Nautilus: Podmorska Przygoda

Trudno w paru słowach opisać ten Escape Room niż jako jedno wielki łał. Nie mogę się wypowiadać za wszystkie pokoje jakie są dostępne w Polsce ale ten myślę że śmiało zasługuje na nazywanie go jednym z najlepszych. Wszystko w tym pokoju do siebie pasuje jak elementy układanki - począwszy od wystroju, pomysłów na nieliniowe zagadki (zarówno te manualne jak i logiczne) świetną fabułę muzykę a kończąc na świetnej zaangażowanej obsłudze i systemie nienachalnych podpowiedzi. Nautilus to pokój nie łatwy wymagający skupienia i pracy zespołowej, nie polecany na pewno dla grup początkujących. Ogrom włożonej pracy w dekoracje i wykonanie zagadek zasługuje na szczególną uwagę i wielki ukłon w stronę twórców. To pokój gdzie nie sposób się nudzić i nie wyjść zadowolonym. Drogie Wyjście Awaryjne dziękuje wam za to że teraz już wiem że po wyjściu z ER wystawianie oceny 10 jest wskazane tylko i wyłącznie dla najlepszych pokoi. Wasz w 100% łapie się w ten schemat. Pozdrawiam i liczę że do szybkiego zobaczenia przy okazji kolejnych pokoi.
PS Organy mnie dosłownie zdmuchnłęy pomysłem na zagadkę ;)

To była moja pierwsza przygoda z tego typu grą. Wrażenia niezapomniane!!! Wygląd, efekty i łamigłówki na najwyższej światowej klasie. Udało nam się wyjść sekundę przed końcem czasu, co było bardzo ekscytujące! Polecam każdemu zabawę w escape room!!!

W tym escape roomie byłam jeszcze wtedy, kiedy zajmował on pierwsze miejsce w rankingu polskich pokoi.
Wystrój był obłędny! Każdy szczegół sprawiał, że czuliśmy się jak w łodzi podwodnej!
Zagadki były bardzo różnorodne, a każda ciekawa i klimatyczna :D.
Bawiliśmy się świetnie i czuliśmy ten klimacik - a to najważniejsze!
Zdecydowanie pokój zasługuję na topkę.

Pokój świetny, genialny klimat, pomysłowe zagadki, przemiła obsługa! Naprawdę ciężko było przejść, tym bardziej jako niedoświadczona grupka, ale tak czy siak było naprawdę fajnie :)

bardzo fajny pokoj :) klimat jak najbardziej trafiony. Poziom trudnosci nie za latwy dlatego nie najlepszy dla osób początkujących. Nam się pokój podobał i każdemu będę go polecać:)

Nie mogło Nas tutaj nie być!To kolejny pokój jaki odwiedziliśmy podczas majówki. Jechaliśmy z wysokimi oczekiwaniami, w końcu to najlepszy pokój w Polsce. Zabrakło jednak " tylko" efektu Wow. Pokój jest świetnie przygotowny, zagadki dopracowane, wszystko działa tak jak powinno, czuć klimat łodzi podwodnej. Bawiliśmy się dobrze, ale nie było efektu zaskoczenia, którego oczekiwałam po 1 w Polsce. Obsługa bardzo miła i rozmowna. Warto zobaczyć ten pokój, aby samemu wyrobić sobie zdanie. Ja ocenian go na 10, ale nie zmienił mojego osobistego rankingu w którym wygrywa wrocławski Obłęd.

Nasza druga wizyta w "Wyjście Awaryjne" i już wcale się nie dziwię, że pokoje tej firmy stanowią polską czołówkę pokoi ER. Trudny pokój jak dla dwóch graczy, a ile satysfakcji po wyjściu. Pokój dopracowany w każdym szczególe i czujemy się jak na pokładzie okrętu podwodnego.Zagadki manualne, a i elektronicznych też mnóstwo. Aby opuścić Nautilusa trzeba użyć wszystkich szarych komórek. Jak przystało - na pokładzie okrętu podwodnego, dobry słuch też procentuje ;) Świetna zabawa.

Wczoraj mieliśmy ze znajomymi przyjemność uczestniczyć w podmorskiej przygodzie w pokoju Nautilus. Przyznam, że to jeden z bardziej dopracowanych pokoi, w których ostanio byłem. Niewątliwie wielkim atutem jest fakt, że nie jest to typowy pokój tylko pełna aranżacja otoczenia, więc na prawde wrażenie jest jakby było się na statku podwodnym. Zagadki były średniozaawansowane. Niestety pojawił się mały minus w postaci zbyt dużej ilości podpowiedzi (albo padały one zbyt szybko). Mieliśmy wrażenie, że zbyt łatwo nam poszło (wyszliśmy 15 min przed czasem).
Ogólnie przygoda warta uwagi. No i z niecierpliwością czekam na pokój Egipski, który ma być utrzymany w w klimatach Egiptu z pełną scenografią.

Fajny, trudny, klimatyczny

NAUTILUS okazał się również niesamowitym..hmmm pokojem, a raczej okrętem podwodnym. Samo wejście robi już niezwykłe wrażenie. Wystrój, rekwizyty, zagadki pozwalają wczuć się w niezwykły klimat tego ER. Kilka pomieszczeń, lecz idealnie ze sobą połączonych. Niektóre zagadki widzieliśmy pierwszy raz na oczy, przez co bardzo pozytywnie nas zaskoczyły. Mistrzowie Gry bardzo sympatyczni. Widać, że są to osoby z pasją i lubią to, co robią. Kolejny, obowiązkowy ER do odwiedzenia :)