superpaula

    superpaula

    Hej, jestem superpaula. Mam na swoim koncie 60 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    60

    Pokoje na liście życzeń:
    4

    Poziom:
    Globtroter

    Punkty:
    250

    0
    0
    Escape room - Piła - Odkupienie
    Piła - Odkupienie

    #48

    18.02.2025 | data wizyty: 16.02.2025

    Pokój klimatyczny i bardzo przyjemny podczas rozgrywki. Rozwiązywanie zagadek pozwala nam na główkowanie, co zdecydowanie jest cenne w ER. Odpowiedzi na zagadki nie są na wyciągnięcie ręki, potrzebna jest współpraca między graczami. Raczej nie jest to ciężki pokój, w trzy osoby poradziliśmy sobie bez większych przeszkód. Myślę że jeden z lepszych w tej lokalizacji, ale zdecydowanie daleko mu do topki w trójmieście.
    Grupa 3 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Koszmar
    Koszmar

    #46

    18.02.2025 | data wizyty: 6.02.2025

    Pokój grywalny, jednak czuć, że nie jest pierwszej młodości. Pokój kłódkowo-zautomatyzowany, co prawda nie ma w nim żadnych ciekawych rozwiązań i raczej większość polega na tej samej zasadzie to przyjemnie się go przechodziło. Samą historię w pokoju da się poczuć, natomiast nie jest to straszny horror jakiego każdy się spodziewa idąc do ER z taką tematyką. Pokój przez pewien czas jest nieliniowy, więc każdy miał co robić. Przy jednej zagadce mieliśmy delikatny przestój, bo prawie 20 minut nad nią pracowaliśmy. Ostatecznie, co moim zdaniem jest dużym błędem ze strony MG, nie dostaliśmy podpowiedzi, a gotowy kod do wpisania. Generalnie brakuje mi pasji w pracy MG, jakoś nie nastroił nas dobrym nastawieniem i nie zbudował całej otoczki, a szkoda.
    Grupa 3 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 4/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Licho
    Licho

    #40

    20.01.2025 | data wizyty: 19.01.2025

    Wiarygodna opinia

    Jako, że Licho jest najnowszym pokojem Podziemnej Pułapki nastawiliśmy się na coś naprawdę super. Po wyjściu z pokoju jednak czuliśmy niedosyt. Naszym zdaniem zagadki w większości były dosyć proste i przez to, że szybko je robiliśmy wydawało się jakby było ich mało. Pokój był przyjemny, faktycznie można było poczuć się jak u babci, ale widząc czas przeznaczony na grę i poziom jaki jest wyznaczony na lock.me delikatnie się zdziwiliśmy, gdy okazało się, że to już koniec przygody. Sam pokój oceniamy całkiem pozytywnie, jest grywalny i może się spodobać. Polecam go dla osób zaczynających przygodę i grup z dziećmi.
    Uciekliśmy z pokoju
    Grupa 3 graczy, w tym:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Legenda siedmiu pierścieni
    Legenda siedmiu pierścieni

    #36

    21.07.2024 | data wizyty: 8.07.2024

    Wiarygodna opinia

    Uwielbiam pokoje od Escape Time, natomiast ten zdecydowanie nas zawiódł. Pokój odwiedziliśmy w trzy osoby i każdy z nas czuł mega niedosyt. Generalnie jeżeli chodzi o wystrój i klimat to naprawdę dobra robota. Pokój sam w sobie nie należy do najcięższych, ale w niektórych momentach moim zdaniem był delikatnie niezrozumiały, co wydłużało realizację zagadek. Na nasze nieszczęście jedna z nich nie zadziałała, co mocno spowodowało, że ustaliśmy w miejscu i nie wiedzieliśmy co i w jaki sposób robić dalej. No i w tym miejscu wychodzi tez słaba komunikacja z MG. Trzykrotnie próbowaliśmy uzyskać odpowiedź czy wykonane przez nas zadanie zostało zrobione poprawnie i czy to aby na pewno czas, aby je teraz robić. Pokój był liniowy, a kolejność zagadek nie na tyle oczywista, żeby móc od razu stwierdzić że to ten lub nie ten moment. Wracając... zagadka była wykonana poprawnie i w dobrym momencie scenariusza. Niestety komunikacja była jednostronna, a MG nie rozumiał naszego "migowego" i za każdym razem dostawialiśmy podpowiedź nie na temat. A zawiódł tutaj mechanizm, który z uporem maniaka udało nam się otworzyć ręcznie, inaczej chyba utknęlibyśmy tam do końca gry. Myślę, że ten brak komunikacji spowodował u nas zrezygnowanie, bo kolejne zagadki (a było to stosunkowo na początku) nie dawały nam tyle radości ile byśmy chcieli.
    Pokój odwiedzony z:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 6/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Zombie apokalipsa
    Zombie apokalipsa

    #28

    20.09.2022 | data wizyty: 19.09.2022

    Nasza wizyta w tym pokoju była dość spontaniczna, Zombie apokalipsa, podobnie jak Alicja w Krainie Czarów, jest pokojem przeniesionym z innej lokalizacji i niestety bardzo da się to odczuć. Czuć również wiek pokoju, rozwiązania na pewno nie należą do najnowocześniejszych i raczej nie ma co nastawiać się na zachwycającą automatyzację. Kłódki, kłódki i jeszcze raz kłódki. Rekwizytów, jak i zagadek jest mało, patrząc na tak ogromną powierzchnię. Pokój rozwiązaliśmy w 32 minuty, co ponoć zdarza się rzadko, natomiast bardzo ciężko mi w to uwierzyć, ze względu na naprawdę proste i logiczne zagadki. Pokój jest raczej liniowy, raczej, bo jedną zagadkę, którą wykonaliśmy jako ostatnią, według scenariusza powinniśmy rozwiązać dużo wcześniej, ale kolejne zagadki dało się wykonać, bez rekwizytów, które właśnie podarowała nam ta 'ostatnia' zagadka.
    Ciężko mi ocenić ten pokój, ponieważ na pewno dużo będzie zależało od grupy i ilości osób. W naszym przypadku przyszliśmy w 4 osoby i zdecydowanie polecam wybrać się tam w dwójkę. Myślę, że po zakończeniu pokoju będzie Wam towarzyszyć większa satysfakcja. U nas niestety prawie jej nie było... Po wyjściu czułam się jakby ktoś wyciągnął mnie z pokoju w połowie i zabronił dalszej kontynuacji.
    Czekam na nowy pokój, który ponoć za miesiąc ma być otwarty, mam nadzieje, że Enigmat wejdzie na wyższy poziom :)
    Pokój odwiedzony z:

    Ocena ogólna: 4/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Alicja w Krainie Czarów
    Alicja w Krainie Czarów

    #23

    6.09.2022 | data wizyty: 5.09.2022

    Pokój odwiedziliśmy już w nowej lokalizacji ER Enigmat. Była nas czwórka, każdy z doświadczeniem +20 pokoi, otrzymaliśmy jedną podpowiedź i pokój opuściliśmy około 7 minut przed końcem. Generalnie pokój nie należy do liniowych, istnieje możliwość wykonywania kilku zagadek w jednym momencie, ze względu na to, że w pokoju musimy trochę poszperać, wszystkie kody i kluczyki w zasadzie są dostępne od razu, a w skrytkach znajdują się inne elementy, które pomagają w rozwiązywaniu tych bardziej elektronicznych zagadek.
    Sporo rozwiązań jest naprawdę banalnych, ale z racji, że jest to pokój dla początkujących - można je wybaczyć. W zasadzie osoby, które mają duże doświadczenie, ale lubią szperać, też będą się super w pokoju bawić.
    Moim zdaniem potencjał pomieszczeń, jakie znajdują się w tym ER, nie został do końca wykorzystany, ponoć ze względu na przeniesienie pokoju z innej lokalizacji.
    Niektóre zagadki są już faktycznie delikatnie zużyte, aczkolwiek po kilku próbach wszystko działa.
    Pokój nie jest zły, na pewno odstaje już od pokoi, które są nowe w świecie ER, ale jako taka luźna rozgrywka - jest w porządku.
    Pokój odwiedzony z:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - The Final Show
    The Final Show

    #22

    2.09.2022 | data wizyty: 2.09.2022

    Wiarygodna opinia

    Wcielamy się w role obsługi teatru… jak to opisał MG, który niestety sprawił wrażenie jakby sam za bardzo nie wiedział na czym ma polegać ten pokój. Wprowadzenie bardzo słabiutkie, nie dało się poczuć klimatu pokoju. Generalnie wystrój pokoju nijak ma się do zamysłu, który przedstawia garderobę magika, raczej nazwałabym to jego mieszkaniem, a nie pomieszczeniem w teatrze. Spodziewałam się na pewno większego efektu wow, a takowego nie było.
    Jeżeli chodzi o zagadki to nie było ich szczególnie dużo, ale były dość ciężkie. Jedna z nich zdecydowanie nie jest typowa i wymaga dobrego łączenia „kropek”. Bardzo dużo czytania, większość zagadek polega na czytaniu ze zrozumieniem, gdzie tekst znajdujemy na każdym kroku. Faktycznie jest kilka rzeczy dobrze ukrytych, jedną zagadkę nawet pominęliśmy, ale nie przeszkadzało to w kontynuacji rozgrywki i udało się pójść dalej. Zagadki podzielone pol na pol, trochę mechanizmów, trochę kłódek. Generalnie po wyjściu wszystko wydaje się bardzo logiczne, natomiast w pokoju były chwile zwątpienia. Pokój opuściliśmy 10 minut przed końcem z pomocą trzech podpowiedzi, które nie dawały nam rozwiązania na tacy. Pokój jest liniowy, natomiast patrząc na poziom zagadek i mnogość skrytek, śmiało można iść w 3 osoby.
    Czegoś niestety zabrakło, ciężko mi ubrać w słowa moje odczucia, ale czuje niedosyt, może ze względu na ilość pokoi? Może ma na to wpływ wystrój? Nie wiem, na pewno pokój nie trafia na moją top listę.
    Troszkę szkoda, ze przy wyjściu MG schował się do swojego pokoju, nie odczułam zainteresowania z jego strony, a fajnie jest wymienić się odczuciami i trochę podyskutować, zważywszy na to, że byliśmy już we wszystkich pokojach zorkout i mogliśmy troszkę porozmawiac.

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Schron 2.0
    Schron 2.0

    Nie ma miłości

    27.08.2022 | data wizyty: 27.08.2022

    Wiarygodna opinia

    Hm… ciężko mi się odnieść do tego pokoju. Wzbudza on u mnie bardzo duży zawód. Generalnie lokalizacja całego ER super, pokój klimatyczny, ale moim zdaniem trochę za mało rekwizytów jak na tak duże pokoje. Faktycznie było „schronowo”, ale czegos brakowało. Popełniliśmy klika głupich błędów, do których muszę się przyznać, ale mimo wszystko pokój jest mało logiczny. Mistrz gry nazwał go pokojem liniowym, ale przez dużą ilość zmyłek czasem ciężko się było połapać co pasuje do czego i z czego mamy korzystać. Dużo czasu traciliśmy na bardzo banalne rozwiązania, bo niektóre rzeczy wskazywały, że zagadka jednak będzie cięższa, niż się by się mogło wydawać. Mnóstwo kłódek. Niestety przez całą grę nie czułam satysfakcji z wykonywania kolejnych zadań, często jednak towarzyszyło mi delikatne rozczarowanie. Niestety nie polubiłam się z rozwiązaniami, jakie są w tym ER. Niektórym mogą się faktycznie podobać, aczkolwiek gdybym udała się do tego pokoju bez żadnego wcześniejszego doświadczenia i byłby on moim pierwszym, drugim to mogłabym zniechęcić się do dalszego kontynuowania przygody z ER.
    Troszkę szkoda, bo nastawiłam się na lepszą zabawę.
    Bardzo sympatyczne małżeństwo, jakim są mistrzowie gry. Widać, że ER to ich pasja, to fajne, bo mogliśmy wymienić się doświadczeniami po zakończeniu rozgrywki.
    To był nasz pierwszy pokój w tym ER, na pewno nie ostatni, ale mam nadzieje, że kolejne będą ciekawsze.
    Pokój odwiedzony z:

    Ocena ogólna: 4/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Rytuał - Historia prawdziwa
    Rytuał - Historia prawdziwa

    Mało straszny jak na horror

    25.08.2022 | data wizyty: 25.08.2022

    Do pokoju w Sopocie wybraliśmy się w cztery osoby, by zmienić opinie po odwiedzeniu Questrooms w Gdańsku. Mimo delikatnego opóźnienia przywitał nas bardzo sympatyczny Pan, który dobrze poradził sobie z wprowadzeniem nas do pokoju.
    Jeżeli chodzi o sam pokój - na pewno zagadki są ułożone po kolei, w zasadzie całą grupą musimy robic wszystko razem. Troszkę kłódek, troszkę automatyki, dla każdego coś dobrego. Nie jest straszny, oprócz „dodatków” z zewnątrz w zasadzie nie ma nic, co mogłoby trzymać w napięciu. Moim zdaniem wstęp mógłby być lekko głośniej, ale nie nazwę tego minusem. Sam wystrój był ok, ale nie zachwycał w żadnym wypadku. Przebieg gry całkiem przyjemny, natomiast spodziewałam się troszkę cięższej rozgrywki. Śmiało można wybrać się w 2 osoby. Minusem pokoi Questrooms są mimo wszystko dość logiczne podpowiedzi, które pojawiają się w okolicy zagadek, wystarczy się delikatnie rozejrzeć i odpowiedz sama rzuca się w oczy. Pokój udało nam się przejść bez żadnej podpowiedzi z prawie 20 minutowym zapasem, za co otrzymaliśmy zniżkę na kolejny raz, więc fajna nagroda. Raczej przeznaczony dla mniej zaawansowanych grup. Jedna zagadka sprawiła nam delikatny problem i w zasądzi tylko z nią mieliśmy chwile zwątpienia, mimo wszystko jest bardzo logiczna, to raczej nasze gapiostwo.

    Wielki plus dla mistrza gry, naprawdę sympatyczny człowiek, z obsługą Sopot poradził sobie wyśmienicie, chętny do rozmowy i szczerze, bez pretensji słucha wszystkich przekazanych uwag. :)
    Pokój odwiedzony z:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Krwawa Rzeźnia
    Krwawa Rzeźnia

    Pięć osób to zdecydowanie za dużo

    23.08.2022 | data wizyty: 19.06.2022

    Zacznijmy od tego, że mimo odległej daty wizyty w pokoju, pamiętam go bardzo dobrze. Z jakiegoś powodu zapadł mi w pamięci.
    Wprowadzenie w kajdankach[ delikatnie bym "podkręciła", żeby uwolnienie z nich nie było aż takie proste, ale obstawiam, że tutaj chodzi o kwestie bhp i może niekoniecznie można to bardziej skomplikować :)
    Generalnie czuć i widać, że pokój nie jest pierwszej młodości, nie mówię tu o zniszczeniach, bo takowych za specjalnie nie ma (a jeżeli są to i tak potraktujecie je, jakby miały być), a nawet widać kilka elementów "na czasie". Na wiek pokoju wpływają rozwiązania, których teraz często nie spotykamy. Na pewno pokój nie należy do zautomatyzowanych, większość rzeczy trzeba zrobić manualnie i znaleźć kluczyk lub kod do kłódki. Moim zdaniem nie jest to wada, ale wiem, że dużo osób już omija takie pokoje.
    Jeżeli chodzi o wystrój - ciekawy, mroczny, moim zdaniem w niektórych momentach jest niestety za dużo rekwizytów. Bardziej podciągnęłabym pokój pod thriller, niż horror. Wiadomo, że w pokojach typu horror, każdy czeka na elementy strachu, których tutaj wbrew pozorom jest mało, a nawet pokusiłabym się, że wcale.
    Wracając do zagadek, są one raczej nastawione na mniejszą ilość osób, nie ma zbyt dużo możliwości do rozwiązywania kilku w jednym czasie. Polecam pokój odwiedzić w trójkę :) Plusik za dodatkowe straszenie z zewnątrz.
    Niestety nie wszystkie rozwiązania zagadek są oczywiste, i nie mówię tu o wskazaniu rozwiązania palcem, bo tego bardzo nie lubię, ale fakt tego, że dwie zagadki udało się rozwiązać, innym elementem niż powinniśmy, o czymś świadczy. Minus na pewno, że nikt nas nie poinformował, że to tylko rekwizyt, a nie rzecz, która ma pomóc w rozwiązaniu zagadki, bo z jedną (w zasadzie jedną z pierwszych) trochę się męczyliśmy.
    Muszę na pewno dać plusa, za kilka zagadek, które naprawdę fajnie wpasowały się w tematykę i moje 'widzimisię'.
    Myślę, że pokój nadaje się dla tych mniej zaawansowanych grup, które za dużo jeszcze w pokojach nie widziały. Bardziej doświadczeni gracze mogą czuć delikatny niedosyt.
    Pokój odwiedzony z:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.