Dexon11

Niesamowita przygoda, to jeden z tych pokoi gdzie oprócz samych zagadek możesz śmiało pozachwycać się wystrojem i klimatem pokoju. Sam klimat niesamowity, niczym w prawdziwym Orient Expressie, wystrój pokoju zachwycił nas i spowodował wiele uśmiechu na twarzy. Zagadki dopasowane do stylu pokoju, oryginalne i nierzadko zaskakujące. Mistrzyni Gry Andżelika poprowadziła nas bezbłędnie przez całą przygodę co bardzo doceniamy jak również można było swobodnie i miło porozmawiać na temat samego pokoju oraz całej rozrywki jaką są ER-y co jest dla nas wielkim plusem i miło będziemy wspominać pobyt w Orient Expressie. Oceniam pokój na solidną "dychę" i polecam wszystkim :)

W ramach wakacji wpadliśmy do Gdańska na jakiegoś Escape'a, wypadło na Chatkę Guślarki. Szczerze spodziewałem się czegoś więcej, natomiast wiem, że pokój swoje lata ma więc mimo wszystko wyszliśmy zadowoleni. W skrócie, przyjemny pokój na początek przygód z ER-ami. Zagadki (oprócz jednej) proste, przyjemne i pasujące do fabuły pokoju. Sam pokój mało klimatyczny dlatego też troszkę byłem zawiedziony. Mistrzyni gry bardzo profesjonalnie nas wprowadziła do pokoju dzięki czemu weszliśmy do pokoju z konkretnym celem do wykonania. Miła wizyta, polecam!

Po Tunelach pod miastem zdecydowaliśmy się dokończyć misję i wykonać następne zadanie. Udało nam się i dzięki temu możemy z uśmiechem na twarzy podziękować za grę, ponieważ było to niesamowite przeżycie w Gąszczu Tajemnic :). Klimat pokoju trafił nas jeszcze bardziej niż w tunelach. W zagadkach sporo elektroniki, trochę kłódek oraz jedna bardzo niecodzienna zagadka, która sprawiła nam sporo problemów. Quest Cage zachwycił nas póki co obydwoma pokojami, także z niecierpliwością czekamy na następny i polecamy wszystkim, którzy mają w planach odwiedzić ich pokoje.

Tym razem wpadliśmy do najlepiej ocenionego pokoju dla początkujących. Miano to jest zdecydowanie trafne, gdyż pokój jest po prostu konkretny, natomiast nie wrzuciłbym go do jednego wora z innymi pokojami dla początkujących bo sprawił nam wiele problemów. Chcielibyśmy od razu podziękować mistrzyni gry- Mai, która świetnie wprowadziła nas do pokoju oraz zapewniła odpowiednią atmosferę odpowiadającą naszej misji ;). Klimatycznie pokój pierwsza klasa, dokładnie to czego oczekiwaliśmy od "tuneli pod miastem". Sprawność fizyczna mile widziana. No i zagadki, jedna sprawiła nam konkretne problemy co poskutkowało większą obsuwą natomiast reszta zagadek bardzo klimatyczna. Zdecydowanie polecamy wszystkim, którzy zastanawiają się nad odwiedzeniem Quest Cage'a.

Po dłuższej przerwie od ER-ów musieliśmy dodać kolejny do kolekcji, padło na Prosektorium. Od samego początku byliśmy zaskoczeni klimatem jaki stworzyła obsługa od samego wejścia do budynku, aż po sam pokój. Będąc przy obsłudze chciałbym pozdrowić Mistrzyni gry. Byliśmy zaskoczeni całkowicie inną formą wprowadzenia do pokoju jak i komunikacji pomiędzy nami, super pomysł! Obiecałem, że właśnie za te dwa pomysły dam +2 w końcowej ocenie :D. Jeśli chodzi o klimat pokoju to tutaj musze przyznać, że był oddany w 100%. Jak na wiekowy pokój byliśmy miło zaskoczeni i finalnie dało nam to większą frajdę oraz możliwość wczucia się w temat. Jedyny minusik bym przystawił przy tym, że pokój bardziej wyglądał jak Sala Sekcyjna niż Prosektorium ale być może to tylko moje czepialstwo. Jeśli chodzi o zagadki to były one przyjemne, dość proste ale co najważniejsze unikatowe i idealnie pasujące do pokoju. Wiadomo nie mówię o kłódkach czy kluczach tylko o paru zagadkach, które w moim odczuciu były po prostu MEGA! My już zapatrujemy się na kolejne pokoje, a ten polecamy każdej grupie.

Wybraliśmy się stałą 5 osobową grupą do naszego pierwszego pokoju w Gliwicach. Jakie wrażenia? No można powiedzieć, że dosłownie takie jak opisane w opiniach innych graczy. Pokój faktycznie już starszy, widać, że z pierwszej generacji pokoi. Myślę, że miejsca było troszkę za mało ale potwierdzam, że w 5 osób można się zmieścić więc nie ma tragedii. Klimat został zachowany ale mimo wszystko wyobrażaliśmy sobie inaczej jak jest na "dole". Fabularnie nie zostaliśmy porwani ani wciągnięci w tematykę co niestety odbiło się na zabawie. Być może wynikało to z powodu, że Pani z obsługi miała sporo grup do ogarnięcia więc nie będziemy się nad tym rozwodzić. Najgorzej muszę ocenić zagadki, niestety mieliśmy mały problem techniczny co zniszczyło nam ciąg gry. Pokój obfitował głownie w kłódki, znalazło się parę ciekawych zagadek ale można było dobrać ciekawsze zagadki do tej tematyki. Ogólnie pokój był OK, był starszy więc oddajemy mu szacunek za to, że długo już służy w tej branży. Na pewno wrócimy, żeby sprawdzić resztę pokoi a ten pokój polecamy początkującym grupom.

Na pierwszy rzut oka pokój wyglądał zupełnie tak jak wyobrażałem sobie mieszkanie ludzi z okresu PRL. Byliśmy 5 osobową grupą i od razu śmiało mogę powiedzieć, że w pokoju było wystarczająco miejsca dla tak licznej grupy za co wielki szacun. Zagadki bardzo ciekawe, choć nam brakło trochę spostrzegawczości przez co wyszliśmy z pokoju 2 minuty po czasie ( tutaj jeszcze raz dziękujemy Pani z obsługi za to, że udało nam się ukończyć pokój). Klimat był świetnie odzwierciedlony, mistrzyni gry nas dobrze poprowadziła dlatego też jesteśmy bardzo zadowoleni. Podsumowując, pokój troszkę trudniejszy niż się spodziewaliśmy ale dzięki temu pokojowi nauczyliśmy się jako początkująca grupa na co zwracać uwagę. Jeszcze raz dziękujemy za dobrą zabawę no i można powiedzieć, że tajny agent miał szczęście, że się chwile spóźnił bo z taką przewagą liczebną mógł mieć spory problem :D

Było to Nasze pierwsze wyjście do escape roomu i jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Zarówno klimat jak i fabuła pokoju pozwoliła Nam świetnie zaadoptować się i zapomnieć o świecie zewnętrznym.Pokój bardzo przyjemny dla początkujących, zagadki bardzo przyjemne, Nam się udało wyjść minutę przed czasem dlatego tym bardziej jesteśmy zadowoleni z ukończenia pokoju. Mistrz gry zrobił mega robotę, wielki szacunek dla Pana za zaangażowanie, motywacje i oczywiście stworzenie tak genialnego pokoju. Na pewno chętnie wpadniemy do dwóch pozostałych.