Kolekcjoner kości

Lekko nie było ale też nie spodziewaliśmy się, że sobie bez problemu wyjdziemy. Zagadki logiczne, aczkolwiek w znacznej mierze na ich trudność składa się znikoma ilość światła, która tworzy niesamowity klimat. Fakt, pokój nie jest dla początkujących, jednak zdecydowanie jedynie czego możemy żałować to, że nie udało nam się go dokończyć przed zamknięciem.

Tym razem ofiary uciekły kolekcjonerowi. Super atmosfera, scenografia i mroczny klimat. Niesamowita zabawa i doświadczenia. Gorąco polecam!!!!

Moim zdaniem, jeżeli rekord pokoju wynosi 59minut, to zdecydowanie powinien być on minimum na 70 min, a nie na godzinę. Rozmawiałam kiedyś na ten temat z właścicielem (odwiedzając poprzednie pokoje tej firmy) i sympatyczny pan powiedział, że to wcale nie jest tak, że czas minie i wyrzucają graczy z pokoju. Więc i ja postanowiłam spróbować swoich sił ;-) I tu moje małe rozczarowanie... Inny Pan z obsługi, który był akurat tego dnia w pracy wyprosił nas zaraz jak tylko minęły ostatnie sekundy przewidzianego czasu (chyba faktycznie musiał być bardzo głodny jak to powiedział na początku)... I drugi minus- niestety nie potrafił nam wytłumaczyć zagadki, na której utknęliśmy... Kolekcjoner jest pierwszym pokojem (na około 30), z którego nie udało nam się wydostać, mimo to bawiliśmy się w nim całkiem dobrze. Co do samego roomu, jest on utrzymany w fajnym, dość mrocznym klimacie. Zagadki raczej liniowe, logiczne, nie należą do najłatwiejszych, ale nie są też bardzo trudne, a raczej czasochłonne, stąd tyle grup ma problem, by wydostać się z pokoju w określonym czasie. Dodatkowym utrudnieniem jest ciemność, bo nawet przychodząc większą ekipą osoby muszą chodzić jedna za drugą, ponieważ jest mało latarek, a bez nich praktycznie nic nie widać. Ale ogólnie pokój fajny i wart odwiedzenia ;-)
Ps. Jeszcze jeden minus za brak fabuły i jakiegokolwiek wprowadzenia do tematyki. Pan zapytał czy znamy wszystkie kłódki, a następnie zamknął nas w pokoju :-P

Atmosfera naprawdę mroczna, można się mocno wkręcić. Jedynym mankamentem był czas - 60 minut to zdecydowanie za mało, jeśli rekord wynosi 59 minut ;)

Pokój rewelacyjny!! Świetny klimat, ciekawe zagadki, super początek całej przygody. Zdecydowanie brakuje jednak wprowadzenia w fabułę... I jest zdecydowanie zbyt mało czasu. Zagadki są pracochłonne i po prostu 60 minut to zbyt mało, nawet dla 5 osobowej ekipy. Niestety nam tego czasu zabrakło. I szkoda ze Pan z obsługi nie potrafił nam wyjaśnić zagadki na której właśnie skończyliśmy.. Przez to odbiór całej przygody trochę stracił.

"Dopóki się poruszasz- nie dopadną Cię."

"Kolekcjonerem ..." kończymy podbój Sącza. Z pokoju niestety nie udało nam się wyjść ( to 4 na 73 :o ). Zwalimy to na zmęczenie i brak jednego Dzikiego Kota w drużynie ... ;)
Pokój jest bardzo klimatyczny, sceneria i dźwięki podkręcają atmosferę.
Choć zagadki są logiczne to są czasochłonne. Uważam, że skoro rekord pokoju wynosi 60 min, to może więcej przewidywanego czasu albo chociaż więcej latarek, żeby każdy z graczy mógł się w równym stopniu zaangażować ... Bo w końcu pokój jest dla drużyn a nie na odwrót.
Mimo, że polegliśmy w tym pokoju to dobrze się w nim bawiliśmy. Może brakowało wielkiego WOW na koniec to i tak bardzo polecam doświadczonym drużynom.
Obsługa bardzo sympatyczna bez zarzutu! xD
Czekamy na nowe pokoje ShareLocked bo na pewno nas zaskoczą ...
Do zobaczenia!

Pokój wręcz mroczny. Zagadki nad którymi trzeba pomyśleć , czasami za długo a czas szybciutko ucieka... 60 minut w tym pokoju to szaleństwo z którego ciężko wybrnąć i niestety mojej ekipie się nie udało ale pokój polecam :)

Pokój jest nie lada wyzwaniem :D z dotychczas odwiedzonych pokoi, uważam, że ten jest jednym z najtrudniejszych. Pomimo iż nie udało się Nam uciec przed Kolekcjonerem, z zadowoleniem opuściliśmy ER.
Klimat pomieszczenia i doskonale dobrana muzyka wprowadzają w nastrój grozy i tajemniczości, co nie ułatwia rozwiązywania zagadek. Mimo wszystko polecam grupom, które mają już trochę doświadczenia, gdyż moim zdaniem nie jest to pokój na pierwsze zetknięcie się z ER :) !

Już okryty legendą Kolekcjoner kusił nas tak bardzo, że mimo ostrzeżeń postanowiliśmy spróbować i rzeczywiście było trudno ale jak warto. To jaki właściciel stworzył tam klimat, wprowadzenie, muzyka i same zagadki! Rewelacja! I mimo że nie udało nam sie wydostać tak to jest chyba najlepszy pokój i na długo zostanie w naszej pamięci ?

Tutaj czas ucieka tak szybko, że bardzo ciężko zdążyć przed jego końcem, nam się nie udało :( Dużym utrudnieniem jest panująca ciemność i trzeba "walczyć" o odrobinę światła, by czemukolwiek można było się samemu przyjrzeć. Więc lepiej udać się w dwójkę, bo pozostałe osoby wiele nie zobaczą, przy czym wyjście w ciągu godziny będzie mało możliwe, bo nad zagadkami trzeba chwilę pogłówkować :)