Przemko017

Wiele spodziewaliśmy się po "Cichej Nocy" i kompletnie się nie zawiedliśmy. Pokój ma klimat, ciekawe zagadki, naprawdę fajną fabułę, zaskakujące dodatki i jest pomysłowy. Obowiązkowy do odwiedzenia w okresie przedświątecznym, a jeśli to niemożliwe to i tak obowiązkowy do odwiedzenia niezależnie od pory roku :)

Trafiliśmy do Lokalizacji jako pokoju polecanego przez (niejednych) znajomych. Ciekawość nie pozwoliła nam się opierać i podjęliśmy decyzję o odwiedzinach. Nie zawiedliśmy się - pokój stoi na naprawdę wysokim poziomie, zarówno w kwestii merytorycznej, jak i pomysłu oraz zastosowanych technik i technologii. Na pewno nie polecałbym jako pierwszy pokój dla nowych escape'owiczów, bo jednak doświadczenia z innych pokojów mogą wydatnie pomóc w odnalezieniu kolejnych odpowiedzi i rozwiązań :)

Wyprawa do Egiptu była niezwykle udana. Dla nas (ja i żona) było to już któryś pokój, natomiast dla naszych znajomych - debiut. Takie połączenie dało nam sporo frajdy, bo część zagadek udało się rozwiązać bardziej doświadczonej części zespołu, ale niektóre zagadki rozpracowali debiutanci w sposób iście profesjonalny. Pokój ma klimat i charakter, warty odwiedzenia dla mniej i bardziej doświadczonych.

Wrota Czasu - Tortuga to pierwszy pokój, który odwiedziliśmy. Nie do końca wiedzieliśmy czego się spodziewać, ale nasi trochę bardziej doświadczeni znajomi pomogli nam się odnaleźć. Pokój posiadał fajny klimat. Widać było ogrom pracy włożony w przygotowanie i zbudowanie pokoju. Zagadki były bardzo różne, ciekawe i jak na pierwszą wizytę mega ekscytujące. Rozwiązanie każdego, nawet najprostszego zadania sprawiało nam dużą frajdę! Myślę, że to naprawdę dobry pokój na start escaperoomowej przygody :)

Fabryka Czekolady była pierwszym pokojem zagadek, do którego poszliśmy z naszą 7-letnią córką - fanką zagadek, poszlak i Scooby-Doo. Już przed wejściem do pokoju emocje u naszej córki sięgały zenitu, a samo wejście do pokoju było dla niej mieszanką zaciekawienia, napięcia, strachu i ekscytacji. Po ciekawym "intro" weszliśmy do pokoju i... było świetnie. Pokój posiadał sporo różnych zagadek, na różnym poziomie trudności. Na pewno podkreślić należy fakt, że część zagadek i zadań była jak najbardziej w zasięgu (zarówno rąk, jak i umysłów) małych poszukiwaczy wrażeń. Zabawa była przednia, a za wysoką oceną tego pokoju niech przemawia to, że zaraz po wyjściu zarezerwowaliśmy termin dla naszej trójki do kolejnego escape roomu ;-) Pasja poszukiwania wyjścia została zaszczepiona!