Odwiedziliśmy Skarbiec w dwie osoby, niestety w nie najlepszej formie umysłowej z powodu braku snu - co poskutkowało braniem podpowiedzi - ale udało nam się wyjść :) Pokój (a raczej piwnica) ma fajny klimat, zbudowany lokalizacją w podziemiach zabytkowej kamienicy, muzyką i wyposażeniem. Zagadki są zróżnicowane, dość trudne, ale może większa grupa wyspanych ludzi odebrałaby je inaczej ;) Jest dość liniowo, ale nie nudno. Ogólnie duży plus dla nowego pokoju w Lublinie.
Ale są też dwie sprawy na minus. Po pierwsze, nie znaleźliśmy jednego z kilku elementów zadania (rozwiązaliśmy je pomimo to) i już po grze zapytaliśmy, gdzie należało go szukać. Dziewczyna obsługująca pokój nie potrafiła wskazać miejsca, w którym ów element powinien być. OK, ktoś inny sprzątał pokój po poprzedniej grze - ale od przygotowania pokoju zależy to, czy graczom uda się rozwiązać zagadki. W tym wypadku - pomimo, że poradziliśmy sobie bez tego elementu - było to zaniedbanie ze strony obsługi. Druga sprawa: w pokoju jest kłódka, która nie bierze udziału w grze, ale nie jest odpowiednio oznaczona (a wystarczyłby kawałek czarno-żółtej taśmy, zwykle stosowanej w takim celu). Nie zostaliśmy o tym poinformowani, więc cały czas szukaliśmy do niej klucza, co niepotrzebnie odwracało naszą uwagę od właściwych zagadek. Szczerze mówiąc po Let Me Out i Archiwum nie spodziewałam się takich fuszerek.
Niemniej polecam odwiedzić Skarbiec, bo trzyma dobry poziom :)
Sammanfattande betyg:
9/10
Kundtjänst:
7/10
Interiör:
9/10
Svårighetsgrad:
Hårt