Doma098

Pokój sam w sobie przypominał muzeum, co równało się z niezbyt powalającym wystrojem. Same zagadki o różnym stopniu trudności, wymagające umiejętności liczenia. Fabularnie pokój szału nie robi - bardziej jest nastawienie na wykonywanie zagadek, których jest naprawdę sporo. Niektóre są naprawdę pomysłowe, więc z ciekawości warto odwiedzić ten pokój. Jeśli ktoś jest nastawiony na przeżywanie przygód i poczucie adrenaliny to niestety nie tutaj. Największym minusem jak dla mnie były wskazówki, które były bardzo oczywiste, a jeśli było się w trakcie rozwiązywania kilku zagadek podpowiedzi były dawane dla wszystkich bez pytania. Bardzo psuło to klimat i miałam wrażenie, że Mistrz chciał żebyśmy jak najszybciej przeszli ten pokój, bo dzwonił na krótkofalówkę chyba co 3 min...

Pokój lekko nudnawy i nadgryziony zębem czasu. Zagadki liniowe i w większości matematyczne. Polegają głównie na otwieraniu sejfów, które jeśli wpisze się 3 razy nieprawidłowy kod blokują się na dany czas. Przez liniowość pokoju niestety stoi się przez te 2/3 min nic nie robiąc. Sam wystrój pokoju dość surowy, ale w sumie to jak na schron bankowy przystało. Jeden element mocno przestarzały przez co straciliśmy ponad 10 min na nie chcący się odpalić komputer. Bez wielkich zaskoczeń. Pokój po prostu do przejścia i odhaczenia na liście.

Pokój fajny dla początkującego gracza, który chce poćwiczyć na czymś łatwiejszym. Sama fabuła jest dość odczuwalna podczas gry, ale widać, że pokój ma już swoje lata. Zagadki są zróżnicowane (chociaż głównie opierają się na kłódkach) i niektóre niestety przestarzałe. Jest kilka rzeczy do poprawy szczególnie rzuca się w oczy niezbyt działający obraz z koralikami, trzeba się bardzo natrudzić i "precyzyjnie" przyłożyć elementy, żeby otworzyć skrytkę ale ogólnie pokój jest dość poprawny. Nie wywołał we mnie wielkiego zachwytu.

Jak na pierwszym roku, czyli bez rewelacji. Styl pokoju bardzo fajny. Widać, że osoby projektujące znają sagę dość mocno. Niektóre zagadki były naprawdę proste, aż wydaje mi się że zbyt patrząc, że pokój jest oznaczony jako średniozaawansowany. Niestety dwa mechanizmy nie zadziałały tak jak trzeba przez co Mistrz musiał wejść do pokoju i ręcznie otworzyć nam skrytkę. Na minus były też nagrania wypowiedzi z filmów. Pomysł bardzo fajny, ale nagrania były zbyt długie przez co byliśmy zniecierpliwieni kiedy się skończą i mieliśmy poczucie marnotrawstwa czasu. Jak dla mnie na niekorzyść był też system podsłuchujący nas jako uczestników zamiast np. krótofalówki. Mistrz czasami wrącał komentarze w nasze rozmowy lub podpowiadał nieproszony przez co czułam spory dyskomfort. Wracając jeszcze raz do zagadek niektóre były dość kreatywne, ale może nie do końca przetestowane lub po prostu zużyte mechanizmy trochę psuły zabawę. Szczerze spodziewałam się czegoś lepszego, ale nie skreślam tego pokoju, bo i tak można w nim świetnie spędzić czas. Dobry pokój dla teamów początkujący + doświadczony albo po prostu na rozgrzewkę przed bardziej wymagającym ;)