Burmistrz Brown

Pokój dość trudny i naszym zdaniem ciężko opuścić go w wyznaczonym czasie, niestety pan z obsługi był sam do obsługi dwóch ekip i nie dał rady wytłumaczyć nam pozostałych zagadek, przykra sprawka

Pokój fajny w połączeniu z Ucieczką Marshalla - myślę, że najlepiej rezerwować za jednym zamachem oba escapy ;)

Sam gabinet burmistrza wydaje mi się dość łatwy - kilka zagadek ułożonych liniowo, trochę bajerów i pociągnięcie fabuły z pierwszej części. Przyjemny, ale raczej polecam początkującym zespołom ;)

P.S. Wielkie podziękowanie dla obsługi za szybkie działanie i determinację - Marcin jesteś wielki ;)

Po ucieczce Marshalla czułam lekki niedosyt dlatego zdecydowałyśmy się na kolejny pokój, z nadzieją, że będzie równie dobry ale niestety sie zawiodłam. Pierwszy minusik dla pani, która nas wprowadzała. Niby historyjka dobra ale robiła to w taki sposób, że nie czułam, żeby w ogóle się mną interesowała. było to bardziej na zasadzie powiedzieć co powiedzieć i do widzenia. kolejnym minusikiem niestety jest proszenie o podpowiedź sms'em. To największa głupota a zarazem strata czasu jaką widziałam. Jak dla mnie zagadki były nie logiczne i nie pasowały do całości. Jednak jest plusik za wystrój.