Tajemnica Plebanii – kryminalna zagadka z serca Sandomierza
Na pierwszy rzut oka – zwykły gabinet na plebanii. Ale coś tu nie gra. Coś wisi w powietrzu. Cis...
[więcej]
Bardzo ucieszyła mnie informacja o otwarciu nowych pokoi w mojej najbliższej okolicy! Do tej pory odwiedziłam 7 bardzo wysoko ocenianych lokalizacji w Rzeszowie. Apetyt i oczekiwania były dość duże ze względu na wysoką cenę i "świeżość" pokoju.
Pierwsze negatywne wrażenie odnieśliśmy już na początku wizyty: podczas powitania nas w lokalu i opowiadania o rodzajach kłódek znajdujących sie w pokoju byliśmy mimowolnymi słuchaczami rozmowy Pani obsługującej z ekipą w innym pokoju. Żeby nie psuć sobie przyszłej zabawy (chciałam zaliczyć wszystkie pokoje) zatykaliśmy uszy i głośno śpiewaliśmy "lalala".
Sami chcieliśmy, aby wprowadzono nas do pokoju z zamkniętymi oczami. Otworzyliśmy je dopiero po odsłuchaniu wprowadzenia słyszanego już w pokoju.
Metraż pokoju mały, bardzo słabe oświetlenie, wystrój pospolity, zwykły, nie robiący wrażenia "wow". Brakowało mi również jakiegoś charakterystycznego zapachu występującego w innych pokojach.
Rozwiązywanie zagadek polega w 90% na otwieraniu kolejnych kłódek. Obsługa podpowiada i naprowadza na rozwiązanie bez wyraźnej prośby z naszej strony. Chociaż trzeba przyznać, że bez tych podpowiedzi nie sposób wpaść np. na kolejność cyfr w kodzie. Zdecydowanie wolałabym sama poprosić o pomoc w trudnym punkcie.
Nie jest też jasno sprecyzowany cel główny, nie widomo czy szukać zaginionego przedmiotu, księdza czy sprawcy, jakie "dokumenty" wynieść z pokoju...
Dwie zagadki wymagały wiedzy "spoza pokoju", z czym spotkałam się pierwszy raz. Zaznaczam, że nie była to wiedza ogólna, a taka z bardzo określonej i wąskiej dziedziny. Taka informacja powinna być wyraźnie przekazana w opisie pokoju ("Pokój dla fanów serialu").
Jedna z zagadek szczególnie pozbawiona logiki, niestety nie mogę zdradzić szczegółów, napiszę tylko, że ktoś chyba słabo zna sie na zegarku ;)
Obsługa się starała i była naprawdę miła.
Jeżeli wstęp do tego pokoju kosztowałby max. 150 zł, nie byłabym tak bardzo rozczarowana. Bardzo mi przykro, że opinia jest tak mało pozytywna, naprawdę chciałabym wystawić lepszą ocenę.
Dziękujemy za szczegółową opinię oraz za docenienie pracy naszej obsługi. Każda recenzja jest dla nas ważna, bo pomaga nam rozwijać pokoje i dostosowywać je do oczekiwań graczy. Zdajemy sobie sprawę, że wybór pokoju o wyższym poziomie trudności mógł wpłynąć na odbiór całej rozgrywki.
Uwagi dotyczące zagadek zostały przez nas przeanalizowane i wprowadziliśmy zmiany tak, aby żadna z nich nie wymagała wiedzy spoza pokoju. Dzięki temu rozgrywka jest obecnie w pełni oparta na logicznych powiązaniach wewnątrz scenariusza.
Cieszymy się, że mimo krytycznych uwag znalazło się miejsce na pozytywne słowa. Mamy nadzieję, że odwiedzi nas Pani ponownie i przekona się, jak rozwijają się nasze pokoje.
Ani klimatu, ani plebanii, ani roweru, ani sutanny – no i zdecydowanie nie czuć tu Ojca Mateusza. Pokój bez wyrazu, fabuła bardzo płytka, a zamiast tajemnic – słychać inne grupy zza ściany, co całkowicie psuje atmosferę. Obsługa bez większego zaangażowania, a całość sprawia wrażenie zrobionej „na szybko”.
Szkoda, bo temat miał potencjał. Lepiej byłoby zrobić jeden dopracowany pokój, niż kilka takich, które nie wciągają. Cena zbyt wysoka jak na to, co faktycznie oferuje gra.
Zamiast zagadek – rozczarowanie. Fani serialu i escape roomów nie będą zadowoleni.
Dziękujemy za wystawienie opinii.
Szkoda, że nie została ona napisana własnoręcznie, a wygenerowana przez ChatGPT. W efekcie znalazły się w niej treści, które nie są zgodne z prawdą.
W pokoju „Tajemnica Plebanii” znajdują się elementy, o których Pan Filip Rakowski wspomina, że ich nie ma, co nie odpowiada rzeczywistości.
Dodatkowo w chwili, kiedy Pan Filip Rakowski brał udział w grze, w całym obiekcie nie było żadnej innej grupy. Niemożliwe jest więc, aby słyszeć innych graczy zza ściany.
Jest nam przykro, ponieważ po zakończeniu gry w rozmowie bezpośredniej usłyszeliśmy od Pana zupełnie inne odczucia niż te przedstawione w komentarzu. Wzięliśmy sobie do serca uwagi, które wówczas padły, jednak ta opinia całkowicie różni się od tego, co zostało powiedziane na miejscu.
Opinie graczy są dla nas niezwykle ważne, ale szczególnie cenne są te, które odzwierciedlają rzeczywiste doświadczenia i faktyczny przebieg gry.
Jeśli ktoś szuka escape roomu, który nie tylko wyzwie jego umysł, ale też porządnie go wciągnie fabularnie, to polecam Tajemnice Plebani. Ten pokój to strzał w dziesiątkę. Ma klimat jak z dobrego filmu kryminalnego z nutą grozy (if u know what Imean 😉). Wystrój robi wrażenie, zagadki są różnorodne i dobrze przemyślane. Nie ma mowy o nudzie. Wyszliśmy z pokoju mega zadowoleni i z poczuciem, że to była świetnie spędzona godzina.
Escape room „Tajemnica Plebanii” zachwyca już od pierwszego spojrzenia. Ciemne, drewniane wnętrza, półmrok i tajemnicze światło świec tworzą niepowtarzalny klimat, który trzyma w napięciu przez całą grę. Wystrój jest dopracowany w najmniejszych detalach od autentycznie wyglądających ksiąg po zabytkowe meble, wszystko idealnie współgra z fabularną otoczką. Zagadki były przemyślane, logiczne i bardzo satysfakcjonujące do rozwiązywania. Nie były zbyt łatwe, co dawało poczucie wyzwania, ale też nie frustrowały wszystko miało sens, a rozwiązania wynikały z obserwacji i kombinowania. Dokładnie taki poziom trudności, jaki powinien mieć dobry escape room pobudza do myślenia, ale nie zniechęca. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem kreatywności twórców i ich dbałości o każdy szczegół.