Tajemnica Alchemika

Trochę czasu minęło od ostatniej wizyty na Piekarskiej, a po dwóch bardzo dobrych pokojach firmy Combinator, oczekiwania były wysokie.

Wystrój pokoju stoi na bardzo wysokim poziomie, widać ogrom włożonej pracy, na czas rozgrywki przenosimy się do czasów znanych z książek.
Zagadek jest bardzo dużo, wprowadzają dynamikę grze, jednak niektóre nie do końca pasowały do reszty, tak jakby dodane na siłę (np. zagadka wymagająca współpracy). Poziom zagadek jest dość łatwy, co również gwarantuje płynne przejście pokoju, nawet mało doświadczonym grupom.

Co do obsługi to rzadko nam się zdarza mieć jakieś zastrzeżenia, ale tym razem odnieśliśmy dość mieszane uczucia. Ze strony technicznej wszystko w porządku, ale rozmowa z Panią taka jakby wymuszona i sztuczna. Dodatkowo pretensje, że jeden z nas obszedł trochę jedną z końcowych zagadek, ale to przecież pokój powinien być tak zaprojektowany, aby nie było to możliwe. Może było to spowodowane, że byliśmy ostatnią niedzielną grupą, ale co by nie patrzeć, wyszliśmy w czasie poniżej 30 minut, więc i tak skróciliśmy czas pracy...

Podsumowując, pokój na chwilę obecną zajmuje miejsce w ścisłej czołówce krakowskich ER.

Ten pokój dużo silniej wykorzystuje rzeczywistość, niż jakimkolwiek innym escape room, w którym byliśmy. "Papierowych" zagadek było tyko kilka, cała reszta to [spojler], i wiele innych rzeczy, których nie chcę spoilować. Czuliśmy się jak w filmie!
Pojawiło się kilka problemów technicznych, ale obsłudze udało się naprawić sytuację, nie wyciągając nas z immersji.

Polecam każdemu fanowi ERów, jednak zdecydowanie nie dla początkujących. Pokój obfituje w dużą ilość zagadek, ale skuteczna współpraca pozwala wyjść przed końcem regulaminowego czasu gry. Sporo zagadek było dla mnie nowością, ciekawe rozwiązania z zakresu elektroniki. Całość okraszona ciekawą fabułą, świetne odniesienia do legendy, która była źródłem inspiracji. Świetny szczerze krakowski klimat.

Przyjechaliśmy 4-osobową grupką z Wrocławia specjalnie na wycieczkę po escape roomach w Krakowie i lepiej trafić nie mogliśmy! Twórcy bardzo przyłożyli się do scenerii. Wszystko jest bardzo realistyczne, idealnie wkomponowujące się w otoczkę fabularną. Zagadki intuicyjne, średniotrudne, aczkolwiek sprawiające wiele radości i satysfakcji. Gorąco polecam!

Na koniec udaliśmy się do podziemi, aby odkryć tajemnicę Alchemika. Ten pokój jest zdecydowanie najlepszą propozycją Combinatora.

Wystrój "pokoju" fantastyczny, zadbano nawet o najmniejsze szczegóły, włożono tutaj nie tylko mnóstwo środków finansowych, ale i kawałek serca. Realistyczne rekwizyty, światło i dźwięki budują wyjątkowy klimat. Uroku temu miejscu dodaje też... coś innego- nie będę spoilerować :p Trzeba się wybrać i zobaczyć samemu ;)

Zagadki o średnim stopniu trudności, jedne mniej, inne bardziej czasochłonne, ale ciekawe i oryginalne, związane z fabułą. Oprócz otwierania kłódek, "rozbrajania" elektroniki i wykonywania zadań manualnych do przejścia roomu przyda się dobry wzrok, a nawet słuch, no i oczywiście niezbędna jest współpraca w grupie.
W pokoju spotkamy ciekawe mechanizmy i zaskakujące rozwiązania (dwa z nich widziałam pierwszy raz i zrobiły na mnie naprawdę duuuże wrażenie). Niestety nie wszystko działało tak jak powinno, ale to już złośliwość rzeczy martwych ;)

Fajnie, że na końcu rozgrywki dowiadujemy się, co się stało, choć moim zdaniem, może trochę lepiej i ciekawiej by było, gdyby to zagadki po trochę przybliżały nas do rozwikłania tajemnicy Alchemika.

Obsługa tym razem bardziej się postarała niż w poprzednich dwóch pokojach.

Szczerze polecam!

"Rzeczy proste są zawsze najbardziej niezwykłe i tylko mędrcy potrafią je pojąć." ~Alchemik

Już dawno chcieliśmy odwiedzić nowy pokój w Combinatorze i jak się spodziewaliśmy pokój pozytywnie wymiata. Może klimatycznie nie pobił Statku Piratów, to zagadki są mega przemyślane i dopracowane. Pokój jest prosty i logiczny, jednak ma w sobie duźo tajemnic.
Wiele elementów w pokoju mile zaskakuje, jednak niektóre rzeczy elektroniczne mogłyby być lepiej schowane.
Dzięki fabule poznajemy krakowską legendę &o której nigdy nie słyszałem :D &, co jest bardzo ciekawe w całej zabawie.
Pokój oceniam na 9,5, więc wystawiam 10. :D

Zdecydowanie najlepszy pokój w Krakowie, jaki dotychczas odwiedziłam (05.05.2019r.)! Bardzo dobrze dopracowane szczegóły, czy to w wystroju czy to w samych zagadkach. Bardzo ciekawa fabuła co dodatkowo podkreca klimat pokoju. Polecam! :)

Zdjęcia na lockme.pl i na stronie Combinatora zachęcają do odwiedzenia tego pokoju. Mogę stwierdzić, że w rzeczywistości jest jeszcze lepiej. Pokój czasami liniowy, a czasem dający możliwość podzielenia się na grupy. U nas (4 osoby) bardzo dobrze to się sprawdziło. [spojler] oryginalne, aż chce się zadać pytanie "czy naprawdę tędy?". Pani z obsługi pomocna. Wiedziała co robimy w danym momencie i umiała odpowiedzieć na nasze pytania.

Chyba najlepszy pokój w jakim byłem, niesamowicie mi się podobał, w 3 osoby był akurat do przejścia, parę podpowiedzi potrzebowaliśmy ale ogólnie był na poziomie średnim. Klimat niesamowity, historia bardzo ciekawa, jeszcze nie spotkałem się aby fabułę stanowiła legenda. Bardzo udany pokój bardzo dobrej firmy!

To była pierwsza wizyta w ER zarówno maja, jak i mojego kolegi. Cieszę się, że ‚Tajemnica Alchemika’ poszła na pierwszy ogień, bo bardzo pozytywnie nastawiła nas do tego typu rozrywek.
Mistrzem gry okazała się ciepła i sympatyczna Pani Gosia, która bardzo serdecznie nas przywitała i wyjaśniła zasady.
A potem się zaczęło... Niesamowity i tajemniczy klimat uwodził nas już od pierwszych chwil przygody.
Wspaniałe efekty wizualne i dźwiękowe, wystrój naprawdę robił wrażenie, po prostu 10/10.
Fabuła bazująca na krakowskiej legendzie bardzo wciągająca, a zagadki wysoce spójne i logicznie wpisane w całość scenariusza.
Jeśli chodzi o kontakt z Mistrzem podczas gry - przebiegał on bardzo sprawnie. W kilku momentach dostaliśmy pomocne i adekwatne do problemów wskazówki.
Oboje świetnie się bawiliśmy i z satysfakcją rozwiązaliśmy zagadkę tytułowego Alchemika. Z czystym sumieniem polecamy go wszystkim sympatykom ER, a sami z pewnością wrócimy do Combinatora, aby sprawdzić jego inne propozycje. :)