Agulec

Trzeba zacząć od tego, że już dawno nie widziałam tak fajnego wprowadzenia. Świetny początek, super można było wczuć się w klimat.
Zagadki dosyć trudne, niesztampowe, kilka nas naprawdę zaskoczyło, ale wszystko się ładnie ze sobą zgrywa.
Na plus 'pokazywanie' ile czasu zostało :)

Piwnica Quest nie zawodzi. O świetnej obsłudze rozpisałam się już w opinii o Schronie Bankowym, teraz też było bardzo dobrze :) W porównaniu do schronu to Fantazja podobała mi się o wiele bardziej, zaskakujące rozwiązania, miałyśmy kilka momentów 'woow, jak to tak, tego się nie spodziewałam' (a już mam za sobą kilkanaście pokoi). Ja się nie nudziłam, dziewczyny, które były po raz pierwszy też fajnie ogarniały - generalnie uważam, że to taki typ pokoju, z którego każdy wyjdzie zadowolony. Chociaż są momenty, gdzie dzieci by się mogły przestraszyć :D Polecam!

Tak jak niektórzy już mówili, na początku wydaje się, że tam nic nie ma, jednak zagadki są świetnie ze sobą połączone, logiczne. I chociaż na początku mieliśmy dosyć długi postój (wcale nie dlatego, że nie potrafiliśmy zapalić światła :D) to potem już jakoś poszło. Wielki plus za to, że zagadki nie są liniowe, bo był moment, że zablokowaliśmy skrytkę przez złe wpisanie kodu i trzeba było odczekać, baliśmy się, że jesteśmy uziemieni, ale na szczęście dało się zabrać za inne zagadki w tym czasie. Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne. A obsługa to w ogóle 10+, dawno się tak nie uśmiałam przed i po wyjściu do pokoju. Ale miało być tak: panie bardzo miłe i empatyczne :D chociaż ja bym to zmieniła na 2 razy zabawne.
Polecam!

Bardzo fajny pokój dla początkujących. Chociaż były momenty, gdzie niestety zatrzymałyśmy się na dłużej, niektóre rozwiązania były naprawdę nieoczekiwane. Starczyło nam te 45 minut, ale było jednak czuć tą presję ;)

Pokój magiczny, świetnie oddaje klimat. Niby niezbyt duży, ale na pewno nie rozczarowuje. Do rozwiązania zagadki trzeba wykorzystać wszystkie zmysły, z tego typu zagadkami jeszcze się nie spotkałam, momentami naprawdę zaskakuje. Polecam tym, którzy znudzili już się typowymi schematami. Jak dla mnie nie jest to pokój dla początkujących, ze znajomymi mamy już ze sobą około 10 pokoi, a mieliśmy dosyć duży problem z wydostaniem się, wyszliśmy tylko 8 sekund przed końcem ;)

Jak do tej pory byliśmy w 3 pokojach w Opolu i ten zdecydowanie najlepszy!
Zagadki dosyć trudne, ale udało nam się wydostać 3 minuty przed czasem. Oczywiście korzystaliśmy z podpowiedzi. System udzielania podpowiedzi genialny, nie trzeba było na nie długo czekać, obsługa jak najbardziej spisała się na 5.
Muzyka, wystrój, klimat - wszystko super.
Fajne było to, że zagadki nie były aż tak liniowe, żeby ktoś z ekipy nie miał co robić. W porównaniu do innych pokoi, które już przeszliśmy, tutaj najważniejsza była praca zespołowa, bez tego by nie wyszło.
Pokój zdecydowanie dla grup doświadczonych, początkującym byłoby ciężko i mogliby się tylko irytować. Rada dla początkujących - zaliczcie kilka łatwiejszych pokoi jak najszybciej i śmigajcie do Aresztu, bo naprawdę warto ;)
Jak najbardziej polecam, ode mnie i od mojej grupy dostajecie 10+ :)

Była to nasza pierwsza wizyta w ER i byliśmy zachwyceni!
Obsługa świetna, z humorem, można było pożartować.
Dla nas zagadki były dosyć trudne, ale nie określiłabym tego pokoju jako 'dla doświadczonych'. Dla nas, początkujących, były wręcz idealne. Najlepsze, co tam było - to, że zagadki nie były aż tak liniowe, byliśmy we 4 i każdy mógł coś rozpracowywać w tym samym czasie.
Jeżeli chodzi o klimat to powiem tylko, że było w porządku. To był pokój podróżnika, więc nie oczekiwaliśmy czegoś strasznego. Mapy, książki, przewodniki - było wszystko co według nas powinno się tam znaleźć :)
Polecam dla początkujących!