Świętokrzyski Włóczykij

Pamiętacie odcinki Archiwum X o dziwnych zbrodniach? Tutaj od samego początku poczujecie się jak w kolejnym odcinku serialu o agentach ale tym razem naszego rodzimego ABW. Mroczne tajemnice, niebanalne zagadki i klimat starego thrillera. Naprawdę potrafi zaskoczyć.

Do pokoju weszliśmy zaraz po ukończeniu części pierwszej czyli starożytnej świątyni. Przyznam, że po otwarciu drzwi jest efekt WOW. Pięknie wykonany i bardzo klimatyczny. Zupełnie inny od części pierwszej co działa tutaj na duży plus. Zagadki urozmaicone ale jak to na statku kosmicznym w pełni elektroniczne. Dodatkowo składają się z sensem to znaczy wiemy co powinniśmy zrobić i generalnie po co, a pozostaje pytanie jak to osiągnąć. Jedną zagadkę udało nam się "rozwiązać" zupełnie przypadkiem choć znaliśmy mechanizm :)

To był mój pierwszy pokój w ogóle i przyznam, że dla początkującego nadaje się idealnie. Dużo zróżnicowanych zagadek ale bez wysokiego poziomu trudności. Wszystko spójnie układa się w całość. Dzięki temu, że zadania można rozwiązywać równolegle doskonale nadaje się dla większych zespołów. Zmieniłbym tylko sposób wprowadzenia do całej historii - może już w samym pokoju?