Przeklęta wyspa

Na wyspę wybraliśmy się po odnalezieniu kuferka dziadka w którym była mapa skarbu. Udaliśmy się tam we dwójkę, na miejsce dotarliśmy pełni nadziei, że będzie to niesamowita przygoda i tak było! Do pokonania było szereg różnych ciekawych i niebanalnych zagadek.

Czekamy na kolejne pokoje, by zmazac z siebie brzemię skarbu!

Ten er zapamiętam na długo. Głównym tego sprawcą są emocje, które towarzyszą uczestnikowi podczas tej przygody. Są momenty oddziałujące na ludzką psychikę (zaznaczam jednak, że jestem bardzo bojaźliwy w tym temacie i horrory omijam szerokim łukiem), nierzadko trzeba przełamać swoje bariery, a niepewność i niepokój towarzyszą człowiekowi wielokrotnie. Dodatkowo mimo trudnej do wykonania tematyki, wystrój jest niesamowity, a nawet system podpowiedzi dba o to, by uwierzyć, że jest się na wyspie. Polecam dla grup o każdym możliwym poziomie doświadczenia. I koniecznie w dresach!

Pokój (a właściwie wyspa) naprawdę ogromny, posiadający autentyczne elementy wystroju (nie zdradzam co ale serio wow!) bycie w nim to była gra na innym poziomie. Momentami elementy zaskakujące (w końcu na wyspie straszy) nie jest to straszny pokój, ale można podskoczyć. Same zagadki trochę niespójne a w jednym miejscu wgl nie pasujące do tematyki pokoju(!), rozwiązanie jednej zagadki było tak mało oczywiste, że patrząc na nie myśleliśmy że to element wystroju. Bardzo Miły Mistrz gry!

Od czego by tu zacząć , może lokalizacja - dla osób nie mieszkających w stolicy może okazać się już małą zagadką by tam dojechać . Co do samego pokoju : jest dobrze wykonany , fajnie dopracowane szczegóły , które poniekąd wprowadzają klimat bezludnej wyspy . Duża przestrzeń ,oraz ulokowanie rekwizytów daje efekt że pokój jest naprawdę duży ...i w sumie jest. :)

Co do zagadek macie możliwość wyboru poziomu trudności , my wybraliśmy najtrudniejszy , po za małą wpadka na początku okazało się że nie są aż tak trudne , i da się je łatwo i intuicyjnie rozwiązać. Czasami nietuzinkowe i niespotykane w innych pokojach ale zrobione z pomysłem. Elementy grozy może momentami wywołały minimalny dreszczyk emocji zwłaszcza u płci żeńskiej ,ale nie było strasznie w końcu to przygodówka :) . Jednak polecam szczerze max dla 4 osób , przy większej ilości pozostali nie będą mieli co robić. Na plus na pewno efekty dźwiękowe fajnie dopracowane , i pojawiające się w miarę postępu w grze. Na minus oświetlenie mogło by być bardziej mroczne , ewentualnie do dyspozycji uczestników jakieś mini źródła światła które nadały by tajemniczości, bo samo zgaszenie świateł i stroboskop .....no trochę brakowało takiego małego smaczku w tym. Ale ogólna ocena dobre 8,5/10 , myślę że kolejny pokój będzie lepszy :)

Co do samego wprowadzenia do gry , nasz Game Master zalał nas masą pytań , a także ilością rzeczy czego wolno a czego nie wolno w pokoju robić ,można powiem szczerze takie rzeczy przekazywać podczas samej rozgrywki, bo nie powiem przez to wiedzieliśmy już na początku co nas czeka, myślę że przy wejściu można było ograniczyć tylko się do opisu pokoju dać tę niepewność uczestnikowi i do tego gaduła :P

Ale nie powiem wrócimy na pewno jeszcze raz do kolejnego pokoju pod warunkiem utrzymania lub zwiększenia standardu pokoju

Pokój ze świetnym klimatem z lekkim dreszczykiem, z bardzo ciekawym wystrojem i zróżnicowanymi zagadkami. Bardzo płynnie się przez niego przechodzi i daje to ogromną frajdę. Dawno się tak nie ubawiliśmy!
Są momenty zaskoczenia i bardzo fajne zakończenie. Wszystko jest spójne i przemyślane, napięcie jest stopniowo budowane i przygoda bardzo wciąga, tak że chciałoby się dłużej jeszcze zostać na wyspie i coś więcej rozszyfrować.
Czekamy bardzo na kolejny pokój :)

Bardzo fajnie wizualnie przygotowany pokój, widać że zostało włożone w to mnóstwo pracy. Angażuje mózg i wszystkie zmysły. Ciekawą opcją jest, że można wybrać poziom trudności. My poszliśmy w taki "przeciętny", byliśmy we trójkę średnio doświadczonych osób i trochę żałuje, że nie wybraliśy Trudnej opcji. Tak czy siak bawiliśmy się bardzo dobrze i nie wyszliśmy zbyt dużo przed końcem czasu, zaledwie kilka minut z tego co pamiętam.

Mega nam się podobały dodatkowe ukryte pokoje, bardzo duży potencjał, szkoda że nie działo się w nich więcej rzeczy, ale to i tak było świetne!

Jeden z najlepszych pokoi, jakie odwiedziłam. Pomysłowy, zaskakujący, wręcz ociekający klimatem. No i z cudowną obsługą :) Polecam całym serduszkiem.

Wybraliśmy się w 4 osoby, o różnych doświadczeniach ucieczkowych. Bawiliśmy się super, wszyscy wyszli zadowoleni. Wystrój jest ciekawy i na ogromny plus. Klimat wyczuwalny, zagadki sensowne i logicznie pasują do historii. Była możliwość wyboru poziomu trudności przed rozpoczęciem gry i wybraliśmy jeden z trudniejszych wariantów a i tak udało się uciec przed czasem bez podpowiedzi. Pokoik godny polecenia.

20 lipca razem z 6 znajomych mieliśmy okazję odwiedzić pokój zagadek Przeklęta wyspa. Od samego początku wyglądało na to, że będzie to super przeżycie. Prowadzący bardzo miły i otwarty, od razu wyjaśnił nam pierwsze zasady gry i chwilę później zaprowadził nas do pokoju, w którym to wszystko miało się zadziać. Byliśmy zaskoczeni jak dobrze jest to wszystko przygotowane. Czuliśmy wszelkiego rodzaju emocje wraz z biegnącym czasem. Nie było łatwo, aby rozwiązać wszystkie zagadki, ale udało nam się i byliśmy bardzo zadowoleni. Polecamy bardzo ten Escape room wszystkim osobom, które lubią czuć dreszczyk emocji :)

Niewyobrażalnie cieszę się, że odwiedziłem ten pokój. Na wyróżnienie zasługują praktycznie wszystkie elementy escape room-a: klimat, zagadki, wystrój, obsługa atmosfera oraz fabuła. Już na samym starcie powitał nas niezwykle sympatyczny, młody pracownik i jasno przedstawił reguły gry. Na szczególną pochwałę zasługuje niezwykła integracja zagadek z różnorakimi efektami specjalnymi - sprawiła ona niesamowite przeżycia z rozgrywki. Śmiało mogę polecić ten pokój wszystkim fanom tego typu spędzania czasu - zarówno początkującym, jak i średnio zaawansowanym.