j.kaczmarek7191

Już od przekroczenia progu drzwi wejściowych czuć, że gra się rozpoczyna. Eleganckie, mroczne lobby hotelowe oraz prowadzący skutecznie wprowadzają w fabułę historii. Po wejściu do docelowego miejsca rozgrywki wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że "czuć" rok 1973- stare meble i dekoracje oddają niesamowity klimat. Przez cały czas trwania rozgrywki utrzymane jest bardzo duże napięcie. Wszystkie zagadki są bardzo dobrze oznaczone, także nie powinno być większego problemu z ich zlokalizowanie. Co do ich poziomu trudności na chłodno już stwierdziliśmy, że nie wszystkie były oczywiste, jednak żadna z nich nie przytłaczała poziomem trudności i nie zajmowała niepotrzebnie dużo czasu. Wszystkie były logiczne, niektóre naprawdę bardzo pomysłowe. W kwestii wystroju całego escape roomu- ciężko sobie wyobrazić ile pracy zostało włożone w jego przygotowanie. Poziom dopracowania szczegółów jest niesamowity i myślę, że z tym zgodzi się każdy, kto do tego pokoju się wybierze. Poza trudnością związaną z poziomem zagadek pojawiła się jeszcze jedna przeszkoda, na którą byliśmy trochę przygotowani, mianowicie nasz stan emocjonalny. Prowadzący gry wykonał ogrom pracy strasząc nas, trzymając w napięciu oraz prowadząc całą rozgrywkę. W pewnym momencie byliśmy już w takim stanie, że potrzebowaliśmy pięciu minut na dojście do siebie, każdy na swój sposób oczywiście, kolega wziął się za składanie pościeli :). Także większość zagadek dla nas miała podwójną trudność, jedną związaną z ich rozwiązaniem, natomiast drugą związaną z trzeźwym myśleniem, co nie było najprostszym zadaniem biorąc pod uwagę "poziom straszności" jaki był utrzymany podczas całej gry. Pokój po wielu ucieczkach udało nam się ukończyć, a po wszystkim prowadzący poświęcił nam dużo czasu na wyjaśnienie naszych wszystkich wątpliwości, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Podsumowując słowami mojego kolegi: nigdy nie czuliśmy się tak przestraszeni i zaopiekowani jednocześnie. Widać, że w pokój został włożony ogrom pracy i serducha. W kwestii podpowiedzi- naszym zdaniem ich ilość była odpowiednia, a każdą podpowiedź poprzedzało pytanie, czy na pewno chcemy ją usłyszeć. Pokój jest dość czasochłonny, dopracowany w każdym szczególe i stąd też naszym zdaniem warty wydania takiej kwoty. Być może zagadki dla bardzo doświadczonych graczy nie będą wymagające, ale rollocoster emocjonalny jaki przeżywa się w środku jest zdecydowanie warty poświęconego czasu. Polecamy, chociaż nerwów ze stali nie mamy i było momentami ciężko :)