Śmierć to naprawdę sympatyczny Gość. Ma wrażliwą duszę romantyka, uwielbia romanse, zawsze rozkleja się na ślubach i kibicuje zakochanym parom, przyjaźni się...
[więcej]
Niestety nie udało nam się przejść pokoju. Uważam, że Mistrzyni gry powinna szybciej reagować, kiedy widzi, że ekipa (4 osoby) nie daje sobie rady. Pokój nie należy do łatwych ponieważ nie do końca jest intuicyjny ale może to kwestia naszego doświadczenia, które nie jest wybitnie duże ale zawsze super sobie radziliśmy. Wyjście z jednej części nie oznaczało zakończenia rozgrywki w niej przez co chodziliśmy wszędzie w chaosie i nie wiadomo było na czym się skupić. Niektóre elementy nie brały udziału w grze i nie było oznaczenia, że są nie potrzebne. To również wprowadzało dezorientację. Zagadki były na różnym poziomie trudności, Wiele z nich było ciekawych i fajnych a część była naprawdę trudna. Z wielkim smutkiem nie polecam.
angelina.nyga
Dziękujemy za opinię. Szkoda, że rozgrywka nie spełniła Waszych oczekiwań. Pokój faktycznie nie należy do najłatwiejszych i jesteśmy świadomi, że nieliniowość może sprawiać wrażenie chaosu, zwłaszcza przy mniejszym doświadczeniu. Elementy niebiorące udziału w grze nie są oznaczane z premedytacją, aby nie psuć klimatu pokoju. Jesteśmy świadomi, że nie jest to najłatwiejszy ze scenariuszy - stąd też ocena poziomu trudności na "średnio-zaawansowany".
Bardzo nam przykro, że MG została oceniona na ⭐⭐. Rozumiemy frustracje z braku dokończenia pokoju, jednak nie zawsze jesteśmy w stanie przedłużyć grę o tak dużą ilość czasu żeby każdej grupie udało się dokończyć scenariusz. Obsługa ma za zadnie wprowadzić w klimat i nadzorować grę grupy, a także pilnować aby pozostali gracze w danym dniu mogli punktualnie zacząć swoje rozgrywki i w tym wypadku, niestety najtrudniejsza decyzja musiała zostać przez nas podjęta. Zapewniamy, że niedokończenie naszych scenariuszy zdarza się graczom bardzo rzadko i jest ostatecznością. Niestety mimo szklanych kul 🔮 nie czytamy Wam w myślach i czasami z naszej perspektywy Wasza gra wygląda zupełnie inaczej i w naszej opinii nie wymaga podpowiedzi. Dlatego zawsze zachęcamy graczy do proszenia o wsparcie jeżeli poczują, że takie jest potrzebne.
Pokój ma wielki potencjał ale UWAGA! połowa zagadek nie działa lub trzeba je wykonać po pare razy by zadziałały. Druga połowa zagadek za to nie jest wcale powiązana z tematem, jest również wiele mylących elementów które są na tyle nie logiczne że łatwo sie w tym wszystkim pogubić. Gdyby nie problem z działaniem zagadek pokój dałoby sie zrobić w 25/30 minut. Wyszłyśmy z pokoju zawiedzione.
marta.malecka
Bard nam przykro, że wizyta u Śmierci wypadła w Waszych oczach tak negatywnie. Faktycznie, w dniu Waszej wizyty mieliśmy awarie jednego ze schowków (który otworzył się przedwcześnie), jednak wszystkie 15 zagadek działało prawidłowo. Elektroniczne rozwiązania często wymagają precyzji i może dlatego odniosłaś wrażenie, że coś nie działa. Są to nasze przypuszczenia, gdyż po wyjściu z pokoju nie zgłosiłyście informacji o jakiś problemach technicznych. Przykro nam również czytać, że zagadki nie są powiązane z tematem i chętnie usłyszelibyśmy bardziej rozbudowaną opinie, żeby wiedzieć o jakie zagadki konkretnie chodzi. O logiczności zastosowanych rozwiązań nie będziemy dyskutować, gdyż jak powszechnie wiadomo, każdy ma swoją "logikę" ;) Dodamy tylko, że pokoje nieliniowe i bez kłódek mogą wydawać się chaotyczne, jednak aby temu chaosowi zapobiec każda "akcja" ma swoją dedykowaną "reakcję".
Pokój odwiedziliśmy wieczorowa pora po 2 świetnych pokojach w Bytomiu.
Niestety czuć że cała firma idzie w ilość a nie jakoś swoich pokoi i bardzo mocno zastanawia fakt tak wysokich ocen. Nie można powiedzieć nic złego o osobie która nas wprowadzała, lecz daleko Pani do miejsc które skupiają się tylko na ER. Sam pokój bez rewelacji z kiepska historia. Zagadki średnio udane i dodatkowo działały jak by nie chciały działać. Średnio polecamy nawet dla ludiz mało wymagająch.
Witam
Wraz z ekipką zajechaliśmy do Katowic by odwiedzić tamtejsze pokoje.
Pokój zwrócił moją uwagę tym, że był nowy oraz zgarniał pozytywne oceny, więc postanowiliśmy go odwiedzić.
Pokój niestety wypadł mega słabo. Głównym rdzeniem tego pokoju są mechanizmy które niestety nie zadziałały, lub zostały uruchomione za wcześnie i kompletnie nie świadomie. Sytuacja gdy po raz trzeci rozwiązujesz pewną zagadkę będąc w stu procentach pewny jego rozwiązania, bywa mega frustrująca. Okazało się, że po prostu pewien mechanizm się zaciął i nie otworzył dalszej drogi poprawnie.
Ostatnie dni obfitowały w wysoką temperaturę. Klimatyzacja w pokoju działała beznadziejnie i praktycznie wraz ze znajomymi pływaliśmy w pomieszczeniu.
Na miejscu Mystery Machinery zamknąłbym ten pokój na czas napraw i serwisu wszystkich mechanizmów, a przede wszystkim serwisu klimatyzacji.
Co do fabuły to ciężko mi sobie przypomnieć o czym ona była (o ile była). Klimat to jeden wielki misz masz, ciężko mi cokolwiek w tym temacie powiedzieć.
Ten jeden pokój zdecydowanie zniechęcił nas do odwiedzenia pozostałych.