Stare Więzienie

Pierwszy z pokoi w jakim byłam z moimi znajomymi i jesteśmy bardzo zadowoleni! Klimat i wystrój pierwsza klasa. Człowiek na prawdę się czuje jak w prawdziwym więzieniu. Zagadki wymagające, ale nie są bardzo trudne. Podpowiedzi sympatycznej pani z obsługi bardzo pomocne. Ogólne wrażenie bardzo dobre. Można polecić każdemu!!!

Pokój godny polecenia, był to pierwszy nasz escape room, daliśmy radę, ale jednak lepiej wybrać coś prostszego na początek. Klimat, mechanizmy na duży plus.

Bałam się, wybierając pokój z dalszych miejsc rankingu Lockme, że rodzinka będzie zawiedziona, że coś im się nie spodoba, że będzie słabo w porównaniu z poprzednimi pokojami, które były zdecydowanie wyżej na tej liście. Teraz już wiem, że warto sugerować się tymi ocenami!!! Pokój, w którym wylądowaliśmy jest jednym z lepszych, jaki odwiedziliśmy na terenie śląska! Aranżacja na wysokim poziomie a zagadki, z którymi zetknęliśmy się tym razem były mega zaskakujące! Czasami, zastanawialiśmy się, czy z nami wszystko OK?!?! Wyobraźnia, spostrzegawczość i współpraca to coś, co musicie zabrać ze sobą trafiając do tej celi.

#54
Popularny motyw więzienia wykonany na dużej przestrzeni jest znacznie sensowniejszym pokojem niż sąsiadujący w Let Me Out Pacjent psychiatryka.

Pokój opiera się na oczywistym koncepcie ucieczki z więzienia, który tutaj podany jest w dość zaawansowanej postaci. Wszystkie zagadki są średnio trudne, raczej liniowe, chociaż w kilku miejscach ekipa może się rozdzielić by główkować równolegle. Zagadki w tym pokoju są dość logiczne (czego nam zabrakło w pacjencie) i ciekawie wykonane. Jedno rozwiązanie widziane przez nas po raz pierwszy – tutaj fajna zaskoczka i pytanie: jak to działa? Szkoda, że nie ma fabuły. Plus za to, że samo więzienie nie zostało wykonane po taniości.

Mimo to odczuwamy, że zagadek jest odrobinę za mało, jak na tak dużą przestrzeń. Być może nasze odczucie związane jest z tym, że obsługa popełniła kardynalny błąd i jednej znaczącej zagadki „nie uruchomiła”, to spowodowało kilka kolejnych znaków zapytania połączonych ze znakami przystankowymi, ponieważ wciąż wracaliśmy do tego co nie rozwiązane. Obsługa ogólnie w tym dniu nie spisała się, prostolinijne podpowiedzi, kiepskie przyjęcie, brak wiedzy jak działa pokój, brak zdjęcia, chaos na całej linii. Podsumowując nieźle nas to wkurzyło i niestety powoduje obniżenie noty dla tej wizyty. Zupełnie bezsensownie pokój stracił w naszym odbiorze.

Dla nas wciąż numerem 1 w LetMeOut pozostaje sosnowiecka Alicja.

Świetna zabawa. Zagadki logiczne, skrojone raczej pod umysły ścisłe. Obsługa miła i zawsze pomocna. Wyszliśmy z narzeczoną z szerokimi uśmiechami na twarzach. Gorąco polecam!

Świetny klimat, ogromna powierzchnia rozgrywki, niebanalne mechanizmy. Wszystko to, co fani ER lubią najbardziej! Zdecydowanie polecam wszystkim grupom! Pamiętajcie, bądźcie odważni i nie bójcie się wyzwań ;)

Pokój stworzony z dbałością o szczegóły, zagadki proste choć wymagające koncentracji i dobrej pamięci, realizm więzienia oddany w każdym calu. można by dodać jakąś muzykę i dźwięki w celu pobudzenia wyobraźni....polecam

Obsługa nieprzyjemna. Brak wprowadzenia do gry - żadnego opowiadania nic. Pokój bardzo klimatyczny , ciekawie wyposażony . ciekawe i logiczne zagadki poza jedną (nie chce spojlerować).
Udało nam się wyjść przed czasem.

Charakteryzacja na bardzo wysokim poziomie!
Zagadki fajne, i nie za trudne.
Aaaaa...końcówka...no proszę!!

Poziom zdecydowanie pięciogwiazdkowy jeżeli oceniać klimat, wystrój wnętrz, a także zagadki, z którymi było nam się zmierzyć wewnątrz cel(i) :-D Pomysłowość, wyobraźnia, spostrzegawczość, współpraca, to cechy, bez których żaden osadzony nie opuści surowych ścian M1. Trochę fantazji i brak zdrowego rozsądku doprowadzi do wymarzonej wolności :-D