EscapeRoom_owa_Rodzina

    EscapeRoom_owa_Rodzina

    Escaperoom-wa rodzina to my. Nasza pasja do rozwiązywania zagadek narodziła się w 2015 roku kiedy w naszym rodzinnym mieście Częstochowie otworzył się pierw... [більше].

    Відвідані кімнати:
    128

    Номери у списку бажань:
    58

    Рівень:
    Гід

    Бали:
    334

    0
    0
    Квест-кімната - Plan A - Napad na bank
    Plan A - Napad na bank

    Olsztyn 2/5 Rączki do góry - to jest napad!

    11.08.25 | дата візиту: 05.08.25

    Достовірний огляд

    Nasz drugi escaperoom w Olsztynie w składzie rodzice plus dzieci. Tym razem zdecydowaliśmy się dołączyć do Profesora i jego ekipy i napaść na bank.
    Napięta atmosfera od samego początku, czuć uciekający czas. Przestrzeń raczej z tych mniejszych, ale dobrze wykorzystana i nie "jednopomieszczeniowa".
    Powiązania z serialem możemy spotkać już od samego początku: maski, przejścia, pokaźny sejf.
    Scenografia robi dobre wrażenie, mimo że nie jest wysokobudżetowa. Możemy poczuć się jak prawdziwi złodzieje.
    Niektóre rozwiązania bardzo przypadły nam do gustu i wzbudziły dużo radości. Dzieciaki miały co robić a rodzicom też się nie nudziło.
    Zagadki raczej z tych łatwiejszych, dosyć logiczne, wymagające głównie spostrzegawczości i łączenia faktów (jedna nas zablokowała do tego stopnia, że potrzebowaliśmy wskazówki i po otrzymaniu nie mogliśmy uwierzyć że sami na to nie wpadliśmy). Brakowało trochę efektów "wow" i bardziej złożonych łamigłówek.
    Miła i pomocna obsługa, która dbała o nas w trakcie gry.
    Plan A - Napad na bank to dobry escaperoom z ciekawym motywem i świetna przygoda dla rodzin i początkujących graczy. Jeśli macie duże doświadczenie to idźcie maksymalnie w 2 osoby.
    Wystrój i klimat - 8/10
    Zagadki - 7/10
    Poziom straszności - 0/10
    Obsługa - 10/10 (bez aktora)
    Poziom trudności - łatwy
    Satysfakcja z gry - 8/10
    Olsztyn 2/5 Rączki do góry - to jest napad!
    Ми втекли з кімнати: 43 хвилини
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 8/10

    Обслуговування клієнтів: 10/10

    Інтер'єр: 8/10

    Складність: Легко

    Квест-кімната - Komnata Czarnego Pana
    Komnata Czarnego Pana

    Olsztyn 1/5 - Magiczna komnata i jej sekrety

    11.08.25 | дата візиту: 05.08.25

    Достовірний огляд

    Do Olsztyna wyruszyliśmy w składzie rodzice plus dzieci. Pokoje wybieraliśmy tak, aby fun miały dzieci, ale dorośli również.
    Jako pierwszy odwiedziliśmy ER Komnata Czarnego Pana. Mogliśmy się przenieść do uniwersum Harrego Pottera i zanurzyć się w klimacie magii, czarodziejskich eliksirów, różdżek, kociołków, sekretnych przejść i schowanych pokoi.
    Naszym celem było odnalezienie magicznego artefaktu, dzięki któremu pokonaliśmy "sami wiecie kogo".
    Od samego wejścia można wczuć się w klimat, wystrój pokoju jest wykonany z dużą starannością i robi bardzo dobre wrażenie. Widać nawiązania do filmu w dekoracjach jak i ścieżce dźwiękowej.
    Przestrzeń nie jest bardzo duża, jest to raczej średniej wielkości ER o dobrze wykorzystanej powierzchni. Zagadki w większości niezbyt skomplikowane, a czasami prostota jest największym utrudnieniem. Jedna łamigłówka zabrała nam dłuższą chwilę, aby połapać się w sposobie na jej wykonanie, ale w współpracy siła i wspólnie wpadliśmy na rozwiązanie, które okazało się być bardzo proste.
    Mamy tu połączenie kłódek i rozwiązań mechanicznych. Pokój w większości jest liniowy - ale nie w całości. Mamy tu zagadki matematyczne, ale również układanki - więc dla każdego coś miłego :) Niektóre wymagały spostrzegawczości, inne kreatywnego myślenia, ale żadna nie była na siłę. Można powiedzieć, że jest to pokój przez który się płynie, a niektóre rozwiązania wywołują uśmiech na twarzy. Ogólnie bardzo przyjemny pokój dla rodzin, dzieciaków oraz początkujących. Jeśli macie duże doświadczenie to idźcie maksymalnie w 2 osoby. Serdecznie pozdrawiamy nasze mistrzynie Martynę i Iwonę, które spisały się na medal. Zafundowały nam ciekawe wprowadzenie i grę bez zastrzeżeń i usterek. Z czystym sumieniem mogę polecić ten pokój, a dla fanów HP jest to pozycja must visit w Olsztynie.
    Wystrój i klimat - 8/10
    Zagadki - 8/10
    Poziom straszności - 0/10
    Obsługa - 10/10 (bez aktora)
    Poziom trudności - łatwy
    Satysfakcja z gry - 9/10
    Olsztyn 1/5 - Magiczna komnata i jej sekrety
    Ми втекли з кімнати: 49 хвилин
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 8/10

    Обслуговування клієнтів: 10/10

    Інтер'єр: 8/10

    Складність: Легко

    Квест-кімната - Rozdział I: Szepty
    Rozdział I: Szepty

    Jak szepcze Strach?

    02.08.25 | дата візиту: 16.07.25

    Po błyskawicznym ukończeniu Prologu, musieliśmy trochę poczekać, żeby rozpocząć kolejny scenariusz tego dnia a mianowicie Szepty.
    • Fabuła - Kontynuacja historii Eliasza, ale czy na pewno? Mieliśmy takie momenty, że zastanawialiśmy się czy ta historia to czas przed czy po wydarzeniach z Prologu. Wkraczamy do opuszczonego domu, w którym zaczęła się historia Eliasza. Czy Strach był tylko w jego głowie? Czy może wciąż tu jest?

    • Wystrój - Zdecydowanie ciekawsza aranżacja zagadek w lesie, były momenty że nie do końca wiedzieliśmy czy idziemy w dobrym kierunku. Klimat w pomieszczeniach w budynku już trochę inny niż w poprzednim scenariuszu, trafiamy do opuszczonego domu i dziecięcego pokoju a później robi się coraz dziwniej i bardziej mrocznie...

    • Przestrzeń - jak i w prologu mamy tutaj kolejny raz całkiem sporą przestrzeń w plenerze jak i wewnątrz budynku, aczkolwiek tutaj już są miejsca dosyć małe, gdzie było ciężko się pomieścić.

    • Klimat - jest dosyć mroczny ale bez aktora i przy świetle dziennym nie jest bardzo straszny.

    • Zagadki - Mamy tu na pewno dużo szukania, trochę kombinowania. Niestety jedna zagadka była dosyć niejasna i dająca kilka możliwych kombinacji. Ogólnie przy niektórych zagadkach ciężko było wpaść na rozwiązanie, lub odnalezienie wszystkich elementów (bywały momenty kiedy w 4-cyfrowym kodzie mieliśmy duży problem z odnalezieniem jednego elementu). Przy jednej coś nie zadziałało i musieliśmy ją wykonać dwukrotnie żeby się udało odblokować przejście.

    • Obsługa - niestety jeśli chodzi o obsługę to mieliśmy tutaj największe zastrzeżenia. Zdarzyło się coś czego bardzo nie lubimy, mimo że szliśmy ekspresowo, nagle w pewnym momencie rozgrywki zaczęliśmy otrzymywać od obsługi podpowiedzi, o które bynajmniej nie prosiliśmy i myślę że ich nie potrzebowaliśmy. Bardzo nam to zepsuło satysfakcję z gry. Po zakończeniu gry, zapytaliśmy pana z obsługi czemu nam podpowiadał, stwierdził że on tak zawsze podpowiada grupom (może warto byłoby go uświadomić, że o ile grupa nie jest bardzo do tyłu z czasem to lepiej najpierw zapytać czy ktoś życzy sobie podpowiedzi).

    • Minusy - największym minusem jest to że zabawa skończyła się tak szybko - przeszliśmy grę w połowie podawanego czasu. No i niestety obsługa nam zepsuła zabawę niepotrzebnymi podpowiedziami. Mieliśmy duże poczucie niedosytu.

    Podsumowując: Szepty niestety zrobiły na nas trochę gorsze wrażenie niż Prolog. Nadal jest to zabawa, która jest bardzo ciekawa, ale chyba liczyliśmy na coś więcej. Zdecydowanie polecam jednak wizytę po zmroku, a najlepiej wybrać dzień z aktorem. Szkoda, że popełniliśmy ten błąd, ale na pewno wrócimy ponownie na inne scenariusze w nocnej scenerii.
    Jak szepcze Strach?
    Ми втекли з кімнати: 66 хвилин
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 7/10

    Обслуговування клієнтів: 6/10

    Інтер'єр: 9/10

    Складність: Середній

    Квест-кімната - Prolog
    Prolog

    Tajemnice opuszczonego ośrodka w środku lasu

    30.07.25 | дата візиту: 16.07.25

    Nasza pierwsza wizyta w Forest Escape i pierwsza tego typu rozgrywka, która częściowo odbywała się w lesie. Ogólnie pomysł rewelacyjny, na pewno jest to fajna odmiana od standardowych escaperoomów. W naszym przypadku jednak, nasze oczekiwania trochę rozminęły się z rzeczywistością. Liczyliśmy, że zdecydowanie więcej zabawy będzie odbywać się w lesie i że będziemy mieli okazję poczuć dreszcz strachu. Fakt, że ukończyliśmy scenariusz w 65 minut bez żadnej podpowiedzi spowodował, że ogarnęło nas uczucie niedosytu i pytania: to już koniec?
    • Fabuła - Poznajemy historię Eliasza, chorego psychicznie chłopca, którego brat milioner oddaje pod opiekę genialnego psychiatry doktora Hermanna. W tym celu wykupił teren dawnego ośrodka kolonijnego, gdzie doktor Hermann rozpoczął leczenie Eliasza. Tyle wiemy, a co tak naprawdę się wydarzyło musimy odkryć.

    • Wystrój - Las, w którym możemy zobaczyć dobrze wpasowane w historię pozostałości infrastruktury pokolonijnego ośrodka. Stare, opuszczone budynki pełne staroci i zużytych sprzętów. W tym wszystkich ukryte wskazówki do odkrycia co się tutaj wydarzyło.

    • Przestrzeń - jak łatwo się domyślić, przestrzeń jest dosyć spora. Gra częściowo odbywa się w budynku i tutaj jest całkiem sporo miejsca, częściowo w lesie. Ogólnie całkiem ciekawie jest to zorganizowane, aczkolwiek brakowało nam eksploracji większej ilości miejsc i część gry w terenie mogłaby być zdecydowanie bardziej rozbudowana.

    • Klimat - jak to w opuszczonych miejscach jest trochę mrocznie, można poczuć się nieswojo. Ale po zmroku podejrzewam że klimat byłby zdecydowanie bardziej creepy.

    • Zagadki - cała zabawa jest starszego typu, oparta głównie na odnajdywaniu szyfrów do kłódek. Natomiast zagadki są dosyć rozbudowane, dużo szukania i dopasowywania odnalezionych elementów. Naszym zdaniem zagadki były logiczne i niektóre wymagały nieszablonowego myślenia. Myślę, że nie były one łatwe i dla początkujących grup mogą być dosyć problematyczne.

    • Obsługa - w sumie jakby jej nie było. Grę rozpoczynamy kierując się wskazówkami z wiadomości otrzymanej wcześniej. W trakcie obsługa skontaktowała się z nami raz pytając przez walkie-talkie jak nam idzie? (wnioskuje, że nie mają podglądu na wszystkich etapach gry) i jedynie po zakończonej grze pojawia się osoba, która odprowadza nas na parking i załatwia temat płatności.

    • Minusy - część gry w lesie mogłaby być bardziej rozbudowana (więcej zagadek), trochę mało wykorzystany potencjał. Liczyliśmy że będzie strasznie, niestety nie było. Zagadki głównie oparte na szukaniu elementów i otwieraniu kłódek. W naszym odczuciu cena powinna być niższa.

    Podsumowując, żałujemy że nie zdecydowaliśmy się na grę po zmierzchu i przy udziale aktora. Z całą pewnością zwiększyłoby to wrażenia z gry i moglibyśmy doświadczyć uczucia strachu. Jest to na pewno bardzo ciekawa opcja i gdyby nie to, że nastawiliśmy się na dłuższą grę to odczucia byłyby na pewno lepsze. Przeszliśmy scenariusz bardzo szybko, nie blokując się na żadnym etapie. Samo zakończenie było dla nas zaskoczeniem i rozczarowaniem, że to już koniec. Dla pana z obsługi chyba też, powiedział że byliśmy jego najszybszą grupą. Szkoda, że nie ma wersji trudniejszej dla doświadczonych graczy, a może po prostu to był nasz dzień. Uważam, że mimo wszystko jest to miejsce, które warto odwiedzić. My na pewno wrócimy na inne scenariusze, tym razem żeby zagrać w ciemności.
    Tajemnice opuszczonego ośrodka w środku lasu
    Ми втекли з кімнати: 65 хвилин
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 8/10

    Обслуговування клієнтів: 7/10

    Інтер'єр: 8/10

    Складність: Середній

    Квест-кімната - Wrota Czasu - Tortuga
    Wrota Czasu - Tortuga

    Łajba to jest morski statek, Sztorm to wiatr, co dmucha z gestem, Cierpi kraj na niedostatek Morskich opowieści.

    19.07.25 | дата візиту: 15.07.25

    Kiedy powróciliśmy przez wrota ze starożytnego Egiptu bez zaginionych naukowców, otrzymaliśmy nowe informacje.
    • Fabuła - Niestety wrota przeniosły grupę badaczy na statek piracki gdzie zostali porwani i uwięzieni. Bez zbędnej zwłoki ruszyliśmy na kolejną wyprawę, tym razem kurs na statek piracki płynący na wyspę Tortugę. Musimy zdążyć ich uwolnić nim statek dopłynie do portu, aby piraci nie zdążyli sprzedać naukowców na targu niewolników.

    • Wystrój - po przejściu wrót czasu, trafiamy do całkiem innego świata. Nie wiem czy można by lepiej odwzorować statek piracki. Mimo, że nie ma tu wysokobudżetowych nowoczesnych rozwiązań to scenografia jest bardzo realistyczna. Wszystko jest w drewnie, są tu maszty, żagle, ster i wiele innych elementów, które każdy porządny statek piracki mieć musi.

    • Przestrzeń - Dosyć duży escaperoom, z ciekawymi zakamarkami do których musimy się przedostać. Osobiście uwielbiam, kiedy oprócz głównej przestrzeni mamy jeszcze przejścia, schowki, zakamarki do przeszukania i kiedy jest kilka pomieszczeń do eksploracji.

    • Klimat - Można poczuć się jak Jack Sparrow. Mimo, że sama fabuła trochę nam się rozmyła to zagadki i wystrój robią robotę.

    • Zagadki - Jest ich dosyć sporo, są nieliniowe i logiczne. W tym pokoju mamy zarówno kłódki (jedną z nich widziałam po raz pierwszy) jak i mechanizmy. Niektóre dosyć proste inne zdecydowanie trudniejsze, wymagające odnalezienia kilku elementów, a znalezienie ich bywało dosyć trudne. Ogólnie poziom trudności oceniam jako średni. Spostrzegawczość i wnikliwość w przeszukiwaniu pomieszczeń obowiązkowa. Mimo wieku pokój jest bardzo zadbały i wszystko działało bez zarzutu.

    • Obsługa - Nasz Game Master był świetny. Czuliśmy się zaopiekowani.

    • Minusy - Brakowało innowacyjnych rozwiązań i efektów specjalnych (ale można to wybaczyć ze względu na wiek pokoju). Sama fabuła nie jest mocno wciągająca. Ale te niusanse, nie wpłynęły na wrażenia z gry.

    Podsumowując - ostatni pokój firmy Tick-Tack, który odwiedziliśmy i mogę z całą pewnością polecić wszystkie 4 pozycje. Każda inna, ale każdy pokój jest wart odwiedzenia. Widać, że mają super pomysły i robią escaperoomy na wysokim poziomie. Bawiliśmy się świetnie i nie możemy się doczekać otarcia nowego pokoju. Pozycja, którą można polecić prawie każdemu (myślę, że warto mieć kilka pokoi na koncie). My byliśmy w 2 osoby i wyszliśmy chwilę po czasie i dlatego myślę że 3-4 osoby są idealne na ten escaperoom.
    Łajba to jest morski statek, Sztorm to wiatr, co dmucha z gestem, Cierpi kraj na niedostatek Morskich opowieści.
    Ми втекли з кімнати: 67 хвилин
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 9/10

    Обслуговування клієнтів: 10/10

    Інтер'єр: 9/10

    Складність: Середній

    Квест-кімната - Wrota Czasu - Egipt
    Wrota Czasu - Egipt

    Podróż do wnętrza piramidy

    18.07.25 | дата візиту: 15.07.25

    Zawsze marzyłam o podróżach w czasie i przestrzeni. Wrota czasu - Egipt to wyjątkowa podróż w głąb starożytnej piramidy.
    • Fabuła - Wrota czasu do starożytnego Egiptu zostały otwarte, ekipa badawcza nie wróciła, ruszamy z misją ratunkową. Czy uda nam się odnaleźć ich odnaleźć i bezpiecznie powrócić do swoich czasów? W fabule płynnie prowadziły nas starożytne pergaminy, które odnajdywaliśmy na naszej drodze. Zdecydowanie, nie wolno ignorować ich treści.

    • Wystrój - Bardzo dopracowane wnętrze. Możemy się poczuć jak w prawdziwej piramidzie. Wszystko jest ze sobą spójne.

    • Przestrzeń - nie jest to bardzo rozbudowany escaperoom. Wielkościowo raczej średni. Może trochę brakuje więcej komnat do eksplorowania i jakiś ciekawych przejść, ale nadrabiają na pewno ciekawymi zagadkami.

    • Klimat - jest zdecydowanie przygodowy, w środku jest trochę ciemno - jak to w piramidzie. Jest piach, ściany z kamiennych bloków, hieroglify, egipskie posągi. Na pewno to co nas otacza sprawia, że klimat jest immersyjny.

    • Zagadki - Taka ciekawostka - jest to najstarszy w Polsce bezkłódkowy escaperoom. Zagadki logiczne, bardzo spójne z fabułą i dobrze przemyślane. Mechanizmy użyte w zagadkach są bardzo oryginalne i chwilami zaskakujące. Niektóre dosyć podchwytliwe, a brak liniowości powodował, że można było się trochę pogubić. Ogólnie trzeba kombinować, dobrze się rozglądać i łączyć kropki. Z całą pewnością jednak rozwiązywanie zadań sprawiła nam mnóstwo satysfakcji.

    • Obsługa - uwielbiam takich pozytywnie zakręconych ludzi. Nasz mistrz gry to totalny kosmita, ale wprowadzenie było na medal i podczas gry było czuć, że nad nami czuwa.

    • Minusy - zapewne ze względu na wiek pokoju brakowało efektów specjalnych, niektóre mechanizmy działały dosyć powoli i w jednym przypadku zdecydowanie zabrakło informacji zwrotnej o udanym zakończeniu zagadki. Natomiast są to drobne niuanse, które nie wpłynęły na nasz bardzo pozytywny odbiór całej rozgrywki.

    Podsumowując - można z czystym sumieniem stwierdzić, że ten escaperoom jest kompletny a zabawa w nim na najwyższym poziomie. Byliśmy w 2 osoby i daliśmy radę, w większej ekipie też spokojnie można się wybrać. Ogólnie jest to typ pokoju, który można polecić każdemu. Bardzo ciekawa pozycja na Śląsku w bardzo dobrej cenie.
    Podróż do wnętrza piramidy
    Ми втекли з кімнати: 59 хвилин
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 8/10

    Обслуговування клієнтів: 10/10

    Інтер'єр: 9/10

    Складність: Середній

    Квест-кімната - Chatka z piernika
    Chatka z piernika

    Nie damy się zjeść starej Baba Jadze!

    17.07.25 | дата візиту: 05.07.25

    Достовірний огляд

    Przejeżdżając przez Bielsko-białą postanowiliśmy odwiedzić Hurry Up i wstąpić do jednego z nowszych escaperoomów na Śląsku: Chatki z piernika. Byliśmy w składzie mama, tata i 7-latka.
    • Fabuła - Podczas spaceru w lesie napotykamy dziwną chatkę z piernika. Czy ktoś w niej mieszka? Nasza ciekawość bierze górę i postanawiamy dostać się do środka i sprawdzić co skrywa to tajemnicze miejsce. Mamy tylko nadzieję, że nie zostaniemy wrzuceni do pieca i pożarci...

    • Wystrój - Mimo że sam początek nie robi wielkiego wrażenia, to później wkraczamy do całkowicie innego świata jak z bajki. Można poczuć się jak Jaś i Małgosia. Widać że włożono tu ogrom pracy w scenografię. Dekoracje są dopracowane w najmniejszym szczególe od podłogi aż po sufit. Bajkowy klimat z każdej strony.

    • Przestrzeń - miejsca jest tu sporo. Są pomieszczenia całkiem przestronne i takie gdzie jest trochę ciaśniej. Duży plus za dobrze rozplanowaną przestrzeń i przejścia oraz oryginalne zakończenie gry, które rzeczywiście wymagało sprawności fizycznej.

    • Klimat - nastrojowe oświetlenie, dźwięki lasu, różne odgłosy i dopracowana scenografia sprawiają, że klimat jest iście bajkowy.

    • Zagadki - Zagadki są nieliniowe, jest ich dosyć dużo, większość na średnim poziomie trudności (czasami największą trudnością było odnaleźć wszystkie elementy). Pokój prawie w całości zmechanizowany, dosyć nowoczesny. Kilka ciekawych rozwiążań, jedno chyba spotkaliśmy pierwszy raz. Zabawa zaczyna się niepozornie, początek to zręcznościówka, gdzie można się trochę zmęczyć jeśli mamy cela jak baba z wesela. Trochę dobrej współpracy, tu bardzo ważna jest precyzja, a później to już inny świat. Zagadki świetnie wkomponowane w leśną scenografie. Część z nich dosyć prosta i intuicyjna. Ale największą trudnością jest dojrzeć i odnaleźć wszystkie wskazówki, które zostały całkiem nieźle schowane, choć czasem ukryte na widoku znaleźć najtrudniej. Oprócz wzorku trzeba wytężać tu również inne zmysły i nie jest to czasami łatwe zadanie. Myślę, że kilka zagadek było trochę podchwytliwych. Świetny system podpowiedzi, wywołujący sporo uśmiechu. Zaskakująca końcówka z dreszczykiem.

    • Obsługa w porządku - przywitały nas dwie młode dziewczyny, które wprowadziły nas w historię. Mogliśmy na nie liczyć kiedy zbyliśmy "w lesie" zbyt długo.

    • Minusy - jedynie czego brakowała, to możliwości zrobienia sobie fajnego zdjęcia pamiątkowego. Jeśli nie chcecie zdradzać za dużo i robić zdjęcia w środku to wystarczyłoby zorganizować jakieś akcesoria np. tabliczka z napisem plus kilka przedmiotów nawiązujących do fabuły (duże pierniki, może miotła i kapelusz Baba Jagi) i wykonanie zdjęcia na tej ściance z logo.

    Podsumowując - bajkowa podróż przez las i wizyta w chatce Baba Jagi na szczęście skończyła się dla nas szczęśliwie, aczkolwiek 3 minuty po czasie. Brakło nam troszkę wnikliwości i spostrzegawczości, przez co potrzebowaliśmy dwóch podpowiedzi. Ogólnie zabawa była bardzo satysfakcjonująca. Escaperoom nadaję się dla rodzin z dziećmi, nie jest straszny, a zagadki są tak skonstruowane że mogą zaangażować również młodsze pociechy. Pokój można w odwiedzić spokojnie zarówno w dwie jak i cztery osoby i myślę że będą tu się dobrze bawić i początkujący jak i gracze z większym doświadczeniem. Bardzo polecam Chatkę z piernika, my mimo drobnych potknięć bawiliśmy się świetnie.
    Nie damy się zjeść starej Baba Jadze!
    Ми втекли з кімнати: 78 хвилин
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 9/10

    Обслуговування клієнтів: 8/10

    Інтер'єр: 10/10

    Складність: Середній

    Квест-кімната - Złoto Majów
    Złoto Majów

    W pogoni za złotem starożytnych Majów

    15.07.25 | дата візиту: 04.07.25

    Po fajnych wrażeniach z Porwania w szkole magii postanowiliśmy wrócić dzień później, ponieważ mieliśmy chrapkę ma złoto które zostało podobno ukryte w pewnej świątyni Majów.
    • Fabuła - otrzymaliśmy tajemniczą paczkę sprzed wielu lat od dalekiego krewnego, w której odnaleźliśmy list, krypteks i mapę. Nie zastanawiając się ani chwili ruszyliśmy do świątyni Majów, aby odnaleźć legendarne złoto.

    • Wystrój - znajdziemy tutaj wiele detali z kultury starożytnych Majów. Takich jak: skomplikowane pismo, kalendarz, różne symbole. Na każdej ścianie różne elementy ściśle nawiązujące do tej kultury. Wnętrze dosyć realistycznie oddaje tematykę i można się tutaj poczuć jak w takiej mikro komnacie ukrytej wewnątrz świątyni.

    • Przestrzeń - malutki pokoik, przestrzeni jest tu naprawdę niewiele. Myślę, że jest to jeden z mniejszych escaperoomów które odwiedziliśmy. Myślę że 2-3 osoby to maksimum na ten pokój.

    • Klimat - w świątyni jest dosyć ciemno i ciasno. Scenografia oddaje klimat, niestety wielki klimatyzator stojący prawie na środku pokoju trochę psuje ten efekt.

    • Zagadki - pokój posiada trzy poziomy trudności (dot. w sumie jednej z zagadek). My jako stare wyjadacze, wzięliśmy najtrudniejszy i niestety nie daliśmy rady bez podpowiedzi (nasza 7-latka wcale nie chciała nam pomóc). Ale ogólnie nie do końca rozwiązanie było dla nas logiczne, szapo ba dla tych którzy rozkminią bez wskazówek. Miałam możliwość zobaczyć tą zagadkę w wersji średniej i łatwej i myślę, że tu nie byłoby to skomplikowane. Pozostałe zagadki raczej na poziomie średniozaawansowanym, trzeba tylko dobrze się przyglądać no i pośpiech nie jest tu dobrym doradcą. Większość zagadek jest opisowych, dużo czytania, ale też zdecydowanie do kombinowania, trochę liczenia. Mamy też zagadkę zręcznościową. Na pewno wszytskie zagadki są osadzone w klimacie. Fajne, oryginalne zakończenie.

    • Obsługa - nie mamy zastrzeżeń do obsługi, bardzo duży plus za świetne zdjęcie pamiątkowe. Super sprawą jest to, że przygodę zaczynamy jeszcze zanim przekroczymy próg pokoju.

    • Minusy - wielkośc pokoju na pewno nie jest jego atutem, brakowało nam możliwości większego eksplorowania światyni. Hałasujący klimatyzator, o którym pisałam wyżej. W naszej opinii ta najtrudniejsza wersja zagadki trochę nas sfrustrowała i zmęczyła.

    Podsumowując - bardzo przyzwoity pokoik w fajnym klimacie. Nie jest to rewelacyjny escaperoom, ale myslę że będąc w Szczyrku warto go odwiedzić i zmierzyć się z zagadką killerem ;)
    W pogoni za złotem starożytnych Majów
    Ми втекли з кімнати: 56 хвилин
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 7/10

    Обслуговування клієнтів: 9/10

    Інтер'єр: 8/10

    Складність: Жорсткий

    Квест-кімната - Porwanie w szkole magii
    Porwanie w szkole magii

    Hokus pokus, czary mary :)

    14.07.25 | дата візиту: 03.07.25

    Porwanie w szkole magii odwiedziliśmy w ekipie: mama, tata i nasza 7-latka. Szczerze mówiąc nie mieliśmy dużych oczekiwań, ale miło się zaskoczyliśmy.
    • Fabuła - wkraczamy do akcji jako uczniowie, a naszym zadaniem jest odnaleźć przed dzisiejszą uroczystością przyjęcia do szkoły magii nowych uczniów Tiarę Przydziału.

    • Wystrój - mimo, że pokój jest malutki to jest wypełniony mnóstwem dodatków i elementów nawiązujących do szkoły magii. Jest pełen magiczny ksiąg, zaczarowanych roślin, tajemniczych eliksirów. Dekoracje są ładnie wykonane i widać tutaj dbałość o szczegóły, mimo że pokój nie jest wysokobudżetowy.

    • Przestrzeń - pokój należy do tych mniejszych, ale plus za dobrze wykorzystaną przestrzeń.

    • Klimat - zdecydowanie można poczuć tu magię, klimat jest mocno osadzony w fabule. Możemy się tu poczuć jak prawdziwi adepci magii, nie zabraknie tu nawet magicznych zaklęć i czarodziejskich różdżek. Fajny sposób podpowiedzi bez użycia walkie-talkie.

    • Zagadki - dobrze przemyślane, bardzo ciekawe i zróżnicowane zagadki osadzone mocno w uniwersum Harrego Pottera. Zagadki w większości nie są bardzo trudne, ale można utknąć na dłużej jeśli np. nie mamy wyczulonych zmysłów lub nie jesteśmy mistrzami szachowymi. Myślę, że wielu osobom spodoba się to że pokój jest bezkłódkowy, z ciekawymi rozwiązaniami. Niektóre zaskoczyły nawet takich escaperoomowych wyjadaczy jak nas. Część zagadek opisowych, za którymi nie do końca przepadamy. Pokój jest nieliniowy.

    • Obsługa - przywitała nas sympatyczna, młoda ekipa z którą fajnie można było pogadać o ER. Wprowadzenie bez zarzutu, duży plus za to że słysząc, że nie jesteśmy dużymi fanami HP, dostaliśmy małą wskazówkę dotyczącą pewnych pojęć z uniwersum, które mogłyby sprawić nam problem. Super sprawa ze zdjęciem pamiątkowym - świetna pamiątka.

    • Minusy - może jedynie to że jedna albo dwie zagadki mogłyby być bardziej dopracowane, troszkę wyglądało to tak jakby czegoś brakowało i wskazówka była rozpisana na kartce, a potencjał na coś bardziej oryginalnego na pewno jest.

    Podsumowując - był to nasz trzeci pokój o tej tematyce i był chyba najciekawszy, mimo że najmniejszy. Pokój oryginalny i wart odwiedzenia, choć trzeba mieć na uwadze, że nie jest to topka krajowa. Zdecydowanie można go odwiedzić z dziećmi, a z fanami Harrego Pottera to już koniecznie. Myślę że pokój dla 3 osób jest optymalny, bardziej doświadczeni gracze poradzą sobie w 2 osoby. Dziękujemy za fajną zabawę i na pewno wrócimy ponownie :)
    Hokus pokus, czary mary :)
    Ми втекли з кімнати: 56 хвилин
    Нещодавно відвідані кімнати:

    Загальний рейтинг: 8/10

    Обслуговування клієнтів: 9/10

    Інтер'єр: 9/10

    Складність: Середній

    Квест-кімната - Browar krasnoludzki
    Browar krasnoludzki

    Nie tak łatwo naważyć sobie piwa

    14.07.25 | дата візиту: 30.06.25

    Ostatni pokój w Mystery Machinery który odwiedziliśmy to Browar krasnoludzki. Pokój ma już swoje lata, ale podczas naszej wizyty wszystko działało sprawnie, były pewne drobne mankamenty, ale ogólnie pokój spełnił nasze oczekiwania.
    • Fabuła - wcielamy się w poszukiwaczy, których zadaniem jest odnaleźć recepturę i naważyć piwa w starym, opuszczonym krasnoludzkim browarze.

    • Wystrój - mocno realistyczny karczmarniany wystrój, dużo drewna, ciekawe detale. Aczkolwiek nie jest scenografia robiąca duże wrażenie (jak w przypadku pokoju Krasnoludy w Poznaniu), ale jak najbardziej na dobrym poziomie i pasujący do fabuły pokoju.

    • Przestrzeń - escaperoom średniej wielkości, w każdym pomieszczeniu całkiem sporo przestrzeni, na pewno nie jest tu ciasno.

    • Klimat - wchodząc do tego pokoju możemy poczuć się jak w starej karczmie. Fajny klimat pasujący do fabuły. Panuje tu lekko przyciemnione światło, nie jest ciemno, ale były miejsca, które zdecydowanie warto by było doświetlić.

    • Zagadki - W większości pokój jest zmechanizowany i bezkłódkowy. Zagadki które przyszło nam rozwiązać były różnego typu: były zagadki manualne (wymagające dużej precyzji), opisowe, ale najważniejszym aspektem jest spostrzegawczość jak również współpraca (część zagadek wymaga min. 2 osób). Zagadki były dobrze wpasowane w klimat, aczkolwiek niektóre były jakby nie związane z fabułą, aczkolwiek nam to nie przeszkadzało. Nam grało się bardzo dobrze, w naszym odczuciu zagadki były logiczne, było ich dosyć dużo, większość o średnim poziomie trudności. Jedyna zagadka, przy której się zatrzymaliśmy na dłużej to ta która była po prostu niedoświetlona fiolki z kolorami przez co nie byliśmy w stanie dojrzeć wskazówek, mimo że próbowaliśmy (ostatecznie zagadka zrobiona na czuja). Mieliśmy takie odczucia, że część zagadek kiedyś działała inaczej i były miejsca, które kiedyś były częścią zagadek, a obecnie nie brały udziału w grze, ale ponieważ pokój działał sprawnie, nie miała to wpływu na grę.

    • Obsługa - w porządku, chociaż musieliśmy poczekać parę minut na przygotowanie pokoju.

    • Minusy - jedna z zagadek mimo że niebyła skomplikowana, to przez to, że była totalnie niedoświetlona fiolki z kolorami , było ciężko dojrzeć szczegóły, które były niezbędne do jej wykonania. Aparatura do ważenia piwa już mocno po przejściach, trochę było strach ruszać w obawie czy coś się nie rozpadnie, ale finalnie zadziałało. Największy minus to brak degustacji naważonego trunku :)
      Podsumowując - dobry escaperoom z ciekawymi zagadkami i fajnym klimatem. Idealny dla 3-4 osobowych ekip. Myślę, że nadaje się dla grup z większym jak i mniejszym doświadczeniem. Bez fajerwerków, ale dobra pozycja ze średniej escaperoowej półki.
      Nie tak łatwo naważyć sobie piwa
      Ми втекли з кімнати: 63 хвилини
      Нещодавно відвідані кімнати:

      Загальний рейтинг: 7/10

      Обслуговування клієнтів: 7/10

      Інтер'єр: 7/10

      Складність: Середній

      Відповідь компанії Mystery Machinery

      EscapeRoom_owa_Rodzina
      Dzięki za kolejną solidną recenzję! Naprawdę doceniamy, że tak dokładnie dzielicie się swoimi wrażeniami 🤩
      Cieszymy się bardzo, że odwiedziliście również nasz Browar Krasnoludzki bo to jeden z tych pokoi, które od lat mają swój urok i klimat. Tym milej nam gdy ktoś jeszcze docenia półmrok Krasnoludzkiej Karczmy 🥰
      Miło słyszeć, że mimo drobnych niedogodności graliście z przyjemnością, a niedoświetlony element zapisujemy na listę rzeczy do poprawki :D . A jeśli chodzi o aparaturę browarniczą to wiemy, że wygląda jakby przeżyła niejedną krasnoludzką imprezę, ale zapewniamy, że jeszcze daje radę (chociaż możliwe, że niedługo dostanie lifting 😉).

      Pozdrawiamy
      Zespół Mystery Machinery

      Сторінка 1

      Показати далі

      Привіт, наш веб-сайт використовує файли cookie, щоб усі його функції працювали належним чином.

      На додаток до необхідних, ми також використовуємо сторонні файли cookie, щоб ми могли використовувати сторонні аналітичні, соціальні медіа або маркетингові інструменти. Це означає, що дані, зібрані за їх допомогою, також обробляються постачальниками цих інструментів.

      Чи даєте ви згоду на використання файлів cookie, крім тих, які необхідні для роботи сайту, як описано в нашій політиці конфіденційності?

      Налаштування файлів cookie

      Тут ви можете змінити детальні налаштування файлів cookie, які використовуються на нашому сайті. Якщо ви погоджуєтеся на певний тип файлів cookie, це означає, що ви погоджуєтеся з тим, що дані, зібрані ними, будуть використовуватися адміністратором цього сайту, а також постачальником конкретного інструменту, який ми використовуємо - як описано в нашій політиці конфіденційності.

      Цей тип файлів необхідний для належного функціонування нашого сайту. Вони використовуються, зокрема, для таких функцій, як запам'ятовування браузером обраної користувачем країни, товарів у кошику або колірної теми сайту.

      Ці файли дозволяють нам зрозуміти, як користувачі пересуваються нашим сайтом. Одним з таких інструментів є Google Analytics, який дозволяє нам збирати анонімну інформацію про кількість відвідувань, використання певних функцій або тип користувацьких пристроїв. Завдяки їм ми можемо адаптувати сайт до потреб і можливостей різних користувачів.

      Інструменти Google, Facebook і Seznam.cz, які збирають інформацію про користувачів, яку ми можемо використовувати в маркетингових цілях.