M&M Team

Jaki mądry ten Ernest Dekla! Co On tam zostawił na tym swoim Strychu...
Cudowna fabuła, pięknie dostosowana do pomieszczenia, w którym się rozgrywa! Nawet kurz i pajączki nie przeszkadzają w dobrej zabawie. Pokój analogowy, który zaskakuje rozwiązaniami z pogranicza elektroniki, a raczej super wykorzystuje stare metody fizyki!
Wszystko tam świetnie gra zwłaszcza po wprowadzeniu przez SUPER WŁAŚCICIELA.

W przeciwieństwie do drugiego pokoju tej firmy w świecie Willego Wonki bawiliśmy się świetnie.
Dużo powiązań z jednym z naszych ulubionych filmów świetnie wkomponowanych w zagadki.
Super łamigłówki i fajne wykorzystania techniczne. Wszystko spójne i zwięzłe. Akcja reakcja i satysfakcja. Pokój ma klimat i piękne dekoracje zwłaszcza te jadalne!
Obsługa tak samo słodka jak wnętrze pokoju, ale lekko nienaturalna. Dobrze, że każdy pokój obsługuje ktoś inny.
Dzieciaki, które z nami były dawno nie miały tak dobrej zabawy jak w tym pokoju! Wyszliśmy wszyscy w mega nastrojach!

No cóż niestety tak było...
Po tylu pozytywnych opiniach i poleceniach niestety mocno się zawiedliśmy.
Pokój owszem jest dopracowany i w klimacie ale fabuła idzie trochę z boku. To wszystko co zostało nam na koniec wyjaśnione nie było możliwe do uzyskania z informacji zawartych w pokoju. Cała historia morderstwa nie do końca nam zagrała.
Pokój ma fajne rozwiązania technologiczne ale i tutaj wkrada się fuszerka związana z kasetką na CD.
Zagadki są fajne, na ruszenie głową, ale są też te które ciężko rozkminić poprzez kiepskie oznaczenia. Nie lubimy pokoi, w których wypracowany na początku gry kod przydaje się na końcu kiedy już go nie pamiętasz. Spójne pokoje dają satysfakcję z wykonanej w danej chwili zgadaki poprzez otwarcie kolejnej w danej chwili.
Na koniec największa wpada pokoju czyli obsługa... Jedna z kłódek nie została zamknięta przez co omineliśmy w pokoju 3 zagadki a i tak wyszliśmy. Ten fakt też zaburza spójność całości pokoju. Gdy zwróciliśmy uwagę na nie zamkniętą kłódkę Pan najpierw próbował wkręcić nam bajeczkę, że tak miało być, ale chyba zorientował się, że Mu nie wierzymy więc zgonił fakt na nasze wcześniejsze przyjście. Owszem skończyliśmy poprzedni pokój w tej firmie 30 min wcześniej, ale powiedzieliśmy, że nie ma problemu poczekamy. Poczułam się jakby to była moja wina, że On nie przygotował odpowiednio pokoju. Pan zaproponował mi rabat sam do końca nie wiedząc ile mam zapłacić za dwa pokoje, a że miał "tylko dychę" w portfelu to rabat był cieniutki.
Generalnie pokój nam nie zagrał, obsługa też nie. Wyszliśmy średnio zadowoleni zwłaszcza dzieciaki, które z nami były.

Halo słuchaj Ważniaka!
A Papa Smerf gdzie On poleciał?
Laluś aleś Ty piękny!
Nawet Poeta coś stworzył!

Co za pokój! Długo czekaliśmy na nowy pokój Hurry Up, ale nie zawiedliśmy się!
Wystrój jak zawsze dopracowany w każdym calu! Maskowanie kłódek poziom ekspert! Wykorzystanie przestrzeni do maximum!
Tym razem była z nami podmieniona Świnka Nestorka Rodu debiutująca w ER. Jak fajnie patrzeć jak Mama wraca do czasów dzieciństwa i wczuwa się w klimat bajki!
Dużo zagadek na średnim poziomie trudności. Dla Graczy będzie to raczej poziom początkujący, ale polecamy zwłaszcza rodzinom z dziećmi!
Kochamy Hurry Up i czekamy na nowy pokój!

No właśnie czy to do końca był horror??? Zgodnie uważamy, że powinna znaleźć się nowa kategoria pokoi: creepy!
Ten pokój taki jest! Klimat półmroku i świetna muzyka robią dobrą otoczkę. Wystrój powinien mieć ciut więcej elementów, bo jednak jest tam trochę pustych ścian do zagospodarowania.
Pokój całkowicie analogowy!
Super zagadki prowadzące po kłódkach jak po sznurku. Cudowne zagadki manualne, które uwielbiamy! Wymagają mocnej, nie drżącej ręki co jednak ciężko osiągnąć w tym klimacie...
Mimo, że wystrój nie powala to my bawiliśmy się świetnie zwłaszcza na manualach.
Można jeszcze bawić graczy nie waląc mnóstwa elektroniki a dając po prostu dobre zagadki!
Polecamy i dopingujemy przy tworzeniu nowego pokoju!

Jak tylko zobaczyliśmy, że nasz ulubiony Dom Tajemnic otworzył kolejny pokój nie mogliśmy się powstrzymać i nie zawiedli nas!
Cały gabinet świetnie wbudowany w przestarzeń pomieszczenia. Mnóstwo się tam dzieje...
Na każdym kroku widać osobliwość tego miejsca. Zagadki, zagadki, zagadki! Nie ma w nich nic trudnego ale są spektakularne! Dotykasz, przesuwasz, wbijasz kod i nie wiesz co się jeszcze zadzieje...same OSOBLIWOŚCI!
Pokój nie jest trudny, ale ma w sobie ogrom zagadek, nie tylko analogowych. Polecamy wszystkim zwłaszcza lubiącym lekko creepy klimat!
Dom Tajemnic kochamy Was za każdy pokój i intensywność ich zmiany, nie dajecie nam się nudzić!
P.S. Dzięki za efekty specjalne!

...udało nam się! Zostaliśmy współpracownikami Leonardo da Vinciego! Egzamin poszedł nam śpiewająco! Dyplom wisi na ścianie a teraz każdy z nas w domu robi sekcję żaby! :-)
Co za pokój! Nic tam nie działa na nowoczesną elektronikę! Wszystko utrzymane w klimacie Mediolańskiej pracowni Leonarda! Mechnizmy z tamtych czasów nakazują ruszyć głową, bo wszak Leonardo geniuszem był!
Zagadki idealne do fabuły, wpasowane w lata życia Mistrza.
Nie trzeba jednak znać dokonań da Vinciego (chociaż kto ich nie zna) aby wyjść z pokoju. Zagadki świetnie prowadzą przez mały kawałek dziejów i geniuszu Mistrza!
Pokój wymagający, raczej do doświadczonych grup!
Obecnie jeden z naszych NUMBER ONE na liście odwiedzonych w całej Polsce!
Pozycja obowiązkowa w Krakowie!

...Power Reng...yyy...Pig!
I to z całkiem super mocą Świnki! Rzadko nam się to zdarza, ale tym razem rozwaliliśmy sytem! Sami nie wiemy jak, ale pokój tak nas wkręcił, że po 15 minutach Kraków był już uratowany. Nawet cudowna obsługa miała szczęki na podłodze!
Zagadki z zupełnie innej półki! Kłódki, szyfry, ale i zupełnie inne wykorzystujące mnóstwo różnych rozwiązań! Pokój całkowicie nie liniowy! Może dlatego szybko nam poszło bo każdy z nas zajął się czymś innym co mu akurat podpasowało! Jest tam co robić i każdy znajdzie swój konik!
Polecamy wszystkim, z każdym poziomem doświadczenia.
Fabuła jest fajna, wszystko w pokoju w klimacie! Mimo tego, że pokój nie jest najnowszy to daje radę do dziś!

Od samego początku obsługa wprowadza w lekki klimat w jakim jest utrzymany ten pokój. Mocno nakręciliśmy się na imprezkę, o mały włos nie wypiliśmy wszystkiego z baru w pokoju!
Sama fabuła dodaje lekkiego dreszczyku, bo to jednak los naszego dobrego imienia waży się w tym miejscu...
Dużo się w tym pokoju nie dzieje, kilka porządnych zagadek do ruszenia głową, ale doświadczone grupy szybką zalapią schemat zwłaszcza, że pokoju jest mocno liniowy. W pewnym momencie część naszej grupy wpadła w lekkie znudzenie. Jednakże niektórym z nas pokój mocno podszedł.
Warto udać się do pokoju ponieważ mimo wszystko taka tematyka rzadko się zdarza a przysparza dużo dobrej zabawy.

Oj dawno nie byliśmy w pokoju fantasy więc od razu zajarał nas klimat. Naprawdę czuć tam zaklętego Ducha Gór i głosy martwych Górników...
Cały klimat pokoju jest mega! Widać, że pokój odwiedza dużo grup bo wymaga delikatnego odświeżenia. Każda kolejna zagadka daje satysfakcję i zaskakuje kolejnym rozwiązaniem!
Fajne konstrukcje i połączenia zagadek wszystko wpisane w klimat. Trochę elektroniki, która nie psuje wrażenia przebywania w grocie!
Świetnie się bawiliśmy!
Pokój dla wszystkich bez zależności od wtajemniczenia w świat ER.