety nie osiąga poziomu magii, jaką można poczuć w Londynie. To najlepszy pokój tej firmy, ale wciąż brakuje mu czegoś, co naprawdę wciągnie i zachwyci. Dla osób, które szukają przyjemnej, niezbyt trudnej rozgrywki, będzie to dobra zabawa.
Ocena:
🌟 Klimat: 7/10 – Dla fanów uniwersum Harry’ego Pottera czeka kilka fajnych smaczków, ale brakuje tej prawdziwej magii, która sprawiłaby, że poczułabym się jak w Hogsmeade czy w szkole magii.
🧩 Zagadki: 7/10 – Zagadki są ciekawe, ale raczej standardowe. Choć są dobrze zaprojektowane, to dla fanów wymagających wyzwań mogą być trochę za łatwe.
🔐 Wyzwanie: 6/10 – Poziom trudności nie jest wysoki, bardziej dla początkujących graczy. Pomimo kilku fajnych elementów, brakuje większych „zwrotów akcji” w grze.
🏰 Wystrój: 8/10 – Wystrój pokoju jest bardzo dobrze wykonany i na pewno oddaje klimat „Expecto Patronum”. Zdecydowanie lepiej niż inne pokoje tej firmy, choć wciąż brakowało tej „magii”, którą czułam w Londynie.
Podsumowanie:
„Expecto Patronum” to solidny pokój, który zadowoli fanów Harry’ego Pottera, ale niestety nie osiąga poziomu magii, jaką można poczuć w Londynie. To najlepszy pokój tej firmy, ale wciąż brakuje mu czegoś, co naprawdę wciągnie i zachwyci. Dla osób, które szukają przyjemnej, niezbyt trudnej rozgrywki, będzie to dobra zabawa.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Średni
Strona 1
Pokaż następne