Śladami zbrodni

Która nigdy nie była moją mocną stroną, pokonała nas w tym pokoju.
Jak dotąd, odwiedziłam kilka pokoi w różnych miastach, ten był jednym, z którego nie udało mi się wyjść :-) Nie jest nie do przejścia, ale wydaje mi się, że jest odrobinę za mało czasu na wydostanie się z niego, dla kogoś, kto nie jest wielbicielem zagadek matematycznych ;-)
Troszkę brakowało mi fabuły w trakcie rozwiązywania, nie dowiedzieliśmy się kim była ofiara itp. Może dlatego, że nie udało nam się rozwiązać niektórych zagadek ;-)

Obsługa-klasa! Panie są bardzo pomocne i przyjazne, dlatego na pewno odwiedzę Ich pozostałe pokoje!

Pokój Śladami Zbrodni jest naprawdę fajną przygodą. To było śledztwo, jakie prowadziliśmy z kolegami w dzieciństwie pod blokiem :) Tropiliśmy mordercę z wypiekami na twarzach :) W pokoju wszystko oddaje mroczny klimat zbrodni - rekwizyty na miejscu zdarzenia, fajna aranżacja wnętrza, wszystko ze sobą współgra. Zagadki matematyczne są dość trudne i jest ich sporo, zmuszają do intensywnego myślenia i pracy w grupie. To było fajne. Świetny test na spostrzegawczość przy okazji. Świetna zabawa, polecam!!! Fajna też jest obsługa. Ja na pewno tam wrócę.

Gratuluję pomysłu! Przeszliśmy ze znajomymi wszystkie pokoje podczas jednego wieczoru! Po pierwszym nie mogliśmy się oprzeć następnym. Oczywiście, nie udało nam się wyjść bez podpowiedzi i dodatkowego czasu, ale zabawa tak wciąga, że walczyliśmy do końca. Klinika psychopatycznego dra Lecktera - rewelacja. Zaskakująca i zadziwiająca, rekwizyty super!!! Przez chwilę byłam nawet lekko przerażona. To zupełnie inny rodzaj rozrywki. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak świetnie się bawiłam. Dziewczyny, które to wymyśliły, z pewnością wiedzą, jak się dobrze bawić :)