nilcorc

Zostaliśmy zaproszeni na przetestowanie nowego pokoju Time of Mysteries i muszę przyznać, że pokój jest zrobiony bardzo solidnie.

Nazwa pokoju zupełnie nie wskazuje na to, co znajdujemy w środku... taki był cel twórców, więc i ja nie będę zdradzać, o co chodzi. Powiem tylko, że mnie się bardzo podobało. Nie ma jeszcze takiej tematyki we Wrocławiu. Zagadki są również ściśle związane z motywem pokoju, co także dodaje klimatu.

Jeśli chodzi o trudność i zagadki, to są one raczej dość proste, ale jednocześnie bardzo przyjemne i można się przy nich doskonale bawić. Wszystko jest spójne, logiczne i bardzo dobrze pooznaczane.

Obsługa rewelacyjna - dobrze podpowiada, a po wyjściu z pokoju chętnie rozmawiają o świecie ER.

Podsumowując, jest to bardzo fajny pokój, klimatyczny i dający dużo przyjemności. Spodoba się przede wszystkim początkującym (czy nawet zaczynającym przygodę z escape roomami). Polecam!

Oczywiście wybraliśmy się do utrudnionej wersji pokoju i była to świetna decyzja. Jak dla mnie aż brakuje skali, żeby ocenić, jak świetnie jest w środku.

Klimat przecudowny, lalki, muzyka, wystrój - wszystko robi ogromne wrażenie i sprawia, że aż chce się rozwiązywać kolejne zagadki. Czasami jest trochę strasznie, a czasami zabawnie. Wszystko tworzy spójną całość.

Zagadki w pokoju są niesamowite, niejedna nas bardzo zaskoczyła, a mamy już spore doświadczenie. Są dość trudne, ale sprawiają taką frajdę, jakiej dawno nie doświadczyłem w ER. Rozwiązania techniczne i pomysły, które prowadzą do uzyskania kodów są genialne. Są bardzo powiązane z klimatem i kompletnie zapomina się o całym świecie. Trzeba też dodać, że zagadek jest bardzo dużo i w utrudnionej wersji trzeba się sprężać, ale nikt nie powinien być zawiedzony.

Obsługa również na medal, dobrze wprowadziła w tematykę pokoju. Gdy trzeba było dać podpowiedź, to naprowadzała idealnie, a po wyjściu można bardzo miło porozmawiać.

Na zakończenie dodam, że udało nam się wyjść w 65 minut, biorąc tylko 2 podpowiedzi. Pokój ten wskoczył chyba na moje osobiste podium. Jest po prostu niesamowity, klimat i zagadki powalają na kolana. Gdyby dało się dać więcej niż 5, to na pewno bym dał. Bardzo polecam, a szczególnie utrudnioną wersję dla doświadczonych grup!

Nie mogliśmy się doczekać nowego pokoju w Trapped, a gdy juz się pojawił od razu się wybraliśmy i byliśmy bardzo zadowoleni.

Klimat? Super! Wprowadzenie do gry i szczególnie początkowa faza rozgrywki robi wrażenie nawet na doświadczonych graczach. Jak ma być krzesło elektryczne, to jest. Jak ma być cela, to jest. Absolutny top!

Co do zagadek to po raz kolejny w Trapped są genialnie zrobione. Jak już wspomniałem początkowa faza to majstersztyk i wymaga bardzo fajnej współpracy, a zagadki są świetnie zgrane z klimatem. Potem się robi bardziej standardowo, co nie oznacza, że nudno. Nie jest do końca liniowo, a zagadki są bardzo przyjemne.

Obsługa po raz kolejny nie zawiodła. Można fajnie pogadać o pokoju, innych ER, a także o planach na przyszłość. Mimo dużego ruchu zostało nam poświęcone sporo czasu. Dzięki!

Podsumowując, jest to kolejny świetny pokój we Wrocławiu. Bawiliśmy sie świetnie i myślę, że każda grupa (i zaawansowana, i początkująca) znajdzie tu coś dla siebie. Bardzo polecam!

Z całą pewnością spodziewaliśmy się dużo więcej po 1 miejscu na lockme, ale w sumie było w porządku.

Klimat był ok, ale bez szału. Trochę brakowało mi większej inwenstycji w początkowej fazie ucieczki. Z jednej strony dośc brudne ściany i widok na ulicę miał może pewien związek z fabułą, ale przez to nie do końca mogłem oderwać się od rzeczywistości. Ogólnie fabuła i wykonanie mi się podobały, stąd 4/5.

Główną trudnością pokoju była dla mnie ilość zagadek. Były dość ciekawe, nawet te "kłódkowe". Pokój raczej nie dla początkujących, a zaawansowani powinni się całkiem przyjemnie bawić.

Obsługa? Bardzo duży plus. Można miło porozmawiać o świecie ER. Podpowiedzi w pokoju były bardzo dobrze udzielane. Nie ma się do czego przyczepić. 5/5

Podsumowując, w pokoju można się fajnie bawić. Obsługa bardzo dobra, klimat do lekkich poprawek. Ogólna ocena jest też niższa przez to, że jedna rzecz nie zadziałała. Polecam ten pokój.

Po Zdradzie w Breslau czekaliśmy z niecierpliwością na kolejny pokój Exit19. Trudno opisać jak bardzo warto było czekać! Pokój jest po prostu niesamowity!

Klimat panujący w środku przebija każdy pokój, w jakim do tej pory byłem (no może rywalizować ze Zdradą...). Odwzorowanie tematyki jest perfekcyjne. Nie chcę zbyt dużo zradzać, ale wystrój i pewne rzeczy w pokoju sprawiają, że zapomina się o tym, że to escape room. Rewelacja!

Zagadki? Kolejne zaskoczenie. Wszystkie są bardzo niestandardowe i tak bardzo związane z tematem, jak tylko jest to możliwe. Zostało nam powiedziane, że pokój jest dynamiczny i tak właśnie jest. Cały czas coś się dzieje, cały czas trzeba współpracować (to chyba najważniejsze w tym pokoju). Zagadki nie są trudne, ale zabawa przy nich jest wyśmienita. Na zachęte jeszcze dodam, że w pokoju nie ma żadnej kłódki.

Obsługa również świetna. Bardzo miła Pani idealnie wprowadziła nas w klimat i tematykę, a po zakończeniu pozwoliła jeszcze chwilę popodziwiać pokój. No i oczywiście z pół godziny po wyjściu dyskutowaliśmy na temat świata escape roomów.

Podsumowując, pokój jest zupełnie inny niż wszystkie pod każdym względem. Jest po prostu cudowny i bawić można się w nim niesamowicie dobrze. Jest odpowiedni i dla doświadczonych, i dla w miarę początkujących (ale z kilkoma pokojami za sobą). Zdecydowanie polecam!

Przyszliśmy do Space Quest i nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Okazało się, że jest to całkiem dobry escape room z kilkoma nowymi rozwiązaniami, ale też paroma mankamentami.

Zacznę od obsługi, która jest w porządku. Dobrze wprowadza w klimat i odpowiednio podpowiada. Nie jest może aż tak rozmowna jak w przypadku innych firm, ale i tak jest ok. Niestety w trakcie rozgrywki Pan z obsługi wszedł do pokoju, by coś naprawić (po raz pierwszy nam się to zdarzyło), a to jednak trochę psuje zabawę.

Co do poziomu trudności, to nie jest to bardzo wymagający pokój, ale też nie jest trywialny. Spodobał mi się system podpowiedzi, a także klimatyczne zagadki i kilka ciekawych łamigówek. Na minus muszę zaliczyć to, że wiele elementów oklejonych jest żółto-czarną taśmą, a także to, że trzeba pamiętać dokładnie skąd wzięliśmy daną rzecz.

Klimat panujący w środku jest rzeczywiście całkiem niezły. Można się poczuć jakby naprawiało się statek kosmiczny. Do tego fabuła i misja, którą wykonujemy są dość przekonujące.

Podsumowując, jest to dobry pokój zarówno dla początkujących, jak i dla doświadczonych grup. W środku znajdziemy sporo elektroniki, ale także standardowych kłódek na kod. Polecam.

Studio muzyczne okazało się całkiem przyjemnym pokojem, ale z pewnymi uwagami. Na pewno na minus trzeba zaliczyć to, że pewna rzecz w pokoju nie zadziałała. Na plus bardzo miła obsługa oraz klimatyczne zagadki.

Zacznę od oceny obsługi. Jest naprawdę dobra, pomocna i dobrze się z nią rozmawia na temat escape roomów. Tak to powinno właśnie działać.

Co do poziomu trudności, to jest to raczej łatwy pokój, ale doświadczone ekipy też się będą nieźle bawić. Zagadki są fajnie oznaczone i świetnie pasują do klimatu.

Klimat? Jest niezły, chociaż myślę, że jest więcej potencjału w tej tematyce. Kilka rzeczy z wystroju mogłoby być lepiej dopracowanych, ale i tak mi się podobało.

Podsumowując, jest to dobry pokój na początek, zagadki są spójne, logiczne i można się przy nich bawić. Dołączając do tego miłą obsługę dostajemy bardzo fajnie spędzony czas. Polecam!

Kolejny świetny debiut na rynku wrocławskich escape roomów i możliwe, że nawet przebicie poprzednich. Pokój był wymagający, ale sprawiał ogrom radości. Idealne odwzorowanie Jumanji.

Zacznę od obsługi, która jest przesympatyczna i bardzo rozmowna. W trakcie całej gry można było liczyć na wsparcie i delikatne wskazówki, a po wyjściu można było omówić całą zabawę, a także pożartować i porozmawiać o innych pokojach i firmach. Super!

Co do zagadek - szczęka opada. Są genialne i różnorodne. Byliśmy bardzo zaskoczeni niektórymi rozwiązaniami mimo sporego doświadczenia. Znacząca większość jest trudna, ale logiczna i składająca się w jedną, spójną całość. Kłódki na kod można policzyć na palcach jednej ręki, a do tego są idealnie oznaczone. Kolejnym plusem jest to, że zagadki bardzo mocno dodają klimatu i są związane z tematem przewodnim.

Klimat - o to właśnie chodzi. Można zupełnie zapomnieć o prawdziwym świecie. Znając film - rozpoznaje się najdrobniejsze szczegóły z Jumanji, nie znając - zabawa jest równie dobra i wciągająca. Nie ma mowy o robieniu czegokolwiek "po kosztach", wszystko jest solidne i klimatyczne. Jest idealnie, to po prostu trzeba przeżyć samemu!

Podsumowując, Jumanji to jeden z najlepszych pokoi w jakich byłem. Wszystko jest logiczne, ciekawe i zaskakujące. Bawić się tu będą mniejsze i większe grupy. Do tego wszystkiego bardzo miła obsługa. Zdecydowanie polecam odwiedzenie tego pokoju!

Przyszliśmy do tego pokoju i nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Czy będzie to dobry, czy słaby debiut na rynku wrocławskich escape roomów? Okazało się, że rewelacyjny!

Zacznę od obsługi, która była bardzo miła i sympatyczna. Wszystko przejrzyście wyjaśniła, zażartowała, a po wyjściu z pokoju dłuższą chwilę rozmawialiśmy. Widać, że lubią to, co robią.

Jeśli chodzi o zagadki, to są one dość łatwe, ale niesamowicie przyjemne i perfekcyjnie wpasowują się w klimat. Z kilkoma pomysłami spotkaliśmy się po raz pierwszy i wywołały one uśmiech na naszych twarzach. Rozwiązania techniczne również bardzo pozytywnie zaskakują. Wszystko jest przejrzyście oznaczone - nie ma bezmyślnego szukania i pytań "a do której kłódki jest ten kod?". Bardzo spodobał mi się system podpowiedzi, chociaż nie mieliśmy okazji z nich skorzystać :). Myślę, że zagadki są tak zrobione, że nawet 4-osobowa grupa będzie miała co robić.

Klimat - rewelacja! Wprowadzenie jak w najlepszych escape roomach. Jest element zaskoczenia, trochę strachu, a do tego wymaga pewnej współpracy całej drużyny. Tak jak wspomniałem wcześniej - zagadki również dodają uroku. Jest mrocznie, "alchemicznie" i naukowo. Wszystko ze sobą się zgrywa. Widać, że pokój nie jest zrobiony po kosztach. Będąc w środku zupełnie zapomniałem o prawdziwym świecie.

Podsumowując - jest to świetny pokój zarówno dla rozpoczynających zabawę, jak i dla bardziej doświadczonych ekip (chociaż tym pewnie wyjście zajmie mniej czasu). Klimat i zagadki są świetne, a obsługa na bardzo wysokim poziomie. Bardzo polecam!

Słyszeliśmy dużo dobrego o tym pokoju Secret Roomu i też stwierdzamy, że jest to bardzo solidny pokój.

Jeśli chodzi o poziom trudności, to zagadki nie są bardzo trudne, ale też nie są trywialne. Wszystkie dostarczają dużo radości, a co ważne dla mnie - związane są z pewną fabułą. Na bardzo duży plus również początek, przy którym było sporo przeróżnych emocji. Dodać trzeba też, że zagadek jest dużo, więc rzeczywiście jest co robić.

Klimat - największy plus pokoju. Wspomniany już początek zabawy, a także zagadki, które mają sens, tworzą nastrój, który świetnie odzwierciedla miejsce, w którym się znajdujemy.

Obsługa w porządku (chociaż inna niż przy ostatniej wizycie), ale lekki minus za to, że jedna kłódka była otwarta.

Podsumowując, pokój poleciłbym nawet na pierwszy raz. Znajdziemy tutaj wszystko, czego można oczekiwać po ER. Świetnie stworzony klimat, który powinien zaskoczyć nawet doświadczone ekipy i dać dużo emocji. Bardzo polecam!