Pokój jest ok, ale nic poza tym. Czuć, że jest stary, zagadki nie są satysfakcjonujące, jak w innych pokojach w tym budynku. Na plus zadziałał wystrój, który pomimo upływu czasu, jest w porządku. Prowadzący niestety nie zadziałał na plus dla escape roomu - prowadził bez zaangażowania i nudno. Dodatkowo prowadzący , kiedy rozwiązaliśmy jedno zadanie przed kolejnością, zablokował nam możliwość pójścia dalej, co było bardzo niefajne i psujące zabawę. Sposób komunikacji polegał na walkie talkie, a wtrącenia co parę minut "czy pomóc Wam?" skutecznie niszczyły immersję. Nie udając do tego pokoju raczej nie traci się nic wielkiego.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna:
3/10
Obsługa:
3/10
Klimat:
7/10
Poziom trudności:
Średni
Odpowiedź firmy Escapelandia
Dziękujemy za opinię. Chciałbym się odnieść. Pokój jest już faktycznie jednym z najdłuższą historią w Polsce. Jednak systematycznie go odświeżamy w miarę możliwości. Jeżeli ma Pan sugestie co możemy poprawić, aby zagadki dawały satysfakcję proszę o uwagi na email. Nie zgodzę się natomiast z informacją że gra została zablokowana przez prowadzącego. Na wstępie Mistrz Gry informuje grupę o tak zwanej "klątwie Faraona", która dotyka niesforne grupy próbujące ominąć zagadkę ;) Tutaj Faraon jest bardzo surowy, wynika to z faktu że chce, aby gracze przeszli cały pokój, zgodnie z linią fabularną.
Proszę o weryfikację tej części opinii.
Pozdrawiamy
Lock&Escape