Do Królowej weszliśmy praktycznie kilka minut po Bazyliszku, chociaż nasza rezerwacja była na 50 minut później. Wspominam o tym, bo będzie miało to znaczenie w dalszej części opinii.
Zagadki w większości logiczne, przyjemne i raczej proste poza jedną, która była dla mnie totalnie nielogiczna i działała moim zdaniem na zasadzie zupełnie jak w starych komputerowych przygodówkach: "użyj losowego przedmiotu na losowym obiekcie". Niemniej jednak zbiorcza ocena zagadek jak najbardziej jest na plus.
Wystrój przekonał mnie do siebie bardziej niż w Bazyliszku. Widać, że oba są w podobnym stylu i stoją pod tym samym dachem, ale ten przekonał mnie bardziej. Pokój nie wydawał się też aż tak zaniedbany w porównaniu z Bazyliszkiem.
Klimat bardzo fajny, poprosiliśmy o wersję bez zbędnego straszenia i było naprawdę spoko. Jeżeli mam wymienić najmocniejszy punkt przez jaki pokój w pozytywnym sensie zapamiętałam to byłaby to właśnie atmosfera i klimat. Podobnie jak w Bazyliszku występuje tutaj jednak ten sam problem z finałem bez większego polotu.
Niestety ocena musi być nieco obniżona przez obsługę. Mistrz gry jest specyficznym człowiekiem i wiadomo, że nie każdy podpasuje osobowością do każdego, ale mimo wszystko jak w pokoju zagadka nie działa to nie wypada wmawiać graczom przez krótkofalówkę, że na pewno działa, bo to jest niezawodny mechanizm i na pewno coś źle robią. A w ogóle to widać na kamerach, że wcale nie robimy tego co mówimy, że robimy i ewidentnie nie ogarniamy. Oczywiście niezawodny mechanizm okazał się zawodny i skończyło się interwencją mistrza gry w pokoju. Niesmak mimo wszystko pozostał.
Kolejną rzeczą był fakt podyktowany najprawdopodobniej tym, że do pokoju weszliśmy znacznie wcześniej niż wynikałoby z rezerwacji. Byliśmy za to wdzięczni, wszak do domu długa droga, ale jednak nie prosiliśmy o to. W efekcie po zakończeniu pokoju mistrz gry... kazał nam w nim zostać przez 10 minut i się czymś zająć, bo był zajęty wprowadzaniem innej grupy do innego pokoju. Kurczę, rozumiem sytuację, ale no wyszło jakoś tak słabo i poczuliśmy się naprawdę dziwnie potraktowani.
Królowa wampirów to pokój bardzo dobry, z fajnym klimatem i dobrymi zagadkami. Obsługa chyba musi czasem wyjść poza swoje ego - ja mistrz gry mam zawsze rację. Poza tym polecam chyba najbardziej na trasie Radomsko - Częstochowa.
Нещодавно відвідані кімнати:
Загальний рейтинг:
8/10
Обслуговування клієнтів:
5/10
Інтер'єр:
8/10
Складність:
Середній