Niezwykle klimatyczny scenariusz, w którym poczujecie jak na pokładzie prawdziwego pirackiego statku.
Rezerwacje na www.escapemegdynia.pl lub tel - 535 482...
[більше].
люди.діапазон
час роботи.хв
Фантазія
початківці
194 відгуки
Польща: n-те місце
Гдиня: n-те місце
9
9/10
Обслуговування клієнтів:
9,9/10
Інтер'єр:
9,7/10
Складність на думку гравців:
Середній
Кількість відгуків:
194
Polecam w 100%! Klimat piracki na maksa zachowany. Pokój ma jedną bardzo fajną niespodziankę... ;) Obsługa rewelacyjna. Jeden z lepszych pokojów jakich byłam. :) POLECAM! 10/10
Pokój zrobiony idealnie od początku do końca, spójność zagadek i wystroju daje niesamowite wrażenia podczas gry.
Escape me Gdynia po raz kolejny pokazało jak powinien wyglądać pokój i jak zwykle wysoko zawiesił poprzeczkę konkurencji.
Zagadki zróżnicowane wiec każdy z pewnością znajdzie swoją ulubiona !
Czekam na kolejne pokoje :)
Kiedy kamraci tej łajby nazwali ją "Wyjątkowym Escaperoomem w Gdyni" zaiste nie łgali! Stawiam 5 beczek panamskiego najprzedniejszego rumu temu kto mi, psia mać, znajdzie dubla w Gdyni do ucieczkowych kajut tej załogi!
Księżyc czy dwa temu, popłynęliśmy z nimi do Kopalni Krasnoluda a dziś zabrali nas w rejs po skarb Kapitana Jonesa - jego "skrzynię umarlaka". Jak to na morzu bywa wśród pirackiej braci raz grabisz i ru***sz, a następnym razem Ciebie ograbią i wyru****ą. No. To nas spotkało to drugie, przynajmniej w pierwszej części tego fatum, ale z solidną zapowiedzią jego dopełnienia i to przez nie kogo innego a samego Kapitana Latającego Holendra, Daviego Jonesa i to przez każdą z jego macek, w każdy otwór naszych ciał.
Szczęście nam dopisało, że na łajbie ukrywał się pewien piracki śmiałek, jednak wybaczcie mi ale zdrada imć tożsamości byłaby kur**ko nieprofesjonalna. Kodeks piracki zabrania, sami rozumiecie, a jak nie, to jak sam zainteresowany mawia "uj wam w rzyć!"
Wracając - ów pirat czuwał nad nami i zdawał się znać sekrety Kapitana, co gdzie trzyma, gdzie co jest ukryte. A jednocześnie kawalarz z niego i sku***syn! ufać mu w pełni, to jak zaufać samemu morzu - raz jego prądy niosą Cię na wyspy pełne łupów, by następnie wysłać Cię w rejs wśród syren, tych morskich ku**w, uj im na grób!
Strasznie obrażalska i kapryśna małpa z niego była... ale cóż innego mieliśmy zrobić, jak nie pójść z nim na współpracę? jemu i nam zależało na "skrzyni umarlaka" a właściwie temu co skrywa. No a nam to jeszcze by nas Jones nie dopadł i za nasze knowania sromotnie nie wyr***ał.
Dzięki jego wiedzy i końcowemu niekoniecznemu poświęceniu ostatecznie udało nam się ograbić tego morskiego uja Jonesa z jego skarbu. Długo sobie skur***l bez niego nie pożyje hehe. Ale przed tym niech go d00pa piecze i k***s świerzbu sromotnego dostanie i niech wszystkie jego macki we własnej jego urynie zwiędną!
AAAARRRGGGGHHHH!!!!!!!!!!!!!
A po wszestkim z ów Piratem żeśmy przy skarbie skrzyni zasiedli i opowiadali sobie o dawnych czasach, o ku***skich i w oczywisty sposób zbałamuconych cłach i sankcjach przez tych kur**w z królewskiego dworu dla ucieczkowych kajut ustanowionych, o nowym gwiazdozbiorze pięciu i trzech gwiazd, który na nocnym niebie śmiało i pewnie prowdzi nas do bezpiecznych przystani i o zdrowiu pirackim, bo to kur**sko ciężka i obciążająca robota.
_______________________________________________________
Super przygoda, przenosząca człowieka w inny świat. "Ucieczkowe kajuty", termin który sam wymyśliłem idealnie oddają to co robi z nami ekipa z Escape Me Gdynia - zamykając nas w ich pokojach/kajutach pozwala nam uciec. Od codzienności, od problemów, o szarości życia, do zupełnie innego baśniowego świata przygody i fantazji, nawet jeżeli jest to tylko godzina. Ale w tą godzinę można nasycić się na resztę tygodnia czy miesiąca. NIC, absolutnie NIC nie wybija z imersji świata stworzonego przez tych pełnych pasji ludzi. Totalna dbałość o najmniejsze szczegóły przeniesiona na zupełnie inny poziom niż w dotychczasowych escaperoomach. Wszystkie przedmioty, pierdółki wystroju, przedmioty fabularne mają swoją wagę, fizyczną dosłowną wagę. Nie ma tanich plastikowych pistoletów czy szabli. Wszystko jest dobrane z największą uwagą, finezją i w całkowitej spójności ze światem, w który mamy uwierzyć, że się znaleźliśmy. I to robi robotę idealnie. Wspominam o tych pierdołach, ale to one najbardziej wybijały mnie z imersji świata innych pokoi. Dbałość o szczegóły na poziomie ekspert. Co najbardziej wybija mnie z imersji w innych pokojach? system podpowiedzi... idziemy sobie do pokoju o tematyce np. średniowiecznej przygody i... dostajemy łokitoki... a jak prosimy o podpowiedź typ gada do nas nie po czternastowiecznemu a jak najbardziej dwudziestopierwszowiecznemu.. i to przeszkadza bardzo. Tutaj tego nie ma. Ich oryginalny i nowatorski system podpowiedzi nie tylko nie wybija gracza ze świata, w którym się znalazł, ale wręcz go podkręca!
Pokój bez kłódek, co jest wielkim plusem, chociaż przyznam się, że w tyci tyci sposób brakowało mi chociaż jednej kłódki, takiej wielkiej, do której pasowałby wielki, podrdzewiały od morskiej bryzy klucz.. ale nie brakowało mi tego na tyle by nazwać to ujmą dla tego pokoju.
Zagadki trudne, bo polegające na prostym myśleniu, kiedy przeciętnie mamy tendencję do kombinowania jak koń pod górę. Brak kłudek i szyfrów również wymusza na wprawionych escaperoomowcach przestawienia się na zupełnie inny sposób myślenia o pokoju.
Klimat, jak się można domyśleć po pierwszej części mojej recenzji, jest niezawodny i zostaje z człowiekiem na długo po odbytej przygodznie 😉
A - nie wiem czy mogę o tym mówić, ale przewidziana jest.. hmm... specjalna forma poczekalni, gdzie gracze mogą poczekać na swoją grę jeżeli np. coś się zepsuje i wymaga to szybkiej naprawy. To też jest mega plus, niespotykany w innych escaperoomach, które sprawiają, że nie czujemy się "klientami" a gośćmi i naprawdę możemy czuć się przez gospodarzy ugoszczeni 😉
Ale największą siłą tego, drugiego i każdego kolejnego pokoju tej ekipy, są ludzie, ludzie, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłe... sorry, nie ta bajka ;D ekhm, ludzie którzy je stworzyli, w aktywny sposób tworzą po ich zbudowaniu i będą tworzyć następne. Ludzie pełni pasji, ale też zwyczajnego bycia ludźmi. Bez nadęcia i bą dą pierdą. Przychodzicie jak do kumpli, którzy chcą podzielić się z wami czymś fajnym. Zero wyobcowania, szybkie skrócenie dystansu. Pewnie każdorazowo będzie to zależało od indywidualnego nastaiwenia graczy ale jeżeli tylko wrzucicie na luz przy jednoczesnym szacunku wobec gospodarzy to mogę wam zagwarantować, że jeżeli pójdziecie do jednego z ich pokoi np. w dwójkę, to wyjdziecie w trójkę 🙂 Cudowni ludzie na właściwym miejscu. Tyle.
Yo-ho, all together
Hoist the colors high
Heave ho, thieves and beggars
Never shall we die
Obsługa mega, pokój piracka skrzyni umarlaka dosłownie wyglądał jak w nazwie. Czuliśmy się jak na prawdziwym pirackim statku wersja 18+ z pijanym piratem chyba, najlepsze 😁 Bardzo bardzo polecam ❤️
Z ziomkami, których znacie tylko trochę, tak aby zacieśnić więzi i pomóc w budowaniu przyjaźni. Z przyjaciółmi, których znacie dobrze, aby poznać się jeszcze lepiej. Jeśli lubicie wychodzić poza swoją strefę komfortu, koniecznie odwiedźcie ten pokój. Komentarze i podpowiedzi to złoto, a moderator chętnie podpowie byście zrobili coś głupiego w rozliczeniu. Jak zwykle w Escape Me wszystko na najwyższym poziomie. Arrr!
PS: Koniecznie zwróćcie uwagę na to, żeby trafić pod odpowiedni (nowy) adres. ;)
Tak dobrze klimatycznego pokoju dawno nie widziałem! Robi wrażenie! Pierwszy raz też spotkałem się z pijanym piratem (lepiej mieć dobre z nim relacje)
Pokój dobry dla osób które były już w kilku ER, jednakże osoby początkujące poradzą sobie!
Pokój jest naprawdę świetnie przemyślany. Czuć klimat statku pirackiego, drewno jest stare i skrzypi przy każdym kroku co robi jeszcze lepszy klimat. Pomocny inaczej głos często swoje dodaje, a że troszke za bardzo lubi rum to bywa że mówi niezbyt składnie, stale też komentuje poczynania graczy. Dla nas był to plus, ale zdaję sobie sprawę z tego że jest to mocno subiektywne i niektórym nie będzie to pasować. Polecam być z nim w dobrej komitywie ;) ogólnie pokój mocne 9/10. Polecam
Klimat pokoju super. Nietypowe ale mega sympatyczny system narracji i podpowiedzi zapewniający większą reakcje pomiędzy mistrzem gry a grającymi.
Zagadki przemyślane bardzo klimatyczne.
Niestandardowe podejście do rozwiązywania zagadek.
Polecam koniecznie odwiedzić i nabrać dystansu, gdyż zagadki rozwiązuje się inaczej niż w większości pokojów.
Jeden z najlepszych escape roomów w jakim byliśmy. Zachwyca klimatem, dzięki któremu możemy poczuć się jak prawdziwi piraci dryfujący po nieznanych wodach. Niebanalna forma otrzymywania podpowiedzi jest baaardzo trafionym pomysłem, który sprawił, że ta gra była pełna śmiechu, zabawy i pozytywnych emocji :) Pokój bardzo logiczny, nie ma elementu, do którego można by było się przyczepić. Zaskakujące zagadki podszyte humorem z niesamowicie komunikatywnym mistrzem gry - to musi się udać i właśnie tak się stało. Dzięki! To było naprawdę COŚ :)
Super spędziliśmy czas na pirackiej łajbie ;) Pokój bardzo klimatyczny, pełen ciekawych zagadek (w całym pokoju nie ma ani jednej kłódki). Gra jest cały czas prowadzona przez Mistrza Gry, który daje podpowiedzi gdy drużyna za długi czas spędza „w miejscu”. Bardzo na plus jest to, że podpowiedzi są wplecione w klimat pokoju i też poniekąd zagadkowe - nie otrzymujemy prostego komunikatu „połóż to tam” tylko jesteśmy lekko naprowadzani [spojler] na właściwe tory. Moim zdaniem jest to super rozwiązanie, bo nie wytrąca gracza z historii.
Serdecznie polecam zarówno początkującym jak i bardziej doświadczonym, dobra zabawa gwarantowana :)