Piraci

Czy zwykłe pomieszczenie biurowe można przerobić na kajutę statku pirackiego? Można! Gdyby ktoś z zaskoczenia został tam umieszczony, bez wiedzy o tym, gdzie jest - pewnie dłuższą chwilę by się zastanawiał, dokąd płynie. Wystrój więc i klimat absolutnie bezbłędny.

Zadań w środku jest znacznie więcej, niż można się spodziewać po niewielkim pomieszczeniu. Są też bardzo różnorodne - od wymyślenia kodu po zadania manualne, kojarzenia i... Trochę więcej ;)

Jedynym zarzutem, który może się pojawić jest niewielki rozmiar pomieszczenia. Jednak czy ktoś widział obszerne kajuty na statkach? Tam zawsze jest za mało miejsca, więc klimat pokoju sam się przed takim stwierdzeniem broni.

Pokój z pewnością nie nadaje się na pierwszy raz, ale ekipa z paroma pokojami za pasem na pewno będzie świetnie się bawić.

Nr 18.

Bardzo fajny wystrój i klimatyczne zagadki. Byliśmy w czwórkę, z czego jedna osoba po raz pierwszy i wyszliśmy dość sprawnie.
Zatrzymała nas ostatnia zagadka.

Zróżnicowane zagadki wymagające spostrzegawczości mogą być wyzwaniem ☺

Brakowało mi tylko pirackich dźwięków wewnątrz i wprowadzenia do historii, bo możliwości z takim wystrojem jest mnóstwo.

Polecam.

Piraci to naprawdę dopracowany pokój, zarówno w wystroju jak i w zagadkach. Grając w dwie osoby naprawdę nie można się nudzić, a czas nieubłaganie ucieka.

Super pokój z dużą ilością spójnych zagadek. Nie dla początkujących.

Po kilku zaliczonych pokojach, z polecenia ludzi z Trap Jungle, zdecydowaliśmy się na odwiedzenie Piratów. Liczyliśmy na bardzo dużo i... nie zawiedliśmy się w ogóle!

W pokoju od samego początku czuć niesamowity klimat. Dźwięki, zapach i wystrój (niesamowity!) sprawiają, że zapomina się zupełnie o otoczającym świecie. Rzeczywiście można poczuć się jak na prawdziwym statku.

Zagadki są bardzo oryginalne, ale przez to bardzo ciekawe (prawie w ogóle nie ma kłódek!). Wszystkie są logiczne, a niektóre naprawdę wymagające chwili zastanowienia. Trochę nas zaskoczyła dość mała ilość zagadek, ale ich trudność oraz pomysłowość to w 100% wynagrodziła.

Podsumowując, jest to jeden z najlepszych escape room'ów w jakich byliśmy. Wymagające zagadki, które sprawiają ogromną frajdę oraz super obsługa. A na dodatek pobiliśmy rekord pokoju (35 minut!). Zdecydowanie polecam!

I choć Trapped nie znajduje się na pełnym morzu to po zamknięciu w tym pokoju trudno oprzeć się wrażeniu, że jednak jest inaczej! Wielkość pomieszczenia i klimat oddają w pełni kajutę statku - dopracowanie i szlif w każdym calu. Rekwizyty bardzo nietuzinkowe i atrakcyjne! Zagadki na prawdę trudne - mimo chwil zwątpienia udało się uciec w ostatniej chwili! Super zabawa! Polecam na 100%!