Cyberspace

Fanem klimatów kosmicznych czy futurystycznych w ERach nie jestem, ale grało się tu przyjemnie. Fabularnie trafiamy pomiędzy dwie skonfliktowane ze sobą AI. Wystrój minimalistyczny, ale pasujący do tematu i sposobu ułożenia zagadek. Trochę niewyraźne audio, na szczęście pomaga dostosowanie gry do grup anglojęzycznych. Przez wzgląd na poziom trudności pokój najlepiej sprawdzi się w ekipie dwu, maksymalnie trzyosobowej. Bardzo dobra obsługa Mistrzyni Gry.

Jak na futuryzm przystało - bardzo minimalistyczny i schludny wystrój - dla mnie na plus. Natomiast ma się wrażenie że scenariusz zrobiony momentami po kosztach mimo bycia nowością. Klimatu bycia w przyszłości nie da się odmówić, jednak jest on dość sztucznie wytworzony - bez jakiegoś oryginalnego podejścia? Dla doświadczonych osób pokój będzie jednym z łatwiejszych w karierze. Dokładnie takiej kolorystyki i wnętrza oczekiwałem po futurystycznym scenariuszu, ale obiektywnie rzecz biorąc można całość przygotować o wiele lepiej - raczej ciekawostka dla zbierających pokoje.

Pokój zdecydowanie z tych prostszych i polecany dla początkujących.
Całość bardzo liniowa i pokusiłbym się o stwierdzenie, że jest to typowy pokój dla dwóch osób i nie więcej, gdyż dosłownie jesteśmy zawsze postawieni przed dokładnie jedną zagadką logiczną, której zasady są nam od razu podsunięte przez narratora lub po prostu łatwe do odkrycia samemu.

Klimat pokoju bardzo futurystyczny. Czułem się jak po środku konfliktu dwóch galaktycznych (w tym przypadku cybernetycznych) imperiów, toczących odwieczną bitwę o dominację. Zagadki zawsze dopasowane klimatem do pokoju i bardzo przyjemne.

Obsługa bardzo miła, otwarta na feedback i lubująca się w escape roomach :)

Pokój przyzwoity, ale w sumie tylko tyle jak na nową propozycję. Największym mankamentem tego ER jest wystrój, a w sumie może bardziej jego brak. Pokój świeży, schludny, ale aż się prosi o lepsze zagospodarowanie przestrzeni. Fabuła ciekawa, przedstawiona i wplatana w grę w ciekawy sposób. Pokój broni się zagadkami, które się przyjemnie rozwiązuje i są logiczne. Trochę manualnych, głównie elektronika jak na futurystyczny klimat przystało. Obsługa poprawna. W sumie po prostu wprowadzili nas w grę, zero zainteresowania przed grą jak i po grze. Trochę ciężko się dziwić z nami do wprowadzenia do innych pokoi było ok 20 osób i straszne zamieszanie. Trochę nie rozumiem systemu wpuszczania wszystkich pokoi o jednej godzinie, przy takiej ich ilości... Pokój do zrobienia i odhaczenia.

Dość oryginalny pokój - ma ciekawie zagospodarowaną przestrzeń i towarzyszącą nam cały czas fajną fabułę. Zagadki bardzo logiczne i przyjemne.

Niestety, zawiedliśmy się. Pokój nie wyróżniał się poziomem zagadek ani rozwiązaniami technologicznymi od innych pokoi w Trójmieście (co mogłaby sugerować jego nazwa). Słaba akustyka, zagadki nielogiczne i nieintuicyjne. Mistrz gry też był chyba rozkojarzony, bo długo musieliśmy czekać na podpowiedzi, gdy już nie wiedzieliśmy co robić, co zwiększało irytację.
Zachęcona reklamą na Facebooku i dobrymi opiniami mojego chłopaka na temat innych pokojów w Walkout, odwiedziliśmy ten pokój z dobrym nastawieniem, ale niestety nie zachęcił mnie póki co do odwiedzenia pozostałych pokoi w tym miejscu. Szkoda…

Pokój ciekawy, gdyby nie jedna zagadka, udało by się ustanowić piękny rekord. Sam pokój minimalistyczny, 0 kłódek, zagadki wymagające. Ciekawa, pochłaniająca fabuła.
Pozdrawiam obsługę, szczególnie, przemiłą Panią z kolczykiem w nosie :)