Przeklęta wyspa

Super pokój, ciekawe zagadki, które angażują wszystkie zmysły (no, oprócz smaku)! Pokój jest ciekawy, każdy element mający znaczenie jest wygodny w użyciu.
Sam prowadzący też dołożył dużo od siebie, wprowadzenie było bardzo dobrze wykonane.
Pokój do polecenia każdemu!

Bardzo przyjemny pokój, wystrój na ogromny plus! Zagadki bardzo nam się podobały, były przeróżne, nie tylko do rozwiązania na kłódkę. Ciekawy sposób narracji w pokoju i system podpowiedzi, coś innego. Byliśmy w 6 osób i każde z nas miało co robić. Przestronny, ciekawy pokój. Polecam każdemu :)

Fabuła konsekwentnie prowadzi Cię przez pokój, którego imersja jest naprawdę na wysokim poziomie. Uczucie wejścia na wyspę jest pierwszorzędne, a czekające na niej zagadki urozmaicone i wymagające różnych sposobów myślenia czy wykorzystania różnych zmysłów. Oprawa dźwiękowa pierwszorzędna, rekwizyty przygotowane starannie, opcja "straszna" dodaje smaczków w odpowiednich momentach.
Chętnie bym usunął sobie wspomnienie o tej wizycie by móc ją przeżyć jeszcze raz :)

Nie mam słów żeby opisać to co czuliśmy ze znajomymi po wyjściu z tego pokoju. Fala endorfin, adrenaliny i ekscytacji. Fakt, że wracając ciągle gadaliśmy o tym jakie emocje nam towarzyszyły w trakcie rozwiązywania zagadek, co nam się podobało, co nas bawiło- świadczy, że to jest świetny pokój!!
Wchodząc do niego wchodzicie na plażę, z wodospadem i palmami! SERIO! Tam była prawdziwa woda! Masa zagadek, ciekawych plot-twistów, ukrytych przejść. Użyjecie wszystkich zmysłów, no poza smakiem może.
Nie ma opcji, żeby nie przeszedł Was dreszczyk po plecach, a jak poprosicie o wersję nieco straszniejszą pracownik na pewno Wam ją zapewni!

Polecanko na 100%! Również dla osób początkujących!

Na przeklętą wyspę wybraliśmy się w 5 osób z czego 4 pierwszy raz były w escape room i był to dobry strzał. Wybraliśmy wersję mniej straszną. Nie lubimy się bać. Przygodowy klimat pokoju bardzo nam się podobał. Mistrz gry powoli i cierpliwie wyjaśnił ogólne zasady zabawy i wprowadził w historię. Zagadki są liniowe i raczej rozwiązuje się wszystkie całą grupą. Jest trochę szukania, trochę łączenia wskazówek i dedukowania ale również używania innych zmysłów 😉 Przez piasek wychodzi się z pokoju trochę ukurzonym.

Mega dopracowany i przede wszystkim zaskakujący pokój. Nic nie jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka.

...bo przydadzą się wam aż cztery :)
Świetny pokój pod każdym względem, począwszy od klimatu przez dość wymagające zagadki po wybitną obsługę.
Pokój ma w sobie najważniejszą, dla mnie osobiście, z rzeczy - unikalne mechaniki, dzięki nim bez problemu może zapaść w pamięć.

Pokój ma swój klimat. Pomimo, że nie czujesz się jak na wyspie (jest to w końcu pomieszczenie), ale jest nastrój, którego nie zaznałam w innych pokojach. Moim zdaniem na wielki plus jest to, że jest to jedyny escape room w tym miejscu i jest się jedyną grupą. Cisza, spokój, jęki z innych pokoi nie zakłócają rozgrywki. Zagadki takie na średnim poziomie trudności, wymagana podstawowa wiedza matematyczna :) Fantastyczne jest to, że jest kilka kłódek, które są w miejscach, gdzie w życiu byśmy je znaleźli (nie wciskane na siłę gdzie się da), jednak jest ich raptem kilka, większość otwiera się automatycznie po wykonaniu zadania. Osoba, która nas wprowadzała, bardzo charyzmatyczna i nie ukrywając, jak się trafi na człowieka, który nie czerpie radości z takich miejsc, a musi w nich pracować, tez potrafi zepsuć grę, a tutaj było odwrotnie. Jeżeli to pierwszy pokój tej firmy, jestem pod wrażeniem. Są pewne rzeczy, które można ulepszyć, ale tylko po to, by rozgrywka była jeszcze bardziej emocjonująca, na razie jest bardzo dobrze. Jako ciekawostkę dodam, że po dotknięciu przeklętego skarbu, partner na drugi dzień pociął się przy krojeniu chleba - skończyło się na dwóch szwach na sorze. Klątwa działa! strzeżcie się! :D

Wyspa w środku miasta - to wcale nie hasło reklamowe :) Klimatycznie pokój świetny, autentyczny.
Mistrz gry ok - na początku nas trochę wypytał, a potem zniknął na parę minut „przygotować pokój”. Podobno zwykle da się wybrać poziom trudności i straszności pokoju - my takiej opcji nie mieliśmy.
Zagadki fajne, chociaż jedna niezbyt pasowała do tematyki.
Ogólnie - ja się bawiłem świetnie, mimo drobnych mankamentów jak dla mnie pokój bomba.

Pokój odwiedzony w 2 osoby.

Strzeżcie się wy, którzy chcecie znaleźć skarb, bo zadanie nie jest proste i czycha na was nie lada przygoda. Uważajcie tylko aby nie utknąć tam na wieki!
Zdecydowanie świetna zabawa i jeden z lepszych pokoi, na których byliśmy. Zasługują w pełni na 10 na 10!