Łódź Podwodna

Byliśmy w grupie 5 osób w tym escape roomie. Mamy już doświadczenie z innych miejsc, ale w tym miejscu czuliśmy się zgubieni. Było dużo elektroniki, ale też mam wrażenie, że zagadki nie były intuicyjne. Nadal nie wiemy do dziś skąd niektóre rzeczy mieliśmy wziąć (także dziękujemy za podpowiedzi). Pókój jest fajny i ciekawy, ale dla elektroświrów :D

Pokój poprawny. Jeśli chodzi o wystrój to on zapracował najbardziej na tą ocenę. Muszę uczciwie przyznać, że wszystkow ykonane ładnie, porządnie, nie ma sie do czego przyczepić. Jeśli chodzi o zagadki wszystko działało prawidłowo. Ciekawa opcja, że można bedąc wiekszą grupą rozdzielić się i robić jednocześnie kilka zagadek, natomiast przy dwóch osobach będzie to na pewno spore utrudnienie. My byliśmy w 4 osoby i wyszliśmy 7 min przed czasem, nie wiem ile by nam to zajęło czasu we dwójkę. Myślę, że moglibysmy mieć problem zeby wyrobić siez tym w czasie, no ale dla ludzi mocno zaawansowanych to pewnie i tak pikuś bo zagadki same w sobie nie były jakieś mega trudne. Mnie osobiście nie podobało się to, że wszystko opierało się jedynie na elektronice, no ale to już oczywiscie kwestia gustu. To co jednak najbardziej mi przeszkadzało, to odgłosy zza ściany które było słychać zarówno na samym poczatku, kiedy mamy wczuć się w klimat ale i później podczas całego pobytu w pokoju. Z jednej strony oglądamy filmik, żeby wczuć się w klimat a z drugiej strony słychać wrzask dzieci, ich bieganie i rozmowy. Inne escape roomy dają sobie z tym rade więc myślę, że i tutaj dałoby się coś wymyślić :) Ogólnie odsumowując pokój jest w porządku, ale nie ma niczego czym mógłby zaskoczyć lub czym by się wyróżniał. Taki po prostu do zobaczenia i odchaczenia z listy ;)