Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Czarnobyl – ostatnia godzina
Jest rok 1986, a Wy jesteście jedynymi osobami, które są w stanie wyłączyć reaktory w elektrowni jądrowej. Macie jednak TYLKO 60 minut. Jeśli Wam się nie uda... [więcej]
2-5 osób
60 minut
Historyczny
śr. zaawansowani
215 opinii
Polska: 251. miejsce
Sopot: 7. miejsce
Strona 15
Wróć do pełnej listy opinii
Skaut
94 pkt
Extraaa
12.09.2017 | data wizyty: 6.09.2017
Wiarygodna opinia
Pokój zaskoczył nas ilością zagadek, które można było wykonywać w tym samym czasie. Przez co trochę nie wiedzieliśmy za co się najpierw zabrać.
Wystrój pokoju mega, wprowadzał w na prawdę super klimat.
Zagadki ciekawe, na poziomie trudnym, niektóre bardzo trudnym, a czasami wystarczyło lepiej przeszukać pokój... :D
Był to jeden z lepszych pokoi w jakim dotychczas byliśmy. A z Questroomu (licząc z Zaspą) chyba najlepszy. :)
Wystrój pokoju mega, wprowadzał w na prawdę super klimat.
Zagadki ciekawe, na poziomie trudnym, niektóre bardzo trudnym, a czasami wystarczyło lepiej przeszukać pokój... :D
Był to jeden z lepszych pokoi w jakim dotychczas byliśmy. A z Questroomu (licząc z Zaspą) chyba najlepszy. :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Przewodnik
324 pkt
Nie taki diabeł straszny
16.07.2017 | data wizyty: 16.07.2017
Wiarygodna opinia
Pokój wyposażony w dużą ilość zaskakujących i nietuzinkowych zagadek. Byliśmy tam trzyosobową grupą i bawiliśmy się świetnie, jednak spodziewaliśmy się wyższego poziomu trudności.
Warto odwiedzić, zabawa przednia, a miejsce bardzo klimatyczne.
Warto odwiedzić, zabawa przednia, a miejsce bardzo klimatyczne.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Świeżak
13 pkt
Czarnobyl
27.04.2018 | data wizyty: 17.01.2018
Super pokój, bardzo duża ilość zagadek do rozwiązania, co mnie osobiście cieszyło. Z innych plusów to sporo elektroniki, ciekawy, wciągający klimat. Polecam
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Świeżak
22 pkt
Świetny pokój :)
23.04.2018 | data wizyty: 17.01.2018
Pokój ciekawy, dobry klimat, sporo elektroniki, ale co najważniejsze duża ilość zagadek do rozwiązania, które wymagają pracy w grupie. Szczerze polecamy ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Przewodnik
372 pkt
TO WYBUCHNIE!
12.07.2017 | data wizyty: 11.07.2017
Wiarygodna opinia
Misję w Czarnobylu odbywałem w 3 osobowej doświadczonej grupie. Udało się uciec przed czasem, a ten leciał dość szybko. Głównie ze względu na świetne zagadki i niespotykane nigdzie indziej rozwiązania techniczne. Ale po kolei.
Po przekroczeniu progu wkraczamy do świata naukowców i laborantów. Już od pierwszych minut gry można dostrzec kolejne elementy, które składają się w spójną całość. Wszystko tu do siebie pasuje, jest przemyślane. Twórcy nie poszczędzili czasu, by jak najlepiej oddać swoją wizję.
Postawiono przed nami zadanie wyłączenia ostatniego z rdzeni reaktora w Czarnobylu. Nie jest to zadanie proste, a utrudniają je nam łamigłówki. Te świetnie wpasowują się w klimat pokoju i dobrze go dopełniają. Część z rozwiązań widziałem po raz pierwszy mimo kilkudziesięciu odwiedzonych pokoi. To bardzo pozytywne, że twórcy escape roomów wciąż są w stanie zaskoczyć graczy. Poziom trudności w skali 10 stopniowej umieściłbym gdzieś w okolicy 6 lub 7 punktu. Będziemy musieli wykazać się spostrzegawczością i pomysłowością, by sprawnie podążać wyznaczonym przez twórców szlakiem. Kilka zagadek i efektów, jakie wywołało ich rozwiązanie, na pewno pozostanie w pamięci.
Klimat pokoju jest zbudowany dobrze. W pomieszczeniu znajdziemy przedmioty jednoznacznie kojarzące się z motywem laboratorium, naukowcami, technikami. Questrooms postarało się, by gracz nie miał wątpliwości, w kogo się wciela. Immersja rzeczywiście jest tu dość intensywna. Mamy nawet do czynienia ze specjalistyczną aparaturą pomiarową i wiele zadań technicznych związanych z elektrycznością itd. Jedyne co bym poprawił, to zakamuflowanie komputera odpowiedzialnego za podpowiedzi i głośników.
Obsługa jest bardzo pozytywna, wydaje mi się, że spędziliśmy niemal godzinę na rozmowie o tematyce escape room. Są to ludzie doświadczeni i wiedzą co i jak należy zrobić, żeby pokój był oryginalny i dawał frajdę z gry.
Podsumowując – Czarnobyl polecam wszystkim, zarówno zaawansowanym graczom, który znajdą tam wiele niespotykanych nigdzie indziej rozwiązań, jak i początkującym, którzy z drobną pomocą na pewno będą mieli wiele frajdy.
PLUSY
+ oryginalny wystrój
+ niespotykane rozwiązania
+ wczucie się w rolę
+ obsługa
+ przestronność pomieszczenia
MINUSY
- sprzęt służący do podpowiedzi i nagłośnienia jest widoczny
Po przekroczeniu progu wkraczamy do świata naukowców i laborantów. Już od pierwszych minut gry można dostrzec kolejne elementy, które składają się w spójną całość. Wszystko tu do siebie pasuje, jest przemyślane. Twórcy nie poszczędzili czasu, by jak najlepiej oddać swoją wizję.
Postawiono przed nami zadanie wyłączenia ostatniego z rdzeni reaktora w Czarnobylu. Nie jest to zadanie proste, a utrudniają je nam łamigłówki. Te świetnie wpasowują się w klimat pokoju i dobrze go dopełniają. Część z rozwiązań widziałem po raz pierwszy mimo kilkudziesięciu odwiedzonych pokoi. To bardzo pozytywne, że twórcy escape roomów wciąż są w stanie zaskoczyć graczy. Poziom trudności w skali 10 stopniowej umieściłbym gdzieś w okolicy 6 lub 7 punktu. Będziemy musieli wykazać się spostrzegawczością i pomysłowością, by sprawnie podążać wyznaczonym przez twórców szlakiem. Kilka zagadek i efektów, jakie wywołało ich rozwiązanie, na pewno pozostanie w pamięci.
Klimat pokoju jest zbudowany dobrze. W pomieszczeniu znajdziemy przedmioty jednoznacznie kojarzące się z motywem laboratorium, naukowcami, technikami. Questrooms postarało się, by gracz nie miał wątpliwości, w kogo się wciela. Immersja rzeczywiście jest tu dość intensywna. Mamy nawet do czynienia ze specjalistyczną aparaturą pomiarową i wiele zadań technicznych związanych z elektrycznością itd. Jedyne co bym poprawił, to zakamuflowanie komputera odpowiedzialnego za podpowiedzi i głośników.
Obsługa jest bardzo pozytywna, wydaje mi się, że spędziliśmy niemal godzinę na rozmowie o tematyce escape room. Są to ludzie doświadczeni i wiedzą co i jak należy zrobić, żeby pokój był oryginalny i dawał frajdę z gry.
Podsumowując – Czarnobyl polecam wszystkim, zarówno zaawansowanym graczom, który znajdą tam wiele niespotykanych nigdzie indziej rozwiązań, jak i początkującym, którzy z drobną pomocą na pewno będą mieli wiele frajdy.
PLUSY
+ oryginalny wystrój
+ niespotykane rozwiązania
+ wczucie się w rolę
+ obsługa
+ przestronność pomieszczenia
MINUSY
- sprzęt służący do podpowiedzi i nagłośnienia jest widoczny
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
128 pkt
Godzina do "końca świata"
30.01.2018 | data wizyty: 29.01.2018
Podstawowa wiedza na temat katastrofy reaktora atomowego w Czarnobylu sugeruje co będzie naszym zadaniem. By uratować świat, a przynajmniej Europę i Azję, musimy wyłączyć trzy reaktory. By tego dokonać zespół ratunkowy musi wykonać wiele czynności.
Od razu uprzedźmy, że akurat fabuła gry nie jest jej najmocniejszą stroną. Mamy raczej do czynienia z urozmaiconymi, ciekawymi zadaniami (kłódki, kody, szyfry, choć podbudowane zaawansowaną elektroniką) niż z konkretnie rozwijającą się akcją. W niektórych zadaniach znajdziemy nietypowe rozwiązania, część wymaga podstawowej wiedzy o geografii i fizyce. Jak zawsze trzeba kojarzyć fakty, choć nie ma tu szczególnie dużej skali trudności.
Największy plus: nieliniowość. To pokój, w którym trudno mi sobie wyobrazić tylko dwie osoby. Byliśmy w czwórkę i momentami ledwo udawało nam się rozwiązywać zagadki, zwłaszcza, że jest ich sporo i bez trudu można się w nich pogubić, bo nie mamy łańcuszka przyczynowo-skutkowego. Kolejność rozwiązywania zadań, do pewnego stopnia oczywiście, jest dowolna, przez co rozwiązuje się je równolegle w różnych przestrzeniach. Dzięki temu ważna jest współpraca w zespole.
Oczywiście wiąże się to z tym, że nie jest się obecnym przy wszystkim i często jeden uciekinier zajęty jakimś zadaniem nawet nie wie co robią w tym czasie jego współtowarzysze. Przez to obraz pokoju jest fragmentaryczny. Ale to też ma swój klimat.
Questrooms przywiązuje dużą uwagę do wykończenia wnętrz, więc i tym razem się nie zawiedziecie - jest wszystko, co potrzebne do dobrej zabawy. I od pierwszego do ostatniego zadania wygląda to przekonująco.
Niestety podczas naszej ucieczki jeden ze sprzętów okazał się praktycznie nie do użycia. Musiała przyjść osoba z obsługi i nam go uruchomić, co jak wiadomo bardzo frustruje (po grze naszemu prowadzącemu nie udało się go uruchomić, by wyjaśnić dlaczego nie zadziałał) i co obniża nieco naszą ocenę całego pokoju. Ale pokój w naszej opinii zdecydowanie warto odwiedzić.
Od razu uprzedźmy, że akurat fabuła gry nie jest jej najmocniejszą stroną. Mamy raczej do czynienia z urozmaiconymi, ciekawymi zadaniami (kłódki, kody, szyfry, choć podbudowane zaawansowaną elektroniką) niż z konkretnie rozwijającą się akcją. W niektórych zadaniach znajdziemy nietypowe rozwiązania, część wymaga podstawowej wiedzy o geografii i fizyce. Jak zawsze trzeba kojarzyć fakty, choć nie ma tu szczególnie dużej skali trudności.
Największy plus: nieliniowość. To pokój, w którym trudno mi sobie wyobrazić tylko dwie osoby. Byliśmy w czwórkę i momentami ledwo udawało nam się rozwiązywać zagadki, zwłaszcza, że jest ich sporo i bez trudu można się w nich pogubić, bo nie mamy łańcuszka przyczynowo-skutkowego. Kolejność rozwiązywania zadań, do pewnego stopnia oczywiście, jest dowolna, przez co rozwiązuje się je równolegle w różnych przestrzeniach. Dzięki temu ważna jest współpraca w zespole.
Oczywiście wiąże się to z tym, że nie jest się obecnym przy wszystkim i często jeden uciekinier zajęty jakimś zadaniem nawet nie wie co robią w tym czasie jego współtowarzysze. Przez to obraz pokoju jest fragmentaryczny. Ale to też ma swój klimat.
Questrooms przywiązuje dużą uwagę do wykończenia wnętrz, więc i tym razem się nie zawiedziecie - jest wszystko, co potrzebne do dobrej zabawy. I od pierwszego do ostatniego zadania wygląda to przekonująco.
Niestety podczas naszej ucieczki jeden ze sprzętów okazał się praktycznie nie do użycia. Musiała przyjść osoba z obsługi i nam go uruchomić, co jak wiadomo bardzo frustruje (po grze naszemu prowadzącemu nie udało się go uruchomić, by wyjaśnić dlaczego nie zadziałał) i co obniża nieco naszą ocenę całego pokoju. Ale pokój w naszej opinii zdecydowanie warto odwiedzić.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
74 pkt
MEGA!!!
4.08.2017 | data wizyty: 4.08.2017
Zdecydowanie polecam ten pokój, jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) w jakich dotychczas byliśmy z mężem :) Dużo zróżnicowanych, spójnych i logicznych zagadek, których rozwiązanie daje dużą satysfakcję. Klimat idealnie wpisuje się w tematykę pokoju. Pokój ma parę rozwiązań, których wcześniej nie widzieliśmy :) Obsługa to gigantyczny plus Questrooms - przesympatyczna i zaangażowana. Widać, że jest zakręcona na punkcie tego, co robią. Można pogadać przed i po wizycie i wszystko omówić. Warto podkreślić, że podpowiedzi są podawane w idealnym momencie i nic nie jest podane na tacy, co dla nas ma ogromne znaczenie. Na pewno wrócimy tu do kolejnego pokoju. Dziękujemy za super spędzony czas, było warto :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Świeżak
16 pkt
Wybuchowy pokój!
7.03.2018 | data wizyty: 16.12.2017
Ledwo uszlismy z zyciem,minuta dluzej i nie pisalabym tego komentarza, hahah! bardzo duzo zagadek elektronicznych, wiekszosc takich, ktorych nigdzie wczesniej nie widzialam. goraco polecam ten pokoj dla osob nowych jak i zaawansowanych!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
78 pkt
Czarnobyl
2.08.2017 | data wizyty: 20.07.2017
Nieplanowany wypad do escaperoomu z trojmiasta, mieliśmy wolna godzinę i padło na Czarnobyl. Spora przestrzeń i kilka pomieszczeń co dla mnie zawsze jest plusem. Klimat utrzymany w tematyce. Jedna kłódka niestety była otwarta, ale na szczęście znaliśmy do niej kod także nie popsuło nam to zabawy. Mieliśmy problem z jedna zagadka która według mnie jest trochę słabo zrobiona i nie do końca zrozumiała, co nas trochę zmęczyło i zniechęciło, jednak udalo nam się w ostatniej chwili uciec. Przy następnym wypadzie na pewno odwiedzimy inny pokój tej firmy :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
29 pkt
Czas szybko nam tam zleciał...
16.10.2017 | data wizyty: 16.10.2017
Wiarygodna opinia
...i wciągnęliśmy się choć zastanawialiśmy się na początku, czy kategoria "historyczny" będzie wystarczająco ciekawa. Obsługa bardzo miła, podpowiedzi w trakcie, kiedy naprawdę utknęliśmy nie psuły nam zabawy :) Klimat w pokoju mega ciekawy, jak weszliśmy to na początku była taka fajna dezorientacja co się w ogóle tam dzieje...
Zabrakło nam co prawda kilku minut żeby wyjść, ale dostaliśmy w gratisie chwilę na dokończenie zagadek :) i w zasadzie z małą pomocą dotarliśmy do końca.
Jesteśmy początkujący (mamy po 2-3 pokoje na koncie) ale jesteśmy bardzo zadowoleni :)
Zabrakło nam co prawda kilku minut żeby wyjść, ale dostaliśmy w gratisie chwilę na dokończenie zagadek :) i w zasadzie z małą pomocą dotarliśmy do końca.
Jesteśmy początkujący (mamy po 2-3 pokoje na koncie) ale jesteśmy bardzo zadowoleni :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Strona 15
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
