Tajemnica Alchemika

Byliśmy bardzo ciekawi ostatniego dzieła Combinatora . W pozostałych dwóch pokojach tej firmy bawiliśmy się świetnie , dlatego też chętnie wróciliśmy do trzeciego . Pokój być może i całkiem fajny ,aczkolwiek wykonanie krakowskiej bestii czy statku piratów bardziej przypadło nam do gustu . Natomiast obsługa tak totalnie nas olała, że po prostu w połowie gry wyszliśmy . Zero kontaktu przez krótkofalówkę . Próbowaliśmy przez dobre 15 minut . Pukaliśmy w drzwi ... Nic . Zero ... Wyszliśmy nie zauważeni . Pani była w szoku jak udaliśmy się na górę ... My równiez byliśmy w szoku po takim potraktowaniu...

Pokój na prawdę ciekawy, jednakże większość czasu straciliśmy przez mechanizmy które nie działały. Elektronika na wierzchu, grupa przed nami zepsuła element pokoju o czym obsługa nas nie poinformowała i straciliśmy czas na daną zagadkę która nie działała